FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

https://www.youtube.com/watch?v=TYUItVkS0-g

Czy koledzy pszczelarze spotkali się z takimi objawami? W zeszłym roku u nas to wystąpiło i my także jak autor filmu nie znamy przyczyny. Czy ktoś miał podobne objawy i może powiedzieć co stosował bo nie chcemy, aby powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku!

Ja miałem podobno sytuacje chyba 2 lata temu. Na pocztku czerwca dużo pszczół pełzała przy ulach a przyczyna była taka ze w maju kwitły bardzo obficie kasztany i pyłek z kasztana jest bardzo trujoncy ale miód jest z ksztana zdrowy. Jak pszczoły karmio z kasztana pieżgo larwy i same się zarażają i zarażają larwy i one potem nie mogą latać tylko maszerują po trawie i nie wracają do ula. Pozdrawiam miły_marian

To samo dziadostwo wykończyło moje pszczoły zeszłego roku.

Mirek i poznałeś przyczynę? W tym roku odbudowaliśmy to co spadło i na razie wydaje się wszystko ok ale im bliżej jesieni tym obawy są coraz większe

Podobne objawy występują przy chronicznym paraliżu pszczół . Wirus potrafi w ciągu 2 tygodni zdziesiątkować pasiekę .

Niestety obawiamy się chronicznego paraliżu pszczół. Identyczne objawy widziałem na filmach Adama Wolaszka na youtubie. Ma ktoś może kontakt do tej osoby?

wertical,
A na nosemę badałeś ??

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Ten przykład to akurat ciężki przypadek .Tam sa ogromne połacie pól rodziny wypszczelają się od oprysków .Matki próbuja ratować rodziny ,ale nie ma szans 100% wypszczeleń do listopada.

Nie badałem, ale raczej wykluczam tą chorobę. Nigdy nie mieliśmy kału na ścianach ula, a pszczoły się roją. Nawet wczoraj widać że po rójce na ziemi widać ok 50-70 sztuk pszczoły którą nie może latać. Wycinałem czerw trutowy nie widać warrozy a pszczoły nie mają uszkodzonych skrzydeł. Leczone apiwarolem 4 razy dymione i jak autor na filmach mimo badań nadal nie wie co to jest

rójki o tej porze? pewnie uciekają z uli od inwertu zeszłojesiennego ,który im teraz poddałeś.

Taaa... jak ktoś będzie miał coś mądrzejszego do powiedzenia to chętnie przeczytam.

Macie 100 czy ileś uli to zacznijcie myśleć ,a nie na forum pytać jak tego nawet nikt nie widział .Rójki o tej porze to musicie być zdolni pszczelarze.

Fakt masz racje w końcu pszczoły mamy w tym miejscu prawie 100 lat i miód co roku ale wiadomo zamiast pomocy to łatwiej obrazić. Objawy takie jak na filmie szukam kontaktu do tego pszczelarza.

Szkoda pszczół oraz nerwów pszczelarza patrząc jak rodziny słabną w mgnieniu oka .Może należałoby odżałować trochę kasy i wysłać próbki do przebadania ,wówczas będziesz miał pewność jaka to choroba .Nie przejmuj się tymi co starają cię obrażać -nie znamy dnia ani godziny.

Jeszcze raz zadam pytanie co to za rójki Wam wychodzą czym są spowodowane ? Czy Wasza pasieka ma styczność z hektarami pól do oprysków?

Dlaczego w większości postów na tym forum obrażasz innych? Kto cię tak wychował?
Różne osoby szukają tutaj pomocy, a Ty ciągle nadajesz jakimi do dupy są pszczelarzami, a Ty taki super jesteś.

To jest taka reakcja obronno-zaczepna.

Widać, że się zna jednak nie bardzo chce się podzielić swoją wiedzą, mąci i kombinuje i po prostu się naśmiewa
Dzielenie się wiedzą bezinteresownie, publicznie i ze wszystkimi ?
Szkoda, bo ma potencjał , ale z drugiej strony coś tam daje do myślenia

Pszczoła jest owadem/zwierzęciem dzikim nie dającym sie odseparowac od środowiiska dlatego wszelkie niestandartowe zachowania powinno sie indentyfikować jako "skaze genetyczną" która w większości wypadków sótkuje eliminacją /śmiercią .

Dlatego takiego materiału nie nalezy powielac /utrzymywac przy życiu za wszelka cene .
Nabyc inne pszczoy i się nimi nalezycie zając -rozterki przeminą

_________________
Pozdrawiam.

Przestań człowieku w końcu szczekać . Wpierdalasz się do każdego tematu
i nic nie wnosisz .
Jakbyś był pszczelarzem z dużą ilością rodzin i wiedzą , to o tej porze roku
siedziałbyś przy pszczołach ponieważ jeszcze jest co robić , a nie na internecie każdego dnia .

Nosema ceranae, bo taką można podejrzewać, to tzw. sucha nosema.
W związku z czym nie będzie kału na ścianach ula.
1 próbka do WZHW na parazytologię i wszystko będzie jasne( w 50% zakażeń występują łącznie nosema apis i nosema ceranae).

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®

Witam. w mojej pasiece objawy podobne do pokazanych na filmie, z tym że niektóre pszczoły bez meszku /czarne/, niektóre wylatując z ula lecąc kręcą się w kółko. W trym roku wystąpiły tak silne objawy paraliżu. Czekam na lepsza pogodę opryskałem preparatem ziołowym i czekam na poprawę a gdy jej nie będzie to wymiana matek. Pzdr.

A może jest to świdraczek pszczeli.

_________________
Piotrek

Swidraczka już dawno nie ma , pszczoły nie zdolne do lotu to nic innego jak wirus

Świdraczek jest rozdzielnopłciowy atakuje młode pszczoły wielkość jego określić można w mikronach ,rozmnaża się w pierwszej parze tchawek samice nakłuwają je i uszkadzają i tak uniemożliwiają pszczołom oddychanie żywi się hemofilią to tylko taki skrót można to szerzej opisać ale wszyscy to znają .pawel

pawel.,
Pawle dobrze prawisz ale świdraczek wymarł w momencie stosowania leków na waroze na wskutek odymiania . on uszkadzał tchawki a nie skrzydełka

właśnie napisałem co atakuje o skrzydłach nie pisałem a niszczono go tymolem dawniej Folbex .pawel

Folbex zielonkawe paski do spalania to był chyba pierwszy lek na warozę i inne gady ulowe Ojciec to stosował był skuteczny jak się nie mylę to był Węgierski środek

Boguś to był lek szwajcarski niszczył tylko te co opuściły tchawki

Jeszcze zależy jaki rejon (ale to tajemnica ,jak większości )
Jeżeli masz kasę na matki to od razu ,i ścieśnić ,ocieplić ,max . zbędne ramki za zatwór .
Oprysk to jedno a syrop z ziołami to drugie . i czuwaj .

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.