FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 14:09 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Post: 26 lipca 2016, 13:36 - wt 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 248
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
Witam . Mam pytanie - dowiedziałem się dzisiaj, że wysłano mi matkę sztucznie unasiennioną , którą zamawiałem i będzię już jutro . Jak wymienić ją najszybciej , skoro dopiero dzisiaj osierociłem ul . dałem 4 letnią matkę do rojnicy i 3 ramki pszczół . matka jeszcze czerwi , ale już słabiej i jest mało ruchliwa .Dajcie mi jakieś rady ,co mam zrobić ? Z góry dziękuje

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2016, 13:39 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Zrób odkład z czerwiem krytym i młodą pszczołą a potem na zimę dołączysz rodzinę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2016, 13:40 - wt 
pantruteń pisze:
Witam . Mam pytanie - dowiedziałem się dzisiaj, że wysłano mi matkę sztucznie unasiennioną , którą zamawiałem i będzię już jutro . Jak wymienić ją najszybciej , skoro dopiero dzisiaj osierociłem ul . dałem 4 letnią matkę do rojnicy i 3 ramki pszczół . matka jeszcze czerwi , ale już słabiej i jest mało ruchliwa .Dajcie mi jakieś rady ,co mam zrobić ? Z góry dziękuje


Możesz zrobić odkład z krytym czerwiem i młodą pszczołą i tam poddać matkę , jak przyjmą to połączysz z macierzakiem przez gazetę.

Możesz zabrać wszystkie ramki z czerwiem otwartym do innej rodziny na jakiś czas poddać matkę a później je oddasz jeżeli przyjmą.


Na górę
  
 
Post: 26 lipca 2016, 13:45 - wt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
pantruteń pisze:
sztucznie unasiennioną


Do izolatora osiatkowanego jednoramkowego na ramkę z wygryzającym się czerwiem bez pszczół, gdy zacznie składać jaja wtedy matkę uwolnić,po wcześniejszym zerwaniu mateczników ratunkowych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2016, 16:12 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
To i ja poradzę , odwrotnie niż W.Cz.Przedpiszący : wyjmij z ula wszystkie ramki z czerwiem i zostaw tylko ramki z pokarmem, suszem i ewentualnie węzą. Pszczoły niechętnie przyjmują matki inseminowane i dlatego najlepiej będzie jak nie będą miały żadnej nadziei na inną matkę. Po 2-3 godzinach od zabrania czerwiu , jak się uspokoją , możesz poddać matkę w klateczce zamkniętej tylko ciastem.
Jak matka zastanie przyjęta i zacznie czerwić oddasz rodzinie ramki z czerwiem i ruszą wtedy z kopyta. Załóż też na wylotek skrzynkę z kawałkiem kraty odgrodowej ( na wzór rojołapki) żeby nie wypchnęły matki na loty godowe. Samą kratę zapchają trutnie i pszczoły, mogą się ugotować.
To moim zdaniem najszybszy i najpewniejszy sposób poddania matki dowolnej linii , wieku i jakości.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2016, 16:54 - wt 

Rejestracja: 01 sierpnia 2014, 16:26 - pt
Posty: 248
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Starokrzepice,śląski
Dziękuje Wam za rady . Ale teraz chciałbym prosić o opinie i ewentualnie własne doświadczenia o matkach insyminowanych . Poczytałem dopiero teraz o nich i jestem zawiedziony . Podobno , inseminowane powinny być tylko i wyłącznie matki przeznaczone do dalszego rozrodu .J jestem tylko ogródkowym pszczelarzem i myślałem , że to matki, które będą pięknie czerwić co najmniej przez 3 lata . Hm...- czy one chociaż przeżyją zimę :( Ale trudno człowiek uczy się do końca życia

_________________
PanTruteń


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2016, 17:20 - wt 

Rejestracja: 20 czerwca 2016, 22:33 - pn
Posty: 76
Lokalizacja: Łodygowice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp -> Zander
Miejscowość z jakiej piszesz: Łodygowice
O jacie.... To współczuję wydanych pieniędzy... Ale mam radę, na przyszły rok doucz się i wyhoduj kilka matek i może sprzedaż za dobrą cenę... Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2016, 19:50 - wt 
pantruteń pisze:
Dziękuje Wam za rady . Ale teraz chciałbym prosić o opinie i ewentualnie własne doświadczenia o matkach insyminowanych . Poczytałem dopiero teraz o nich i jestem zawiedziony . Podobno , inseminowane powinny być tylko i wyłącznie matki przeznaczone do dalszego rozrodu .J jestem tylko ogródkowym pszczelarzem i myślałem , że to matki, które będą pięknie czerwić co najmniej przez 3 lata . Hm...- czy one chociaż przeżyją zimę :( Ale trudno człowiek uczy się do końca życia


Matki sztucznie unasiennione użytkowe zaczynają później czerwienie niż unasiennione naturalnie .
Poza tym takie matki mogą gorzej czerwić np. czerw może być rozstrzelony ale nie musi a ponadto wychodzą na lot godowy bo pszczoły traktują ja jako nieunasienniona dlatego manio napisał o tej kracie.


Na górę
  
 
Post: 26 lipca 2016, 19:51 - wt 
Samir666 pisze:
O jacie.... To współczuję wydanych pieniędzy... Ale mam radę, na przyszły rok doucz się i wyhoduj kilka matek i może sprzedaż za dobrą cenę... Pozdrawiam


On matki może wychowywać a nie hodować.


Na górę
  
 
Post: 26 lipca 2016, 20:31 - wt 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Takie matki również są bardzo dobre. Jeżeli kupione u kogoś kto się zna na rzeczy to nie będziesz miał z nimi problemu. Ewentualnie zamiast 4 lata będzie czerwić przez trzy ;)

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2016, 11:31 - śr 

Rejestracja: 05 lipca 2016, 20:59 - wt
Posty: 180
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Lidzbark
Zwracacie uwagę na kitowanie klatki przez pszczoły podczas poddawania metki w klateczce? Czy pokrycie propolisem zawsze oznacza odrzucenie a pokrycie klateczki woskiem zawsze oznacza przyjęcie matki i można wyłamać zawleczkę z ciastem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2016, 11:53 - śr 
AntoniRymsza pisze:
Zwracacie uwagę na kitowanie klatki przez pszczoły podczas poddawania metki w klateczce? Czy pokrycie propolisem zawsze oznacza odrzucenie a pokrycie klateczki woskiem zawsze oznacza przyjęcie matki i można wyłamać zawleczkę z ciastem?


Nie koniecznie, czasem jak poddasz matkę pierwszy raz to trochę kitują, pozaklejają otwory ale później jak się oswoją z nią to ten kit czasem zostaje i te otworki trochę pozaklejane też czasem wszystko "pobielone" woskiem, musisz sam dojść do tego czy wyłamać zabezpieczenie czy nie.
Zwracaj uwagę nie tylko na wygląd klateczki ale też na to czy pszczoły wyciągają języczki do matki i ją karmią czy chcą podgryzać.
Popatrz czy pojedyncze pszczoły wyszły na klateczkę i podniosły odwłoki do góry i wachlują jeżeli tak to znaczy że sugerują sobie że ta matka jest Ok.
Zresztą bacznie przejrzyj gniazdo na obecność mateczników.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji