FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

I PO CO
Myślisz że jak nie ma pożytku i jest chłodno bo nawet 15 st to nie temperatura to Ci pszczoły go odrobią ?? To jesteś w Błędzie
Co Ci przeszkadzają wiszące pszczoły pod ramkami
Kiedyś dawno temu od pszczelarza usłyszałem takie zdanie
Nie szkodzi że pszczoły wiszą w uliczkach pod ramkami one wiszą po to by wyregulować /zatkać przepływ zimnego powietrza bo czerw jest już nisko ramki
Zobacz lepiej na ostatnią uliczkę czy tam są
i wtedy wszystko Ci się wyjaśni
A jeżeli Już masz taką sile to wyciąg z dołu 5 ramek z czerwiem krytym resztę ramek dosuń do boku i daj 5 suszu a do drugiego korpusu daj to 5 ramek co wyciągłeś nad tamte ramki
Czerw nad czerw i daj im jeszcze ciasta

no na pewno nie od razu po założeniu.Same będą wiedzieć kiedy przejść do dolnego korpusu
a ochłodzenie gniazda im nie grozi bo jak wiadomo ciepło ucieka do góry - tam gdzie jest gniazdo z czerwiem

Ja dziś odsklepiałem plastry pełne pokarmu i wkładałem w środek gniazda. Pszczoły rozwijają się pięknie. Nie było takiego słońca ale pyłek nosiły pięknie takie kremowo biały nie mam pojęcia z czego to może być. W jednym ulu wlkp na 8 ramek było 7 z czerwiem. na ostatniej race przy macie czerw na wyjściu i już sporo czerwiu trutwego. ramkę z pokarmem zza zatworu dałem w środek gniazda a za ramkę z czerwiem przy macie dałem ramkę suszu. Teraz jest na 10 ramkach. Chciałbym tą rodzinę przenieść do ula ostrowskiej. Przenieść te 10 plastrów do dolnego korpusu (dennica jest wysoka) a na górę dać cały korpus z suszem i węzom. Ale w tedy chyba będzie po mniszku z tej rodziny?

U mnie też taki kremowo-biały pyłek noszą i mirabelki,agrest zaczyna kwitnąć i klony lada dzień

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

A umnie dzis -3 stopnie i co ???



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

minus 3 *C?!?

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

nie ciekawa wiosna deszcze ale może się poprawi ....

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

to na śląsku zdecydowanie cieplej,
dzisiaj wysiałem facelie (przy słoneczku) a teraz deszczyk leje równo.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Rano przymrozek
potem mgła
potem piękna pogoda
i jak po robocie do pasieki wpadłem to buża i deszcz:evil: do wieczora
Jak to te gusła zimowe mówiły że jaki ma byc ten

Kwiecień??? na fajrant po 15 tej

To w Krakowie też słonko świeciło dosyć ciepło było ale po 14 się po chmurzyło i jak przyjechałem do domu to już widziałem pojedyncze pszczółki wracające z pyłkiem/nektarem (woda)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

obsiał byś sobie hałdy nostrzykiem i masz stały pozytek

Do najbliższej hałdy mam kilka ładnych kilometrów, a nostrzyk dwuletni chcę wsiać między facelię. Tylko mam kłopoty z kupnem nasion

u mnie zimno. Nie ma jak zrobic przegladu i dolozyc pszczolka ramek. A wydaje mi sie ze juz 2 korpus powinienem zalozyc, tak z moich obliczen wynika. No ale coz w niedziele ma byc cieplej i moze wtedy pogrzebie pszczola w ramkach.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Witam. Wczoraj robiłem przegląd połączony z poszerzaniem gniazd. Kilka rodzin juz jest na pełnym 10 ramkowym korpusie wlkp. Wiekszość na 8 ramkach kilka słabszych na 7. Po pierwszym oblocie połączyłem ze soba dwie słabe rodziny z myśla ze cos z tego bedzie .Po wczorajszym przeglądzie niestety pszczoł na 3 rameczkach czerwiu na jednej. Potwierdza sie zasada ze nie ma co ratowac takich rodzin. Matka pod ul a rodzine połączyłem ze sredniakiem.Gdybym tak zrobił od razu po przeglądzie to niemiałbym sredniaka tylko mocna rodzina rokująca zbiory z mniszka.4 rodziny odymiłem kontrolnie apiwarolem. Po 5 godzinach spadki od 3-6szt. Ambrozol wczesną wiosna podziałał.Pozdrawiam

mendalinho, ja połączyłem tydzień temu. z 6 rodzin zrobilem 4. 2 rodziny maja juz 10 ramek-pelen korpus( 8-9 czerwiu) jeden lezak ma 14 ramek (11czerwiu) i jedna rodzinka ma 9 ramek. Wczystko to obsiadaja pszczoly na czarno. Dodatkowo po zrobieniu nalotow pszczoly lotnej jest tak duzo, ze miodu 2 pelne ramki w tym lezaku naniosly. Wszczedzie matki Niemki czerwia jak oszalale, jestem w szoku co daje dobry material i odsklepianie zapasow

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Zdaję sobie sprawę z tego że i pszczelarstwo w ostatnich latach poszło o krok do przodu . Tylko czy nie za wcześnie z tym miodobraniem w kwietniu bo jak dotąd żadne kroniki nie piszą nic na ten temat . Ja ze swej strony proponuje wykonać drabiny , bo na pewno się przydadzą do takich pni , które zbyt wcześnie doszły do takiej siły . Ale one są potrzebne do zasilenia słabszych i ja bym ich do tego celu wykorzystał i nie łączył rodzin , które i tak by sobie dały rady .Wydaje mi się że takim sposobem gospodarowania wkraczacie w nowy etap pszczelarstwa a główne miodobranie co u nie których będzie już w kwietniu .

adidar, NO TO MASZ BARDZO SILNE RODZINKI NO ALE U CIEBIE WIOSNA TROCHE WYPRZEDZONA W PORóWNANIU DO MNIE. ZACZNIJ COś MYśLEć NAD WYKORZYSTANIEM TYCH PSZCZółEK ZEBYS NIE BIWEGAć Z ROJNICA. MOZE JAKIS ODKłADZIK SILNY W POłOWIE MAJA
Łowca Jeleni, NIKT Z NAS NIE PLANUJE GLóWNEGO MIODOBRANIA W KWIETNIU. WSZYSTKIE ZABIEGI OD MARCA DO POCZATKU MAJA MAJA NA CELU DOPROWADZENIE RODZIN DO JAK NAJWIEKSZEJ SIłY CO W PRZYPADKU adidar, SIE UDAłO. pOZDRAWIAM

z jakiego drzewa macie te sztachety że tak kwitną mocno? fantazja to fajna rzecz pszcvzoły silne fakt , pogoda na poziomie 10 stopni , kwiaty zaczynaja nektarowanie od ilus tm , ale u was juz miód do wirowania ,

Pszczoły to nie piasek , że ich tak można łączyć i dzielić . Powidz co tak mu się udało że połączył i teraz bądzie dzielił jak rdzisz około połowy maja . Podtrzymuje to co napisalem , bo same by do takiej siły doszły . Zależy to też od terenu rasy czy linii , która do rozwoju wiosennego podchodzi ostrożnie i nie musi być zaraz wadą matki ktore rozwija się początkowo z pewnym dystansem .

birkut, u mnie od 2 tygodni nie było kropli deszczu, a temperatura utrzymuje sie na poziomie 15 stopni za dnia. Co do miodu- plantacja wierzby 2 ha daje swoje. U mnie mniszek za tydzień zacznie kwitnąć, klony to samo i sady. Także siła rodziny teraz musi być. Poza tym im silniejsze rodziny, tym szybciej sie rozwijaja.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Łowca Jeleni, Witaj.Piszesz co mu sie udało ze połączył rodziny.Odpowiedz jest prosta kilkadzieisąt kilo miodu(daj boże) z mniszka i rzepaku. Myslisz ze średniaki czy słabeusze przyniosły by coś. Na pożytku doszły by do siły i wtedy dopiero by sie przydały drabiny o których wyżej pisałeś.Pozdrawiam

mendalinho, dokladnie, tym bardziej, ze moja okolica jest zasobna właśnie w maju najbardziej. Potem jest dluga przerwa do poczatku lipca. w czerwcu nie ma u mnie akacji.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

za tamtego dobrego ustroju jakim była komuna, w puszczy piskiej na mazurach była pasieka instytutu olsztynskiego, potem pozostał jej własciciel tylko juz jako tzw. prywaciarz ale jego ziec z córką skupowali okoliczne pasieki które właściciele chcieli likwidować , bywając na mazurach praktycznie co roku odwiiedzałem ich , w rozmowie padło takie coś z uwagi na póxniejszy rozwoj wiosenny (klimat północy kraju ) chciał na zimowisko przewozic pszczoły na południe polski miał krewnych koło Raciborza , pisze to dlatego ze szczecin to też północna czesc polski ale moze to było za komuny a teraz jest na odwrót

tyle że Szczecin to wpływ klimatu morskiego (łagodniejsze zimy i chłodniejsze lata) a mazury to już jednak zaczyna się wpływ klimatu kontynentalnego z surowymi zimami

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

birkut, nie porównujmy klimatu panującego w szczecinie a tego u mnie w Olsztynie.Różnica jest bardzo wyrAZNA I TO NIEZALEŻNIE OD PORY ROKU pOZDRAWIAM

Ja tez jestem ze szczecina u nas wszystko wcześniej się zaczyna

mendalinho, dokladnie. Gdybym wedrowal z ulami, to jakbym z rzepaku zbieral pod koniec kwietnia u mnie to jadac w strone olsztyna zakonczylbym pewnie na poczatku czerwca , gdzie u mnie juz sladu nie ma po kwitnacym rzepaku.

Szczecin ma swoj mikroklimat. Jest wilgotno z racji rozlewisk Odry, zalewu szczecinskiegoi wplywu morza.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Byłem wczoraj u kolegi. W najbliższych dniach planuje kręcić miód z wierzby. Obok pasieki ma kilkadziesiąt ha. W ub roku przegapił i miał rzepak z wierzba bo 22 kwietnia postawił juz na rzepaku.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !

święta prawda. a ja nawet ma Pogodnie mieszkam, a rzepak za tydzień, hura. i do tego w zachodniopomorskim plantacje mamy większe niż w wschodniej Polsce, ja w tym roku 210hektarow i tylko moich 50 ulików zapylać będzie, aby tylko pogoda była

Jak na Pogodnie mieszkasz to masz bliżej do morza , ale chodziarz obydwaj z adidarem kartek z nad morza nie rozsyłajcie . Bo Szczecin to ma tyle wspólnego z morzem że odra wpada do niego .

Pasiekę mam w Benicach 20minut skuterem od morza Bałtyckiego. A Pogodno to dzielnica szczecina jakies 80 km od morza.Pozdrawiam

witam wszystkich:D
mam takie małe zapytanie:P czy to normalne że pszczoły wyroiły mi się 13 kwietnia?:shock:

Nie jest to normalne , bardziej pasuje mi data "1-go kwietnia " gdzie wielu pisze o wychodzących rojach .
Chyba że to było u zwolenników łączenia rodzin z 5 do jednego ula i tu mogą być wtedy takie anomalje jak piszesz .

Moze masz jakas chorobe w pasiece i pszczoly uciekaja z ula. Czytalem ze przy wysokim porazeniu warroza pszczoly moga sie wyroic jak sie tylko w miare pogoda ustabilizuje na wiosne. Do mnie w zeszlym roku 2 roje przylecialy w ostatnim tygodniu kwietnia. Sam do tej pory nie wiem jak to mozliwe:)

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

Dlaczego niby 1-go kwietnia jestem początkującym pszczelarzem i nic o czymś takim nie słyszałem ja miałem z tą rójką taką sytuacje że na jesieni ta rodzina była taka jak i inne a teraz na wiosne pod koniec marca musiałem dołożyć im kolejny-3 korpus (ostrowskiej) i są nadzwyczaj agresywne więc nie wiem co jest grane,nigdy się z czymś takim nie spotkałem

Przemytnik to ty chyba nie zaglondałeś do tej rodziny i treaz masz skutki ze rodzina się wyrojiła, Trzeba zaglondać co 8 dni i kontrolować stan rodziny. Straciłes duzo czerwiu i nie odbudowali wezy nie bendziesz miał miodu z rodziny i rójki. Pozdrawiam miły_marian

1-kwietnie dlatego że to jest prima aprilis . A 13 jak w Twoim przypadku , że ta rodzina od samego początku rozwijala się żeby się wyroić bo to ma w genach . Jeszcze jak piszesz są wredne bo agresywne i nie radzę zabierać od niej czerwiu do słabszych bo nie wejdziesz na pasiekę . Można ją określic miejscowa , dzika ale nie sty z takimi się żle pracuje i musisz wymienić matkę . To nie są pszczoły dla poczotkującego i na dzisiejsze czasy .

miły_marjanie , co Ty chcesz teraz kopać w ulach co 8-dni z kąt u Ciebie tak głupie nawyki . Można i częściej ale nie w dniazdo tylko do czerwiu dostawiać susz lub węzę a nie kopać celem szukania mateczników .

No właśnie też mi się wydawało że szukanie mateczników rojowych o tej porze roku to trochę przesada ale matke to rzeczywiście muszę wymienić bo bez kombinezonu to tam się nie da zajrzeć do nich nie rozumiem tylko dlaczego przez zimę pszczoły mogły się stać tak agresywne i wogóle skąd pod koniec marca się ich tam tyle wzięło bo mi sie w dwóch korpusach nie mieściły w niektórych rodzinach w środku lata nie miałem takiej siły:)jeszcze gdyby one były łagodne to nawet bym się cieszył bo bym sobie odkładów narobił:P a tak to nawet nie mam zamiaru ich dzielić, chociaż one chyba lepiej wiedzą co ja chce bo ta rójka mi wleciała do pustego ula który stał na pasiece:mrgreen:

a czy to możliwe że na jesieni w tym ulu w jakiś sposób doszło do wymiany matki o której ja nic nie wiem?

Oczywiście że mogło i nawet powiem dwukrotnie przez sezon . Kto to wie jeśli matka nie jest znakowana , czy to jest pokolenie F 2 czy następne i następne .

Myślę że w lecie raczej nie nastąpiła taka sytuacja bo byłem na biężąco w pasiece a na jesieni to kto wie bo zbyt często nie zaglądałem to wszystko możliwe:) a mógł może na jesieni jakiś rój wlecieć do ula z rodziną i się tam jakoś razem z nią zagnieżdzić?

Jeszcze wiele tajemnic odkryjesz w swoim życiu i dziwił się będziesz ale na te dwie moge Ci odpowiedzieć

1) pszczoły agresywne
Zapewne wiesz że matka kopuluje z wieloma trutniami zdarza się tak że w śród tych wielu trafi się jeden czy kilka z rodziny złośliwej i co się dzieje Matka nie ma Miksera w zbiorniczku nasiennym i tu jest entliczek pentliczek czyje nasienie będzie zapylać mikropyle jaja jako pierwsze Miałem kilka takich przypadków gdzie pszczoły jak baranki za jakiś czas stały się potworami i na odwrót ( nie mając matki zapasowej 3 lata temu za zimowałem rodzinę tak agresywną że przy ocieplaniu w październiku z litości jej tylko nie pozbyłem ( szkoda mi było cukru i ramek ) na wiosnę jak stara pszczoła zaczęła ginąć pszczoły zaczęły łagodnieć ok 20 maja bez dymu ubioru można było robić co się żyw podoba nawet nie reagowały

2)ilość pszczół i agresja
Też miałem przypadek lecz moje nie wyszły agresywne
a ilość jaka na wiosnę wyszła z zimy tylko tłumaczyła zmiana opalitki na matce
za zimowałem inna a na wiosnę była już inna po prostu czyjś rój dołączył do mojej rodziny
A że w roju matka zawsze jest zwinniejsza bo odchudzona to wygrała pojedynek z ulową

Przemytnik - jeżeli masz tak silna rodzinę to nie pacz na to, że są agresywne rób z niej odkład i poddawaj do tego odkładu matkę z łagodnego pokolenia pszczoły po niej będą łagodne to za miesiąc lub kilka dni później cała rodzina będzie łagodna. Bywają takie przypadki, że jak do agresywnej rodziny wymieniając poddasz łagodną matkę to pszczółki w pewnym stopniu tez złagodnieją. Także jak będzie już czas na odkłady to rób i z agresywnych no i w macierzystej proponuje wymienić mamuśkę. Pozdrawiam.

_________________
waldek6530

no zgadzam się z Tobą Waldku i chyba tak będe robił:|) zobaczymy co z tego wyniknie
Mam jeszcze takie pytanie czy ta rójka mogła być w jakiś sposób spowodowana dużą populacją warrozy w rodzinie

Tego Ci już nie odpowiem nie jestem taki doświadczony pozostawmy to do osądu lepszym fachowcom od nas. Pozdrawiam.

_________________
waldek6530

jezeli chodzi o warroze to musial bys odymic rodzinke apiwarolem i sprawdzic ile sie jej osypalo. I wtedy jakies wnioski mozesz wyciagnac. Najlepiej odym sobie ta rojke ktora ci wyleciala, to bedziesz wszystko wiedzial. Gdzies tu pisalo na forum, ze rojka zabiera ze soba bodajze 20-30% pasozytow. Ale nie chce sklamac i pozostaiwe to ostatnie zdanie do poprawy przez fachowcow:).

no ale jeśli nawet będzie dużo warrozy to czy to mogło mieć wpływ na to że ta rodzina się wyroiła

z powodu warrozy jeszcze się pszczoły nie roją najwyzej wieją

Tak mogła być ale takie roje zdarzają się raczej późną jesienią
He tak piszesz o tym roju a mnie ciekawią dwie rzeczy
Czy to aby roj --- Miałeś mateczniki w ulu i ile
i co pozostało
Czy to nie aby przezimowane dwie matki i tylko stara wyprowadziły z ula z wielką fetą a Ty szybko zebrałeś pszczoły jako ruj nim zdążyły się wrócić
Pszczoły nie są takie głupie i wiedza kiedy wyjść i że bez trutni matka się nie unasienni

No ale ten cały mój rój sam wszedł do pustego ula i tam się teraz rozwija:) ja nic nie łapałem Mateczniki nie wiem czy były bo nie przeglądałem całego gniazda,zdążyłem zrobić tylko jeden wiosenny przegląd do tego czasu jak się wyroiły:)

zajzyj do starego co tam zostało,