FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Czy już gdzieś się pokazała?

_________________
Pozdrawiam Krzysztof

lipowa tak i przyszedł deszcz

pojawiło się coś spadzi ???

U mnie jeszcze nie. Kończy akacja i zaczyna lipa szerokolistna

U mnie pojedyńcze mszyce jak bedzie dalej ciepło to pojawi się spadź.

witam u mnie była na bobiku ok 20 ha pięknie nosiły ale w nocy opryskali od mszyc i po spadzi

Jutro wiruję całe gniazdo wielkopolskie, Tydzień temu zagadałem do ula i był sam czerw ....
Głównie iglasta ....

chętnie bym wywiózł na spadź tylko z Poznania to daleko z tego co się orientuję

Jak byś chciał przywieź to miejscówkę mam, nawet ci przypilnuję za słoik miodu

A gdzie dokładnie? U mnie na razie noszą lipę.

Cześć wszystkim. W innym dziale pytałem o spadź/ sorry nie doczytałem/. Pytam we właściwym miejscu. W okolicach Częstochowy nie ma spadzi lub jest w stopniu niezauważalnym Porównując 2015 do 2016 to w minionym roku brałem o tej porze mnóstwo spadzi, miód był czarny jak smoła. Teraz nic, pożytku innego niż spadź tez nie zawiele.

https://www.google.pl/maps/dir//49.7190 ... a=!3m1!1e3

tutaj jest fajne miejsce, ja mieszkam 500 m dalej tylko na prawo tez jest pasieka/jakieś 40 pni jeśli chodzi o ewentualne rabunki, bo spadzi na pewno nie zabraknie. No i poza spadzią jest tylko koniczyna więc z pyłku jest deficyt

wycior, które okolice Częstochowy ?

_________________
Jestem początkujący.....

Draco okolice Mstowa, tereny łąk i lasów nadwarciańskich. Pzdr

My teraz w Niemczech robimy kolejne miodobranie ze spadzi. Średnio po 2 korpusy Dadant 1/2, 12-ramkowe. Miód bardzo gęsty, ciągnący, intensywny smak spadzi jodłowej, kolor ciemny. Na razie zebraliśmy ponad 100 uli. Jeszcze ok. 40 musimy dzisiaj zebrać bo od wczoraj mają przegonki.

_________________
Pozdrawiam Paweł

powitać,pochwalcie się spadziowcy z ziemi sądeckiej czy podkarpacia,czy po obfitościach minionego sezonu 2016 też wykazuje jakieś znamiona obfitości jodłowych lasów pozdrawiam

Spadź spłukało przy ostatnich ulewach,ale jest dobrze.

Spadzi w tym roku nie było i nie wiem czy będzie bo sucho



U nas ani widu ani słychu o deszczu

Spadziowcy nie bądźcie tacy, zamieńcie się ze mną na miód Daję 4 słoiki mojego pysznego miodu, za 4 słoiki waszego pysznego miodu

_________________
Cezary256

Nie mam spadzi, ale ceny kształtują się tak... wielokwiat 30 zł, spadź 50 zł chyba takiego naiwniaka nie znajdziesz... wyjdź z ofertą 6 słoików Twojego za 4 spadziowe to może będzie chętny

wertical, oj tam, oj tam, wiem przecież jak jest, ale jak na mój gust każdy miód jest wyjątkowy i ma swój potencjał, nie doszukuj się we wszystkim podstępu. Ja widzę sprawę tak: Ja chcę spróbować miodu spadziowego, ktoś ma chęć spróbować miodu wielokwiatowego z mojej okolicy, więc nie handlujemy, tylko się wymieniamy BARTER, obie strony otrzymują to co im jest na daną chwilę potrzebne. No tak to właśnie z mojej strony wygląda, prosta sprawa raczej.

Ps. Już poczyniłem pewne kroki w pozytywnym kierunku, są dobrzy ludzie wśród nas

_________________
Cezary256

Dołączę się do tematu. Zamienię wielokwiatowy na spadź w stosunku 6:4.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Mogę odsprzedac około 100 litrów, wirowana tydzien temu( jodłowa), mam tez liściastą.

Przed i wczoraj bardzo dużo pożytku /byłem na łąkach: macierzanka i inne łąkowe/. Poza tym miód coraz ciemniejszy :chyba trochę spadzi jest. Pzdr.

Na łąkach kwitną teraz osty , ostrożeń lancetowaty i przetaczniki . To one dają ciemne zabarwienie miodu .

Nie Wiem gdzie mieszka kol Wycior ale u mnie macierzanka kwitła z miesiąc temu

Swagman, u mnie teraz kwitnie

Istnieje 300 gatunków macierzanek , więc termin kwitnienia może być różny . W pełni kwitnienia jest teraz macierzanka piaskowa .

Witam,jeżeli są odpowiednie warunki to w jakim czasie powinna pojawić się spadź?

_________________
Pozdrawiam Krzysztof

Spadź najprawdopodobniej jest bo gdyby jej nie było to co niektórzy by narzekali a nikt się nie chce pochwalić że jest bo to temat tabu. Konkurencja się boi by za dużo tych ceprów w góry nie zjechało. Ja jade najprawdopodobniej w wtorek- środe odwiedzić moje pszczółki no to dam znać co tam się dzieje.

co dwa dni leje to skąd ma być ta spadź??

_________________
Pozdrawiam
Jarek(jarok)

[quote="jarok"]co dwa dni leje to skąd ma być ta spadź??[/
Tarnów to nie cała Polska, mimo że mieszkamy niedaleko od siebie to warunki atmosferyczne są różne.
Od 3 dni na moich terenach gdzie stoją ule warunki atmosferyczne są idealne dlatego pytam.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof

krzys,

jak już pisałeś w temacie o matkach że jedziesz na spadź to miałem napisać żebyś zabrał sobie cukier ze sobą ale napisze to w tym temacie, teraz przy pszczołach się nie da robić w dzien bo kilka uli machniesz i zlatują się ze wszystkich stron, przed ochłodzeniem były upały dowieźli uli jak głupi uli wyczyszczonych z pokarmu po lipie to teraz mają, później załamanie pogody prawie 7 dni z burzami zniszczyło wszystko do reszty, kilka dni przerwy i teraz też dzień po dniu burzowo leje w dzień albo w nocy, nadzieja jedynie w nawłoci że się trochę uspokoją, tak więc o spadzi można zapomnieć, a mogę się założyć że w październiku pojawi się jak już wszystko będzie zakarmione

no ale szkoda mojego pisania bo to i tak na nic pojedziesz zobaczysz i koniecznie odpisz wtedy czy napisałem prawdę czy nie

_________________
xyz

Spadź była w czerwcu i to bardzo obfita. Od końca czerwca zero spadzi i już raczej nie będzie, bo co tydzień zapowiadają burze i deszcze. Pogoda niestety w tym roku nie jest na spadź. Jeśli wybierasz się w góry to lepiej weź cukier. Konkurencja jeyne o co się boi to o to żeby pszczoły z głodu nie popadały jak ktoś postawi kolejną pasiekę na pustyni.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Ja tam spadzi mam ok 400kg. Co prawda jest to spadz zeszłoroczna ale jest. O te moje pszczółki na tej spadzi to aż się tak bardzo nie martwie bo jeżdze w to samo miejsce 10 lat i choć nie raz spadzi nie było to moje pszczółki miały się tam zawsze dobrze.

gorzej mają te ,które one wyrabowały

_________________
Pozdrawiam Mariusz

Moje zdanie jest podobne do Kudłatego co miało być to już było oprócz nawłoci raczej nie będzie już nic.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Jak by tak było to znaczy że musiały to być słabe rodziny, silnej zdrowej rodziny nic nie wyrabuje.

Niesty ale w góry we wtorek środe nie jadę bo muszę się uporać z gryką. Na gryce też sytuacja wygląda nie najlepiej bo gryka już dawno przestała nektarować. W górach mam tylko 15 rodzin więc jak troche osłabną to wielkiej tragedji nie będzie. Będzie mniej do zazimowania. Będzie mniej roboty.

No i zjechałem już ponad tydzien temu z tych gór z moimi pszczółkami. Niestety ale spadzi w tym roku nic nie przywiozłam bo pojechałem za poźno,bo szkoda mi było gryki i lipy a spadz właśnie wtedy była jak kwitła lipa i gryka.

krzys,

spadź w tym roku występowała bardzo krótko bo 2-3 tygodnie i punktowo na 5 miejscówek w 2 się pojawiła no ale lepsze to niż nic

ty zjechałeś a u mnie reszta towarzystwa w liczbie ok 600 rodzin czeka na cud, ciekawe co zazimują na tej pustyni ja dla odmiany swoje wywiozłem gdzie indziej i przygotowywuje do zimy a oni niech dalej liczą na manne z nieba

_________________
xyz

Przez ostatni tydzień ruch w pasiece jak latem . Wszystkie leciały na las. Wracały tak ciężkie, że siadały przed wylotami. Intensywność lotu zależna od siły rodziny. Od godz. 8 przy temp. ok 10 stopni już intensywnie leciały, do samego wieczora. Wystąpiła chyba spadź mimo,że w lesie nie ma dużo modrzewia. na podwórzu mam młodego modrzewia, który był silnie oblatywany przez pszczoły. Nigdy o tej porze nie było takich pożytków. Dziś wszystko się kończy. .Pzdr

A tak ogólnie jak w tym roku ze spadzią?

wycior, Kolega pisze o modrzewiach,
a czytałem że modrzewiowa najgorsza bo kamienna , ale nie miałem nigdy, bo modrzewi niewiele u mnie

_________________
Pozdrawiam
Jarek(jarok)

U mnie była w dwóch rzutach, ale wcześniej.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

jest we wiadrach jak chcesz to sprzedam spadź w tym roku to był tylko epizod nic więcej ale udało mi się na nią załapać bo się przygotowałem odpowiednio, zupełnie niepotrzebnie nastawiałem się że będzie do późna bo było by lepiej a tak niepotrzebnie dzieliłem rodziny ale wyciągnąłem odpowiednie wnioski na przyszłość więc nie ma źle

_________________
xyz

Była w dwóch rzutach koniec maja pełne korpusy i w lipcu po kilka ramek.Odkłady robie w połowie maja dla siebie bardzo silne z 10 ramek z czerwiem .Od sierpnia karmienie i porzadne przygotowanie rodzin do zimy .Teraz sa efekty .