FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 23:12 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 39 ] 
Autor Wiadomość
Post: 28 grudnia 2016, 20:10 - śr 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 26 grudnia 2016, 16:27 - pn
Posty: 3
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Marianów
Witam wszystkich miłośników pszczelarstwa. Jestem nowym użytkownikiem tego forum, ale śledzę wpisy od ponad roku kiedy zacząłem myśleć o założeniu własnej pasieki. W tym roku zakupiłem w serwisie internetowym dwa odkłady. Miały do mnie dotrzeć do 15 czerwca, jednak dostałem je miesiąc później. Jednak to były wg mnie antyodkłady były zrobione z zabranych prosto z ula ramek z czerwiem i "pokarmem". W dodatku po pewnym czasie okazało się że w jednym z odkładów był czerw rozstrzelony natomiast w drugim matka strutowiała. Hodowca w ramach rekompensaty za trutówkę przysłał mi matkę unasiennioną, jednak było to już w sierpniu i rodziny doszły do słabej siły i nie wiem czy przezimują.
Dlatego podejrzewam że będę musiał zacząć wszystko od zera. Dlatego zakładam temat na forum bo wiem że tu są pomocni pszczelarze profesjonaliści. Chciałbym zakupić w sensownych pieniądzach życzliwie wykonane 4 odkłady dla młodego studenta. Jestem z okolic Rawy Mazowieckiej i chciałbym aby ten hodowca mieszkał nie więcej niż 200 km ode mnie tak bym mógł je odebrać osobiście. Najlepiej żeby były na ramce dadanta.
Bardzo serdecznie wszystkich pozdrawiam
MICHAŁ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 grudnia 2016, 20:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 18:39 - ndz
Posty: 154
Lokalizacja: dolnośląskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Kup sobie na wiosnę rodzine pszczelą.A odkłady sobie sam zrobisz,no i będziesz miał pierwszy własny miód.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 grudnia 2016, 20:28 - śr 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Polecam Sławek Trzybinski, sprzedaje 3 ramkowe,
Realizuje wysyłki pocztą.
Zapewnienie już wiesz, należy zwracać uwage na jakosc.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 grudnia 2016, 20:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 września 2013, 22:31 - sob
Posty: 578
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej 19 cm
Zrób jak radzi Cichy. Ja w zeszłym roku kupiłem dwa odkłady, które dopiero w tym roku doszły do siły. W tym roku dokupiłem sześć rodzin, zrobiłem z nich odkłady na czterech ramkach czerwiu. Z tego miałem przeszło 150kg miodu i zazimowałem 12 rodzin.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 grudnia 2016, 20:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Kupowanie pszczół wysyłkowo i na dodatek 3 ramkowych to jeszcze lepszy sposób niż ten z kotami w worku.
Absolutnie nie polecam.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 grudnia 2016, 21:13 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
beekate, trzy ramkowe to co to jest ? i jaka cena ?



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 grudnia 2016, 21:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
rodziny można kupywać i dzielić na odkłady jak ktoś wie co i jak bo w innym wypadku można się narobić i nie mieć ani miodu ani odkładów, dla mnie zrobić odkład to nie problem dla gościa nieobytego w temacie tak

Michaś96,
zmolestuj swoją obecnością jakiegoś okolicznego rozsądnego pszczelarza pogadaj póki zima i jest luz może się poświęci i zrobi odkłady o czasie 2-3szt na początek to minimum
jeśli kupywać na wiosnę rodziny/ przezimowane odkłady to w połowie kwietnia jak już jest dużo czerwiu i wtedy dokładnie widać czy jest sens kupywać czy nie, najlepiej z matkami z 2016r bo w innym wypadku do kompletu kup sobie drabinę bo się na pewno przyda :mrgreen: bo starszej nie opanujesz skoro to pierwsze pszczoły

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 05:40 - czw 

Rejestracja: 04 grudnia 2016, 12:46 - ndz
Posty: 75
Ule na jakich gospodaruję: warszawski zwykły
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
Michaś96. Wszedłem na str Giełda pszczelarska i 1-sze ogłoszenie dotyczy sprzedaży 5-ramkowych odkładów (Dadant) po 200 pln. Hodowca mieszka w Łęczycy tj ca 80 km od Ciebie. Pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 07:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Podzielę się swoimi przemyśleniami w sprawie zakupu pszczół. Po pierwsze - kupuj z pszczelarzem, który jest w stanie ocenić siłę rodzin. Moje pierwsze rodziny mi wydawały się ogromne, a w rzeczywistości były to niedobitki wałęsające się po ulu.

Z mojej perspektywy wolałbym kupić jedną (jeszcze lepiej dwie) przezimowaną silną rodzinę niż 4 odkłady z terminem odbioru... niewiadomym. W przypadku zamawiania odkładu - jasno określić ostateczny termin odbioru. Jeszcze lepiej - szukać odkładów fizycznie istniejących niż zamawiać "do zrobienia". Tutaj dla młodego adepta 1 czerwca określiłbym terminem ostatecznym odbioru. Kupowanie pszczół na początku lub w połowie lipca mija się z celem - ciężko doprowadzić taką rodzinę do siły.

Wyczekiwanie do kwietnia sprawi, że pszczół nie kupisz - bo wszystkie sprzedane. Fakt - można wtedy ocenić siłę i stan rodziny. Tylko wtedy już pszczół do kupienia nie znajdziesz. Szukaj zaraz po pierwszych oblotach. Nigdy w ciemno na słowo, zawsze przegrzeb rodzinę w poszukiwaniu czerwiu. Jak zwarty i zasklepiony, nawet w niewielkich ilościach to już gwarancja, ze zaczną się pszczoły rozwijać niebawem.

Zrobić odkład to żaden problem, nawet dla nowicjusza. Najprościej: przełożysz ramki z czerwiem w różnym wieku do nowego ula i reszta zrobi się sama. Jak po kilku dniach zerwiesz mateczniki i wkleisz matecznik hodowlany na wygryzieniu - masz pełnowartościowy odkład z młodą matką. Zakładam, ze się unasienni.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 09:35 - czw 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
JM, pojęcie ramki jest abstrakcyjne i nie powinno być miara. Na stronie chodowca podaje nie mniej niz 0.7 kg pszczół co spokojnie można traktować jako 4 ramki. Po 3 tyg jak wyjdzie czerw masz już 5 ramek.

Widziałem ułożenie gniazda, gdzie pszczoły się szukały, były na 10 ramkach, po zacieśnienie okazało się że było tylko 5.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 09:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Pod pojęciem ramki rozumie się ramka obsiadana na czarno, a nie susz lub węza.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 09:40 - czw 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
nie wiem jak w przypadku pszczol,
Z internetu można zwrócić zakup do 14 dni.
Przy odbiorze osobistym nie ma zwrotu - kiedyś taki nie uczciwy chodowca powiedział mi ' Widziały galy co brały'


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 11:18 - czw 
W Łodzi masz kolegę z forum Zdzisława Berenta , ten człowiek Ciebie nie oszuka .Nie wiem ile masz z Marianowa do Łodzi , ale czasami warto podjechać i zobaczyć co się kupuje. Wysyłka , to częsty błąd kupujących. A szczególnie od kogoś z olx. Na forum są ludzie , co tym się zajmują , więc pytaj i kupuj od kolegów na forum.

