FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dzień dobry.
Dotarla do mnie mateczki pszczela nieunasienniona wygryziona przedwczoraj.
Cały dzień pada deszcz, jutro będzie tak samo i niewiadomo kiedy się poprawi.
W taką pogodę nie dam rady zrobić odkladu, grzebać w gnieździe się nie da.
Czy mógłbym pszczoly z miodni (z miodni ponieważ nie trzeba rozbierać całego ula) wrzucić do ulika weselnego i czy one przyjmą mi mateczke która będzie w stanie Unasiennic się w ich towarzystwie?

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Jarek, dzień dobry ,nie gniewaj się ale strasznie przynudzasz , 2-gi tydzień masz pszczoły że nie wiesz jak matkę podłożyć?

kurka na murku weż 3 ramki pszczół z miodni ,zamknij na 2h ,wsadz matkę do sztucznego matecznika i podaj . 100% ja przyjmą .taki póżny odkład wymaga opieki ,zasilenia i doglądnięcia . bryyy...

Dałem trzy ramki z krytym czerwiem i przyjęły na sztuczny matecznik.
Na początku sierpnia już powinna ładnie czerwić, dorzucę ze 2-3 ramki krytego czerwiu.
Miesiąc karmienia na czerwienie i myślę że dojdą do siły na zimę.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Jarek, super
fajnie że się nie obrażasz . gdy matka zacznie czerwić zasil je ramką czerwiu na wygryzieniu, za kolejny tydzień zasil kolejną ramką czerwiu ,podkarmiaj tak by stale miały mały dopływ pokarmu i będzie git! siemka trzeba działać nie ma chwili do stracenia.

Po porostu szybko Ci wybaczyłem

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Jarek, na razie ich nie zasilaj , pszczoły będą gonić matkę do czerwienia .będzie im się śpieszyć bo czują ze zima za pasem,gdy sie rozczerwi zasil ,zaiwestuj w nie

Bardzo fajnie się podaję przez matecznik sztuczny. Nigdy tak nie robiłem. Teraz wymyśliłem, że kupię reproduktorkę i będę podawał mateczniki na wygryzieniu.
Bez wyszukiwania starej matki, dwa tygodnie przed pożytkiem.
Wtedy matka będzie wymieniona na nową a i porządna przerwa w czerwieniu przyczyni się do większej produkcji miodu.

Teoretycznie...

_________________
Pozdrowienia z Warmii

No... dobrze , że przyjęły..., ale skoro pytasz, nawet sam proponujesz pszczoły z miodni i otrzymujesz najlepszą wskazówkę
to Ty jednak po swojemu dajesz "ramki z krytym czerwiem", a to już nie jest na 100%.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Dałem z czerwiem bo pogoda była ładna i juz można było śmiało grzebać.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Chyba czegoś nie rozumiesz, bo to właśnie wcale nie jest lepiej, że z czerwiem.
Lepiej jest bez czerwiu - i przy okazji bez dodatkowego grzebania.
Czerw zawsze zdąży się dołożyć jak już matka zostanie przyjęta.
Poddając matkę do rodziny, odkładu z czerwiem zawsze jest pewne ryzyko zakładania mateczników na własnym czerwiu i nieprzyjęcia poddanej matki.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

To był czerw wyłącznie kryty, przełożony kilka dni wcześniej z gniazda nad kratę odgrodową.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Ok.
Ale ku przestrodze młodszych stażem dodam tylko, że "z braku laku" pszczoly potrafią zakładać mateczniki nawet na 5 dniowych larwach (a także na trutowych).

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Też tak można - ale pod jednym warunkiem : mateczniki na wygryzieniu muszą być poddawane w ochraniaczu - w przeciwnym razie młode mateczki zostaną zaciukane przez staruchy jeszcze przed wygryzieniem w matecznikach .

Jeśli w rodzinie poszła rójka, wygryziona lecz jeszcze nieczerwiaca matka została ubita to można dać matkę czerwiącą w klateczce już z wylamanym zabezpieczeniem też po 2 godzinach? Dałbym na korpus z miodem pod powalke. W rodzinie nie ma już odkrytego czerwiu.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Lub może na kryty czerw pod kolpak?

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Gorzej jak Ci rój pójdzie, ale to jest do sprawdzenia