FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 13:40 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 133 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
Post: 26 lutego 2018, 22:42 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
markus, są pewne zasady takie jak ta że np nie ładuje się do gniazdka gwoździ itp cenne wskazówki ułatwiają życie i pomagają ogarnąć nieogarniętym rzeczywistości jaka ich otacza, najlepiej by było gdybyś nie zabierał głosu na tematy które znasz z opowiadań i legend, jak włożysz gwoździa do gniazdka i cię porazi prąd to nie będzie wina prądu gwoździa czy gniazdka tylko ciebie bo robiłeś niezgodnie z przyjętymi zasadami jedną z takich zasad jest np nie malowanie uli na ciemne kolory, izolowanie daszków z pokryciem które ściąga promieniowanie np papowych itd

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2018, 22:59 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
markus pisze:
Co fo fizyki, to jak tam nie będę sie wypowiadał na jej temat w szczegółach, bo znam tylko ogólniki

Trudno z Tobą dyskutować bo jesteś zafascynowany Pana Borówki teoriami , choć i on ostatnio odpuścił , a nawet przeprosił za epatowanie publiki niesprawdzonymi w praktyce ,a wyłącznie w jego imaginacji, teoriami. Choć chyba zdystansowałeś nawet do jego częściowego nawet nawrócenia ?
Zimą ocieplenie ścian jest pszczołom kompletnie zbędne bo kłąb stanowi naturalną, żywą i inteligentną izolację rodziny i matki w jej centrum. Nie tylko izoluje, ale zapewnia właściwy mikroklimat i wymianę gazową. Żaden ul kłębu w tym nie zastąpi. Zimowano z powodzeniem rodziny w ulu bez ścian ( Rosja). Temperatura wewnątrz ula , poza kłębem jest identyczna jak na zewnątrz. Są dostępne na ten temat również polskie badania zrobione np. w Pszczelej Woli. Można to porównać do człowieka w ciepłym ubraniu, który siedzi w altance z jednej deski lub z dobrze izolowanym domu bez ogrzewania. Czy zmarznie bardziej w altance ? Nie , jeśli będzie w tym samym ubraniu :)
Przy rozruchu rodziny , masywny i bezwładny ul będzie wymagał dużego wysiłku energetycznego . Nie muszę w to wierzyć teoretycznie, ja to widzę co roku , które rodziny szybciej się rozwijają - zawsze te w ulach z jednej deski. Pracownię mam w masywnym , dobrze izolowanym ale nieogrzewanym budynku , ale sprzęt , korpusy trzymam w drewnianej altance. Zgadnij gdzie jest zimno do końca maja ?
Dennica osiatkowana ułatwia pszczołom wentylację - czyli odprowadzenie pary wodnej -a na tym jak pisałem polega schłodzenie ula .
Izolacja przy upałach jest oczywiście tylko wtedy zaletą bo utrudnia przenikanie ciepła przez ścianę. Pozbawienie takiego ula dennicy osiatkowanej niweczy istotnie tą zaletę , bo wymaga więcej pracy nad wyprowadzeniem pary wodnej przez wylotek, czy nawet jak chcesz przez 3 wylotki.
Wbrew temu co sądzisz , właśnie ul z dennicą osiatkowaną jest bliższy natury czy Dzieła Bożego, bo dzikie pszczoły miały swoje siedziby w ulach bez dna - tak wygląda wypróchniały pień - ja to widziałem wielokrotnie . Górą nie ma wentylacji - choć pszczelarze upierają się przy robieniu pszczołom kominów - choć i to im nie szkodzi o ile zrobione z sensem.
W powałce moich uli nie ma żadnej wentylacji, pajączków itp. - tak jak w dziupli . W tym sensie i ja jestem pszczelarzem naturalnym :D
Pszczoły zdrowe i zakarmione, przeżyją nawet w odwróconym do góry dnem wiadrze, więc i w dowolnym ulu jaki sobie tylko wydumasz. Warto się jednak zastanowić jak działa wentylacja i ogrzewanie ula ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2018, 23:30 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
manio pisze:
Pracownię mam w masywnym , dobrze izolowanym ale nieogrzewanym budynku , ale sprzęt , korpusy trzymam w drewnianej altance. Zgadnij gdzie jest zimno do końca maja ?

Rodzina pszczela działa jak piec i gdyby do pracowni wstawić piec to wyniki byłyby odwrotne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2018, 23:32 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Miej litość :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2018, 00:05 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
markus pisze:
Pochodzę z okolic Sandomierza, i nie raz w cieniu było ponad 36. A o kotlinach, gdzie nie ma przewiewów, i w słońcu, nie raz było ponad 45.

Nie mogę słuchać, jak ktoś wygląda na to, że nie mający pojęcia o pomiarach temperatury powietrza tak bez sensu pitoli co mu się gdzieś przywidzi.
Masz tu wykresy temperatur maksymalnych z trzech lat wstecz, pomierzonych profesjonalnie skomparowanymi termometrami na stacji meteorologicznej w Sandomierzu i co widzisz?
W ciągu tych trzech lat był tylko jeden dzień z temp. maks. 35 *C i tylko 8 dni z temp. 34 *C !!!
A klatki meteorologiczne stoją właśnie w słońcu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No, ale jak ktoś się uprze, pomaluje ule na czarno, założy nieizolowane daszki obite czarną papą lub blachą i ustawi je na asfaltowym placu pod południową ścianą, to już jego wybór.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2018, 12:12 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 28 października 2017, 16:29 - sob
Posty: 5
Ule na jakich gospodaruję: LN
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Gdzie można zamówić takie WZ korpusowe?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 marca 2018, 22:41 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 23 kwietnia 2017, 12:54 - ndz
Posty: 27
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
Miejscowość z jakiej piszesz: Nisko
Firma wykonująca te ule znajduje się w miejscowości Kamień (niedaleko Rzeszowa na podkarpaciu) tel. kontaktowy 603 563 590. Jak opiszesz dokładnie to skojarzą o jaki typ ula chodzi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 marca 2018, 18:35 - śr 

Rejestracja: 16 stycznia 2015, 13:27 - pt
Posty: 324
Ule na jakich gospodaruję: WP-korpus, 1/2 WPL - nadstawka
Miejscowość z jakiej piszesz: świętokrzyskie
Pozwolę sobie na sugestię. Proponuje dogadanie, czy jest taka możliwość, by wnetrze było wykonane z miekkiego drewna, najlepiej lipa, topola, lub wjejmutka, i ocieplone słomą - żytnią. Zobaczysz, jakie będę efekty. :)
Oczywiście, bez siatek i pajączków, lecz z trzema okragłymi wylotkami, o średnicy około 3 cm. Jeden, na wysokosci dennicy, drugi, około 15 cm nad dennica a trzeci około 30 cm nad dennicą, w tej samej pionowej lini. Pszczoły same sobie zakitują, jeśli będą miały za dużą przpustowość powietrza. Co do grubość ocieplenia, proponuję minimum 5 cm, a najlepiej, około 7,5 cm, żytniej słomy. Może być prasowana, pocięta kosą na koło 10 cm "plastry" - z beli, lekko ubita, by zachować powietrze międzi dźbłami słomy. Nie sieczka, bo z czasem opadnie. Będziesz miał wtedy "grube ścianki", a tym samym, odpowiedni "kołnierz" na nastawki. Powodzenia :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2018, 11:51 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 września 2016, 23:04 - sob
Posty: 309
Ule na jakich gospodaruję: warszawski poszerzany, dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
markus pisze:
by zachować powietrze międzi dźbłami słomy
A to nie chodzi o to, że właściwości izolacyjne słoma ma dzięki przestrzeni w środku źdźbła, a nie między nimi? Swoje maty ze słomy, nie tylko do uli, robiliśmy kiedyś czy z dziadkiem, czy z ojcem, w miarę tylko ścisło wiążąc słomę, żeby jak mawiał dziadek "słomka była przy słomeczce". Bez ubijania itp., żeby broń Boże nie miażdżyć wzdłużnie słomy. Wtedy uzyskuje się największy i najlepszy efekt izolacyjny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2018, 22:02 - czw 

Rejestracja: 16 stycznia 2015, 13:27 - pt
Posty: 324
Ule na jakich gospodaruję: WP-korpus, 1/2 WPL - nadstawka
Miejscowość z jakiej piszesz: świętokrzyskie
O tym wiem. Ale skąd w dzisiejszych czasach wziaść słome niemłóconą, kiedy wszystko kombajny ciachają ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2018, 22:06 - czw 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
markus pisze:
O tym wiem. Ale skąd w dzisiejszych czasach wziaść słome niemłóconą, kiedy wszystko kombajny ciachają ?


weź kosę, słoik miodu, poproś jakiegoś rolnika, pozwoli odkosić przy miedzy czy przy słupie. Ale w tym sezonie już nie ocieplisz :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2018, 22:08 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kosa i ogień z rury przed żniwami,kłosy odciąć i rzucić dla drobiu jak masz,
najlepiej kosić w porozumieniu z właścicielem pola to wiele ułatwia :haha:
w mojej okolicy nie ma nigdzie takiej szansy to poszukałem sobie miejsca gdzie rośnie trzcina i tam nakosiłem tyle ile mi do auta się mieściło, ale dawno mi przeszlo z takimi pomysłami i aż tak sie nie poświęcam bo wolę kupić styropian czy styrodur jak potrzebuje coś ocieplanego

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2018, 22:34 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
żyta drób nie żre i nie ma siły żeby je zmusić , ale najpierw trzeba poszukać gdzie rośnie żyto , potem poczekać aż dojrzeje , znaleźć właściciela , udowodnić że z głową mamy wszystko w porządku i skosić tatowym sierpem , tyle ile trzeba. Samo koszenie proste i nie wymaga wprawy, ale reszta chyba niewykonalna. Może by się nadało pszenżyto ? Tego to i u mnie rośnie dużo , ale nie robię uli ocieplanych . Za leniwy jestem ? Pszczołom to bez znaczenia , to tylko pszczelarzowi potrzebne dla poprawy samooceny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2018, 22:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
manio, ok 20km ode mnie sieją żyta z przeznaczeniem na strzechy i nie koszą jak dojrzeje ale zdecydowanie wcześniej ,pewnie wiedzą co robią .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2018, 23:05 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Tradycyjnie nie kosi się kosą , kosiarką czy snopowiązałką dojrzałego zboża( ta wyglądał historyczny postęp) bo by się wysypało na pole. Snopki zestawia się na polu w "dziesiątki" i dopiero jak dojrzeją zwozi się do stodoły , a zimą młóci. Jak się młóci to na filmie "Sami Swoi" pokazali metodę cepem i młocarnią ( młocarnie miał Pawlak , a pas napędowy do niej Kargul ) .
Słoma z takiego młócenia nie była połamana i nadawała się na budowę strzechy. Dzisiaj to najbardziej ekskluzywne poszycie dachu .
U mnie nie ma żyta bo ziemie ciężkie, łomżyńskie to żytnie zagłębie , rośnie na piaszczystych glebach.
Żyto słabo nadaje się na paszę , uprawiane głownie na na chlebuś.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 02:12 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2013, 14:34 - pt
Posty: 337
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie, małopol
manio, kosić kosą się nie da, a przewozić się da?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 07:55 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
sylwek pisze:
manio, kosić kosą się nie da, a przewozić się da?

Widać się da, skoro nasi dziadowie wozili :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 09:30 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
sylwek pisze:
manio, kosić kosą się nie da, a przewozić się da?

nie załapałeś przesłania z tym sierpem i kosą :mrgreen:
drobna podpowiedź warto zobaczyć z jakich czasów są te maty obowiązkowo sierpem koszone :mrgreen: warto obejrzeć do końca bo to tylko 6min

https://youtu.be/OYe5NK9mUoQ?t=4798

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 10:06 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Faktycznie ,przez nieuwagę można iść siedzieć
co do takich widoków nie byłem jedyny co robił zdjecia takiemu pięknemu zjawisku w przyrodzie,ach te czasy

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 12:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 września 2016, 23:04 - sob
Posty: 309
Ule na jakich gospodaruję: warszawski poszerzany, dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
bo lubię pisze:
ach te czasy
A tak poza tematem: kto pamięta robienie przepiórki?
U nas na Podlasiu tak się to nazywało. Zostawiona ostatnia kępa rosnącego żyta, związana w górnej części obowiązkowo powrósłem, w niej na dole na kamieniu najstarsza gospodyni kładła na kamieniu chleb i sól, a gospodarza mężczyźni łapali i kilkukrotnie przeciągali wokół przepiórki po świeżym rżysku gołymi plecami :lol:. Ale ilu z nas pamięta i wie co to powrósło czy rżysko? "To se ne wrati, Pane Hawranek"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 12:14 - pt 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
A po co ma sie to wracac? Mozna jechac do Tokarni kolo Kielc i pozwiedzac jak to kiedys bylo

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 12:19 - pt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
bialywoj pisze:
Ale ilu z nas pamięta i wie co to powrósło czy rżysko? "To se ne wrati, Pane Hawranek"

Mamy już tak, że cni nam się za tym co było, co opowiadali rodzice i dziadkowie. Ale ciekawe, kto chciałby wrócić w rolę np. chłopa pańszczyźnianego :-)
Pamiętam ( przez mgłę), jak ojciec z wujami kosił, jeszcze kosą, jakiś mały kawałek, pamiętam co to była za praca. Czy byli szczęśliwsi? Byli :lol: ale tylko dlatego, że byli młodzi, zdrowi i silni, to jedyny powód.
Pamiętam, jak ojciec opowiadał, że szedł ze swoją mamą na wykopki, cały dzień kopała babcia motyką ziemniaki a on koszyk nosił. Ciekawe czy chcieliby tak żyć teraz ?? :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 14:51 - pt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Bartek.pl, i nie mieli czasu na "pierdoły" i nie było komputerów, a jakie wieczory długie, ho ho, to się działo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 15:34 - pt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Marian. pisze:
Bartek.pl, i nie mieli czasu na "pierdoły" i nie było komputerów, a jakie wieczory długie, ho ho, to się działo.


Ale ten bród, smród i ubóstwo :(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 16:45 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 listopada 2016, 14:38 - ndz
Posty: 227
Lokalizacja: Mazowsze, południowe okolice W-wy
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny stojak wlkp + 1wz
Miejscowość z jakiej piszesz: Łazy, pow. piaseczyń
Bartek.pl pisze:
Ale ten bród, smród i ubóstwo


Takie były czasy - po prostu wynalazcy dzisiejszego "dobrodziejstwa" zbyt późno się urodzili.

_________________
Pozdrawiam,
Leonard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 16:57 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
ale co ma do tego bród ? Chyba ,że chodzi o brud, ale kto był wtedy brudasem jest nim i dziś :haha: Można być biednym ,ale czystym i dbać o wszelki porządek. Bieda to nie wstyd.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 17:08 - pt 

Rejestracja: 16 lutego 2015, 22:59 - pn
Posty: 148
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Chojnice
U mnie czas się zatrzymał. Sąsiad do dzisiaj żyto kosi snopowiązałką :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 17:33 - pt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
manio pisze:
ale co ma do tego bród ? Chyba ,że chodzi o brud, ale kto był wtedy brudasem jest nim i dziś :haha: Można być biednym ,ale czystym i dbać o wszelki porządek. Bieda to nie wstyd.


Sorki brud, niestety był nieodzownym towarzyszem życia chłopów na wsi, tak jak pchły i wszy.
I nie myślałem o czasach 30/40 lat wstecz, ale tak jak napisałem chłopa pańszczyźnianego.

"Nędzny wieśniak chatkę ma ukleconą jak na sikorkę klatkę, i to dziur w niej około pełno, sam gościem prawie w domu, bo czyli mu swojej roli dosyć czynić, czyli zaciąg codzienny panu odprawić; więc jedne dzieci jego od głodu, biedy i mizerii, drugie od zimna i niewygody, trzecie od fetoru i chorób zaraźliwych muszą przed czasem zdychać."
ale to te brudasy :haha:
te czyścioszki to inna bajka :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 18:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Były i plusy - w tamtych czasach organizmy nie uczulały się na byle co tak jak dzisiaj, skrajna sterylność jest też szkodliwa, a co do smrodu to kwestia progu odczuwania my biali też ponoć śmierdzimy azjatom.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 18:21 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Kosut pisze:
Były i plusy - w tamtych czasach organizmy nie uczulały się na byle co tak jak dzisiaj, skrajna sterylność jest też szkodliwa, a co do smrodu to kwestia progu odczuwania my biali też ponoć śmierdzimy azjatom.


Ale my im nie smierdzimy tak jak oni na prawde smierdza


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 18:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
henry650 pisze:
Ale my im nie smierdzimy tak jak oni na prawde smierdza
henry650, czy chcesz nam coś powiedzieć ????? :haha: :haha: :haha: :haha:

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 20:00 - pt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Marcinw, i na pewno nie jest brudny i śmierdzący jak to nie jedni stwierdzili, moi rodzice też kosili i kopali ziemniaki ręcznie i nie było brudu i smrodu, ja tego nie widziałem a jak ktoś widział to miał pecha.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2018, 20:24 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
bo lubię pisze:
henry650 pisze:
Ale my im nie smierdzimy tak jak oni na prawde smierdza
henry650, czy chcesz nam coś powiedzieć ????? :haha: :haha: :haha: :haha:


Tak że kilka razy musiałemwysiadac z autobusu bo nie dało sie jechac ,ale kazdy człowiekma swój zapach czasami specyficzny to też zalezy od diety


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 133 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji