FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jak u Was wyglądają rzepaki bo w rejonie Płocka to mizerne miały chyba za mokro.

_________________
waldek6530

Taaa, raz za mokro, to znowu wymrozi, albo za sucho... Panie jak żyć jak żyć?

Pozdrawiam jojcząco Beeskit

P.s. Mojemu sąsiadowi tylko raz przez 50 lat gospodarzenia spasowała pogoda na rzepak. Ten jedyny raz nie wysiał rzepaku

Na razie wygląda nieźle , ale przed nami ewentualne lutowe mrozy , bez pokrywy śnieżnej rzepaki mogą wymarznąć.

Pod Legnicą bardzo ładne, teraz dużo zależy od tego co przyniesie luty.

_________________
https://t.me/pump_upp

Ty narzekasz a co ma powiedzieć rolnik to kilka tys na ha wydał na niego?

Ja również dziś zerknąłem na pola z rzepakiem i marnie to wygląda , szczególnie gdzie lepsza ziemia , w dole jest pełno wody.
Na górce wygląda ok, gorzej jak teraz przyjdą przymrozki , a śniegu ani grama

Panowie kto mi powie jak zapowiadane długotrwałe mrozy z temperaturą spadającą do -15 (przy gruncie pewnie będzie jeszcze zimniej) o tej porze roku bez żadnej pokrywy śnieżnej wpłyną na rzepak? Jest się czego bać czy powinien dać radę?

http://www.uprawyekologiczne.pl/480_Wym ... imego.html

słyszałem o odmianach które przy -12*C klękają, chociaż nie wiadomo jak reszta czytając 4 punkt

Jeśli takie temperatury potrwają dłużej to trzeba zacząć się martwić, zwłaszcza gdy dojdzie wiatr do tego. Oby sypnęło również śniegiem. 10-12 na minusie i bez wiatru to raczej bym się nie martwił, już tak nie raz miałem i było ok. tu nie tylko mróz ale i kondycja i wielkość rzepaku ma znaczenie. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp

Nie chcę krakać ale przy minus 17C tak jak dziś jest w centrum ,jesli nie ma śniegu to rzepaki trafi szlag. Na portalach rolniczych podaja temperature wymarzania rzepaku bez okrywy snieznej na -15C.

Nie wiem jak u innych, u mnie wczoraj -12, dziś -14 - mowa o północy Opolszczyzny. Zboża zrobiły się czarne, a co z rzepakiem? - Czas pokaże

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

W okolicy Poznania dzisiaj -15 zobaczymy jak z tego wyjdą rzepaki ale pewne obawy mam

Wygląda na to że rzepaki przetrwały ostatnie silne mrozy ale zbliżają się następne zobaczymy co będzie byle do wiosny!

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/

W moim rejonie w czasie ostatnich mrozów najniższa temperatura to było -23*C i rzepaki przetrwały, mimo bardzo słabej pokrywy śnieżnej, tak że nawet roślinki wystawały ponad śnieg.
Obecnie prognozowane ochłodzenia w granicach do -10 nie powinny już zaszkodzić.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

tylko jest jedno ale jak wegetacja stoi to rzepak wytrzyma wiekszy mróz teraz wegetacja ruszyła wiec rzepak ma mniejszą zimotrwałość

zachodnia strona okolice Szprotawy- u mnie rzepak ładnie zasypało śniegiem i nic mu nie grozi w nocy było -7 i pada lekko śnieg razem napadało około 15cm.

wczoraj tak to wyglądało

Nic jeszcze nie ruszyło, spokojnie.

rzepak rusza pzry plus 6 st więc zastanów sie czy nie ruszyła wegetacja

Nie muszę się zastanawiać, sprawdzałem w czwartek.

Po oblocie najsilniejsze rodziny wyglądają tak:

... za to okoliczny rzepak...

Słabo to wyglada, u mnie trochę lepiej ale bez rewelacji. Może być ciężko z rzepakiem....

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.

jak rzepak będzie słaby to ciężko będzie utrzymać taki rój w ulu

U mnie nie ma rzepaku i nie ma problemu

U nas rzepaki tak wyglądają i pomyśleć ,że za miesiąc powinny kwitnąć.

zrobi się ciepło jeszcze go zasilą to pójdzie jak burza do góry ale wcześniej jak końcówka kwietnia to chyba nie będzie kwitnął, zresztą to nie moje zmartwienie bo przestałem wozić towarzystwo bo miałem więcej strat jak zysku z tego tytułu a chodziło o opryski powiązane z beznadziejną pogodą i słabe rzepaki które praktycznie nie nektarowały bo łodyga jak u pszenicy

_________________
xyz

Tu masz rację , rzepak powinien mieć łodygę jak kciuk , wtedy dobrze mioduje.

na takie rzepaczki ładne to musiałbym podjechać min 100km ale kiedyś się jeszcze przeproszę z tym pożytkiem muszę tylko spotkać kogoś na swej drodze kto załatwi mi miejscówkę na czas kwitnięcia rzepaku ale to na pewno nie w tym roku bo trauma jeszcze nie minęła

_________________
xyz

nie wiem jak u was ale ja na rzepaki nie licze, teraz matki czerwia na pszczołe "rzepakową" a ile tego czerwiu jest? jak sie doda wszystko to wyjdzie jedna ramka albo i nie. ta garstka pszczoły nie nazbiera za dużo. ja rzepak potraktuje jako rozwojowy

Pajej, A rzepak to u ciebie już kwitnie że taki lament? Rzepak będzie w mojej okolicy później niż zwykle, w zasadzie dopiero teraz zaczyna odbijać. Rodziny do tego czasu zdążą się rozwinąć.

Do metody uprawy rzepaku musimy dostosować nasze pszczoły, bo inaczej będziemy narzekać , że dzisiejsze rzepaki nie miodują.Pszczoły muszą się charakteryzować gwałtownym rozwojem wiosennym , bardzo pomocne są ocieplane ule , ocieplane dennice i powałki. Cały czas musimy dbać o zapasy.

To prawda, rzepak obecnie kwitnie wybuchowo. Przyzwyczailiśmy się że czas pełnego kwitnienia to około trzech tygodni obecnie często jest.to półtora tygodnia. Rzepak jest częściowo samopylny i mam wrażenie, że ostatnimi laty ta jego cecha jest mocno rozwijana.

_________________
https://t.me/pump_upp

https://www.youtube.com/watch?v=4AbgHQylWag
obejrzyj i napisz jeszcze raz to co napisałeś, a może mi przyznasz racje???

Oglądałem już dawno temu. No jeśli rodzinki nie będą silne na poczatek rzepaku to pod koniec już tak.
U mnie rzepak raczj nie będzie szybciej niż za około 5 tygodni. To jest 1,5 pokolenia pszczół.

żebys sie nie zdziwił. przy takich temp jak zapowiadaja rzepak bedzie rusł w oczach i zakwitnie jak zwykle ok 1 maja

Może tak będzie, zobaczymy. Natomiast co roku jest lament i co roku jest ok.

dokładnie trawa i rzepaki szybko rosną potrzebują tylko temperatury i wilgoci a z pszczołami na każde pokolenie trzeba czekać 3 tygodnie tego nikt nie przeskoczy

_________________
xyz

kudlaty, pszczoły są w takim razie jak rzepak. Potrzebują temperatury i pójdą jak burza. Na to się zanosi. Tydzień pogody, pyłku już jest dostatek i rozwój będzie błyskawiczny.

No to Michał nas koledzy uświadomili i pozostała nam akacja :).

pasiekakrakowska,

oby było już ciepło to nadrobią opóźnienia ale nadal obowiązują je te same terminy, ja nie przeżywam bo przestałem wozić na rzepak już w ubiegłym roku to i tak zbyt późno o kilka lat poszedłem po rozum do głowy, wolę sobie pyknąć po odkładzie wyjdę na to samo i mam pszczoły, bo rok wczesniej podtruto mi 40szt właśnie na rzepaku i cały sezon praktycznie w plecy, szczęście że tylko częśc wywiozłem bo bym był w czarnej dupie a te co nie były na rzepaku to miały co nosić bo pożytek był dobry szkoda tylko że tak szybko się skończył

_________________
xyz

Bo Tykudlaty, nie kumaty .Jak potraktujesz rzepakowy jako baza to masz wszystkie odmiany w nadwyżce

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

kudlaty, ja też nie woze ale z innego powodu...lenistwa.

bo lubię, mam nadzieję że większość z nas nie jest "kumata"

no jasna sprawa
rzepak-mniszek
rzepak- akacja
wielokwiat- rzepak
gryka- rzepak
nawłoć- rzepak
a jak ktoś chce dobrą cenę to rzepak-spadź
mam takiego znajomego na targu miód sprzedaje co jestem to idę go trochę podenerwować bo u niego miody różnią się tylko napisami na etykietach a w słoikach to samo, mówi że ludzie chcą odmianowych to im urozmajca
tylko ja głupi 2 lata ten sam rzepakowy sprzedaje jako rzepakowy i pozbyć się nie mogę takie ma wzięcie w mojej okolicy, wszyscy tylko by czarny jedli

_________________
xyz

Hehe, zobaczysz, w swoim czasie bedzie lament że akacja wymarzła

Panowie i Panie, mam opcje wywieść na 9 ha rzepaku. Jak myślicie jaka ilość uli będzie optymalna na taką ilość?
Pozdrawiam

Rzepak , rzepakowi nierówny , jak słaby , to jeden ul na hektar , jak dobry , to można i trzy lub więcej.Kiedyś na naprawdę dobrym rzepaku , na 35 ha stało ok 150 uli ,i nikt nie narzekał,co prawda pogoda dopisała.

michalmadej17, przyjmując średnio 3-4 rodziny na hektar powiedziałbym że 30 to będzie optimum, ale ręki sobie uciąć nie dam
Hieronim, u nas czasem na 150 ha rzepaku jest 35 rodzin..

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Trzy lata temu wymarzły wszystkie rzepaki w okolicy i zostały zaorane , ocalał jeden kawałek w bardzo dobrej kondycji i cała okolica na niego przyjechała.

Dzięki Panowie nigdy nie wywoziłem i dlatego pytam, ze względu na wielkość pasieki planuje około 4 ale chyba wywiozę wszystkie;)
Pozdrawiam