bez urazy Boguś ale ta niepisana metoda o której wspomniałeś to pierwsze słyszę, po drugie nikomu takiej metody nie polecam, wprowadza się do ula jeden wielki bałagan, ramki u góry będą różnie odbudowane, pszczoły będą tworzyły cuda a nie równo odbudowane plastry, a gdy przyjdzie jesień i ustawianie gniazda na zimę, będzie jedna wielka zabawa i lament,
jeśli już coś mamy kombinować to zgłową, ramki gniazdowe mają szerokość 25mm plus odstępnik, jak chcemy ograniczyć matkę to dać kratę, jak stosujemy nadstawki w leżakach to śmiało ramka 35mm plus odstępnik i wszystko w normie
ps niepisana zasada, której się nie wyczyta w żadnej książce to taka, pszczelarzu szanuj swój czas pracy
