FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam chciałbym dowiedzieć się czy deska klejona nadawała by się do budowli uli jednościennych oraz dennic ??

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

Jest lepsza niż z litego drewna zwłaszcza jeżeli chodzi o wysokie korpusy . Warunek że klejona klejem wodoodpornym klasy D4 np. poliuretanowe .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

a czy po dłuższym czasie przebywania na deszczu nie pęknie >>??

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

W pierwszej kolejności pęknie nie klejona .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Z klejonki takiej po 5 cm każda deska sklejona w całość i później zrobiony ul jednoscienny Wlkp ile wytrzyma

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

Ho ! ho ! ho !....... A może jeszcze dłużej
/pod warunkiem , że zastosujesz właściwy klej /.

emilmag, dobrze wykonana klejonka jest o wiele lepsza od pojedynczej dechy. Nie ma się czego bać. Mam takie, impregnowane pokostem jak i surowe.
Kolejnych uli niczym nie będę impregnował.

emilmag, ale chyba nie myślisz o tych z marketów, bo te 5cm kojarzy mi się właśnie z sieciówką.Te właśnie na zewnątrz bardzo szybko się rozkleją.Dedykowane są do warunków wewnętrznych.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

To jaki klej zastosować?

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

Poliuretanowy D4. Marka mniej ważna.
Chemolan D4 wychodzi chyba najtaniej. 1kg - 20 zł.
Kleić w rękawiczkach gumowych, bo ciężko potem ręce domyć
Klej bardzo szybko wiąże. Po 2-3 h sklejone deski można dawać na grubościówkę. Klejone krawędzie pierw przeheblować lub przecinać na dwa razy. Pamiętać o prawidłowym ułożeniu słojów. Klejonkę ścisnąć pożądanie ściskami /stalowymi/.

Po tygodniu schodzi z naskórkiem .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Krzyżak jak te słoje powinny być ułożone?

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

Każda deska ma prawą i lewą stronę klejąc deski na zewnątrz dajesz raz prawą raz lewą stroną.

Naprzemiennie.

Hmm, trochę robię w budowlance, więc pozwolę sobie na "2 groszę".
Zrobisz, jak będziesz uważał. Ja bym nie robił uli WPL z klejonki, zwłaszcza jednościennych. Nawet jak z zewnątrz zabezpieczysz czymś, i tak będzie pracowała, z powodu różnić temperatury i wilgotności. Z czasem, nie ma szans, by nie było pęknięć. Ja wolałbym dołożyć roboty, czy pieniędzy, i połączyć dwie, albo trzy deski na wpust, i niczym bym tego nie kleił. Skręcił dobrze, czy nawet zbił gwoździami, i masz pewność, że "prześwitów" miał nie będziesz. Pomijam kitowanie.

Klejonka - szybko, ładnie, być może i taniej, ale czy trwalej ? Uważa, że na pewno mniej wytrzyma, niż dwie, czy nawet trzy deski na wpust, bez kleju.

To jedno, a dwa, po co zwiększać ilość chemii w ulu ?

Wybór do Ciebie należy.

Pozdrawiam - m.

markus, w ramach testu zrób sobie jakieś porządne łączenie desek na klej poliuretanowy D4 a potem spróbuj je rozerwać. Zapewniam Cię, że pęknie w każdym miejscu ale nie w miejscu klejenia

Nie musze robić, bo kleiłem tym klejem, szwedzkim - casco, i jest tak jak piszesz.

W celu zwiększenia wytrzymałości połączenia można porobić otwory lamelownicą i zastosować lamelki.

To do jakich wniosków na na dojść ? Deska klejone nadaje się na ule ?

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

Nadają.

Nadaje, ale wg mnie, zdecydowanie lepsze jest połączenie "na felc" - wpust, bez kleju. Może swobodnie pracować.

http://chemical.pl/artykuly/chemical-re ... jnych.html

Przeczytasz również w tym artykule że kleje tych klas po utwardzeniu są chemicznie obojętne.

deska jak ma pęknąć to i tak pęknie bez róznicy czy z jednego kawałka czy klejonka więc lepiej dociąć elementy i zostawić na jakiś czas i poczekać aż same się powyginają, wybrakować krzywe i poskręcać te które są ok

_________________
xyz

Czyli klej d4 i będę kleil deski

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....

Ja jak robię swoje ule jedn ościenne to zamawiam deski 1600x160 mm i takie deski obruwnuje i łącze na ,,pióro ,, i juz przetestowałem dwa lata ule i jest git mam swoją technikę na nie i bardzo polecam koszt ula jednościennego wielkopolskiego to dennica osiatkowana dwa korpusy pełne i jeden półkorpus i daszek z blachą to ok 80 zł i już nigdy nie kupię ula pozdrawiam!!

co mozna przetestować przez 2 sezony??? poczekaj jeszcze 2-3 i będziesz mógł być pewien ze jest ok

_________________
xyz

Jak dwa lata na nich lało, mroziło i prażyło w słońcu i nic im nie jest, to i następne 2 lata im nic nie będzie, i następne...

Witam, ponawiam temat z zapytaniem gdzie w południowej Polsce ( oprócz castoramy) mogę kupić w miarę tanio ( od producenta) klejonkę sosonową? Może ktoś zna kogoś lub może kogoś polecić, poz

http://www.wyrobyzdrewna.sklepna5.pl/

ostatnio od nich brałem, a czy tanio to subiektywna sprawa

SENEX, wielkie dzięki, mam jeszcze pytanie czy płyta 18mm wystarcza czy jednak należy inwestować w 28mm? poz

Wychodzi 75 zł/m2 klejonki sosnowej 18 mm i 120 zł/m2 28 mm.
To ja odpadam.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

JM, w cale nie jest drogo jezeli przeczytasz do czego ta klejonka jest przeznaczona,a z pewnością nie na ule i tym bardziej na zewnątrz ,można zadzwonic ,się spytac na 100 % potwierdzą.WerGer, ile tego potrzebujesz?

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

robienie klejonki bardziej przypomina układanie puzzli niż pracę z drewnem za darmo nikt się tym nie będzie zajmował, m2 surowej deski kosztuje ok 30zł a gdzie suszenie obróbka klejenie etc? no i vat 23% swoje też robi

_________________
xyz

Z tego wnioskowałem, że WerGer przemyśluje klejonkę jednak na ule, dlatego też stwierdziłem, że to horrendalnie nawet drogo.
Na luksusowe wyposażenie wnętrz obleci.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Panowie, nie taniej wyjdzie kupienie gotowego korpusu z deski u kudlaty lub Tomka Miodka.
Ceny zaczynają się już od 30zł,
korpus jest zrobiony z tego co trzeba, bez dreszczyku emocji czy się nie rozklei

Najtańsza rzecz to 1/2 wielkopolski w cenie 35 zł + koszt wysyłki.

Nie wiem w czym problem materiał na jeden korpus wlkp to koszt około 20 złotych, jak robisz dla siebie robocizny nie liczysz, a satysfakcja tego, że samemu zrobisz - bezcenna.
Klejonkę jak masz chęci sam zrobisz. Ja korpusy robię tak:


Klejonka 25 mm



Szlifowanie kleju



Łączenie korpusów



Przed klejeniem



Po sklejeniu



Do szlifowania



Po szlifowaniu


Potrzebne narzędzia: Piła stołowa z dobrymi dwiema tarczami do cięcia wzdłużnego i poprzecznego, frezarka ręczna, mała grubościówka, szlifierka i ściski (OK jak ktoś chce łączyć na jaskółczy ogon to jeszcze szablon CMT300 lub jak ktoś ma dużo pieniędzy to Leigh d4r). Do tego trochę chęci i korpus wielkopolski wyniesie Ciebie "dwadzieściaparę" złotych - więc cały ul około 80-85 zł bez ramek. Przy cenie 280 złotych za ula u TM masz około dwie stówki w suchym - pamiętaj, że jak zapłacisz 280 za ul dojdzie tobie przesyłka więc już masz ponad 300 i musisz go sobie sam złożyć

Oczywiście rozumiem, że TM ma marżę, aby czasami się ktoś nie wychylił, że mnie to dziwi każdy kto robi to zarobkowo liczy czas swój, pracowników zus-y, srus-y NFZ-ty amortyzację maszyn itd... dlatego cena gotowca jest taka a nie inna.
Jeśli ktoś ma chęci i chce zaoszczędzić to można to zrobić taniej, tak samo dobrze, albo nawet lepiej bo nie sądzę, że TM łączy klejonkę na pióro i wpust
Pozdrawiam tczkast

Tczkast .... Ale fajnie się to ogląda. pomarzyć... Może kiedyś, bo pare kubików desek się suszy na próbę, mimo, że nie wejmótka.

No i następny co robi łaczenia korpusów na szablonie i frezia górnowrzecionowa ja też robię ale na takim za 230 zł

http://allegro.pl/szablon-do-polaczen-n ... 53214.html

Cmt fajny ale trochę drogi na tym też zrobie

https://www.youtube.com/watch?v=DA43hjS_hUM

Tutaj jak to się wszystko robi

ralfini, to też nie jest wejmutka tylko nasza Polska sosenka. Dla mnie jak korpus wytrzyma 5-10 lat to starczy

Owszem zrobisz, ale jak patrzę ile pitolenia się jest z ustawianiem to zdecydowanie wolę CMT, ale jak pisałem wyżej najważniejsze jest samozaparcie i chęci i na prostych maszynkach da się zrobić porządnie.
Pozdrawiam tczkast

Fajny patent i nie drogi... Trzeba się zainteresować.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Widzę że temat nabrał ładnego rozpędu, materiał ten czyli klejonka zainteresowała mnie ze względu na tworzenie wysokich korpusów, a drewno dobrej jakości z tartaku swoje kosztuje i wymaga wiele obróbek na co nie mogę sobie pozwolić, pracuje jedynie na najprostszej krajzejdze

jest to próba, jak pszczółki poradzą sobie w ulach jednościennych gdyż dotychczas pracowałem na dwuściennych, ale czytając już liczne posty na ten temat powoli skłaniam się w tym kierunku .
Patrząc jednak z innej perspektywy mam ule zrobione z płyty meblowej (( są dosyć cięszkie) z osb też) i widze że też zdają egzamin przez 2 lata użytkowania, leciutko napuchły ale na tym koniec więc klejonka tym bardziej zda egzamin,poz

tczkast, ustawiasz raz może zejdzie i parę prób i ze 2 godziny bidolenia ale raz przykręcisz te ograniczniki i jedziesz z koksem latami no chyba że ci się umyśli odkręcanie tych ustawionych wcześniej ograniczników a to już kazdego indywidualna sprawa. A ja wolałbym cmt tylko z tego powodu że jest szerszy i mógłbym tam zmieścić naraz 4 deski po dwie z lewej i dwie z prawej a tak na swoim te moje 18-stki musze robić pojedynczo ale za ta cene wytrzymam bo potrzebuję zrobić 15 uli w tym roku i tyle samo przez dwa nastepne jak na moje potrzeby ten szablon aż zanadto

Słowian, gratuluję samozaparcia .
Ja ledwo zdążę 10 sztuk 1+3*2/1 tej zimy zrobić (dziennie mogę poświęcić na robotę w stolarni max 2,5 godziny, a czasami muszę zupełnie odpuścić) praca zawodowa zajmuje mi sporo czasu, ale dostałem prezent na kwietniowe urodziny od rodziców TAKI więc teraz robota pójdzie szybciej bo do tej pory stosowałem tylko małą grubościówkę Taką chinkę i na niej w tym roku zrobiłem narazie 10 szt pełnych korpusów teraz jeszcze 30 nadstawek . Ta stara mała grubościówka służy już 4 lata i przy małych remontach dalej śmiga, a nastrugała już sporo, myślę, że ten nowy nabytek jak dla moich zastosowań czyli robienia uli dla siebie również mi na długo wystarczy dużym plusem tej nowej jest szerokość strugania więc będę mógł po zrobieniu klejonki po prostu przepuścić całą szerokość bo ta ma noże 305 mm. Na starej grubościówce nie mogłem tego zrobić bo ma szerokość noży 254.
Pozdrawiam tczkast

No zajebistych masz rodziców jak ci prezenty za 2,5 klocka dają weź daj mi namiary na nich, niektórzy nabierają się na przyszywanego wnuczka to może ja spróbuje na syna marnotrawnego ledwie odnalezionego

Ja mam o tyle dobrze, że kilometr od siebie mam znajomego pszczelarza co ma tartak dość spory i masę sprzętu, mam z nim układ i właśnie ide pakowac moja topolę (tu masz linka zerknij oceńhttp://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=29&t=18898 ) na furke i do niego na grubosciówke na 25 mm godzinka i kubik przeleci jak nic w domu tylko pociąć wzdłuż zostanie tam z 1 do 1,5cm bo dechy 20 ciete bo na korpusy 18-stki , oraz na formatki w poprzek i do frezowania i korpusy gotowe . Topola ma od 6 do 8 stopni chyba troche za sucha i po oheblowaniu zostawię ja na tydzień pod zadaszeniem na dworze aby wilgotność się wyrównała

jeśli bez wyrównywarki to krzywe weszło do grubościówki krzywe z niej wyjdzie tyle że na ok 25mm

_________________
xyz

a jeszcze gdy ma opuszczaną piłę,ale i bez tego można dać sobie radę , to w zupełności wystarcza oczywiście jak bazujesz na klejonkach czy deska wstępnie obrobionych do danej grubości i oby 90 stopni krajzega zachowała przy cięciu materiału ,to jest najważniejsze ,ważne przy skręcaniu korpusów. I nawet gdy materiał będzie cię kosztował stówę to warto robić

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

kudlaty, to chyba jakiś lepszy sprzęt jak szafa 3 dzrzwiowa naszej produkcji prl chyba jeszcze ma być dobrze bo mówi że zrobi równo na 25 z tych moich 35mm bedzie z czego zestrugać niektóre wygieły sie lekko w rynne to je na pół wzdłuż i tak samo na grubościówkę będzie na daszki czy dennice, bedzie dobrze zaraz tam jade

wszystko da rade tylko pkombinować trzeba, najważniejsza jest ta satysfakcja że zrobiło się samemu ( o ile dobrze zrobione ),poz

Słowian czy po sezonowaniu ta topola przy obróbce nadal ma ten charakterystyczny zapach?