FORUM PSZCZELARSKIE PASIEKI "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Doszły mnie słuchy że mają być rozmowy odnośnie zakazu reprodukcji czy też sprzedaży BF w w/w woj i kołach należących. Puławy niby też psioczą że to nie rasa że rabusie itd, może ktoś coś słyszał w tym temacie?

W Puławach w instytucie są tylko Kr Marynka i kaukaz

z tego co słyszałem rozmowy mają być w Katowicach, Bielsku Białej, Częstochowie..

Ciekawe co wymyślą bo zabronić to oni raczej nic nie mogą choćby tym niezrzeszonym

A zrzeszonym mogą ? Jak mogą to dziękuje za taki zrzeszenie.

_________________
waldek6530

_________________
Paście się pszczółki po rozkosznej łące, póki wam służą dni lata gorące
Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi, Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.

Emphaser, ten zakaz to czysta głupota. Niezrzeszonym i tak nic nie zrobią, a poza tym co to kogo obchodzi co kto ma w pasiece? To że rabuś itd można powiedzieć o kraince i o każdej innej pszczole i to wcale nie musi być prawdą. Według mnie to jest chwytanie się brzytwy przez tonących hodowców krainek albo nie wiem co jeszcze. Czysta głupota i tyle.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

BARciak najwięcej mają do powiedzenia Ci co nie mieli BF a coś tam słyszeli, nawet niektórzy do dzisiaj myślą że BF jest tylko żółty o czym sie dzisiaj przekonałem i było wielkie , a co Elgona czy Włoszkę będzie można mieć? Bo BF to krzyżówka a nie rasa czy linia, a co jeśli moją krainkę pokryje sąsiada kaukaz czy inna krainka to wtedy co nie jest to krzyżówka? Dla mnie to są jaja w ogóle same to że będą te zebrania a to jest pewne. Lepiej wzięli by się za leki a nie złapali się Puław jak warroza trutnia więcej by się tym przyczynili do pszczelarstwa. W Niemczech tych problemów nie mają w Polsce zawsze coś muszą odpierdzielić.

Emphaser, włoszka to czysta rasa i wiem, że są wnioski o wpisanie jej lub jej krzyżówki do ksiąg hodowlanych.
Elgon to też Buckfast. Buckfast może mieć kolor od całkiem czarnego jak AMM do całkiem jasnego jak Cordovan. Zgadzam się z tym:

Poprostu brak słów.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

Wiem że Włoszka to czysta rasa ale jest żółta więc nie jeden Ci powie że to bf to samo będzie z elgonem dlatego mnie to śmieszy.

Emphaser, włoszki zdarzają się ciemne tak samo jak jest żółty kaukaz oraz są przeżółcenia u krainek, nawet tych rasowych.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

też dzisiaj wspomniałem o żółtawych krainkach no i nic cisza

Emphaser, z wiadomych powodów.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

mniej wiedzą lepiej śpią

i innych denerwują

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

A ja za rok sobie kupie takiego Buckfasta tylko będzie musiał być żółciutki,
a co sąsiadów będę drażnił

Bartek.pl, mam takie. Jak reproduktorka przezimuje to się przypomnij

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

U mnie w okolicy pasieki najgorszy jest kaukaz
rabuje i kłuje, tez sobie kupię.

Ja już kupiłem i to 2 i nie wiem co począć
Jak wszystko dobrze pójdzie to w przyszłym sezonie będę miał dostępne Niemieckie Krainki Anatolijskie

Mam kaukaza KP, fajna i łagodna pszczoła.
Emphaser, anatolska i kraińska to dwie zupełnie różne rasy.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

Barciak,
co to za Zółciutka piekna matka ?

BF mojej hodowli.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

BARciak Ty się nie znasz, to jest nowa pszczoła którą będę mógł legalnie sprzedać w razie WUU, wyhodowana na moim łonie

Emphaser, można i tak

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

No nareszcie sie tym zajmą .

Mam matke minesote od Szczupaka która też jest taka żółta ale ma bardzo mało podobne do niej.

Wokół trutowiska jest pas ochronny. I tu jest ścisły zakaz. I to jest zapisane w Krajowym Centrum Hodowli Zwierząt. Dodatkowo jest zapis z Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Koło Bieruń leży w pasie trutowiska w Murckach.
Jeśli chodzi o Backfasta to taka pszczoła w Polsce legalnie nie istnieje i nie jest hodowana.
Wszystkie rasy linie są wpisane do rejestru KCHZ które można hodować. Backfasta tam nie ma.

_________________
www.pasiekazarki.pl

gientek, Hieronim, paweln, każdy ma w pasiece taka pszczołę, która mu odpowiada bo nosi miód itd. Po co ja mam trzymać coś co jest gó.....no warte? Chyba po to, że lepsiejsze jest zakazane czy nielegalne Nikt nie ma prawa zaglądać pszczelarzom do uli, tym bardziej nie zrzeszonym gdy nie ma podejrzenia ciężkich chorób takich jak zgnilec. Co kogo interesuje jaką ja mam pszczołę Logicznego wytłumaczenia na ten "zakaz" nie widzę.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

BARciak, weterynarz może zajrzec do każdej pasieki bez problemu taka rutynowa kontrola ,a po zatym nikt


henry

_________________
https://goo.gl/maps/hL13WHejj7k

Henry pamietaj nie kłóć się z idiotami bo sprowadzą cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem

henry650, o weterynarzu nie pisze bo to wiadome.Ale weterynarz mi nie zabroni trzymania konkretnych pszczół, gdy choroba nie wymaga zmiany matki.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

o ile jest mu wiadomo o tej pasiece

Dla mnie ten zakaz jest nierealny, chyba jedynie na papierku. Nawet kupując matki unasiennione z jakiś portali nie wiesz po jakim trutniu ponieważ chłop może mieć w pasiece groch z kapustą jak to przeważnie bywa. Czyli co w pasie Murcków nie można mieć BF ale krainki z drugiego końca Polski i kaukazy już tak?

Trutnie są kopią genetyczną matki. Więc nie ma znaczenia jak kupisz matkę unasienioną naturalnie jakimi ta matka trutniami była unasieniona.

_________________
www.pasiekazarki.pl

paweln, ale robotnice będą mieć jasne teregity

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

znaczenie się pojawi jak sobie f2 wyhodują

Emphaser, zgadza sie jak wie ,ale sa jeszcze zyczliwi sasiedzi i ''pszczelarze''ktorzy w swej złośliwosci uprzejmie doniosa
paweln, co do trutni to zgadza sie ale co dalej? tez na własne potrzeby hoduje matki krainki ale mam tez bf i wychodza piekne kolorowe robotnice a idac dalej wychodza piekne matki i po nich niczym niezmącone bf i to mi sie podoba bo ten mix daje miodek ,mało warrozy i spokój w mojej pasiece ale juz nie w pasiece sasiada bo na jesieni w tym roku jedna bestia upatrzyła sobie dwa ule słabe u sasiada a mówiłem mu nietrzymaj dziadów


henry

_________________
https://goo.gl/maps/hL13WHejj7k

Henry pamietaj nie kłóć się z idiotami bo sprowadzą cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem

Możesz mieć Bucfasta , albo możesz mieć Miód,
Wybór należy do Ciebie.

Myślę ,że w dzisiejszych czasach zakazy tego typu należy postrzegać jak pobożne życzenia. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem , karawana idzie dalej i komplikuje życie nawet nie wiemy jak bardzo.
Matka natura buduje pewien system równowagi przez miliardy lat pojawia się człowiek i co robi ? Może budowę arki Noego czas rozpocząć.
Pozdrawia wizjoner

andrzejkowalski100, na pewno masz wiele racji ale wedrowki pszczol maja miejsce a wedruja mieszaja geny


henry

_________________
https://goo.gl/maps/hL13WHejj7k

Henry pamietaj nie kłóć się z idiotami bo sprowadzą cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem

henry650, wędrówki ludzi nie mylić z wędrówkami pszczół. Natura człowieka jest skomplikowana, nawet aids Zespół nabytego niedoboru odporności z wycieczki potrafi przywieść.
Wszystko w imię miłości.
ps. Swoją drogą jak czytam o tej straszliwej chorobie to znajduję wiele wspólnych punktów z aktualną słabością- chorobami pszczół.

No właśnie. Mam Buckfasta i mam Miód i taki jest Mój wybór.
Krainka zawsze wypada u mnie blado.

Ja ten zakaz się nadaje do "Śmiechu warte" co najwyżej a nie do wejścia w życie.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

nie jestem ani zwolennikiem bcf ani przeciwnikiem, wg mnie większym problemem jest radosna twórczość tj każdy może sobie importować co chce i skąd chce bez jakiejkolwiek kontroli za pszczołami przychodzą wirusy i choroby na które nasze pszczoły nie są odporne i jest ruch w interesie cały czas, a do tego pula genetyczna zawęża się coraz bardziej jak lina na szyi wisielca

_________________
Człowiek, który dla interesu poświęca swój honor, traci i swój honor i swój interes

kudlaty, z tym się zgodzę. Jakaś kontrola powinna być ale bez przesady bo BF to dobra pszczoła, co nie znaczy, że dziady się nie trafiają tak jak przy każdej innej. Jakby BF nie istniał to bym miał tylko kaukaza i włoszkę bo to też dobre pszczoły.Nie trzymam sie zawzięcie jednej rasy czy linii, bo różne mam u siebie, ale jedna na pewno już u mnie nie ma racji bytu.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

Istnieją w Polsce miejsca gdzie na mocy prawa istnieją zakazy trzymania określonych ras, lini gatunków zwierząt. Dotyczy to obszarów hodowli zachowawczej i w takim przypadku nie ma pola do dyskusji. Obszar ten i jego strefa ochronna ma być wolna od wszystkiego poza tym co w danym gatunku chronione. Poza tymi obszarami brak jest możliwości takiego zakazu.
Kudłaty, poprzez wlew nowej krwi pula genetyczna cały czas się rozszerza a nie zawęża tyle, że to niestety powoduje rozwodnienie cech pszczoły rodzimej... W sumie jakiej rodzimej? Od lat takiej nie ma poza strefami zamkniętymi. Przecież ani kaukaz ani krainka to nie pszczoły rodzime, lepiej się z nimi pracowało więc zamiast dolekowzrocznie pracować nad liniami opartymi o pszczołę rodzimą poszło się na łatwiznę i ściągnięto krainkę która wyparła środkowoeuropejską niemal całkowicie. Teraz ci sami co wprowadzali obcą krainkę na starość awanturują sié o buckfasta, trochę to hipokryzją zalatuje

andrzejkowalski100, chyba mnie zle zrozumiałes chodzi mi ze pszczolki sie roja i ida coraz dalej wiec bzykaja sie z innymi trutniami nie ze swoimi i powstaja mieszanki naturalne a czlowiek im tylko pomaga to przyspieszyc


henry

_________________
https://goo.gl/maps/hL13WHejj7k

Henry pamietaj nie kłóć się z idiotami bo sprowadzą cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem

Rob, dobrze powiedziane.Jedyna pszczoła, którą można chronic w Polsce jest AMM bo ona jest pszczołą rodzimą.Są stada zachowawcze dla nich i tam zakazy rozumiem, ale po co zakazy w innych miejscach gdzie AMM nie podlega ochronie? Krainka i kaukaz to także obce pszczoły więc według tego rozumowania zakazowego one też powinny być zakazane jako obce.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

Jakie stada? Augustowska i kampinoska? One nie mają nic wspólnego z amm.

Ale Ok, jest zakaz.
Kto i na jakiej podstawie sprawdzi czy to buckfast?
Przecież to jest idealnie niemożliwe.

w takim razie zapytam, jeśli sobie kupię matkę X z instytutu Y, okoliczni pszczelarze zrobią podobnie a ci którzy nic nie importowali kupili sobie matki X tylko że od hodowcy z innego rejonu kraju który ma materiał z tego samego źródła, wtedy mamy tą pulę szersza czy węższą? wszystkim wydaje się że maja nowość tylko że każdy ma to samo pod inną nazwą albo to samo tylko że z innego źródła pszczoły zamiast witalniejsze stają się słabsze, ludzie często kupują to samo co mają tylko pod inną nazwą handlową i się cieszą jak dzieci że mają coś nowego i oryginalnego

_________________
Człowiek, który dla interesu poświęca swój honor, traci i swój honor i swój interes

BaRciakKrainki tak pracują !

Hieronim, wyraiłem tylko swoje zdanie o BF i innych pszczołach.

_________________
Pozdrawiam całą brać pszczelarską,
BARciak

No właśnie poza zamkniętymi obszarami bytowania augustowskiej i kampinoskiej nikt nic nie sprawdzi bo nie ma takiej prawnej możliwości. Jak rozumiem pomysły ze Śląska są związane z wątpliwej jakości trutowiskiem Murcki.
kudlaty tak zawężając problem to oczywiście masz rację bo jeśli wszyscy kupią przez lata to samo, to będzie w końcu jak piszesz. Wystarczy jednak, że kilku się wyłamie się wyłamie i po temacie. Nie darmo matka się unasiennia daleko od swego ula.Nie wiem jak u Ciebie u mnie w kole jest całkowita dowolność zakupu matek. Kto co chce to zamawia poza BF oczywiście bo ten jest niestety nierefundowany. Masz jednak rację, że jak ktoś bardzo chce to może świadomie zawęzić pule genetyczną. Tu podam przykład Szczupaka który nie bardzo dał radę dogadać się z okolicznymi pszczelarzami w czasie pracy nad swoją pszczołą. doprowadził więc świadomie do takiej produkcji trutni w rodzinach ojcowskich swojej pasieki, że po wcale niedługim czasie w pasiekach sąsiadów zrobiło się "ambrozyjkowo"pszczoły pojaśniały.