http://www.berentpasieka.pl/


Na górę
  
 
Post: 29 grudnia 2016, 12:17 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 996
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
beekate, robiac pakiety to minimum 1,5 kg pszczoł, 0,7kg to bardzo mało, na odklad, mimo tego, że są ramki z czerwiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 13:09 - czw 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
zento, pakiet brzmi obiecująco.
Jaka jest orientacyjna cena pakietu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 15:39 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
beekate pisze:
JM, pojęcie ramki jest abstrakcyjne i nie powinno być miara. Na stronie chodowca podaje nie mniej niz 0.7 kg pszczół co spokojnie można traktować jako 4 ramki. Po 3 tyg jak wyjdzie czerw masz już 5 ramek...
beekate, Kupowałeś te odkłady 3 ramkowe po 220 zet i to z terminem 15.06-15.07 i tak jakoś bardzo byłeś z nich kontent, że tak zachwalasz i polecasz?
Czy tylko tak teoretycznie dywagujesz?
Bo jakby nawet po trzech tygodniach, czyli na przełomie lipca-sierpna było 5 ramek to też tylko śmiechu warte. W tym czasie to potrzeba jest aby było co najmniej 5 pełnych od deski do deski ramek czerwiu, a nie na 5 ramkach pszczół.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 15:44 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adamjaku pisze:
Z mojej perspektywy wolałbym kupić jedną (jeszcze lepiej dwie) przezimowaną silną rodzinę niż 4 odkłady z terminem odbioru... niewiadomym. W przypadku zamawiania odkładu - jasno określić ostateczny termin odbioru. Jeszcze lepiej - szukać odkładów fizycznie istniejących niż zamawiać "do zrobienia". Tutaj dla młodego adepta 1 czerwca określiłbym terminem ostatecznym odbioru. Kupowanie pszczół na początku lub w połowie lipca mija się z celem - ciężko doprowadzić taką rodzinę do siły.

Adam czasami mam wrażenie że sam nie wiesz o czym piszesz,
zajmuje się odkładami już kilka lat i nie zdarzyło mi się mieć wcześniej odkładów do odbioru jak 5 czerwca
i mam tutaj na myśli odkład z młodą czerwiącą matką ze sprawdzonym czerwieniem która zaczerwiła minimum 2-3 pełne ramki wielkopolskie, standardowy termin to jest połowa czerwca,
owszem zrobiła się nowa moda na matki od pierwszego weckendu majowego tylko jakimś dziwnym trafem nie kupisz matki unasienionej wcześniej jak termin o którym napisałem na początku
dla mnie matka ze sprawdzonym czerwieniem to taka po której mam zasklepiony czerw na pszczołe przynajmniej na jednej ramce wielkopolskiej, napisałem to celowo bo widzę że dla niektórych matka czerwiąca to taka która zniosła kilka jajek na plastrze i jest od razu wysyłana do klienta
Klienci są sami sobie winni bo pierwsze kryterium to cena, później termin odbioru choćby był on nierealny do wykonania ważne aby był wczesny tym sposobem zamawiają u fantastów omijając ogłoszenia z podanymi realnymi a na końcu dostają w lipcu albo i później
Jak sobie nie zamówisz odkładu w marcu-kwietniu to nie odbierzesz go w normalnym teminie
Co do wiosennych zakupów to pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł, w marcu to większość matek dopiero zaczyna czerwić i można wtedy tylko stwierdzić czy matka jest czy nie a nie jak czerwi i czy rodzina zdrowa.
Jak kupisz rodzinę w marcu a okaże się że jest lipna, słabo czerwi matka to jesteś w dupie i zostaje ci tylko łączenie albo wyczekiwanie do czerwca aż pojawią się matki UN, w efekcie kupiłeś rodzinę jesteś w plecy cały sezon ani miodu ani tego odkładu co go sobie miałeś samemu zrobić....

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 17:02 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:51 - pn
Posty: 996
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadan
beekate, ceny zbliżone do odkladow.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 17:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Chyba dawno pszczół nie kupowałeś.. jeśli są, to na początku sezonu, później można wertować ogłoszenie co godzinę i nic nie znajdziesz. Co do odkładów na początku lipca. Jak prześledzisz ogłoszenia znajdziesz już wiele typu: "Sprzedam rodziny po lipie" w cenie odkładu. Dlatego też gdybym miał kupować, to tylko początek czerwca. Czy 1 czerwiec czy 5, to już nieistotne.

Ja mam zasadę, iż nie płacę za coś, czego nie widzę. Mam drugą, że jak coś obiecam, to szanuję swoje słowa. Dlatego też nie znając pogody, przezimowania rodzin niemożliwym jest określenie terminu odbioru. Stąd też w moim przypadku odkłady oferował będę wtedy, kiedy będą stały gotowe.

Co do mojej wiedzy:
Obrazek

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 17:35 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Piękny glejt Adam :D , ale żaden papier nie zastąpi zwykłej ludzkiej uczciwości. Nie jest istotna data , ale co i od kogo się kupuje. Dlatego najcenniejsza jest Twoja rada , aby nie kupować pierwszy raz samodzielnie, tylko z pszczelarzem który wie jak wygląda dobry, dynamiczny odkład ( stosownie do pory roku) , a jak wygląda rodzina , którą warto kupić. Tego nie da się poradzić na forum bo to zwyczajnie wymaga doświadczenia, lepiej jeśli jest to cudze doświadczenie niż doświadczenie nowicjusza okupione rozczarowaniem , stratą czasu i pieniędzy. Sorry , takie mamy czasy ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 17:49 - czw 

Rejestracja: 12 października 2015, 05:42 - pn
Posty: 118
Ule na jakich gospodaruję: LN 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowa Sarzyna
A może niech się kolega zapisze do związku. Myślę że lokalnie uda się coś kupić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 18:13 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Kupno pszczół to zawsze totolotek.Przecież ten pszczelarz towarzyszący jest przeważnie dobrym znajomym tego sprzedającego (tak było i w moim przypadku).Zakupów pszczół dokonujemy w okolicy.
Z mojego doświadczenia pierwsze zakupy to zawsze tzw.frycowe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 18:30 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
adamjaku, Adam bez urazy ale w certyfikaty to ja nie wierze byl tu temat o miodzie z ukrainy z certyfikatem PZP i jak bym miał kupowac od ciebe pszczoły to z rekomendacji kolegów z forum a nie certyfikatu jest tu tez link o odkładach jednego pana co pisze do czasopism pszczelarskich i jego oferta powinna byc ok bo gosc znany ale jak czytam ze 3 ramkowe odkłady i 0.7 kg pszczoł to moje odkłady w porównaniu z tym czyms to sa pokażne rodzinki hehe


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 20:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adamjaku pisze:
Chyba dawno pszczół nie kupowałeś.. jeśli są, to na początku sezonu, później można wertować ogłoszenie co godzinę i nic nie znajdziesz. Co do odkładów na początku lipca. Jak prześledzisz ogłoszenia znajdziesz już wiele typu: "Sprzedam rodziny po lipie" w cenie odkładu. Dlatego też gdybym miał kupować, to tylko początek czerwca. Czy 1 czerwiec czy 5, to już nieistotne.

Ja mam zasadę, iż nie płacę za coś, czego nie widzę. Mam drugą, że jak coś obiecam, to szanuję swoje słowa. Dlatego też nie znając pogody, przezimowania rodzin niemożliwym jest określenie terminu odbioru. Stąd też w moim przypadku odkłady oferował będę wtedy, kiedy będą stały gotowe.



Oj daaawno, no ale sprzedaje swoje więc nie żyje w matrixie, dalej podtrzymuje że kupowanie pszczół w marcu czy zaraz po oblocie to kupowanie kota w worku nawet jak przeglądniesz po kilka razy tą samą rodzinę, mnie nie interesuje co po plastrach lata tylko ile jest czerwiu, czy jest zwarty bo to świadczy o kondycji matki i o zdrowotności rodziny,
dlatego jest takie ciśnienie na sprzedaż jak najwcześniej bo sprzedający chce się pozbyć dodatkowej pracy, sami nie będąc do końca pewni czy wszystko jest jak być powinno, kasa na stół i krzyżyk na drogę tak to wygląda wiosną :mrgreen:
jak dożyje do wiosny to w kwietniu pojawi się moje ogłoszenie o sprzedaży ok 30 rodzin no ale nie za drobne oczywiście

co do tych rodzin po lipie w cenie odkładów to można kupić ogołocone do zera z miodu, z matkami do wymiany i gratis z warrozą w większej ilości i bóg wie z czym jeszcze

co do sprawy zamawiania to żeby odkład był do odbioru w połowie czerwca trzeba go zrobić ok 10 maja trzeba zgrać do tego wychów matek wszystko przygotować, jak się robi 5 odkładów to można robić to spontanicznie u mnie wszystko musi być na czas, nie ma klienta to po co mam się fatygować i robić odkłady???? narobię odkładów i co wstawie je do lodówki żeby poczekały?
Ktoś kto zajmuje się tym na poważnie wie ile może zrobić z odpowiednim marginesem bez względu na stan tego co będzie na wiosnę

niestety nie posiadam certyfikatu :załamka:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 21:20 - czw 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Prawda jest taka, jak chodowca ma 4 pełne ramki pszczol - dodaje 5 i podnosi kwotę.
Jak ma 5 pełnych ramek zabiera ramko z czerwiem i pszczolami i dodaje puste.

Ze standardowego odkladu nie zazimujecie 6 ramek pszczół.
Kilka lat temu zaczynałem, połowa zakupionych odkładów nie przeżyła wiosny.
W kolejnym sezonie lokalnie zakupiłem odklady 6 ramkowe, wszystkie ramka były nabite pszczoła.
Dużo w tedy zapłaciłem, po 300pln za odklad lipcowy.
Opłaciło się, wziąłem od ich po 6 słoików spadzi, wszystkie przezimowaly.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 21:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
beekate pisze:
Ze standardowego odkladu nie zazimujecie 6 ramek pszczół.
Kilka lat temu zaczynałem, połowa zakupionych odkładów nie przeżyła wiosny.
W kolejnym sezonie lokalnie zakupiłem odklady 6 ramkowe, wszystkie ramka były nabite pszczoła.
Dużo w tedy zapłaciłem, po 300pln za odklad lipcowy.
Opłaciło się, wziąłem od ich po 6 słoików spadzi, wszystkie przezimowaly.


wielu kolegów na tym forum robi odkłady 1 ramkowe w połowie maja z matkami NU i zimuje je jako normalne rodziny, więc nie rozumiem jak można nie zazimować odkładu choćby i był na 3 ramkach w czerwcu, każdy chce zapłacić jak najmniej i mieć, czasami wystarczy dorzucić 50zł do sztuki i mieć coś uczciwego a nie kupować pozory widzisz 3stówki to nie 2

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 22:14 - czw 

Rejestracja: 20 kwietnia 2012, 22:00 - pt
Posty: 250
Lokalizacja: nad Pilicą
Ule na jakich gospodaruję: dadan
Michaś, Po dobre odkłady opłaca się jechać nawet ponad 100 km. Ja jestem również z łódzkiego (południe). Potrzebowałem kilka odkładów i pojechałem pod Lublin do Pana M. Chachuły. Kupiłem je pod koniec lipca 5- ramkowe. Do zimy poszły na 7 ramkach dadanowskich. Swego czasu kupowałem szwagrowi od M. Lewndowskiego w połowie marca. Szwagier zebrał już miód z rzepaku. Mieszka pod Opolem. Jeśli już musisz kupić odkłady to jedź po nie z doświadczonym pszczelarzem lub do prawdziwych pszczelarzy a nie do handlarzy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 23:13 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 26 grudnia 2016, 16:27 - pn
Posty: 3
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Marianów
Dziękuję wszystkim za dotychczasowe podpowiedzi, ktore naprowadzily mnie na to że lepiej zakupić przezimowane rodziny. Czekam na oferty sprzedarzy dwoch rodzin. Pozdrawiam serdecznie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 23:17 - czw 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
kudlaty pisze:
wielu kolegów na tym forum robi odkłady 1 ramkowe w połowie maja z matkami NU i zimuje je jako normalne rodziny

jak się umie, to nawet z piasku bicz się ukręci.
a mimo to ogromna ilość sprzedanych odkładów idzie do piachu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 grudnia 2016, 23:21 - czw 

Rejestracja: 10 marca 2016, 11:05 - czw
Posty: 270
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
roman2 pisze:
Jeśli już musisz kupić odkłady to jedź po nie z doświadczonym pszczelarzem

Doświadczony pszczelarz to Ci zrobi kilka odkładów, jeszcze dołoży trochę teorii by rodzinki przeżyły.
Ale jak to w życiu bywa, doświadczonych jest nie wielu, a mądrale nadrabiają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 grudnia 2016, 10:42 - pt 
W pierwszym roku pszczelarzenia robiłem sobie odkłady ,co to za filozofia ? żadna ,przełożyć pszczoły do skrzynki odkładowej wywieś po tygodniu przywieź podłożyć matecznik poczekać aż matka się obleci podkarmiać odpowiednio, dokładać węze tyle, międzyczasie przeliczyć pięknie pszczoły się rozwijają nawet dwa odkłady z ula można zrobić bez żadnego problemu.
Jaką trzeba być dupa wołowa żeby sobie odkładu nie umieć zrobić?

