FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

14 lipca poddałem do ulików odkładowych matki jednodniówki sprowadzone z renomowanej zarejestrowanej pasieki hodowlanej. Po pięciu dniach od poddania po kontrolnym przeglądzie 95% matek przyjętych spacerują po plastrach. Dziś tzn. 1 sierpnia dokonałem kolejnego przeglądu stwierdziłem że 70% matek nadal jest w ulach. Zaskoczyło mnie ze z tych 70 % zachowanych matek połowa nie podjęła czerwienia.
I tu mam pytanie do wszystkich którzy kupują jednodniówki czy u siebie nie spotkali się z podobnym problemem?
Nie chciał bym bez podstawnie oskarżać hodowcy bo podejrzewam że z powodu ograniczonego popytu matki były dłużej przetrzymywane i dotarły do mnie jako nie wiem illo dniowe.

Mierzymy innych swoją miarką.

W większości Polski borykamy się teraz, z okresowym brakiem nektarowania. Takie niedobory wziątku powodują przerwanie czerwienia nawet w rodzinach ze starszymi matkami. Wiele by rozjaśniło poddanie plastra z młodym czerwiem. Przy larwach i matce się coś dostanie. Po za tym warto rodzinki podkarmić, lecz zrobić to rozsądnie, by rabunku nie wzbudzić. Sprawdź też czy jest pyłek i siła.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Mozliwe jest, że z uwagi na deszczową aurę nie dały rady sie unasienic moje w tym roku trzymalem na silę po 20 dnich zaczeły czerwic (kiedyß czytalem,że jak po 2 tygodniach nie czerwi to pod -but- przekonalem sie że niekoniecznie

cos w tym jest mojej reprodukcyjnej nie chciały zacząć karmić dopiero rameczka z czerwiem dodana w strachu przed ścięciem załatwiła temat

Potwierdzam
odkład robiony z roczną matką z mojej pasieki nie chciał zastartować. Ramka z otwartym czerwiem pomogła.

Kupne matki UN podane do rodzin 2 z 4 nie chciałby podjąć czerwienia i tu również ramki z otwartym czerwiem pomogły.

W tym roku taki problem występuje , szczególnie w drugiej połowie sezonu.

Może tez być choroba matki np.zaczopowanie jajowodów po unasienieniu.

balwro, poprostu taki rok tylko jedna matka podjela czerwienie w 12 dniu pozostale dopiero po 14 dniach wiec jeszcze maja czas


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

U mnie w tym roku na przydomowym trutowisku unasiwnnialy się po 8-10 dniach. Te same matki z tych samych serii na nowej pasiece nie unasiwnnialy się praktycznie wcale. Ginęły w locie na 20 poddanych w różnym terminie unasiennilo się 5 resztą nie wróciła. A przy domu unasiwnnialy się ekspresowo w 80-90 procentach w zależności od terminu. Także miejsce unasienniania też ma bardzo duże znaczenie. Szczególnie jeśli jest się na nowym słabo napszxzelobym terenie. To tak w ramach ciekawostki z tego sezonu

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Wymieniam prawie co rocznie 100% matek , bardzo rzadko się zdarza by któraś się nie unasienniła , lub nie wróciła z lotu godowego . W tym roku jednodniówki w ciągu ośmiu dni od poddania podjęły wszystkie czerwienie a więc klimat im sprzyjał .
Zakupione od ciebie mateczki unasienione natychmiast po uwolnieniu z klateczek zaczęły składać jajka . Czerwią zwarcie na maksymalnych obrotach .

paraglider, jaki właściciel ,takie pszczoły