FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 11:01 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: 16 czerwca 2017, 16:16 - pt 

Rejestracja: 10 maja 2016, 17:07 - wt
Posty: 387
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskidy
Wczoraj pomagałem znajomemu pszczelarzowi w izolowaniu matek. Moja pomoc polegała na tym, że patrzyłem do ula i ciągle zawracałem mu cztery litery: a czemu, a jak, a po co? Chociaż, przepraszam bardzo, raz skoczyłem szybciutko do lodówki po browarka, bo Mistrzowi zaschło w gardle. Po tej pomocy pszczelarz był tak wymęczony, że następnym razem prędzej skorzysta z pomocy własnej żony niż zdecyduje się na moją pomocną dłoń.
No, ale dziś dopiero naszła mnie rewolucyjna myśl. Chciałem wprawdzie skonsultować ją z Mistrzem, ale nie wiem czemu, nie odbiera telefonu. Pewnie boi się, że znowu chcę mu pomóc. Zatem tu zadam to pytanie, bo jest tu parę osób, którym jeszcze nie pomagałem i mi odpowiedzą. A więc tak - a gdyby tak zamiast izolować matki na 5 ramkach, wstawić na dennicę korpus pełen węzy, zgonić tam matulę, na to krata no i reszta komina w górę. Tak sobie kombinuję - pszczoły nim odbudują korpus węzy, minie minimum tydzień, jak nie lepiej. W tym czasie matula ma darmowe spa. Pszczółki nie zajęte opieką nad młodzieżą, lipę łupią do ostatniego liścia. Same korzyści...

Zagwozdka polega na tym, że wymyśliłem to sobie sam, i pewnie gdzieś jest jakiś haczyk o którym nie mam pojęcia. Bo gdyby było to takie łatwe to po cholerę te ceregiele z izolatorami?

Pozdrawiam Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2017, 16:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
niby korpus węzy to metoda przeciw rójokwa ale zanim odbuduja ta węze to moga uznac matke za wadliwą z powodu braku znoszenia świeżych jajeczek do tego dojdzie problem z przepływem substancji matecznej bo młode pszczłoy karmicielki będą u góry a matka na dole - wiec istnieje ryzyko że pociągną w miodni mateczniki - stara matka moze się wyroić bo będzie odchudzona - po tygodniu nie bedzie jeszcze dużej ilości młodego czerwiu więc młoda pszczoła będzie się nudzić jak pożytek nie nadjedzie w porę... i tym sposobem moze byc lipa z lipy ;) odbudowa węzy tez kosztuje spore ilosci miodu... w literaturze podają że 1 kg wosku to 3 kg miodu a tyle mniej więcej wytopią na odbudowe 10 plastrów wlkp....

ja w tym roku zastosowałem podobną metode pod koniec kwitnienia rzepaku - dobry tydzien jeszcze mu zostalo - cały czerw zasklepiony dałem do góry aby zrobić z niego za tydzien odklady, dół uzupełniłem węzą i po tyg w 3 ulach ani śladu matki ani jajek, za to piekne mateczniki - węzy tez nie odbudowały co by sugerowało nastrój rojowy - choć to dziwne bo rzepak był praktycznie w pełni kwitnienia, w ulu raczej luźno, pogoda ok - więc pozytek też teoretycznie był... tj. rzepak jak z folderu wysoki na ponad 1,5h tylko pyt czy nektarował ?... - raczej słabo bo specjalnie go nie oblatywały... zedecydownaie wiecej się ich krecło na pobliskiej jasnocie białej...

wydaje mi sie że lepszym pomysłem moze byc całkowita izolacja starej matki do wymiany do klateczki - po tyg zerwac wszytskie mateczniki jakie oddciągną a jak lipa skończy kwitnąc to podać nową młoda matkę UN w miejsce klateczki ze stara matką... tak zrobilem na pasiece gdzie został mi jednen ul - na akacji średnia rodzina (2 korp wlkp) przyniosła całą miodnie + zalała kilka ramek w gnieździe - ule znajomej które stoją w tym samym miejscu przynisły niecałe 6 ramek - a miała rodziny na 3 korpusach...

pozdr
Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2017, 17:00 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2016, 13:20 - pn
Posty: 285
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tarnów
Nie jestem doświadczonym pszczelarzem ale zapewne Twój Mistrz przy okazji izolowania matki dla zwiększenia pożytku będzie chciał przeleczyć rodziny na warrozę albo przede wszystkim przeleczyć w momencie kiedy nie będzie już czerwiu krytego. jeśli zostawisz matkę na węzie to pszczoły załóżmy że w jeden dzień odbudują 2 ramki po kawałku na środku i matka je natychmiast zaczerwi nie czekając na odbudowę całej ramki i może nie być nawet jednego dnia kiedy matka nie będzie czerwić a jedynie zostanie na początku trochę przyhamowana. Tak mi się wydaje chyba że głupoty piszę. :(

_________________
http://www.facebook.com/pasiekazawadzka
Matki pszczele Nieska, Primorski


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2017, 22:41 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4090
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Beeskit,
Problem w tym że za matką do dolnego korpusu z węza nie pójdzie młoda pszczoła , która lubi przebywać tam gdzie jest ciepło i pokarm.Izolatory też u nas stosowali , ale efekty nie były za bardzo widoczne a pracy co niemiara.Dla mnie najlepszym sposobem jest jednorazowe zabranie wszystkich ramek z zasklepionym czerwiem pod koniec czerwca.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2017, 05:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Jeśli chcesz przenosić jak mówisz, daj matce jedną ramkę w czerwiem otwartym. Ograniczysz matkę, a pszczoły zejdą.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2017, 07:23 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 755
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Teraz izoluje się na izolatorach kilku ramkowych aby nie ograniczyc całkowicie czerwienia i pszczół. Izolator Chmary zakłada się jesienią aby pozbyć sie czerwiu krytego i przeleczyć od warrozy.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 czerwca 2017, 09:22 - sob 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1930
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Hieronim pisze:
Dla mnie najlepszym sposobem jest jednorazowe zabranie wszystkich ramek z zasklepionym czerwiem pod koniec czerwca.


Co robisz z tak odebranym czerwiem?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 czerwca 2017, 05:24 - ndz 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 4090
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
astroludek pisze:
Hieronim pisze:
Dla mnie najlepszym sposobem jest jednorazowe zabranie wszystkich ramek z zasklepionym czerwiem pod koniec czerwca.


Co robisz z tak odebranym czerwiem?

Czerw daję do odkładów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 czerwca 2017, 08:52 - ndz 
viewtopic.php?f=53&t=17174&p=317657&hilit=izolatory#p317657

Żadna rewolucja , choć jak każda wymaga ofiar , choć w tym przypadku mniejszej ilości pszczół , które przy słabszych pożytkach zjedzą miód , który mógłby zostać dla pszczelarza. Są zwolennicy , przeciwnicy. Ja jestem za i wczoraj mateczka poszła do 3 ramkowego izolatora dadanta.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji