FORUM PSZCZELARSKIE PASIEKI "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam brać pszczelarską...
W przyszłym sezonie będę stosował przegonki. Jedni przegonkę kładą miedzy korpusy na 24 godziny, inni na 48. Jak jest lepiej dla pszczół i pszczelarza?

Pozdrawiam Jerzy

_________________
Pozdrawiam Jerzy

24 godziny w zupełności wystarczą. Ważne, aby pod przegonkę dać pusty korpus z suszem, aby schodzące pszczoły miały wolną przestrzeń do zajęcia.

Pozdrawiam Beeskit

Wolna przezstrzeń pod korpusem jest istotna ale najważniejszy jest brak czerwiu w korpusie który chcesz zabrać, bez tego nie osiągniesz zamierzonego celu

Zależy od pszczół, czasami 2 - 3 godzinki i puste nadstawki

A jak ktoś nie ma suszu to same ramki z węzą mogą być?

Mogą być, tu nie chodzi o to co wkładasz pod przegonkę, chodzi o to by schodząc pszczoły miały pod nią odpowiednią ilość wolnego miejsca. Mój kolega np wstawia powałkę z przegonką pomiędzy rodnię i miodnie bez żadnego bufora i tez schodzą. Jak spytałem dlaczego w ten sposób to stwierdził, że nie widzi potrzeby by dostawić jakiś bufor bo i tak schodzą na dół. W jeden dzień zakłada przegonki na drugi spina się i wykręca co jest do wykręcenia a korpusy na bieżąco oddaje rodzinom. Każdy ma swój sposób i jeśli działa to jest ok.

Choć ja nie jestem tym kolegą , ale robię tak samo. Jak odbieram miód po pierwszym miodobraniu , przy pomocy przegonki to te same ramki wracają do uli . Narazie zdaje to egzamin , ale mam teraz większy zapas ramek z suszem , więc będzie można spróbować , dać przed założeniem przegonki korpus z ramkami z suszem , lub węzą.
Po drugim miodobraniu w zasadzie wszystkie ramki są przeglądane , brakowane ,a dobre lokowane w korpusach do zimowli , oczywiście zabezpieczone przed motylicą i innym smakoszami miodu

, Niemal wszystkich na tym forum uważam za kolegów choć na żywo widziałem nielicznych, nie ma co się czerwienić . No tak jest z tymi korpusami i przegonkami. Podstawienie korpusu pod przegonkę poprawi pszczołom komfort ale bez niego i tak zejdą do matki co najwyżej gdy za ciasno to wyjdą brodą pod wylotek, jak im szybko oddamy wywirowane ramki to nic się nie zdąży zadziać niewłaściwego. Tak na marginesie to w tym roku przybyło mi kilka uli z powałkami i już nabyłem przegonki do nich bo się przydadzą w przyszłym roku Pozdrawiam.

Źle to napisałem więc
Jak dla mnie powałka jest bardzo przydatna i zdaje egzamin.

moze banalne pytanie ale dla mnie wazna do przegonki musi byc wyzsza powałka czy zwykła 1cm miejsca nad ramkami wystarczy?

Do przegonek używam powałek o wysokaśći 2 cm.

hym... to lipa trzeba będzie robic po staremu

Ja mam 1 cm , ale teraz przerabiam na wyższą. Powód?? Przegonka ma chyba 8mm grubości
http://artykuly-pszczelarskie.pl/glowna ... 11szt.html ,
więc przy zakładaniu powałki , gdy pszczoły będą na ramkach będziesz gniótł pszczoły. A chyba , nie o to chodzi. Myślę ,że 1.5-2 cm załatwi sprawę

Dobrym rozwiązaniem jest z jednej strony 1 cm ,a po drugiej ok 3 cm ,w takim wymiarze można podać ciasto na ramki ,ewentualnie podać ramkę do oczyszczenia wkładając ją do powałki

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz -się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Wyjściem z tego jest założenie pierścienia dystansowego pod powałkę ,ale to już koszt ok 35 zł.Zastanawiam się,czy podłożenie pustej nadstawki lub też z suszem załatwi sprawę i czy pszczoły przejdą.Kupiłem trochę tych przegonek,ale nie mam zamiaru wydawać jeszcze kasy na pierścienie bo 35 zł to prawie koszt pół korpusu wlkp.

Wystarczy, że przegonka zmieści się pod powałką i nic nie potrzeba więcej, korpus pusty lub z suszem się daje bo pszczoły muszą mieć miejsce.

Konkretna odpowiedż sprawa rozwiązana ,bez kombinacji

Ja mam wysoką powałkę na 10 cm , od spodu jak miodobranie , bez problemu montuje przegonkę , do karmienia zbędny dodatkowy korpus , bo wys. powałki dopasowana do podkarmiaczki. Na wiosnę słoik z wodą , jak trzeba ciasto , ocieplenie i 5w 1

pszczoły dymem mozna zgonic dam rade dzieki

Wszystko możesz zrobić.Pytałeś , więc staram się dokładniej opisać , niż podać sam wymiar.

I za to Ci dziekuje

Kol Pajej Jak będziesz zganiał pszczoły dymem przy miodobraniu będziesz miał miód osmaku wędzonki.

do tej pory jakos dymiłem a i tak miodzik był miodzio

Ja dużego doświadczenia nie mam

Jak w zeszłym roku odbierałem pszczołą miód, to po prostu podnosiłem powałkę, wyciągałem ramkę i strząsałem pszczoły. Pozostałe omiatałem. Podkurzacz był odpalony, ale nie używałem.

Jednak w zeszłym roku rodzinki miałem słabsze niż obecnie.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

wczoraj załozyłem przegonki a dzis pada nic sie nie stanie jak jutro zabiore im miodek?

tylko miodek bedzie leciał wolniej z ramek

trudno w taka pogodę nie pójdę bo mi deszczu do miodu naleje

Z cyklu "goździkowa poleca".
Przegonka za psie pieniądze.folia zawinąć rogi o gotowa.Wprawdzie wszystkich nie przegoni ,ale jak pomaga pozostaje tylko kosmetyka.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz -się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.