FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 19:19 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ] 
Autor Wiadomość
Post: 12 lipca 2016, 21:20 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 czerwca 2015, 17:47 - czw
Posty: 186
Lokalizacja: Sądeczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Mordarka
Witam
Poddałem matkę NU w klateczce, po trzech dniach kontrola czy matke uwolniły i widzę że matka chodzi ładnie po plastrach. Po tygodniu następna kontrola i podnosze ramkę z matką a pszczoły nagle zaczynaja ja okłebiać. Co mogło byc nie tak ? Nadmieniam że to nie pierwszy raz taka sytuacja. Zdarzyło mi sie to w tym sezonie już sześć razy. Nie wiem co może być tego przyczyną, możliwe że ja coś robię nie tak. Może macie jakąś poradę na ten temat ? Dzisiaj jak zaczęły ja okłębiać to rozgoniłem towarzystwo podkurzaczem, ale matka po tym okłębianiu ma strasznie postrzępione skrzydeła i nie wiem czy cos jeszcze jej nie zrobiły. narazie zaczęła chodzić po plastrach jak by nic sie nie stało. Wcześniejsze matki usuwałem a tu nie wiem czy z niej coś jeszcze będzie

_________________
Zmiana nigdy nie boli, to opór przed nią jest bolesny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2016, 21:39 - wt 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 20:06 - ndz
Posty: 392
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Nie bardzo rozumiem po co to towarzystwo rozganiałeś podkurzaczem ?
Jeżeli przy każdym przeglądzie je tak poddymiasz to może dlatego ją chowają, zależy co wkładasz do podkurzacza.
to1mas pisze:
Witam
Poddałem matkę NU w klateczce, ...... Wcześniejsze matki usuwałem a tu nie wiem czy z niej coś jeszcze będzie

Dlaczego te matki usuwałeś, dajesz matki a potem je usuwasz, ile tych matek już podmieniałeś?

_________________
Jestem pszczelarzem i kolekcjonerem kapsli. Jeśli masz jakieś kapsle napisz do mnie na PW, lub maila. Moja kolekcja: http://www.janko-kapsle.prv.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2016, 21:42 - wt 
to1mas pisze:
Witam
Poddałem matkę NU w klateczce, po trzech dniach kontrola czy matke uwolniły i widzę że matka chodzi ładnie po plastrach. Po tygodniu następna kontrola i podnosze ramkę z matką a pszczoły nagle zaczynaja ja okłebiać. Co mogło byc nie tak ? Nadmieniam że to nie pierwszy raz taka sytuacja. Zdarzyło mi sie to w tym sezonie już sześć razy. Nie wiem co może być tego przyczyną, możliwe że ja coś robię nie tak. Może macie jakąś poradę na ten temat ? Dzisiaj jak zaczęły ja okłębiać to rozgoniłem towarzystwo podkurzaczem, ale matka po tym okłębianiu ma strasznie postrzępione skrzydeła i nie wiem czy cos jeszcze jej nie zrobiły. narazie zaczęła chodzić po plastrach jak by nic sie nie stało. Wcześniejsze matki usuwałem a tu nie wiem czy z niej coś jeszcze będzie


Matka która nie jest unasienniona lub dopiero zaczęła składać jaja jest lekka i płochliwa, jeżeli zacznie gwałtownie biegać pszczoły wezmą ją za intruza i okłębią. Jeżeli kontrolujesz przyjęcie wstrzymaj się do 4-5 dni.
Z okłębianiem może być różnie czasem jej nic nie zrobią a czasem puszczą żądło i po matce, musisz obserwować ją i jej czerwienie.


Na górę
  
 
Post: 12 lipca 2016, 22:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 czerwca 2015, 17:47 - czw
Posty: 186
Lokalizacja: Sądeczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Mordarka
Tak też myślałem, że to płochliwośc matki może być przyczyną okłębiania. Czyli po poddaniu matki NU w klateczce lepiej jest sie wstrzymać te 4-5 dni.

_________________
Zmiana nigdy nie boli, to opór przed nią jest bolesny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2016, 22:14 - wt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Co najmniej 5 najlepiej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2016, 22:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
U nas po otwarciu klateczek zostawiamy odkłady w spokoju na ok 2 tyg..
Potem jest czerw - dokładamy ramek , niema - łączymy. Moim zdaniem jednym z najczęstrzych błędów popełnianych przez początkujących jest ciągłe " grzebanie" w ulach .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2016, 23:01 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 czerwca 2015, 17:47 - czw
Posty: 186
Lokalizacja: Sądeczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Mordarka
Ja nie grzebie ciągle w ulach. Te dwa tygodnie to można tak robić z odkładami, ja podkladałem matki do silnych rodzin i tych nie bede łączył bo nie mam jak ich połączyć. To jest standardowa wymiana starych matek niewiadomego pochodzenia. To chyba jest normalne że powinno sie sprawdzić po tych paru dniach czy matka jest w ulu. W tym okresie to każdy dzień bez matki zaczyna mieć wpływ na zimowolę.

_________________
Zmiana nigdy nie boli, to opór przed nią jest bolesny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2016, 09:10 - śr 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5370
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
to1mas, spróbuj poddać matkę UN, bo zanim kolejna matka NU zacznie czerwic to osłabisz tą rodzinę za bardzo :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2016, 09:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 czerwca 2015, 17:47 - czw
Posty: 186
Lokalizacja: Sądeczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Mordarka
tak wiem że teraz tylko UN. właśnie czekam na dwie matki UN.
Ależ mają zachowanie te pszczoły, normalnie zadziwiają. Zawsze coś nowego.

_________________
Zmiana nigdy nie boli, to opór przed nią jest bolesny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2016, 09:59 - śr 
to1mas pisze:
tak wiem że teraz tylko UN. właśnie czekam na dwie matki UN.
Ależ mają zachowanie te pszczoły, normalnie zadziwiają. Zawsze coś nowego.


Pamiętaj odczekaj te 5-6 żeby było bezpiecznie,czasem zagląda się w 4 ale trzeba to robić bardzo spokojnie.


Na górę
  
 
Post: 13 lipca 2016, 11:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 czerwca 2015, 17:47 - czw
Posty: 186
Lokalizacja: Sądeczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Mordarka
Właśnie o ten spokój się rozchodzi. Ja to trochę chaotycznie robiłem i myślę że tu jest problem, nie potrzebnie też rozbierałem całe gniazdo.

_________________
Zmiana nigdy nie boli, to opór przed nią jest bolesny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2016, 13:07 - śr 
to1mas pisze:
Właśnie o ten spokój się rozchodzi. Ja to trochę chaotycznie robiłem i myślę że tu jest problem, nie potrzebnie też rozbierałem całe gniazdo.


Czasem wystarczy spojrzeć na ramki :wink:


Na górę
  
 
Post: 15 lipca 2016, 19:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 575
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
W moich ulach obserwantach matka nie unasieniona okłębiana jest często,
ale rzeczywiście znacznie częściej gdy się spłoszy. Jest to chyba związane z wiekiem robotnic jakie się nią opiekują. Jeśli rodzina jest spokojna matka jest ścigana- pewnie tzw trening przed lotem...i leeko podgryzana od tyłu przez jedną dwie robotnice. Natomiast zaniepokojenie rodziny często powoduje okłębienie matki. Jednak u mnie matki zawsze wychodziły z tego cało. Ale miałem do tej pory takich 5.... jedna z lotu nie wróciła. Wszystkie wychowane w osieroconej rodzinie. Nie były jej podawane. Wygryzły się w ulu bezmatku.

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2016, 22:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
to1mas pisze:
Ja nie grzebie ciągle w ulach. Te dwa tygodnie to można tak robić z odkładami, ja podkladałem matki do silnych rodzin i tych nie bede łączył bo nie mam jak ich połączyć. To jest standardowa wymiana starych matek niewiadomego pochodzenia. To chyba jest normalne że powinno sie sprawdzić po tych paru dniach czy matka jest w ulu. W tym okresie to każdy dzień bez matki zaczyna mieć wpływ na zimowolę.
Do najsilniejszych rodzin poddasz matki tylko z odkładami :głupek ze mnie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2016, 08:14 - śr 

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 12:22 - pn
Posty: 100
Ule na jakich gospodaruję: ostrowska
Cześć wszystkim. Wyjąłem młodą matkę z rodziny na ok 2 min. w celu jej oznakowania. Oddałem ją rodzinie a pszczoły zaczęły ją okłębiać, trwało to ok. 1 min. . Zamknąłem ją w klateczce i podałem nazajutrz,. została przyjęta bez problemu. Jest jeden jednak problem: przestała czerwić. Daje jej kilka dni na rozczerwienie. Mieliście taki przypadek, że matka po chwili okłębiania została uszkodzona? Czy moze się jeszcze rozczerwić. Pzdr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2016, 08:47 - śr 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5370
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
wycior, oznakowana matkę oddawaj rodzinie w klateczce za listkiem ciasta. Nie okłębią po uwolnieniu.

Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2016, 09:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
danka50304 pisze:
to1mas, za dużo dymu podczas przeglądu wtedy pszczoły okłębiają matkę do tego mały nalot obcych pszczół i mamy to na własne życzenie . danka
Masz całkowitą rację .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lipca 2016, 06:08 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Powiedz jak ją znaczyłeś, czym, i czy zdążyło wyschnąć..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lipca 2016, 11:08 - czw 
adamjaku pisze:
Powiedz jak ją znaczyłeś, czym, i czy zdążyło wyschnąć..

Tu siedzi szkopuł żaden dym czy obce pszczoły tu raczej problemem nie były jeżeli użył szelaku, poczuły obcy zapach i okłębiły.


Na górę
  
 
Post: 21 lipca 2016, 13:32 - czw 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5370
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
seban1237 pisze:
adamjaku pisze:
Powiedz jak ją znaczyłeś, czym, i czy zdążyło wyschnąć..

Tu siedzi szkopuł żaden dym czy obce pszczoły tu raczej problemem nie były jeżeli użył szelaku, poczuły obcy zapach i okłębiły.


Jeśli znakuję matki to po oznakowaniu robię tak:

BARciak pisze:
w klateczce za listkiem ciasta. Nie okłębią po uwolnieniu.


Zanim ją uwolnią to z powrotem nabierze zapachu rodziny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lipca 2016, 14:54 - czw 
BARciak pisze:
seban1237 pisze:
adamjaku pisze:
Powiedz jak ją znaczyłeś, czym, i czy zdążyło wyschnąć..

Tu siedzi szkopuł żaden dym czy obce pszczoły tu raczej problemem nie były jeżeli użył szelaku, poczuły obcy zapach i okłębiły.


Jeśli znakuję matki to po oznakowaniu robię tak:

BARciak pisze:
w klateczce za listkiem ciasta. Nie okłębią po uwolnieniu.


Zanim ją uwolnią to z powrotem nabierze zapachu rodziny.


Albo pod klosz kieliszka choć to bardziej uciążliwe.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 27 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji