FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 14:56 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 02 listopada 2015, 09:01 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
O ile fajnie dyskutuje się o cenie węzy, to jakoś szerokim łukiem omijamy cenę i oferty sprzedaży surowca. Nie wiem, czy ktoś odważy się tutaj coś wpisać, czy będzie to bardziej oferta typu gdybym miał, to sprzedałbym po 20, bo tyle jest to dla mnie warte, ale nie mam... Ja mam i oddam po 50, bo.. No właśnie, może jakieś rzeczowe oferty. Mam 20kg, sprzedam po.. Oferty w sieci zaczynają się średni od 30zł wzwyż, jednak w 90% przypadków są to oferty wosku zza wschodniej granicy. Pszczelarze niezmiernie rzadko sprzedają.. bo cena za niska w porównaniu do kosztów uzyskania? Może jednak ktoś odważy się napisać, że cena powinna być 2x wyższa i wtedy zaczęlibyśmy baczniej odzyskiwać ten cenny surowiec?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2015, 10:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 lutego 2013, 13:57 - pn
Posty: 378
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wlp z ramką 18 cm
W zasadzie na pytanie o cenę skupu wosku sam sobie odpowiedziałeś że była przez wiele lat sztucznie zaniżona i mamy to co mamy , że pszczelarzom nie opłaca się go pozyskiwać w większych ilościach niż na własne potrzeby , a jest to praca czasochłonna i niezbyt lubiana przez pszczelarzy. I to właśnie od skupujących powinni wyjść inicjatywą , że kupię po tyle i tyle to może zachęci pszczelarzy do dodatkowej nielubianej pracy. Bo nawet jak będzie cena po 30 czy 40 zł , to jest tylko jeden słoik miodu, a ile się trzeba przy tym natrudzić i ludziom się po prostu nie chce bo łatwiej pozyskać ten jeden słoik z pasieki. A jeszcze cenę wosku sztucznie zaniża przemysł bo przecież wosk jest używany również przemysłowo i przemysłowi pewnie za bardzo nie przeszkadza że jest zanieczyszczony chemicznie jakimiś lekami jak robią np. szampon do woskowania karoserii samochodów.
Pozdrawiam
Tadek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2015, 10:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
wydaje mi się, że w kontekście ceny wosku i powiązanej z nią cenie węzy należy postawić inne pytanie.
Mianowicie: ile jesteśmy w stanie dopłacić za przerób wosku na węzę.

Jak dla mnie to wosk może kosztować 10zł/kg, pod warunkiem że otrzymam z niego węzę za około 20zł/kg. Ewentualnie może być po 100zł/kg i wtedy kupię węzę nawet po 110zł/kg :).

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2015, 11:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
To dodam jeszcze jedno pytanie - wszystko mieszamy, czy jednak ważne, aby z własnego wosku.. Tylko proszę bez odpowiedzi - ważne, żeby z wosku, nieważne z czyjego. W przypadku wrzucenia wszystkiego do jednego gara może się okazać, że węza z naszego pięknego żółciutkiego wosku wpada w brąz.. Bo jak traktować kogoś, kto przyśle żółciutki, a jak kogoś, kto szary czy brązowy? Jak traktować odpad "parafinowy"? Można go przetopić i dodać do gara przyjmując standardowy odpad na brudy 2-5%. Potraficie te dylematy rozwiązać?

Kolejne pytanie - czy walcowanie na zimno, czy na gorąco? Czy nie ma różnicy, bo lana na gorąco zawsze może być ogrzana przed podaniem przed dobę np w dekrystalizatorze do miodu. Łatwo kupić kombajn do węzy o wydajności 300-500kg na dobę i trzepać po 10zł/kg. Mi do takiej wydajności daleko, choć przy mieszaniu wosku można by nieco "umaszynowić" produkcję i osiągnąć 3-4 krotny wzrost wydajności. Jednak zawsze ciągnie to za sobą spadek jakości.

