adidar pisze:
No dobra. Przejdźmy do konkretów. Jeśli chcemy wyprowadzić bardzo silną rodzinę w sezonie - zacznijmy od podstaw:
1. Jeśli wielkopolski ul - jakie ustawianie korpusów w sezonie będzie najlepiej wpływać od początku wiosny?
2. Jakie matki warto wtedy mieć w pasiece by ilość składanych jaj przy umiarkowanym chociaż pożytku wynosiła około 3000 na dobę.
3. Czy ustawienie uli z ukierunkowaniem wylotów ma też wpływ?
4. Jeśli by się pożytek załamał albo przyszła deszczowa długa aura, to czy stosować podkarmienie syropem, ciastem czy nic nie podawać?
5. Jaki poziom pokarmu musi stanowić żelazny zapas?
6. Czy matka jest w stanie czerwić na dwóch korpusach wlkp?
takie moje skromne zdanie
-od 1 ) Nigdy nie gospodarowałem na dwóch dużych korpusach ale na wiosnę matki zaczynają czerwić w górnym korpusie ( bo jest cieplej ) więc gdy zaczerwi z 5-6 plastrów trza je przemienić ( znieść na duł ) a dolny do góry (udostępnić jej wolne komórki ) jednocześnie odsklepić skrajne plastry w znoszonym korpusie co spowoduje szybsze czerwienie
........... Gdyby to był mój ul to zrobił bym inaczej ; gdy będzie już 5-6 czerwiu w górnym zniósł go na dennice a z dolnego wybrał ramki z pierzga i resztkami pokarmu i uzupełnił ( oczywiście nie na raz )
-od 2) Warto mieć dobre matki po reprodukcyjnych w obecnych czasach każdy hodowca dąży aby mieć matki po których potomstwo jest miodne łagodne i nie rojliwe a hodowców jest jak mrówek
............
Osobiście preferuje Krainki; Primę ,Gemmę ,SklenarH47 ,Alpejki ale też w 50% pasieki mam BF i Włoszki
-od3) oczywiście można mieć gdzie się chce
.............
Moje stoją wylotami na południe słoneczko od rana po noc świeci na wyloty
-od4 -5)to zależy ile jest pokarmu w ulu jak nazbierają i załamie się pogoda to mają co zjeść możesz tylko miodu nie wziąć bo już nie będzie co brać .
Ale gdy po miodobraniu się załamie czy będzie bez pożytek dłuższy czas to tylko Ciasto miodowo cukrowe bo inaczej można narobić sobie rabunków i napadów , a gdy pojawi się pożytek to ciasto opuszczą i polecą znosić
żelazny zapas w rodzinie to min 5 kg
-od 6) Oczywiście że jest ,,,, Ale poco
..............
gospodaruję w ulach wielkopolskich na jednym korpusie 10 ramkowym i wystarczy aby osiągnąć sile 70 tyś pszczół więcej mi nie potrzeba
Ale to jest moje zdanie