A Wy tutaj o jakimś doświadczeniu piszecie :shock: :haha:
Trzeba być mistrzem pszczelarskim żeby wyciągnąć dwie ramki z pszczołami i włożyć do skrzynki odkładowej ? :P


Na górę
  
 
Post: 30 grudnia 2016, 11:25 - pt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
pisiorek pisze:
W pierwszym roku pszczelarzenia robiłem sobie odkłady ,co to za filozofia ? żadna

Dokładnie.

pisiorek pisze:
przełożyć pszczoły do skrzynki odkładowej wywieś po tygodniu przywieź podłożyć matecznik poczekać aż matka się obleci podkarmiać odpowiednio, dokładać węze tyle, międzyczasie przeliczyć pięknie pszczoły się rozwijają nawet dwa odkłady z ula można zrobić bez żadnego problemu.

Jak dla mnie za dużo paprania się. Matecznik możesz dać od razu bo nawet przy czerwiu otwartym przyjmą :D Jak poddaję matkę do odkładu to robię go tylko i wyłącznie z czerwiu krytego i matka ląduje tam w tym samym momencie od razu w odbezpieczonej klateczce (przy pszczołach opornych w przyjmowaniu nie otwieram matki przez max 2 dni). Przyjęcia w 99-100%.

pisiorek pisze:
Jaką trzeba być dupa wołowa żeby sobie odkładu nie umieć zrobić?

Uwierz mi że są tacy :?

pisiorek pisze:
A Wy tutaj o jakimś doświadczeniu piszecie :shock: :haha:

Chyba w komplikowaniu sobie sprawy :haha:

pisiorek pisze:
Trzeba być mistrzem pszczelarskim żeby wyciągnąć dwie ramki z pszczołami i włożyć do skrzynki odkładowej ?

Nie trzeba być nawet do wyjęcia 1 ramki z pszczołami(i ewentualnie dosypać z drugiej) + ramka węzy. To tak samo jak to robi Polbart :D

Pozdrawiam imiennika i całą resztę :D
Grzegorz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 grudnia 2016, 13:18 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
pisiorek, Chodzi ci pewnie o leczenie, a nie przeliczenie jak napisałeś.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 grudnia 2016, 13:22 - pt 
Sławek1964 pisze:
pisiorek, Chodzi ci pewnie o leczenie, a nie przeliczenie jak napisałeś.


Tak mialo byc ,przeleczenie.
Pisze z telefonu a pisanie na kolanie daje wlasnie takie pomylki,sorki.

Ja się nie śpieszę z leczeniem takiego odkładu Czekam aż matka się wygryzie zanim się obleci to wszystkie pszczółki się wygryza wtedy albo apiwarolem można odymic albo co tam kto stosuje.Ja nie stosuje apiwarolu do odkladow bo go nie mam po prostu stosuje jeden raz Ambrozol i pszczółki wyczyszczą się z warrozy :wink: .


Na górę
  
 
Post: 08 stycznia 2017, 08:36 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Michaś96,
Najlepiej kupować pszczoły ok 20 kwietnia.Dobra rodzina powinna obsiadać praktycznie cały korpus wielkopolski i mieć ok 5 ramek zwartego zasklepionego czerwiu .Jedynym ryzykiem matka . Może być rojowa lub stara,dlatego najlepiej aby miała opalitkę.Odkłady mogą być 4 ramkowe ale na tych ramkach ma być czerw w różnym wieku , najlepiej od matki w tym odkładzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 stycznia 2017, 08:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
kudlaty pisze:
wielu kolegów na tym forum robi odkłady 1 ramkowe w połowie maja z matkami NU i zimuje je jako normalne rodziny

Doskonale wiesz jak to bywa z witalnością życiową matek pszczelich czasem ratunkowe biją na głowę te hodowlane cały czas się o tym przekonujemy .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 stycznia 2017, 19:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
poszło na PW

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 stycznia 2017, 11:19 - pn 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
kudlaty pisze:
adamjaku pisze:
Chyba dawno pszczół nie kupowałeś.. jeśli są, to na początku sezonu, później można wertować ogłoszenie co godzinę i nic nie znajdziesz. Co do odkładów na początku lipca. Jak prześledzisz ogłoszenia znajdziesz już wiele typu: "Sprzedam rodziny po lipie" w cenie odkładu. Dlatego też gdybym miał kupować, to tylko początek czerwca. Czy 1 czerwiec czy 5, to już nieistotne.

Ja mam zasadę, iż nie płacę za coś, czego nie widzę. Mam drugą, że jak coś obiecam, to szanuję swoje słowa. Dlatego też nie znając pogody, przezimowania rodzin niemożliwym jest określenie terminu odbioru. Stąd też w moim przypadku odkłady oferował będę wtedy, kiedy będą stały gotowe.



Oj daaawno, no ale sprzedaje swoje więc nie żyje w matrixie, dalej podtrzymuje że kupowanie pszczół w marcu czy zaraz po oblocie to kupowanie kota w worku nawet jak przeglądniesz po kilka razy tą samą rodzinę, mnie nie interesuje co po plastrach lata tylko ile jest czerwiu, czy jest zwarty bo to świadczy o kondycji matki i o zdrowotności rodziny,
dlatego jest takie ciśnienie na sprzedaż jak najwcześniej bo sprzedający chce się pozbyć dodatkowej pracy, sami nie będąc do końca pewni czy wszystko jest jak być powinno, kasa na stół i krzyżyk na drogę tak to wygląda wiosną :mrgreen:
jak dożyje do wiosny to w kwietniu pojawi się moje ogłoszenie o sprzedaży ok 30 rodzin no ale nie za drobne oczywiście

co do tych rodzin po lipie w cenie odkładów to można kupić ogołocone do zera z miodu, z matkami do wymiany i gratis z warrozą w większej ilości i bóg wie z czym jeszcze

co do sprawy zamawiania to żeby odkład był do odbioru w połowie czerwca trzeba go zrobić ok 10 maja trzeba zgrać do tego wychów matek wszystko przygotować, jak się robi 5 odkładów to można robić to spontanicznie u mnie wszystko musi być na czas, nie ma klienta to po co mam się fatygować i robić odkłady???? narobię odkładów i co wstawie je do lodówki żeby poczekały?
Ktoś kto zajmuje się tym na poważnie wie ile może zrobić z odpowiednim marginesem bez względu na stan tego co będzie na wiosnę

niestety nie posiadam certyfikatu :załamka:

kolego to jakich pieniądzach za rodzinke myślałes? jakie masz pszczoły i i na jakich ramkach?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2017, 20:20 - wt 
pisiorek pisze:
W pierwszym roku pszczelarzenia robiłem sobie odkłady ,co to za filozofia ? żadna ,przełożyć pszczoły do skrzynki odkładowej wywieś po tygodniu przywieź podłożyć matecznik poczekać aż matka się obleci podkarmiać odpowiednio, dokładać węze tyle, międzyczasie przeliczyć pięknie pszczoły się rozwijają nawet dwa odkłady z ula można zrobić bez żadnego problemu.
Jaką trzeba być dupa wołowa żeby sobie odkładu nie umieć zrobić?

A Wy tutaj o jakimś doświadczeniu piszecie :shock: :haha:
Trzeba być mistrzem pszczelarskim żeby wyciągnąć dwie ramki z pszczołami i włożyć do skrzynki odkładowej ? :P


Zdziwił byś się dla nas to może i proste ale są tacy co nie wiedzą co to odkład, pakiet a pszczoły mają długo :roll:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 39 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji