FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 12:08 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Post: 29 czerwca 2016, 09:23 - śr 

Rejestracja: 18 lipca 2015, 16:47 - sob
Posty: 20
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Wójcza
Chciałem oznakować matkę po unasienieniu wyjołem ją z ululika weselnego zabrałem na stoliczek jakieś 50m dalej i podczas znakowania okazalo się że jeszcze dobrze sobie radzi w powietrzu, i poszla pytanie czy trafi do ulika z powrotem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2016, 09:27 - śr 

Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 17:24 - śr
Posty: 64
Lokalizacja: Kunów/Marcule
Ule na jakich gospodaruję: Lang/Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Kunow
Trafi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2016, 09:32 - śr 

Rejestracja: 05 stycznia 2016, 22:37 - wt
Posty: 170
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Płock
Powinna trafić - miałem taki przypadek u produkcyjnej przy znakowaniu poszła mi w trawę i pod ule - przy następnym przeglądzie łaziła po plastrach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2016, 19:39 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Matki znakuje sie po sprawdzonym krytym czerwiu. Czy nie jest roztrzelony musi byc zwarty i ładnie zasklepiony. Matka czerwionca nie odleci podczas znakowania i jest bardziej gruba bo ma w sobie 2500jajeczek od zarodka po gotowe do zniesienia w komurce. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2016, 20:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
Zgodnie z kanonami sztuki pszczelarskiej matki powinny być opalitkowane po wygryzieniu jako jednodniówki.W przeciwnym wypadku pojawiają się takie i inne problemy.Po locie godowym matki czerwiące powinno się znakować markerem przy ulu ponieważ zabieg ten trwa stosunkowo krótko i matkę szybko można z powrotem odłożyć w to samo miejsce na ramce skąd została zabrana, gwarantuje to że wróci z powrotem do pszczół które stanowiły jej świtę i nie zostanie odtrącona. Należy zadać sobie pytanie czy ma to sens bo znakowanie markerem jest do maku dzióbania i nie zdaje egzaminu , już w drugim sezonie wyciera się farba i matka nie wyróżnia się.
Z kolei jeśli matkę czerwiącą opaliotkuje się trwa to znacznie dłużej (który przeciętny pszczelarz ma wprawę w opalitkowaniu?) i nie ma gwarancji że z powrotem trafi do świty pszczól opiekujących się nią , matka może być potraktowana jako obca i ścięta.
Każdy hodowca szanujący klientów sprzedając im matki powinien bez względu na to jakie ma na ten temat zdanie spełnić życzenie klienta i zgodnie z jego życzeniem jeśli chce opalitkować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2016, 21:16 - śr 

Rejestracja: 07 lipca 2014, 20:10 - pn
Posty: 33
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Wrocław
Najbezpieczniej to znakować w pomieszczeniu lub w samochodzie, na zewnątrz to zawsze większe ryzyko.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2016, 22:08 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
W samochodzie jak odskoczy to potrafi wleźć w jakiś zakamarek, mnie kiedyś weszła do kratki wentylacyjnej tej od dmuchawy i juz jej nigdy więcej nie zobaczyłem :D .
Znakowanie przed oblotem godowym nie jest zbyt polecane chociażby dlatego, że podczas lotu taka matka jest bardziej widoczna dla potencjalnego smakosza czyli "ptaka".

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2016, 22:17 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
balwro pisze:
Po locie godowym matki czerwiące powinno się znakować markerem przy ulu ponieważ zabieg ten trwa stosunkowo krótko i matkę szybko można z powrotem odłożyć w to samo miejsce na ramce skąd została zabrana,

No mi właśnie taka mateczka nawiała z ręki, na moje szczęście poleciała z powrotem do ula. Najlepiej znakować matki jak już są grube i ciężkie. I najlepiej na chwilę do klateczki żeby marker zastygł i zwietrzał.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2016, 22:21 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
balwro pisze:
Należy zadać sobie pytanie czy ma to sens bo znakowanie markerem jest do maku dzióbania i nie zdaje egzaminu , już w drugim sezonie wyciera się farba i matka nie wyróżnia się.

Mam taką z zielonym markerem i od 2014-go jak był tak jest, a mateczka wyjątkowa mimo, ze nie reproduktorka więc chucham na nią i dmucham :D . Matki faktycznie potrafią wrócić, sam tego doświadczylem, z drugiej strony na wszystko trzeba uważać. W tym roku znaczyłem markerem kilka matek w rodzinach z których mi zwiały roje. Używałem takiego czeskiego ustrojstwa. Po oznakowaniu jednej z matek i odstawieniu jej na chwilę do wyschnięcia farbki, na moich oczach wlazła do niej pszczoła spoza ula i zaczęła ja żądlić po chwili wlazło tam jeszcze z pięć innych i dokończyły dzieła...Dobrze, że pasieka daleko za wioską była bo wyrazy jakie po tym leciały...ło mamo... :evil: :evil:

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2016, 23:00 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Jako że to mój pierwszy pełny sezon to również stanałem przed kwestią znakowania matek. Matki otrzymałem nieznakowane, poczekałem aż się unasiennią i potem podczas przeglądów jeśli zauważyłem matkę na plastrze po prostu taką łażącą dotknąłem flamastrem z farbką. Nie ściągałem ich nawet z plastra do żadnego izolatora. Po tej operacji pszczoły zaczynały się opiekować matką, karmić ją i próbowały usunąć farbę, ale bez rezultatu. Oznaczyłem tak z 10 matek i żadna nie została ścięta po tej operacji.
Minus tej metody jest taki że czasem można maźnąć przypadkiem inną pszczołę w pobliżu lub pomalwoać matkę nie tam gdzie trzeba :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lipca 2016, 20:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
astroludek pisze:
Minus tej metody jest taki że czasem można maźnąć przypadkiem inną pszczołę w pobliżu lub pomalwoać matkę nie tam gdzie trzeba

A przecież lusterka nie ma to i pretensji nie będzie miała, że pomalowana jest nie tam gdzie trzeba. :D

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji