FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 czerwca 2025, 16:06 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 16:26 - wt 

Rejestracja: 07 marca 2016, 14:58 - pn
Posty: 41
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Krotoszyce
Witam. Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad dwoma sprawami, a mianowicie: 1. Babcia załatwiła mi przez znajomego pszczelarza paski namaczane do zawieszania na warrozę. Zawiesiłem dwa, po czym po 4 tygodniach wyjąłem je, więc teraz pytanie: Czy podać im jeszcze Apiwarol? Drugą sprawą jest to, czy nie za mało dałem pokarmu pszczołom(ok. 7-8 kg, 1 ul mam)? Dwa tygodnie temu dokonałem przeglądu i na 7 ramkach był miód, a 3 były puste, więc je wyjąłem i założyłem ocieplenie. W tym czasie pogoda u mnie dopisywała i pszczoły latały w najlepsze. Dodam, że w czasie sezonu tylko w maju zabierałem im pokarm,a niedaleko mnie zaczyna kwitnąć gorczyca. Podkarmić je jeszcze, czy nie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 17:02 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
roger86, Nie napisałeś jakie paski, ale bez apiwarolu pewnie się nie obędzie. Co do pokarmu napisałeś 7-8kg, dobrze by było wiedzieć jakiego pokarmu, ale jeżeli trochę miały to może wystarczyć, zależy ile miały przed zakarmieniem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 17:18 - wt 

Rejestracja: 07 marca 2016, 14:58 - pn
Posty: 41
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Krotoszyce
Sławek1964 pisze:
roger86, Nie napisałeś jakie paski, ale bez apiwarolu pewnie się nie obędzie. Co do pokarmu napisałeś 7-8kg, dobrze by było wiedzieć jakiego pokarmu, ale jeżeli trochę miały to może wystarczyć, zależy ile miały przed zakarmieniem.


Właśnie nie mam pojęcia, jak się nazywał ten lek, były to drewniane paski,ale w czym moczone, to ci nie powiem. Kontaktu z człowiekiem nie mam,a Babcia nie dowidzi, to i numeru, ani nazwiska nie zapisze. Dostałem tylko informację, że to na warrozę jest i wkłada się po dwa paski na ul, natomiast jeśli chodzi o pokarm, to zwykły syrop 1:1.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 17:45 - wt 
roger86 pisze:
Sławek1964 pisze:
roger86, Nie napisałeś jakie paski, ale bez apiwarolu pewnie się nie obędzie. Co do pokarmu napisałeś 7-8kg, dobrze by było wiedzieć jakiego pokarmu, ale jeżeli trochę miały to może wystarczyć, zależy ile miały przed zakarmieniem.


Właśnie nie mam pojęcia, jak się nazywał ten lek, były to drewniane paski,ale w czym moczone, to ci nie powiem. Kontaktu z człowiekiem nie mam,a Babcia nie dowidzi, to i numeru, ani nazwiska nie zapisze. Dostałem tylko informację, że to na warrozę jest i wkłada się po dwa paski na ul, natomiast jeśli chodzi o pokarm, to zwykły syrop 1:1.


A ty w ogóle masz poszyte te ramki?
Paski sobie można o.... więc nie wystarczą a nawet może być tragedia.
Napisałbyś jaką mają siłę , ile ramek obsiadają to byśmy powiedzieli czy za mało czy nie.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 18:30 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5368
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
seban1237 pisze:
Paski sobie można o.... więc nie wystarczą a nawet może być tragedia.


Nie wszystkie paski są złe :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 18:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2015, 23:41 - sob
Posty: 663
Lokalizacja: Lublin/ Wierzchowiska Drugie-Świdnik
Ule na jakich gospodaruję: Dadant 1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
BARciak, to prawda :D

_________________
Pozdrawiam Paweł


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 18:43 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
seban1237, te paski to raczej samoróba a skoro drewniane to podejzewam Mavrik


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 20:12 - wt 

Rejestracja: 07 marca 2016, 14:58 - pn
Posty: 41
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Krotoszyce
seban1237 pisze:
roger86 pisze:
Sławek1964 pisze:
roger86, Nie napisałeś jakie paski, ale bez apiwarolu pewnie się nie obędzie. Co do pokarmu napisałeś 7-8kg, dobrze by było wiedzieć jakiego pokarmu, ale jeżeli trochę miały to może wystarczyć, zależy ile miały przed zakarmieniem.


Właśnie nie mam pojęcia, jak się nazywał ten lek, były to drewniane paski,ale w czym moczone, to ci nie powiem. Kontaktu z człowiekiem nie mam,a Babcia nie dowidzi, to i numeru, ani nazwiska nie zapisze. Dostałem tylko informację, że to na warrozę jest i wkłada się po dwa paski na ul, natomiast jeśli chodzi o pokarm, to zwykły syrop 1:1.


A ty w ogóle masz poszyte te ramki?
Paski sobie można o.... więc nie wystarczą a nawet może być tragedia.
Napisałbyś jaką mają siłę , ile ramek obsiadają to byśmy powiedzieli czy za mało czy nie.


Powiem tak: Dopiero zaczynam przygodę z pszczołami,trochę sobie powertowałem w Google, bo nie bardzo rozumiałem, o co ci chodzi z tym "poszyciem", teraz już wiem, a więc tak , ramki są poszyte(czyli jest to dojrzały miód, pokryty cienką warstwą wosku wg. definicji, którą znalazłem na innej stronie). Skoro tak mówisz z tymi paskami, to jutro Apiwarol im podam.Rodzina nie jest jakaś specjalnie duża, siedzi na 5-6 ramkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 20:18 - wt 
roger86 pisze:
Babcia nie dowidzi.

Hm , to tak jak z moim dziadkiem . Poszedł do piwnicy , znalazł butelkę , ale ,że nie dowidzi , przeczytał konjak .Więc odkręcił , walnął setę z gwinta , położył butlę i wrócił do babci .Dostał takiego wzwodu ,że przez tydzień , z babci nie złaził. Biedna płakała ,a dziadek , jak by miał drugie życie.
No , ale w końcu przyszedł kres jego mocy , babcia zadowolona,bo spokój.
Zszedł znowu do piwnicy , odnalazł butelkę , wrócił do kuchni, nałożył swoje grube szkła, żeby zobaczyć , co to za dobry i jakże skuteczny konjak.
I czyta :
KOŃ jak nie Może , to dwie krople na wiadro wody :haha: :haha: :haha:
To tak jak z tym lekiem.Dajesz do ula , coś o czym nie masz pojęcia. Bo co szkoda paru zł na apiwarol , czy inny lek :?: A później problemy .Ech ,życie nauczy.Pozdrawiam i proszę , nie stosuj pasków maczanych , bo nie wiadomo w były maczane :!:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 20:28 - wt 
henry650 pisze:
seban1237, te paski to raczej samoróba a skoro drewniane to podejzewam Mavrik


henry


Ja wszystko rozumiem ale mówię z własnego doświadczenia bo kilka lat temu też dostałem paski po znajomości oczywiście drewniane jak u kolegi czymś nasączone a o efektach lepiej nie mówić więc jego wybór ja musze wiedzieć co do ula daje , nie zaszkodzi apiwarolem odymić diagnostycznie.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 20:35 - wt 

Rejestracja: 07 marca 2016, 14:58 - pn
Posty: 41
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Krotoszyce
bagisek1 pisze:
roger86 pisze:
Babcia nie dowidzi.

Hm , to tak jak z moim dziadkiem . Poszedł do piwnicy , znalazł butelkę , ale ,że nie dowidzi , przeczytał konjak .Więc odkręcił , walnął setę z gwinta , położył butlę i wrócił do babci .Dostał takiego wzwodu ,że przez tydzień , z babci nie złaził. Biedna płakała ,a dziadek , jak by miał drugie życie.
No , ale w końcu przyszedł kres jego mocy , babcia zadowolona,bo spokój.
Zszedł znowu do piwnicy , odnalazł butelkę , wrócił do kuchni, nałożył swoje grube szkła, żeby zobaczyć , co to za dobry i jakże skuteczny konjak.
I czyta :
KOŃ jak nie Może , to dwie krople na wiadro wody :haha: :haha: :haha:
To tak jak z tym lekiem.Dajesz do ula , coś o czym nie masz pojęcia. Bo co szkoda paru zł na apiwarol , czy inny lek :?: A później problemy .Ech ,życie nauczy.Pozdrawiam i proszę , nie stosuj pasków maczanych , bo nie wiadomo w były maczane :!:


Nie no wiesz ten gość od wczoraj tam nie przyjeżdża, tylko od ładnych paru lat rozdaje te paski, a pszczoły jakoś żyją u Babci(Wujek się nimi opiekuje). Oczywiście zdarzały się przypadki, że się osypały, ale w jakiej pasiece się nie zdarzają? Sam już nie wiem co mam o tym myśleć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 20:39 - wt 
Masz stosować pewne leki.Ja nie neguję tego ,że mogły być ok.Ale gdyby coś było nie tak?? Wtedy do kogo pretensje?? Do gościa , babci , czy siebie. :?: :?:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 04 października 2016, 21:24 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
seban1237, tez kilka lat temuslyszalem o takich paskach samoróbkach ktos sprzedawal w mojej okolicy i znajomy kupil i okazalo sie ze trafilo całą pasieke


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 05 października 2016, 12:03 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4580
Lokalizacja: stare polichno
roger86 pisze:
Właśnie nie mam pojęcia, jak się nazywał ten lek, były to drewniane paski,ale w czym moczone, to ci nie powiem

Szereg leków które kiedyś stosowali pszczelarze zostało wycofanych z obiegu , bądź to z przyczyny uodpornienia się warrozy na dany lek , np / bayvarol /, lub stwierdzenia jego pozostałości w miodzie i szkodliwości .
W pewnym okresie najbardziej popularne i skuteczne były listewki lipowe nasączane kumafosem . W końcu waroza uodporniła się nie tylko na kumafos . Lek ten został całkowicie wycofany i zabronione u nas jego stosowanie . Dzisiaj , po wielu latach , wraca do łask bo jest skuteczny i cichaczem rozprowadzany na czarnym rynku . Krążą rownież drewniane bagietki z klartanem / środkiem ochrony roślin . Ostatnio proponowano mi jego nabycie . Mavrik , to ostatni wynalazek , więc nie sądzę by był w obiegu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 05 października 2016, 15:09 - śr 

Rejestracja: 07 marca 2016, 14:58 - pn
Posty: 41
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Krotoszyce
paraglider pisze:
roger86 pisze:
Właśnie nie mam pojęcia, jak się nazywał ten lek, były to drewniane paski,ale w czym moczone, to ci nie powiem

Szereg leków które kiedyś stosowali pszczelarze zostało wycofanych z obiegu , bądź to z przyczyny uodpornienia się warrozy na dany lek , np / bayvarol /, lub stwierdzenia jego pozostałości w miodzie i szkodliwości .
W pewnym okresie najbardziej popularne i skuteczne były listewki lipowe nasączane kumafosem . W końcu waroza uodporniła się nie tylko na kumafos . Lek ten został całkowicie wycofany i zabronione u nas jego stosowanie . Dzisiaj , po wielu latach , wraca do łask bo jest skuteczny i cichaczem rozprowadzany na czarnym rynku . Krążą rownież drewniane bagietki z klartanem / środkiem ochrony roślin . Ostatnio proponowano mi jego nabycie . Mavrik , to ostatni wynalazek , więc nie sądzę by był w obiegu .


Nie wiedziałem o tym. Dzięki za informację. Apiwarol im czym prędzej podam w takim układzie, żadnych eksperymentów nie będę na pszczołach robił, bo to faktycznie cholera wie w czym było maczane.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 05 października 2016, 20:29 - śr 
bagisek1 pisze:
proszę , nie stosuj pasków maczanych , bo nie wiadomo w były maczane :!:

No to browarek stawiasz :piwko:

roger86 pisze:
żadnych eksperymentów nie będę na pszczołach robił, bo to faktycznie cholera wie w czym było maczane.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 06 października 2016, 11:39 - czw 

Rejestracja: 20 września 2016, 21:05 - wt
Posty: 96
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Elbląg
Leczenie wyjaśnione a sprawa ilości pokarmu na zimę? 8kg na ul to bardzo mało. Czeka Cię dokarmianie na wiosnę ciastem.
Zastanawia mnie ilość pokarmu na zimę. Podaje się 12-15 kg cukru - ale co z ilością pokarmu która jest już zgromadzona do jesieni przez pszczoły?
Standardowa ilość zakarmienia na zimę 12-15 kg cukru wraz z sztywnym zapasem 6kg, a jak ul pusty to 12-15kg plus żelazny zapas razem około 20kg cukru?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 06 października 2016, 11:48 - czw 
6 pazdziernika to pszczoly powinny byc juz zakarmione. to ile maja dostac kg musisz zdecydowac sam .ile jest pszczol,ile jest czrwiu,ile ramek maja? i wtedy sie karmi .


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 06 października 2016, 11:58 - czw 

Rejestracja: 20 września 2016, 21:05 - wt
Posty: 96
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Elbląg
Dobrze dostosuję siłę rodziny do 12 lub 15 kg cukru ale pytanie jaki bierze się stan początkowy przed zakarmianiem. Jak uwzględnia się ile musi być zapasu plus 12-15 kg cukru.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 06 października 2016, 12:38 - czw 
ja daje tyle by ramki byly zalane miodem w 2/3 powierzchni, poprostu przd i po karmieniu zagladam.szczegolnie chodzi o centrum gniazda by tam nie bylo pustych ramek


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 06 października 2016, 12:58 - czw 
na ramke wchodzi 2,5kg wtedy jest dobita iposzyta,wiec jesli masz 5 pustych ramek to 10kg wejdzie jesli jest duzo czerwiu wez pod uwage ze mlode pszczoly zjedza na wstepie czasc tego co dajesz. musisz sam to ocenic. ja daje zawsze wiecej i dlatego mam za duzo trutni jesienia hehe :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 06 października 2016, 14:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
I pomyśleć, że kiedyś układało się do zimowli pszczoły na 8 ramkach wielkopolskich. Pierzga, wianka miodu, czerw. Na ul do zimy dawało się im 8-10 kilo cukru MAX. Od października do marca bez oblotów. I jakoś żyły, a z mniszka się miód wirowało.
Te dzisiejsze pszczoły jednak są żarłoczne.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 06 października 2016, 16:08 - czw 
adriannos pisze:
I pomyśleć, że kiedyś układało się do zimowli pszczoły na 8 ramkach wielkopolskich. Pierzga, wianka miodu, czerw. Na ul do zimy dawało się im 8-10 kilo cukru MAX. Od października do marca bez oblotów. I jakoś żyły, a z mniszka się miód wirowało.
Te dzisiejsze pszczoły jednak są żarłoczne.


Kiedyś to i zimy były mroźniejsze(normalne) a teraz takie ciepłe że to do zim nie podobne więc nie dziw się że trzeba dać więcej pokarmu.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 06 października 2016, 16:10 - czw 

Rejestracja: 15 sierpnia 2013, 16:42 - czw
Posty: 403
Lokalizacja: Jestem Polakiem i jestem z tego dumny
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
adriannos pisze:
Te dzisiejsze pszczoły jednak są żarłoczne.

albo zimy krótsze i cieplejsze...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 07 października 2016, 10:11 - pt 
adriannos pisze:
I pomyśleć, że kiedyś układało się do zimowli pszczoły na 8 ramkach wielkopolskich. Pierzga, wianka miodu, czerw. Na ul do zimy dawało się im 8-10 kilo cukru MAX. Od października do marca bez oblotów. I jakoś żyły, a z mniszka się miód wirowało.
Te dzisiejsze pszczoły jednak są żarłoczne.


napewno byly inne pszczoly bardziej dzikie ,dostosowane do klimtu.

Ewaapi, nie wiem jaka u Ciebie pogoda? ale pod krakowem w nocy 3st w dzien 8 st w taka pogode to pszczoly syropu nie pobiora raczej :|

zerknolem do 2 uli pszczoly siedza ciasno to juz cos jak klab.dennice otwarte w ulu chula,pora karmienia juz minela...
pzd


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 07 października 2016, 12:07 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4580
Lokalizacja: stare polichno
Dla uzupełnienia pokarmu w ulu o tej porze z powodzeniem można użyć Apifondę / gotowe ciasto do podkarmiania pszczół / . Jest między innymi w opakowaniach 2,5 kg . Takie pakiety można bezpośrednio kłaść na ramkach , ocieplić i niech sobie leżą choćby do wiosny .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 07 października 2016, 12:31 - pt 
pisiorek pisze:
adriannos pisze:
I pomyśleć, że kiedyś układało się do zimowli pszczoły na 8 ramkach wielkopolskich. Pierzga, wianka miodu, czerw. Na ul do zimy dawało się im 8-10 kilo cukru MAX. Od października do marca bez oblotów. I jakoś żyły, a z mniszka się miód wirowało.
Te dzisiejsze pszczoły jednak są żarłoczne.


napewno byly inne pszczoly bardziej dzikie ,dostosowane do klimtu.

Ewaapi, nie wiem jaka u Ciebie pogoda? ale pod krakowem w nocy 3st w dzien 8 st w taka pogode to pszczoly syropu nie pobiora raczej :|

zerknolem do 2 uli pszczoly siedza ciasno to juz cos jak klab.dennice otwarte w ulu chula,pora karmienia juz minela...
pzd


Psczółki sa w pelnych kłębach ,a z tego co wiem to u kolegów nawłociowców stoi inwert w wiaderkach na powałkach nie pobrany .
Optymalny termin to do 1 wrzesnia zakarmić pszczoły cukrem na pełnych korpusach tak zeby w srodkowym korpusie matki jeszcze mocno czerwiły .
Pszczoły sobie układaja pokarm nad czerw i w srodkowym korpusie i uwiązują się w środkowym korupusie . To jest metoda amerykańska i sprawdzona nie wiem czy znacie. Pokarm jest wtedy dobrze odparowany i poszyty i pszczółkom zostaje jeszcze kilka ciepłych dni we wrześniu jakie trafiły w tym roku na przeniesienie pokarmu po wygryzajacym sie czerwiu.
Od października kłęby i powiększyc należy wentylacje .


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 07 października 2016, 12:44 - pt 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
Syropu nie wezmą ale ciasto sobie podjadają :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 07 października 2016, 12:58 - pt 
Marcin, ja specem nie jestem , potrafie juz odroznic pszczole od osy... :mrgreen:
ostatni miod z nawloci wybtalem 8 wrzesnia i odrazu dalem inwert ,wszystko zdazylo sie ladnie zakarmic. :wink:
teraz jeszcze dobic waroze i z tesknota czekac wiosny i oblotu ,ech kiedy to bedzie hm...


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 07 października 2016, 19:30 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
pisiorek pisze:
,ech kiedy to bedzie hm..
Ule rób po co przepłacać :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Dwa pytania
Post: 08 października 2016, 10:05 - sob 
Kosut pisze:
Ule rób po co przepłacać :D


uli juz narobilem mam 40 kompletow :mrgreen:
w pasiece najwiekszy ruch i praca jest w maju mozna sie wsciec nie wiadomo co 1-sze robic , w zimie jest nuda ...i wyczekiwanie 1-szej pszczolki na wylotku :cry:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 31 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: kri i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji