FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam interesuje mnie zwiększenie zawartości alkoholu jednak nie chciałbym dodawać spirytusu. Czy można ponownie dodać drożdży, pożywki i przefermentować? Dodam, że fermentowało jak głupie teraz stoi już z 2 lata a jest jakby słabe. Jak można sprawdzić zawartość alkoholu?

Fermentujesz cukry - pożywka i drożdże to za mało.
Zawartość alkoholu obliczysz z zawartości cukrów jakie miałeś w nastawie i po zmierzeniu teraz balingometrem .

A na jakiej podstawie twierdzisz, że jakoby słaby?
Jaki to miód, czwórniak, trójniak..?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Pisząc słaby mam na myśli odczucie na języku i to że czuć słodycz a alkohol słabo. Życzyłbym sobie mocy a tu brak . Robiłem trójniak gotowany i
niestety nic nie mierzyłem z uwagi na miód liczyłem że będzie miał kopa.. a ty słabo z tym.

Pisząc słaby mam na myśli odczucie na języku i to że czuć słodycz a alkohol słabo. Życzyłbym sobie mocy a tu brak . Robiłem trójniak gotowany i
niestety nic nie mierzyłem z uwagi na miód liczyłem że będzie miał kopa.. a tu słabo z tym.

keri26, Bez cukromierza przy miodzie pitnym nie zbadasz zawartości alkoholu, teraz jedynie przyjąć że cukrów było 25% i to co z tego ubyło to czysty alkohol.

Przyjmij dla trójniaka 33-34 Blg.Zmierz swój.Spróbuj skorzystać z programu WineCalc.
Przy ilości cukru przyjmij jakąś średnią zawartość cukrów w miodzie(jeśli trzeba litry przelicz na kilogramy).Nie jest to idealne ale jakiś pogląd będziesz miał na zawartość alkoholu.Można też spróbować wykorzystać szybkie liczenie z piwowarstwa:
Blg na Starcie - Blg na Końcu / 1,938

keri26, Podaj może proporcje jakie użyłes na początku tj .ilość miodu i ilość wody [soku ] czy to miał byc czysty trójniak czy z dodatkami, będzie cokolwiek wiadomo a tak to raczej wróżenie z fusów
Po za tym czy w miodzie pitnym rozchodzi sie tylko o jak to okresliłes ,,kopa''
Wydaje mi się ze po dwu latach wznawiac refermętacje to nie za koniecznie
Poz Krzys

W trójniaku to słodkość z założenia wyczuwalna być musi.
Ale jeżeli już koniecznie chcesz wzmacniać, to zamiast niepewnych kombinacji ze wznawianiem fermentacji po 2 latach leżakowania lepiej wzmocnić spirytusem.
Możesz też jeszcze kupić buteleczkę firmowego trójniaka i porównać organoleptycznie ze swoim (choć podejrzewam, że te firmowe to też sztucznie alkocholowane).

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Nigdy nie akceptowałem propozycji zwiększania procentów spirytusem w winie i nie rozważam tego przy miodzie. Robiąc miód nie myślałem, że będzie aż taka słodycz która dominuje i pewnie za bardzo. Co do kopa to nie jest dla mnie najważniejszy ale przez słodycz nie może się przebić. Jestem trochę zawiedziony bo wiedząc, że jest przecież sporo cukru liczyłem na więcej alkoholu.

Wygląda że nie dofermentował skoro taki słodki. Restart może się uda.

keri26, jeśli za słodki to możesz zrobić nowy miód czwórniak, przefermentować maksymalnie i połączyć.

Jeżeli nastaw zaszczepiony był typowymi drożdżami do win typu ciężkiego i jak piszesz "fermentowało jak głupie", to można założyć z dużym prawdopodobieństwem, że te drożdże zrobiły ile tylko mogły i te 16-18% alkoholu tam jest.
W takiej sytuacji jakiekolwiek ponowne próby wznawiania fermentacji skazane są na niepowodzenie.
Jeżeli nastaw zaszczepiony był rasą drożdży słabiej alkoholizujących to wówczas faktycznie miodzik może być nieco słabszy i w takiej sytuacji można by się pokusić o restart, ale tylko mocną matką drożdżową wyprowadzoną na drożdżach bardzo silnie alkoholizujących.

Zawartość alkoholu można obliczyć.
Potrzebne do tego dane to gęstość nastawu przed fermentacją i aktualna gęstość miodu pitnego.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Właśnie błędem było, że nie robiłem żadnych pomiarów a teraz to wielka ??? Drożdże silne Bayanusy czy jakoś tak chyba nawet dedykowane do miodów. Chętnie poczęstowałbym jakiegoś fachowca lampeczką może by powiedział ile volt jak byłoby z 13 to już bym nie kombinował. pozdrawiam

Jeżeli znasz w miarę dokładne proporcje poszczególnych składników do przygotowania nastawu, tzn. ile miodu, ile wody, ile ew. soków owocowych itd. to gęstość początkową też można w miarę obliczyć.
Ale jeżeli jak piszesz, drożdże były silne i fermentacja przebiegała zdecydowanie dobrze, to 13 volt tam jest na bank, a zapewne nawet sporo więcej. Słodycz maskuje odczucie alkoholu, a trójniak to już słodki z założenia być musi.
Ale można też wzmocnić te 2-3 %, jeżeli nie odpowiada Ci czystym spirytusem to np. winiaczkiem jakimś - to też alkohol z naturalnej fermentacji.
Można wcześniej zrobić próbę na mniejszej ilości.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Należy zastosować odpowiednie drożdże. Każde szczepy mają różne wrażliwości na zawartości alkoholu. Jedne przestają fermentować przy 10 inne prz 18 procenach itp.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Troche mnie przekonałeś chyba tak zostawie bo przekombinuje i jeszcze do tego sie narobie a nie wiadomo czy zaczełoby fermentować.

ta słodycz może Cie zmylić i jak przesadzisz z degustacją to jutro będziesz chorował.