FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jak pamiętam to zawsze rzepak zakwitał na 1 maja i tak też jest w tym roku. Są takie co już kwitną ale są też i całkiem zielone. Niech ktoś mi nie mówi że wiosna jest przyśpieszona o 2 tygodnie bo ja tego nie widzę.

mogła być tylko że te ostatnie chłody wszystko wyhamowały, wczoraj jezdziłem po okolicy i jest tak jak mówisz rzepak kwitnie a są i takie pola gdzie jest jeszcze zielony, szkoda tylko mniszka który się tak pospieszył bo mogło być fajnie

_________________
xyz

w mojej okolicy wiekszość rzepaku zaorana niestety to co zostało bardzo rzadko rosnie choc slyszałem ze wystarcza 4 szt na m2 tak sie potrafi rozrosnąc

Te chłody wystopowały nie tylko rzepak. Sady, klony późniejsze wierzby też zaczynają rozkwit.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

U mnie nadstawki 1/2 wlkp pełne, dziś dostawiłem po pełnym korpusie.

U mnie nadstawki jeszcze nie pełne ale za to Pszczoly sa w obłędzie. Wczoraj mocno padało, dzisiaj piękne słońce, temp 16 stopni w cieniu i rośnie, zero wiatru. Pszczoly nie mogą pomieścić sie w wylotach. Rzepak pięknie pachnie mdłym zapachem. Oby jak najdłużej takiej pogody a korpusów może zabraknąć... Cudo

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.

yanek_113, u nas to samo, pachnie tak intensywnie że aż mdli! pszczoły już mają 2 nadstawkę, ale kto wie czy na weekend nie dostaną kolejnej Niech noszą!

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

3 maja na rzepaku

Wreszcie pogoda jak marzenie , oby tak dalej, pszczoły lecą na rzepak jak szalone, gdyby mogły zabrałyby wiaderka

_________________
https://t.me/pump_upp

Moje tez ładnie noszą na rzepaku ale podpowiedzcie mi, kiedy dajecie kolejne nadstawki : czy czekacie za zasklepią te co już mają , czy może jak są pełne ale jeszcze nie zasklepione, czy może gdy są już tak w 3/4 zapełnione czy może w końcu na wyrost na oko .
Dzięki za odpowiedzi bo jutro jadę z kolejnymi nadstawkami w odwiedziny i nie wiem, jak z nimi postępować - widzę, że pierwszy raz mi tak ładnie noszą na rzepaku.

_________________
waldek6530

Wypełnione w 3/4, ale to też zależy od pogody na najbliższe dni. Gdy zapowiadają się dobre warunki do nektarowania można dawać kolejne nadstawki wcześniej. Dodatkowo dodaję węzę do gniazda, wyjęte ramki idą do nadstawki.

U mnie też noszą jak szalone.
Całe szczęście że dołożyłem przed weekendem majowym po korpusie jasnego suszu i węzy (zachowawczo dałem na dół pod rodnie bałem się wyziębić gniazdo).

Dzisiaj zaglądam a tam 1/2nadstawki w 70% zalana (a były po 3 ramki suszu i reszta węzy) a gniazdo zalewane gdzie się da - każda wolna komórka wypełniona nakropem + odbudowały węzę w dolnym korpusie i zaczęły nosić nakrop do suszu.
Matki cały czas pozostały na środkowym korpusie i nie zeszły na dolny więc przerzuciłem matki na dolny korpus i dałem kraty. Będą miały gdzie czerwić a z dotychczasowej rodni zrobimy miodnie i po wywirowaniu stare ramki do przetopu a jasne z pierzgą do zakarmienia na zimę żeby na wiosnę miały z czego karmić czerw (nie będę musiał latać z ciastem miodowo pyłkowym w marcu żeby je rozczerwiać).
Obecnie siedzą na 1 + 1 + 1/2 pootwierałem wentylacje w korpusach żeby nie zaczęły myśleć o rojeniu.
Pewnie będę musiał dołożyć jeszcze za parę dni pół-nadstawkę w oczekiwaniu na stopniowe wygryzanie się czerwiu z dotychczasowej rodni

no nie u wszystkich u mnie dzisiaj do godziny 12.30 niebo zachmurzone 11 stopni i zimny wiatr, rozpogodziło się na 2,5 godziny po czym przeszła burza i zrobiło się znowu kilka stopni tak więc nie wszędzie jest bajka wczoraj było zupełnie to samo z tym że do 10 rano się wypogodziło i znowu o 15 przywaliło deszczem z gradem

_________________
xyz

kudlaty, O tym dniu z gradem mogę coś powiedzieć bo ta ulewa z gradem złapała mnie na Śląsku podczas powrotu z Bieszczad. To była jakaś MASAKRA na drodze Ale nie martw się, będzie dobrze, jak mówi Wujek spod Ustrzyk, co pod Legnicę wiatr przynosi z Niemiec to dwa dni później dopycha pod Ustrzyki. A że Wadowice po drodze to i Ciebie ciepełko i słońce nie ominą . Rzepakowi dużo nie trzeba, pod koniec kwietnia martwiłem się czy przed wyjazdem nie zalożyć ciasta a po powrocie z majówki muszę dołożyć nadstawki...No uwielbiam to moje hobby

_________________
https://t.me/pump_upp

kolego mikel_angello radzę przejrzeć korpus z czerwiem i pozrywać mateczniki ratunkowe

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.

Sprawdze sprawdze
W jednym z uli w 1/2 odpalilem 10 mateczników tylko tam dalem jeszcze nad matke krate i powałkę zeby zakłócić dopływ feromonu wczoraj jak przekładałem larwy (pierszy raz w życiu ciekawe ile z nich zostanie) to ratunkowych nie pociagneły zdziwilem sie bo bylem pewien że będą ale miseczki w 1/2 ładnie ooczyściły i zaczęły dokładać wosk do miseczek (wychów matek dla leniwych)
Dokładnie sprawdze ratunkowe we wtorek bo nie będę miał teraz czasu.

Sprawdziłem dzisiaj i porażka totalna na matecznikach
Na 10 miseczek żadnej nie pociągnęły - a powinny być już dzisiaj zasklepiane.
Kiepski ze mnie przekładacz larw
Ale o dziwo pociągnęły rojowe (nie jestem pewnie na ile to roajowe a na ile ratunkowe bo młode larwy były na zewnętrznych obszarach plastra i może pociągnęły z nich ratunkowe).
Więc ze starej matki zrobiłem odkład a w produkcyjnym zostawiłem ramkę z zasklepionymi 3 matecznikami - są ponad kratą odgrodową.
Poczekam aż się wygryzą i wybiorą sobie najsilniejszą a potem otworzę jej okienko na lot godowy.
Musze zrobić 2 podejście do przekładania może w końcu się uda
Rzepak i tak noszą gdzie popadnie - jeszcze tak nie miałem zawsze nosiły do góry a w tym roku miód jest wszędzie - na koniec pewnie trzeba będzie pozbierać plastry z miodem w jeden korpus a czerw w drugi i ułożyć gniazdo od początku

Jak miały w plastrze swoje larwy na jakich mogły pociągnąć mateczniki to nawet jak byś najdokładniej przełożył, nie uszkadzając żadnej larwy to mała szansa że jakąkolwiek przyjmą. Jeśli larwy będą w plastrze otwarte muszą być starsze niż 4 dni, wówczas przyjmą ci każdą dobrze przełożoną.

No tak nie do końca, jeśli mamy odpalone mateczniki to nie ma żadnego problemu z ich opieką nawet jak obok są jajka czy młodziutkie larwy.
Samo odpalanie też nie jest problemem ze względu na larwy (oczywiście przy zabranej matce na 24 godziny) ja wręcz wstawiam ramkę hodowlaną pomiędzy ramki z czerwiem odkrytym.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Przemek co Ty opowiadasz Jak wychowuje w obecności matki to mają czerw w każdym stadium, jak w bezmatku to 2 godziny po osieroceniu poddaje przełożone larwy - też czerw w każdym stadium. Do tego ramka hodowlana między młodą larwę żeby zgromadzić w tym miejscu jak najwięcej karmicielek które szybko "odpalą" mateczniki. Zazwyczaj mam od 20 do 24 na 26, no chyba że do "świeżych" sklepowych miseczek, wtedy jest może połowa tego

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

Jak tam u Was z miodem rzepakowym? Kiedy planujecie wirować U mnie naprawdę dobrze to wygląda. Zaczynają ładnie sklepić, mają nadejść chłody tak, że trzeba szykować miodarkę. Myślę, że po niedzieli będzie można zacząć brać.
Pierwszy rok co mi suszu brakowało i nie nadążałem węzy wsadzać do uli tak szybko budowały, szczególnie 30 rodzinek postawionych przy 200ha rzepaku. Okazuje się, że będę musiał dozbijać ramek bo co miałem na 3 pożytki zużyłem na 1 :O Susza teraz jednak daje się we znaki i rzepak szybko przekwita, mało rozgałęzień. Tak czy inaczej sezon zaczął się super! Dodatkowo 2 silne roje przyleciały w tym jeden z matką reprodukcyjną bądź jakąś hodowlaną . Jeden za to mi uciekł tak, że bilans na razie na plus

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Rzepak w tym roku chce się chyba zrewanżować za poprzedni pszczoły noszą jak szalone, górne nadstawki zaczynają sklepić, ale miodobranie planuję na przyszły weekend, siła w ulach ogromna i już pierwsze odkłady zostały zrobione. U nas rzepak jeszcze około tydzień będzie kwitł

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

U mnie też na rzepaku dobry rok (braknie mi nadstawek za dobrze przezimowały pszczoły a i jeszcze po kradzieży nie odbudowałem do końca plastrów) co będzie dalej to się zobaczy jaka będzie akacja. Tym bardziej, że chciałbym znaleźć miejsce gdzieś w okolicach Poznania na postawienie z 15 pni bo będę miał trochę za dużo na moich stanowiskach.

U mnie szału nie ma, a najgorzej to, że teraz zimno przez kilka dni (tak ma być do czwartku). Dzisiaj byłem zobaczyć co się dzieje to w ogóle nie latały. Jak tak będzie do czwartku to część tego co mają zjedzą i jeszcze przyjdzie im do główek rojenie się. Przez okres tego chłodu rzepak u mnie chyba już całkowicie przekwitnie, nie będą miały z czego donieść i przez to będę miał gorsze zbiory. Pewnie jak tylko się ociepli to będę zmuszony robić miodobranie. Nie dobrze, że ten chłód nadszedł. A jak u Was ?

_________________
waldek6530

A kiedy koło 15-go maja nie było ochłodzenia?
Przeważnie było małe załamanie pogody, choćby okres deszczowy...
Lata lecą "było czas przywyknąć"

Ja tam od jutra wiruję. Dziś wziąłem 2 ule spod domu i wyszło 17,5% tak, że nie ma co się ociągać bo pszczoły nie mają już gdzie nosić. Po przejściu chłodów zanim akacja zakwitnie to jeszcze nanoszą z resztek rzepaku. Mi zabrakło suszu i braknie węzy, to co miałem na cały sezon poszło na sam rzepak. Oj będzie wiosennego miodu w tym roku...

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

dokładnie tak, ja też już podebrałem z uli ramki żeby zrobić miejsce bo rzepak jeszcze będzie kwitł parę dni i jak się pogoda poprawi to doniosą a jak nie to będą miały ramki na akację
Dzisiaj jak się ociepli to kontynuacja miodobrania.

U mnie kwitnienie jakoś rozłożyło się w czasie u poszczególnych gospodarzy. Może jakaś późniejsza odmiana, w każdym razie jeden już jest po szczycie kwitnięcia a drugi jeszcze w pełni nie ruszył, niby zrobiło się zimno ale wczoraj pomimo 15st i silnego wiatru nosiły aż miło Nadstawki pozalewane uciekłem trochę z miejscem bo wyjąłem po 3 ramki czerwiu na odkłady, ale to już pewnie odbudowały. Tylko czekać aż zasklepią. na przyszły rok muszę pomyśleć o nadstawkach 1/2 korpusu bo by się teraz przydały.

tylko ciekawe co bo napewno nie rzepak

_________________
xyz

Pyłek z rzepaku

U mnie rzepak zaczyna przekwitac. Została może 1/3 kwiatów. Ktoś mi kiedyś powiedział ze w tym okresie najlepiej nektaruje, czy to prawda? Dodam ze solidnie popadało i ma być ciepło.

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.

yanek_113, najwięcej nektaru jest z pierwszych kwiatów, aczkolwiek jeśli jest go dużo i padało a do tego zrobiło się ciepło to na pewno mają co nosić

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

u mnie jeden przekwita iny już prawie przekwitł inny kwitnie co rolnik to inny rzepak ale trochę popadało jest ciepło i nektaruje z ramek dołożonych w sobotę kapie świeży nakrop. jeszcze tydzień półtora do akacji, jeszcze głogi kwitną więc mają z czego nosić.

dzisiaj cały dzień był duży ruch i pełno nakropu w ulach. Wygląda na to że u mnie będzie kwitł jeszcze z tydzień i pewnie nałoży się na akację.

Oj będzie jeszcze kwitł długo u mnie wygląda jak byłby dopiero na półmetku

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Ktoś chyba zapomniał zakręcić kurek z nektarem bo leje się i nie może przestać a ja bym chętnie już wirował by do akacji zdążyć wszystko zebrać. Klęska urodzaju w tym roku...
Cześć pasieki, którą zdążyłem przed kilkoma dniami opróżnić dopełnia się na powrót.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Pogoda idealna do nektarowania wszystkich roślin na naszym terenie . Ja nie czekałem , wirowałem od samego rana prawie przez cały dzień , tylko te zasklepione , bo zaczęły tworzyć się piramidy . Zrobiłem miejsce przynajmniej na pierwszą akację , która zapowiada się rewelacyjnie . Za tydzień odwiruję resztę , mam nadzieję że zasklepią . Zaczynam nie wyrabiać , chyba się starzeję .

Bartkowiak,

u ciebie co roku klęska urodzaju w 2015 pokazywałeś na tydzień przed rzepakiem rodziny biednie obsiadające 7 ramek a później z nich wziąłeś bardzo dobrze jak pisałeś ja w tym czasie miałem rodziny na 20 ramkach na czarno i rzepaku było tyle co kot napłakał bo pogoda do dupy
15 maja robiłeś miodobranie a 21 masz już od nowa pełno nie pozostaje nic tylko gratulować

_________________
xyz

U mnie dopiero zaczynają nosić. Było po nadstawce wlkp mniszka ale przez tydzień deszczu zjadly, teraz odrabiaja straty i ponownie jest po nadstawce które zaczynają sklepic

_________________
Pozdrowienia z Warmii

U mnie to samo w tym roku raz, że dobrze przezimowały, a dwa, że pogoda dobra i noszą chyba w wiadrach, a rzepak cały czas kwitnie.

Snujesz jakieś domysły i nieładne insynuacje... Liczysz pszczoły w cudzych (moich) ulach... Wypisujesz co kiedy robiłem i ile wziąłem... Już drugi raz mi piszesz, że mam biedne rodziny...
Może jeszcze nauczę się kiedyś mieć silne rodziny. Na razie sobie jakoś daję radę...
Ja Ci napiszę: Życzę Ci dużo miodu, tyle by i miniony rok Ci się nadrobił a nawet i więcej.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

A u mnie rzepak tak leje aż się pszczoły rabują, na trzech korpusach mam 80% pasieki.

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl

Rzepak , rzepakowi nie równy .
Przed chwilą wróciłem z wycieczki rowerowej , z 80 - ciu hektarowej plantacji rzepaku , oddalonej od mojej pasieki zaledwie 5 km , zasianą przez pewnego Belga , który kupił ziemię w naszym kraju . Na miejscu ku memu zdziwieniu , spotkałem krzątającego się przy ulach mego sąsiada - pszczelarza , zabierającego nadstawki z miodem . Każdy ul miał po cztery kondygnacje wlkp , w tym 3 miodnie . Zapytałem czy nie przesadził z ich ilością . Nic nie mówiąc , zaczął zdejmować daszki i oczom moim ukazywały się kolejne kondygnacje , pełne zasklepionego miodu . Narzekał , że nie ma pomocnika i musi sam uporać się z ogromem pracy , której się nie spodziewał . Rozmawialiśmy potem z Belgiem i pytaliśmy o odmianę tego miododajnego rzepaku . Niestety , nazwa kilkakrotnie wymieniana w języku angielskim , pozostała dla mnie nie do zapamiętania . Zapytałem jeszcze , ilu pszczelarzy stoi na tym aż po horyzont rzepaku . Odpowiedział , że nie wie , bo tylko ten jeden prosił go o pozwolenie .

U mnie rzepak powoli przekwita, ale to co pszczoły z niego przyniosły to naprawdę coś pięknego, pozostaje tylko poczekać do czwartku i zbierać korpusy do miodobrania. Jeden minus tej zabawy, że matki zostały zahamowane w czerwieniu i całe gniazda są pozalewane.. ale temu jakoś zaradzimy

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

teraz tylko jeszcze wywirować i sprzedać

no panowie jaka wam wychodzi średnia z ula po rzepaku? Jestem bardzo ciekawy bo u mnie miodobranie dopiero w niedziele
podro

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.

Z 36 rodzin 1480 kg, wczoraj skończyłem wirowanie, 4 rodziny wychowujące naniosły po ok 20 kg na pień więc podzieliłem to na wszystkie inne by miały zapas.

Gratulacje. Super!

CarIvan, jeśli sam pracujesz w pasiece to... szczerze współczuję roboty, ja mam zbiory z rzepaku nieco mniejsze i już przy 15 rodzinach (tyle wywiozłem) trafia mnie przy każdym kolejnym miodobraniu.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Carlvan nieźle