Trochę zbaczamy z tematu - ale CYNIG troszkę go rozszerzył.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2015, 12:02 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
adamjaku, mysle ze wtedy trzeba rozgraniczyc cene wosku np w 3 klasach i cene wezy w 3 klasach do wyboru do koloru co kto chce


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2015, 12:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
adamjaku,
z mojej perspektywy, jako drobnego pszczelarza wygląda to tak:
- jeśli UMAWIAM SIĘ I PŁACĘ za usługę "wykonanie węzy z mojego wosku" to sprawa jest bezdyskusyjna. Mam dostać to za co zapłaciłem.
- jeśli umawiam się na węzę z wymianą na wosk to przyjmuję do wiadomości, że mogę dostać węzę z innego wosku (bez dodatków) niż ten który sam dostarczyłem, ale nie powinna ona odbiegać zbyt mocno od parametrów wizualnych od dostarczonego wosku
- jeśli kupuję węzę to godzę się na dowolny jej wygląd (w granicach przyzwoitości :) ) ale dalej oczekuję, że będzie bez dodatków.
- jeśli kupuję węzę w pszczelarskim supermarkecie to zdaję sobie sprawę że może być w niej wszystko co sobie producent wpisał w technologię produkcji i albo traktuję taki produkt jako absolutnie ratunkowy (gdy zabraknie mi kilkunastu arkuszy) albo jako półprodukt do zwijania świeczek na zajęciach z przedszkolakami.

Co do technologii produkcji (lana na gorąco, odlewana czy walcowana na zimno) - dla mnie nie ma większego znaczenia, pod warunkiem że jestem poinformowany o technologii i wynikających z tego konsekwencjach. Oczywiście PRZED zakupem.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2015, 19:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Za 80 zł za kg to może bym i sprzedał swój wosk. Za dużo go nie mam ale uważam że to dobra lokata kapitału bo to towar który się nie psuje i nie wymaga szczególnych warunków przechowywania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 listopada 2015, 20:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
krzys pisze:
Za 80 zł za kg to może bym i sprzedał swój wosk.

Szkoda że to nie Wino ni Skrzypce . Gdybyś miał naprawdę dużo to byś sprzedał ale że kilka lat temu rozpaliłeś wielkie ognisko to jeszcze za dużo nie masz . Sam chomikuje na czarną godzinę :D

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2016, 22:45 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
wiesiek33 pisze:
krzys pisze:
Za 80 zł za kg to może bym i sprzedał swój wosk.

Szkoda że to nie Wino ni Skrzypce . Gdybyś miał naprawdę dużo to byś sprzedał ale że kilka lat temu rozpaliłeś wielkie ognisko to jeszcze za dużo nie masz . Sam chomikuje na czarną godzinę :D


Tak, tak. Chomikujcie. A później Wasze wnuki takie coś sprzedają ,bo znalazły po dziadku w szopie i niewiedza co to jest .

Ps fotka zrobiona z 10 lat temu


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2016, 13:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ja swojego wosku nie sprzedaję. Przerabiam zawsze na węzę dla siebie. Pozyskuję tyle ile aktualnie węzy mi potrzeba, a jak jest jakaś nadwyżka to zostaje na gorsze lata. Jeśli chodzi o cenę to ciężko powiedzieć. Ale biorąc pod uwagę to jak trzeba się napracować, aby mieć naprawdę dobrej jakości wosk to myślę, że aktualna cena jest przynajmniej o połowę za mała.
Bardziej skłaniam się do tego co Cynig w pierwszym poście napisał. Czyli cena przerobu na węzę i przynajmniej pewność, że węza którą otrzymam nie koniecznie będzie z mojego wosku, ale z wosku o podobnej jakości.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2016, 14:35 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2013, 14:53 - wt
Posty: 261
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
górski_pszczelarz pisze:
węza którą otrzymam nie koniecznie będzie z mojego wosku

Wczoraj na konferencji w Mińsku dr. Pohorecka powiedziała coś co utkwiło mi w pamięci: "środki warrozobujcze używane przed laty i obecnie wycofane ze sprzedaży dalej są w węzie" - czyli też i w miodzie! Kupując węzę na wymianę nie ma pewności kto co i kiedy stosował i jakie świństwo serujemy sobie i naszym klientom!

_________________
Pasieka Marco-Wa
https://www.facebook.com/kolopszczelarzy/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2016, 14:37 - pn 
górski_pszczelarz pisze:
Jeśli chodzi o cenę to ciężko powiedzieć. Ale biorąc pod uwagę to jak trzeba się napracować, aby mieć naprawdę dobrej jakości wosk to myślę, że aktualna cena jest przynajmniej o połowę za mała.

Święta Racja :brawo: Co Miałem dla siebie poszło do Wambierzyc na przerobienie Pozostała węza z zeszłego sezonu + nowa co Piotr zrobi powinna zaspokoić potrzeby na ten sezon
Wosk jaki miałem na sprzedaż poszedł średnio po 36 /kg cena węzy rośnie a moje zdanie jest takie że uczciwy wosk powinien być max tańszy o 15 zł od najlepszej węzy
Jeżli ktoś sprzedaje po 60 węzę to się mu opłaci kupić wosk uczciwy po 45 zł/kg


Na górę
  
 
Post: 14 marca 2016, 22:23 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BoCiAnK pisze:
Jeżli ktoś sprzedaje po 60 węzę to się mu opłaci kupić wosk uczciwy po 45 zł/kg


najpierw musiałbyś robić sam węze aby wiedzieć ile to faktycznie kosztuje, w chwili obecnej mówisz z perspektywy osoby która sprzedaje wosk...
ja węzy nie robie a może kiedyś będę ale wiem że do ceny trzeba doliczyć koszty przesyłki, odpad który zawsze jest mniejszy lub większy no i zawsze ten element niespodzianki bo niestety z uczciwością u sprzedających z roku na rok coraz gorzej
czyli z Twoich 45zł/kg robi się spokojnie 50zł/kg licząc że kupiony wosk był ok, pozostaje 10zł od kg na sterylizacje, walcowanie, docinanie, pakowanie, ważenie, przygotowanie do wysyłki i wysyłkę że już nie będe zawracał gitary że trzeba mieć sprzęt do tego nie taki tani i miejsce, a węza po 60 zł tak szybko się nie sprzeda i doskonale pamiętam komentarze w temacie o węzie od Adama że cena z kosmosu etc
jakość niestety kosztuje a dla większości liczy się najniższa cena

cena wosku jest niska w stosunku do kosztów jego pozyskania ale i tak obecnie wygląda to lepiej niż kilka lat temu wosk w I klasie kosztował 10zł/kg a w zamian otrzymywało się węzę z parafiną i innymi uszlachetniaczami po 35zł/kg

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2016, 22:50 - pn 
kudlaty,
Ja nie mówię o wosku który trzeba 100 razy klarować tylko takim że wstawiasz go do autoklawu a potem lejesz robiąc węzę czy to na gorąco czy zimno
Koszty przesyłem kurierem zaś nie są takie drogie bez przesady
Każdy kto chce coś robić musi zainwestować w sprzęt i maszyny . Adzie tak pisze że mu się musi za miesiąc inwestycja zwrócić !!!
Tak samo jak Ty w wirówkę odstojniki itp i jeszcze nie wiesz czy będziesz miał co wirować !!!
Ja bym chciał mieć nawet te 10 zł bo za godzinę kilo węzy z palcem w Du...e zrobisz siedząc w domu to za 10 godzin masz 100 x 25 dni roboczych już wiesz ile masz nie jeden zaiwania do pracy za 1800 ciężko zapierdzielająć i jeszcze dojechać musi


Na górę
  
 
Post: 14 marca 2016, 22:51 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
kudlaty pisze:
wosk w I klasie kosztował 10zł/kg a w zamian otrzymywało się węzę z parafiną i innymi uszlachetniaczami po 35zł/kg
Dlatego swój bezcenny.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 01:10 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
BoCiAnK pisze:
Ja bym chciał mieć nawet te 10 zł


Zapraszam Cię (bez inwestowania w maszyny) zapłacę. Chciałbym zobaczyć jak stoisz (krzesła w pracy nie masz) przez 10 godzin 25 dni w miesiącu. Ciekawy jestem, kiedy zmieniłbyś zdanie.

kudlaty pisze:
uczciwością u sprzedających

Tutaj nie jest uczciwość sprzedających, bo 99% pszczelarzy po prostu topi to co kupiło w sklepie nie zdając sobie sprawy z mieszanki tego materiału. To jest wina producentów. W zasadzie sami sobie szkodzili skupując wosk w cenie za którą nie opłacało się go pozyskiwać. Pszczelarz palił, koło się zamykało. I wosk coraz mniej w węzie. Wąchałem takie coś na ostatniej konferencji. Będzie jeszcze gorzej, bo zaleje nas za 2 lata przetopiona węza ukraińska, niekoniecznie pierwszej czystości.

Zapytany o czystość węzy producenci i pośrednicy dookoła zapewniają, że ich węza w 100% z wosku. Ja tak powiem o węzie z wosku dziewiczego i żadnej innej.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 07:54 - wt 
adamjaku pisze:
Zapraszam Cię (bez inwestowania w maszyny) zapłacę. Chciałbym zobaczyć jak stoisz (krzesła w pracy nie masz) przez 10 godzin 25 dni w miesiącu.
Byłem, byłem, stałem, ciąłem węzę swoją i nie swoją, nie chciał bym więcej za tyle tak stać i robić.


Na górę
  
 
Post: 15 marca 2016, 09:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
CarIvan,
widzisz ja nie byłem a domyślam się ze to dużo nudnej pracy a robią wszystko tak jak trzeba łącznie ze sterylizacją po cenie rynkowej za przerób jest nieosiągalnym wyjście na tym tej dychy na godzinę o której piszecie,
wiadomo że jak się robi dla siebie to niektórych rzeczy się nie liczy ale na sprzedaż trzeba bo w innym wypadku nasz pozorny zysk to 10zł

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 10:11 - wt 
adamjaku pisze:
Zapraszam Cię (bez inwestowania w maszyny) zapłacę. Chciałbym zobaczyć jak stoisz (krzesła w pracy nie masz) przez 10 godzin 25 dni w miesiącu. Ciekawy jestem, kiedy zmieniłbyś zdanie.

Adasiu a jak myślisz jak idziesz do pracy na Stolarnię czy innej na 10 godzin to Ci dają krzesło .Nie zapierdzielasz a jak robisz na taśmie to nawet odlać się nie masz za bardzo jak bo ci się robota spiętrzy !!!
Adaś chyba Nigdy w Zakładzie na Akord nie pracowałeś !
adamjaku pisze:
bo zaleje nas za 2 lata przetopiona węza ukraińska, niekoniecznie pierwszej czystości.

coraz częściej Pszczelarze zastanawiają się nad sztuczną węzą ma swoje zalety i wady ale jedną zaletą jest
- Nie trzeba wtapiać
- jest sztywna ,nie wyłamuje się
- Jest w stosunku do węzy w wosku tania - tylko trzeba sobie ją sprowadzić bez pośredników :wink:


Na górę
  
 
Post: 15 marca 2016, 10:16 - wt 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
BoCiAnK pisze:
coraz częściej Pszczelarze zastanawiają się nad sztuczną węzą ma swoje zalety i wady ale jedną zaletą jest
- Nie trzeba wtapiać
- jest sztywna ,nie wyłamuje się
- Jest w stosunku do węzy w wosku tania - tylko trzeba sobie ją sprowadzić bez pośredników :wink:

Może od razu sztuczną pszczołe i sztuczny miód.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 10:53 - wt 
DROBNY pisze:
Może od razu sztuczną pszczołe i sztuczny miód.

:haha: Sztuczna węża już jest (plastykowa sam kupiłem u Bartnika dla sprawdzenia ) Sztuczna pszczoła też jest
http://www.portalpszczelarski.pl/artyku ... czola.html
A sam wiesz ile sztucznego miody jest na rynku z napisem z UNI i Poza UNI :wink: :wink: no i nasz rodzimy Pudliszki do piernika !!!


Na górę
  
 
Post: 15 marca 2016, 10:58 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Nie wiem na ile sztuczna węza zmieni pszczelarstwo. Wiem, że wystarczy wosk w pasiece szanować, nie wprowadzać substancji spoza. Obieg zamknięty jest bardzo prostym rozwiązaniem. Tylko zacząć ciężko. Zapewniam Cię jednak, ze pszczoły z nawiązką oddadzą.

Co do mnie.. nie, nigdy u nikogo nie pracowałem. Przed pszczołami miałem własną firmę i zapewniam Cię - odrabiałem 2 etaty. Teraz jest podobnie. Nie oszczędzam się. Choć powiem, ostatnio przestałem mieć ochotę wstawać.. Wiec jak masz ochotę za tą dyszkę popracować, to nadal aktualne.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 11:05 - wt 
adamjaku pisze:
Wiec jak masz ochotę za tą dyszkę popracować, to nadal aktualne.

Ja nie mam potrzeby pracować za dyszkę i dziękuj Bogu że mieszkasz w Wawie gdzie zarobki i standard życia jest znacznie większy pogadalibyśmy gdybyś mieszkał na innych terenach gdzie 10-12 zł na godzinę to stawka za jaką pracują ludzie i żyć muszą ! i jeszcze się cieszą że prace mają
Ty przerabiasz wosk od kg za 18 zł a są tacy co za 9 to samo robią ! i się cieszą że mają co przerabiać :wink:


Na górę
  
 
Post: 15 marca 2016, 11:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adamjaku, jak Ci się interes nie podoba sprzedaj zabawki i zajmij się czym innym. Nie mas sensu się użalać i szukać empatii na forum. U mnie w miejscowości 80% (z tych którzy nie wyjechali na zachód) pracuje za dyszkę i chętnie produkowaliby węzę u Ciebie przez 10 godzin dziennie włącznie z sobotami. Jeśli Ty nie jesteś stworzony do takiej pracy i czujesz się wyzyskiwany zatrudnij sobie taką osobę, przeszkol i zajmij się czym innym. Inni producenci, którzy również mają całkiem dobrą węzę produkują ją parokrotnie taniej i nie narzekają na nawał pracy. Tak wygląda praca sezonowa niestety. Przez kilka miesięcy trzeba natłuc tyle, co inni przez cały rok.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 11:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
BoCiAnK pisze:
Ja bym chciał mieć nawet te 10 zł


BoCiAnK pisze:
Ja nie mam potrzeby pracować za dyszkę


Gdzie leży prawda??


Kiedyś próbowałem takiego przerobu za 12 (9) zł. Wysłałem ładny swój, dostałem co innego, rozmiar komórki 5,7 wzwyż zamiast 5,4. Wykrojenie po przekątnych a sterylizacja to pojęcie nieznane. Jednak masz rację. Taniej. Zapewniam Cię, gdybym miał gdzie wosk przerobić z pewnością, ze dostanę swój, wymiarowy i wysterylizowany, a nie mieszankę odkażaną.. nie walczyłbym od lat z tym tematem. Z racji, iż opisałem skąd powstają różnice wielokrotnie, nie będę się powtarzał. Zresztą, temat nie ten.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 12:05 - wt 
adamjaku pisze:
BoCiAnK pisze:
Ja bym chciał mieć nawet te 10 zł


BoCiAnK pisze:
Ja nie mam potrzeby pracować za dyszkę


Gdzie leży prawda??


Kiedyś próbowałem takiego przerobu za 12 (9) zł. Wysłałem ładny swój, dostałem co innego, rozmiar komórki 5,7 wzwyż zamiast 5,4. Wykrojenie po przekątnych a sterylizacja to pojęcie nieznane. Jednak masz rację. Taniej. Zapewniam Cię, gdybym miał gdzie wosk przerobić z pewnością, ze dostanę swój, wymiarowy i wysterylizowany, a nie mieszankę odkażaną.. nie walczyłbym od lat z tym tematem. Z racji, iż opisałem skąd powstają różnice wielokrotnie, nie będę się powtarzał. Zresztą, temat nie ten.

Wyrywasz zdania z treści
Gdybym nie miał innej alternatywy to owszem 10 na ziemi nie leży !!! ale nie mam potrzeby pracować ! poza zajęciem klepania postów :haha: jak naklepię tego co potrzeba :mrgreen:
Cooo ma cena za przerób wosku - do nieuczciwego producenta ! ??? na jego koszt odesłał bym towar i zażądał Uczciwego !


Na górę
  
 
Post: 15 marca 2016, 13:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
górski_pszczelarz pisze:
adamjaku, jak Ci się interes nie podoba sprzedaj zabawki i zajmij się czym innym. Nie mas sensu się użalać i szukać empatii na forum. U mnie w miejscowości 80% (z tych którzy nie wyjechali na zachód) pracuje za dyszkę i chętnie produkowaliby węzę u Ciebie przez 10 godzin dziennie włącznie z sobotami. Jeśli Ty nie jesteś stworzony do takiej pracy i czujesz się wyzyskiwany zatrudnij sobie taką osobę, przeszkol i zajmij się czym innym. Inni producenci, którzy również mają całkiem dobrą węzę produkują ją parokrotnie taniej i nie narzekają na nawał pracy. Tak wygląda praca sezonowa niestety. Przez kilka miesięcy trzeba natłuc tyle, co inni przez cały rok.

_________________


to po co sprzedajesz matki po 2 dychy/ sztuka skoro tak w uproszczeniu w jednej seri masz 30 matek wg twojego rozumowania to sześć dni roboty u szmaciarzy z twojej okolicy a pracy przy takiej serii z pakowaniem przesylek to może uzbiera się baardzo zaokrąglając w góre 4 godziny czyli koszt robocizny 40zł, do tego 15zł na klateczki opalitki i klej na serie 30szt czyli koszt 1 matki to ok 2 zł a nie 20 zł, to z kilkukrotnym zyskiem sprzedajesz po 8zł/ sztuka i po zabawie
Szanujecie swoją robote a innch nie i na tym polega problem

za dyche to sobie możesz iśc do gościa robić jak ci opłaci ubezpieczenie, ubierze cię, da maszynę naprawi jak się zepsuje, materiał i opłaci koszty mediów i podatków wszelkiej maści
a nie ze z tej dychy ma wszystko opłacić,
jeszcze nie spotkałem tak głupiego na własnej działalności który by robił za dyche na godzine bo po opłaceniu wszystkiego wyszło by mu z 4zł na czysto
w UK poznałem dziewczyne co w PL zarabiała 3zł/h w sklepie na czarno dla takich klientów macie przewidziane rabaty dlatego że mało zarabiają???

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 14:16 - wt 

Rejestracja: 15 sierpnia 2013, 16:42 - czw
Posty: 403
Lokalizacja: Jestem Polakiem i jestem z tego dumny
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
kudlaty pisze:
Szanujecie swoją robote a innch nie i na tym polega problem


Święte słowa !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 14:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
To tak kiedyś zaproponowałem, ze zacznę robić po 12zł, ale bez sterylizacji tylko z odkażaniem. Jaki to się szum podniósł.. Są pośród Was tacy, co doceniają, są tacy, dla których węza jest tylko kawałkiem żółtego.. miejmy nadzieję wosku.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 15:05 - wt 
adamjaku pisze:
To tak kiedyś zaproponowałem, ze zacznę robić po 12zł, ale bez sterylizacji

No chyba nie ma takiego producenta by nie sterylizował i narażał się na nieprzyjemności innych gdyby okazało się że w węzie jest zgnilec !!!
adamjaku pisze:
Są pośród Was tacy, co doceniają, są tacy, dla których węza jest tylko kawałkiem żółtego.. miejmy nadzieję wosku.

Nie kupuję węzy od masowych producentów tylko z jednej podstawowej przyczyny jaką jest przelicznik
Ale obecnie na rynku jest wielu dużych masowych producentów np Łysoń czy Roztoczański Związek , nie wiem czy uszlachetniają dodatkami czy też nie ale sprzedają i mają zbyt
Ja wiem że Reklama " Węzą z Prawdziwego Wosku " robi swoje ale tyle samo miodu Kowalski będzie miał miodu jak i z jednej tak i drugiej strony reklamy lepiej zadbać by był miód prawdziwy ! a węza była i pszczoły odrobił należycie


Na górę
  
 
Post: 15 marca 2016, 15:09 - wt 
BoCiAnK pisze:
No chyba nie ma takiego producenta by nie sterylizował i narażał się na nieprzyjemności innych gdyby okazało się że w węzie jest zgnilec !!!
zdziwił byś się.


Na górę
  
 
Post: 15 marca 2016, 15:17 - wt 
CarIvan pisze:
BoCiAnK pisze:
No chyba nie ma takiego producenta by nie sterylizował i narażał się na nieprzyjemności innych gdyby okazało się że w węzie jest zgnilec !!!
zdziwił byś się.

No to powinni być poddani obróbce Kastracji :pala:


Na górę
  
 
Post: 15 marca 2016, 15:55 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Zawsze można robić odkażanie.. To najpopularniejszy proces, ale zupełnie inny..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 16:28 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
adamjaku pisze:
Zawsze można robić odkażanie.. To najpopularniejszy proces, ale zupełnie inny..
Zapewniam ciebie że równie skuteczny !.
Wiem że mając sterylizator będziesz próbował to obalić więc wróć do postów z przed kilku lat kiedy temat był wałkowany również z twoim udziałem .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 16:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
wiesiek33 pisze:
Zapewniam ciebie że równie skuteczny !.
Podziękował. Nie chcę.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 22:41 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
wiesiek33 pisze:
Zapewniam ciebie że równie skuteczny !.


Tak na słowo mam wierzyć??
Niestety nie wiesz o czym piszesz.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 23:25 - wt 
Wiesiu niestety nie masz racji, poczytaj i porównaj czym jest odkażanie wosku jeśli można to wogóle tak nazwać a czym jest sterylizaja.


Na górę
  
 
Post: 15 marca 2016, 23:35 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
CarIvan pisze:
Wiesiu niestety nie masz racji
Miałem na myśli odkażanie poprzez ogrzewanie wosku bez udziału wody i ciśnienia . Z tego wynikło nieporozumienie , nie miałem na myśli traktowania wosku środkami chemicznymi - siarka , kwasy perhydrol i td. Przyznaję się do winy !

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2016, 23:58 - wt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Jak tak dalej pójdzie to dojdzie do tego ,że każdy pszczelarz będzie podejmował temat produkcji węzy we własnym zakresie. Praski coraz tańsze i jakościowo lepsze . Biorąc sprawy w swoje ręce śpimy spokojnie i nie mamy potrzeby sprzedawać wosku. Jeżeli już sprzedajemy to węzę po
odpowiedniej cenie dla bliskich i dalekich znajomych. Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 marca 2016, 07:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Andrzeju, prawdę mówisz. Tylko pszczelarz często zmęczony po sezonie w zimę odpocząć chce. Jednak warto nieco trudu sobie zadać..

