FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
To mój pierwszy przypadek (mam nadzieję, że ostatni)... Jedna rodzinka sie osypała i jak dla mnie jest to nosemoza.... garść pszczół w rogu ula a reszta leży na dennicy.... w rogu duże zabrudzenie kałem o kolorze brązowym...
Pytanie co zrobić ze sprzętem...Proszę o poradę czy dobrze kombinuję.
-ul (korpusy, dennica itp) do opalenia lub odkażenia środkiem chemicznym (jaki jest najskuteczniejszy?)
-sprzęt pszczelarski (środek chemiczny)
-ramki czyste i bez miodu - wosk z nich do przetopienia a ramki spalić
-ramki z miodem spalić

Czy słuszne kroki?

Pozdrawiam
Piotrek

Nie pal ramek z miodem, szkoda wosku. Ramki z miodem oczyścić z pleśni, kału itp, zagotować z wodą i gotować minimum 10 min. Po tym czasie przetrwalniki nosemy powinny zginąć, niech ostygnie iwosk oddziel a syrop podgrzej, przelej przez jakieś płutno i zagęść cukrem tak żeby już się nie psuło. Taki syrop można wykorzystać w pasiece. Ale z drugiej strony z jednej rodziny szału nie będzie , może to i lepiej

Dzięki za szybką odpowiedź.
A jaki środek chemiczny polecacie do dezynfekcji sprzętu i uli?

Pozdrawiam.

i wstawić do zamrażarki gdzie ustawić -15 StC potrzymać z 2-3 dni i są bez przetrwalników na wiosnę opylić 1% roztworem rapicidu i jest OK

A ja dzisiaj słyszałem od pani , która zajmuje się badaniami, że jest
to temperatura -24St.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Boguś tego nie wiedziałem, i ja zapamiętam w razie czego

czyli wynika
nozema ceranea zwana sucha - ramka do chłodni
nozema api, zwana pokakane ramka - do przetopu

Dzięki za info... skorzystam z informacji.

Błąd , tak z ciekawości sprawdziłem po dwóch dniach mają się dobrze. Potrzymam jeszcze kilka dni i sprawdzę .
Ciekawe ale nigdzie nie przeczytałem o tym żeby temp . zabijała spory .Nie wiem dokładnie ,ale czy pszczół do badania nie trzyma się w zamrażarce ?

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Sugerujesz ,że jak badać nieboszczyka to tylko żywego?

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Nie zrozumiałeś mnie ,tak mi się wydaje że mróz nie zabija tych zarazków i dlatego pszczoły można trzymać do badania w zamrażarce .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Są nie wyparują, ale są martwe i się nie rozmnażają . Dlatego możemy policzyć nawet pojedyncze sztuki i ocenić porażenie. Dla badań namnażanie było by zafałszowaniem wyników. Na dezynfekowanym przez nas wosku czy sprzęcie też będą, ale martwe. Skuteczne jest, tylko musimy wiedzieć z którym rodzajem mamy doczynienie lub zastosować obie metody.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.