FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Różnie w różnych warunkach termicznych. Im bardziej zmienne tym gorzej. Zależy też jak mocno naciągnięta i czy gwoździk mocno trzyma. Jak są luzy to zmiany temperatur mocniej działają. Nie ma reguły.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Fajna pracownia Imponująca laga ramek. Faktycznie co niektórzy przesadzają z tymi dobrymi radami na tym forum .Facet wszystko robi poprawnie. A co niejedni się czepiają NIE PRZESADZAJCIE LUDZIE z tymi dobrymi radami !!!! choć ja dodatkowo sobie dociskam szybą

Jak zaczniesz stosować drut nierdzewny to i rok wcześniej możesz sobie drutować ramki, węzę wtapia się najlepiej przed podaniem do ula, jak masz ich mało a jak dużo to zaczynasz po prostu wcześniej i tyle, ramka z wtopioną węzą powinna wisieć, nie leżeć a czy będzie to miesiąc czy dwa to nie ma stresu jeśli nie będzie upałów.

Chciałbym zaprotestować i zapytać gdzie można (w jakich źródłach?) potwierdzić Twoje wypowiedzi, ja mam inne doświadczenia, używam drutu ocynkowanego 0,3 mm i wtapiałem partię ramek zadrutowanych przed rokiem. Za mało węzy miałem o jakieś 200 szt. i zostały. Druty się nie poluźniły. Nie ma potrzeby komentowania przez moderatora każdego posta, moderator nie musi być wszechwiedzącą Ple-ple. Nie obrażać się, tylko czytać i szanować zdanie innych radzę.

_________________
Miłośnik dobrej krainki

Ale praktyka czyni mistrza już raz poprawiałem to że chciałem nadgonić prace zadrutowałem z 500 ramek i wstawiłem do pracowni a mam nie ogrzewaną , jakie moje było zdziwienie i złość jak poszedłem po ramki by wtopić węzę !!! na mrozie drut się kurczy wcina w dziurki , przyszedł czas wtapiania a tu drut flak , od tego czasu tylko nawlekam zimą a naciągam i wtapiam w kwietniu

a napisałeś wyraźnie gdzie masz pasiekę i że tam temp. i warunki inne?, drutu ocynkowanego nie używam bo raz, że rdzewieje a dwa że rwie się w palcach i uciągnąć go właściwie w ramce by grał jak struna od gitary jest niestety problem tym bardziej 0,3, no chyba że kolega nie umie uciągać drutu albo nie wie o co w tym chodzi to poluźnienia się owego drutu nie zauważa nawet. Zawsze w marcu nawlekam, naciągam i wieszam ramki w pustych korpusach, węzę wtapiam początkiem kwietnia i czeka sobie na podanie do uli kiedy przyjdzie pora.

Mi właśnie przygotowała ponad tysiąc ramek żona z wnukami starszy wnuk zbijał ramki wnuczka i żona wciągali druty ja już ponaciągałem ponad 200 ramek i w topiłem węzę i magazynuję w wolnych korpusach

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

To się nazywa mieć szczęście.

To się nazywa rodzina i miłość która jest czynem . Brawo!!!

mnie na ten sezon potrzeba 600 szt więc tyle zbite, 400 na start zadrutowane, reszta w wolnym czasie, węzę będę wtapiał za tydzień wcześniej nie widzę potrzeby. Podstawa to by ramka po wtopieniu węzy wisiała na wąsach a nie leżała na boku - takie info dla młodych stażem.