Jak ma kilka uli - to fakt, przyjemnie wylać nieco plastrów na praskach, jak więcej - niech z kolegami złoży się na walce i przy % spędzi kilka wieczorów we wspólnym gronie. Cały czas do tego namawiam.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 marca 2016, 08:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Z innej beczki,jest jeszcze metoda ,pasteryzacja stosowana w jednej dziedzinie rolniczej polegająca na aktywowaniu poprzez sprzyjającą temperaturę dla przetrwalnika a po np dobie,dwie, podniesienie jej do temperatury niszczącej aktywne zarodniki tylko nie wiem dlaczego nie praktykowane akurat przy przerobie wosku

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 marca 2016, 10:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
bo lubię, Tyndalizacja (bo o tym piszesz) jest stosowana czasami przy produktach spożywczych tylko że musi być spełniony jeden drobny warunek. Patogen którego chcemy się pozbyć musi przechodzić z formy przetrwalnikowej do wegetatywnej wyłącznie pod wpływem temperatury.
Być może dla Paenibacillus larvae taki bodziec to zbyt mało.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 marca 2016, 18:25 - pt 
Dziś dostałem przesyłkę Węzy zrobionej z mojego wosku !
i pytanie za ile byś sprzedał wosk ??
24 kg węzy kosztowało mnie wraz z przesyłkami kurierskimi 300 zł
Jest profesjonalnie wykonana na walcach ! wosk odwiedził autoklaw !
docięta co do mm i winkla ! i bez Konserwantów :haha:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
Post: 18 marca 2016, 20:22 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
BoCiAnK, Z Wambierzyc?

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 marca 2016, 20:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Boguś, nie to żebym podważał Twoje zadowolenie, ale na pierwszym zdjęciu to masz przesunięcie na jednym arkuszu o 1,5 komórki.. czyli jakieś 8mm.. więc widzę, że bardziej przekonanie działa niż rzeczywistość.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 marca 2016, 20:37 - pt 
adriannos pisze:
BoCiAnK, Z Wambierzyc?

Tak
adamjaku pisze:
Boguś, nie to żebym podważał Twoje zadowolenie, ale na pierwszym zdjęciu to masz przesunięcie na jednym arkuszu o 1,5 komórki.. czyli jakieś 8mm

Skoro pszczółkom to nie przeszkadza :wink: Mi tym bardziej :wink:
Kotu też nie przeszkadzało mył się dalej :wink:
po konsultacji z drugim kotem stwierdzamy w trojkę że luz po 2-3mm w ramce wskazany :wink:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
Post: 18 marca 2016, 20:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Ja zrezygnowałem z automatu do cięcia, aby uniknąć takich przesunięć..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 marca 2016, 20:42 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
BoCiAnK pisze:
Tak
Moim też ona nie przeszkadza. Z węzą od Piotrka nigdy problemu nie było.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 marca 2016, 20:47 - pt 
adamjaku pisze:
Ja zrezygnowałem z automatu do cięcia, aby uniknąć takich przesunięć..

Adaś skoro kot się zmieścił to i węza wejdzie :wink:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
Post: 18 marca 2016, 22:20 - pt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 14 marca 2016, 14:39 - pn
Posty: 18
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Wrocław/Mietków
Za godną pracę, godną płacę. Każdy ma jakieś dzieci, żony i inne wydatki :D :D :D Nauczmy się szanować ludzki trud i nauczmy się mądrze dzielić bogactwem. Wszystkim bam będzie lepiej, a szczególnie pszczelarze winni są promować ekonomię opartą na szacunku do człowieka. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, to mój pierwszy post
Adriannos mogę dostać na priw info wytwórcy węży, operuję po drugiej stronie Ślęży, niedaleko Zalewu Mietkowskiego, i do Wambierzyc nie jest super daleko.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji