FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 14:05 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 48 ] 
Autor Wiadomość
Post: 11 czerwca 2010, 22:46 - pt 

Rejestracja: 19 maja 2010, 20:48 - śr
Posty: 11
Lokalizacja: szydłów
jesli ktos ma dobry sposob na podanie matki reproduktorki to prosil bym porady .

Z GÓRY DZIĘKUJE .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2010, 23:05 - pt 
ja swoja dostałem niespodziewanie, porostu mama mi wręczyła paczuszkę do reki na ogrodzie, spodziewałem się reproduktorek ale miałem wrażenie ze sprzedawca powiedział ze zadzwoni jeszcze przed wysyłką, nie zadzwonił :thank: .
dzień wcześniej przygotowałem 4 ule warszawskie z myślą o matkach reprodukcyjnych które wcześniej zamówiłem. Po prostu zsypałem pszczoły na 7 ramek węzy i do tego matka czerwiąca. Tego dnia co otrzymałem paczkę, matka przesiedziała noc u mnie w szufladzie, na drugi dzień rano, usunąłem matkę z tego zsypańca, a na gore ramek położyłem klateczkę z matka reprodukcyjna. Stara matka jeszcze nie rozpoczęła czerwienia, 0 jajeczek a węza lekko w budowie. Na drugi dzień zerknąwszy i wszystko wyglądało cool, pszczoły nie były wrogo nastawione i nawet nie zaklejały dziurek w klateczce, wyglądało tak jak by chciały wyciągnąć matkę z klateczki, I postanowiłem wyciągną pierwsza zatyczkę(to było wczoraj), dziś rano jeszcze się nie dogryzły a wieczorkiem jak sprawdzałem to już już prawie, jutro rano sprawdzę i jak będzie wszystko cool to odetkam drugi otwór by ja wypościć. Pozdrawiam


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2010, 23:08 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Taka matka jest bardzo cenna i szkoda by było zeby ją zatłukli. Najlepiej podawać do odkładu ale po 6 dniach zerwać mateczniki ratunkowe i podać ją w izolatorze 1 ramkowym. Do izolatora dajemy ramkie z czerwiem się wygryzająncym na dodatek jeszcze wpuszczamy siwe pszczoły kture się wygryzły przed chwilą. Na tej ramce jescze musi być troche pokarmu i pyłek koniecznie. Pszczoła wygryzająca się bendzie jej świtą i bendzie ją karmić mleczkiem i ona bendzie składać jajeczka w izolatorze. Po paru dniach tak do 8 dni wypuszczamy matkie repredukcyjną na ramki usuwając izolator ale przed wypuszczeniem sprawdzamy czy niema rodzina mateczników. Jak by byli to zrywamy i czekamy jeszcze pare dni. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2010, 11:49 - sob 

Rejestracja: 25 maja 2010, 21:07 - wt
Posty: 94
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie DnW
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Mój wujek poddaje tak:
Szuka w innych ulach czerwiu na wygryzieniu (tak z trzy ramki). Wkłade je do innego czystego ula bez ani jednej pszczoły (bedzie jedna to po matce). Wpuszcza na ramke matke z pszczołami, które towarzyszyły jej w klateczce w przesyłce.
Avico tak robi. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2010, 12:11 - sob 
Najlepiej zrobić mały 4 ramkowy odkład z dwóch plastrów czerwiu wygryzającego się i dwóch plastrów z pokarmem odkład zrobić na pasiece w ustronnym miejscu za ulami i w cieniu po 24 godzinach poddać matkę
robiąc odkład wyszukać plastry aby czerw się wygryzał i nie było innych jaj czy larw matkę poddać późnym wieczorem i podkarmić ciastem i podać wodę
inne sposoby
Izolator służy do poddawania matek zapłodnionych naturalnie lub sztucznie ze sprawdzonym i bez sprawdzonego czerwienia .
Jeden ze sposobów jaki ja stosuje ;;
Przeglądam ul odszukuję matkę zabieram lub niszczę wybieram ramko na którym pszczółki się wygryzają na tym ramku musi być jeszcze pierzga i miód ,poczym dokładnie ramko omiatam z pszczół i wkładam do izolatora izolator umieszczam w środku gniazda na 2—3 dni po bokach izolatora układam czerw otwarty .
Po 3 dniach wyciągam izolator dokładnie go omiatam z pszczół i wkładam do transportówki ,przeglądam dokładnie wszystkie ramki aby zerwać mat –rat .
Wcześniej przygotowywuję w pracowni trochę syty miodowej ciepłej i taki chwytak do łapania marek (można go kupić u Łysonia za parę zł ) ,przynoszę izolator ,matkę łapie do chwytaka zanurzam w sycie miodowej otwieram izolator i i puszczam matkę wprost na ramko młode pszczółki matkę przyjmą bez najmniejszego problemu .Zamykam izolator i wkładam do gniazda przez 3 –4 dni do ula nie zaglądam ,po 4 dniach robię przegląd zaczynając od wyciągnięcia izolatora marka powinna już czerwić ,przed wyjęciem ramki z matką dokładnie przeglądam jeszcze raz wszystkie ramki celem zniszczenia mat –rat .
Przy poddawaniu matek o niesprawdzonym czerwieniu mamy gwarancję że nie wyjdzie na oblot
Gdy matka zacznie czerwić w przypadku inseminowanej o nie sprawdzonym czerwieni

Poddawanie do macierzaka \
Na 9 dni przed planowanym poddawaniem matek ( wylicz kiedy Ci przyjdą -- tolerując 1 dzień czyli 10 )
Idź 10 dni wcześniej zniszcz matki stare za 6 dni idź ponownie zniszcz mat zasklepione pozostaw 1 mat otwarty założony na 1 dniowej larwie -(mat powinien być jeszcze otwarty ) w 9-10 dniu gdy będziesz miał matki idź i zerwij te mateczniki i powieś klateczkę z matką odbezpieczoną -możesz ubrać ciasta a super by było abyś wypuścił pszczoły
Zakratuj tylko wylot aby nie wyszła
Matki poddawaj pod wieczór - możesz im dać po szklance miodu dla zabawy // nie zaglądaj do ula 5 dni


Na górę
  
 
Post: 11 lipca 2018, 19:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 kwietnia 2017, 20:06 - czw
Posty: 279
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Czy podając matkę - reproduktorkę do nowego odkładu z czerwiu zamkniętego bez pszczół, od razu dać klateczkę do ula czy poczekać 24h aż trochę pszczół się wygryzie i wtedy dać zamkniętą albo już otwartą klateczkę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2018, 20:09 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Viator pisze:
Czy podając matkę - reproduktorkę do nowego odkładu z czerwiu zamkniętego bez pszczół, od razu dać klateczkę do ula czy poczekać 24h aż trochę pszczół się wygryzie i wtedy dać zamkniętą albo już otwartą klateczkę?

Ja matki reproduktorki zawsze poddaję w izolatorze z ramką na której wygryzają się młode pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2018, 22:44 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Najbezpieczniejsze poddawanie matki do odkładu to poddawanie pod kołpak , na wygryzający się czerw ( widać już czułki z otworków). Młode pszczoły stają się automatycznie świtą matki, pielęgnują ją i karmią , a ponieważ przez siatkę kołpaka karmione są przez pszczoły ulowe to roznoszą substancje mateczną. Pszczoły mogą same uwolnić matkę , lub możesz ją uwolnić sam jak już będzie miała ciasno pod kołpakiem z powodu zbyt licznej świty. Polbart robi to tak :
https://www.youtube.com/watch?v=9gUG5mLgZVA
Tyle ,że Polbart poddaje do odkładu bez czerwiu ,żeby nie było żadnej wtopy. Bez czerwiu to bym dał w klateczce , bo wtedy przyjmują każdą matkę .
kołpaki robię z siatki dennicowej , aluminiowej 10x10x1,5 cm


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2018, 23:03 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
manio pisze:
Najbezpieczniejsze poddawanie matki do odkładu to poddawanie pod kołpak

A jak matka jest sztucznie inseminowana , nieczerwiąca?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lipca 2018, 23:13 - śr 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 774
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
Hieronim pisze:
Ja matki reproduktorki zawsze poddaję w izolatorze z ramką na której wygryzają się młode pszczoły.
Najpewniejsza metoda, matka zacznie czerwic na plastrze, można kilka dni przetrzymać i wyjąć z izolatora praktycznie z pszczołami na czarno. Tylko dobrze żeby w podanym plastrze z czerwiem był wianuszek miodu. Tak podawałem w tym roku dwie reproduktorki, ale czasem też podaję swoje unasienione czerwiące do rodzin które są np agresywne.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 08:30 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Hieronim pisze:
A jak matka jest sztucznie inseminowana , nieczerwiąca?

to się już przekonałem osobiście że odpada kołpak, z hodowcą też rozmawiałem i to on mnie nakierował na odpowiednie tory,izolatory jednoramkowe się gdzieś plątają od kilku lat

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 10:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 kwietnia 2017, 20:06 - czw
Posty: 279
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Dzięki Panowie. Chyba kołpak będzie najlepszy. Do tego aby nie było "wtopy" zrobię odkład z samego czerwiu na wygryzieniu zapasem pokarmu.

Jeszcze jedno. Czy lepiej brać inseminowaną ze sprawdzonym czerwieniem czy bez? Czy ma to aż tak duże znaczenie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 10:48 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Lepiej ze sprawdzonym czerwieniem.
Chętniej przyjmowana, nie chce lecieć się unasienniac i masz pewność (prawie) że czerwi i czerwić będzie.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 11:35 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Viator pisze:
Dzięki Panowie. Chyba kołpak będzie najlepszy. Do tego aby nie było "wtopy" zrobię odkład z samego czerwiu na wygryzieniu zapasem pokarmu.

Jeszcze jedno. Czy lepiej brać inseminowaną ze sprawdzonym czerwieniem czy bez? Czy ma to aż tak duże znaczenie?

Jak pod kołpak , to tylko czerwiącą , ale są pasieki [np. Czermin] , które czerwiących nie mają.
Izolator jednoramkowy jest idealny aby pozbyć się trutówek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 13:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:43 - czw
Posty: 640
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Konopiska
Ja podałem reproduktorkę pod kołpak na wygryzający się czerw.
Po czterech dniach jak zajrzałem, to się przestraszyłem. Kołpak co prawda był na swoim miejscu, ale po drugiej strony ramki na wysokości kołpaka znalazłem wygryzioną dziurę.
Na szczęście matka spacerowała na plastrze i została przyjęta.
Dlatego następnym razem podam na izolator jednoramkowy z wygryzającym się czerwiem.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 14:15 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
slaw007 pisze:
Dlatego następnym razem podam na izolator jednoramkowy z wygryzającym się czerwiem.


Dlatego ,że poddanie matki się powiodło?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 14:16 - czw 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
emka24, czego nie rozumiesz?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 14:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
BARciak,
czego nie rozumiesz?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 14:22 - czw 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
emka24, przegryzły się przez plaster i to że tym razem nie zaciukały matki pod kołpakiem to przypadek. Kolega nie chce ryzykować bo inaczej kilka stówek w plecy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 14:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
BARciak,
Przegryzły się przez plaster,bo często tak robią przy metodzie z kołpakiem.Skoro tak poddawał ,to liczył,że się powiedzie i tak się stało.
Skoro się powiodło(chociaż nie musiało) to po co zmieniać tym bardziej,że przed poddaniem szukał właściwej metody i taką wybrał.
Gdyby się nie powiodło(a mogło) to rozumiałbym a tak nie rozumiem,że zmienia bo się udało.
Ale poza tym ,że nie rozumiem argumentacji to wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 15:09 - czw 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 774
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
Z kołpakiem wszystko dobrze jak trafimy na zgodność linii czy rasy , ale przy obecnym mixie ,nie wiadomo do końca co mamy i jaka będzie reakcja. Mogą wygryźć plaster te z pod kołpaka, ale i te z zewnątrz żeby się szybciej dostać i ukatrupić intruza. Właśnie po takich niepowodzeniach z kołpakiem leżą u mnie dwa w szafce. Z izolatorem jednoramkowym pewnie więcej zachodu ale pewność bliska 100%.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 15:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:43 - czw
Posty: 640
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Konopiska
Tak jak BARciak, piszę. Powiodło się, ale chyba następnym razem podam w izolatorze jednoramkowym.
Może bujny jestem i trochę kaski szkoda w przypadku niepowodzenia. ;-)

W innej rodzinie też podawałem pod kołpak matkę unasiennioną tyle, że zwykłą użytkową. Pszczoły też ją same uwolniły około 5 dnia robiąc "podkop" w plastrze tym razem od strony kołpaka. Jednak też przyjęły.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 16:07 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Izolator jednoramkowy działa podobnie jak kołpak, a to że pszczoły same uwolniły matkę to żadna sensacja tylko zasada - tak dzieje się najczęściej i nie robią tego w agresji tylko z tęsknoty i miłości :P . Nie mam czasu matce kibicować , a metoda jest pewna i sprawdzona. Co nie znaczy ,że lepsza od izolatora ramkowego , tyle że kołpaki mam ( a jak nie mam to tymy rencamy), a ramkowych nie :mrgreen:
Pszczoły w odkładzie bez czerwiu przyjmą każdą matkę dowolnie odległą rasowo czy wadliwą . Po przyjęciu , jeśli im nie podpasuje z tego powodu to będę próbowały ją wymienić , a to już zupełnie nie zależy od metody poddania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 19:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 kwietnia 2017, 20:06 - czw
Posty: 279
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Po jakim czasie wyjmujecie kołpak? Czy czekacie aż pszczoły same uwolnią matkę?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 20:02 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
kudlaty pisze:
Hieronim pisze:
A jak matka jest sztucznie inseminowana , nieczerwiąca?

to się już przekonałem osobiście że odpada kołpak, z hodowcą też rozmawiałem i to on mnie nakierował na odpowiednie tory,izolatory jednoramkowe się gdzieś plątają od kilku lat

Mógłbyś i nam pokazać to właściwe torowisko? Mam strasznie negatywne odczucia przy inseminowanych nieczerwiących, może coś zmienisz w moim podejściu. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 21:13 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Viator pisze:
Po jakim czasie wyjmujecie kołpak? Czy czekacie aż pszczoły same uwolnią matkę?

zdejmuję jak jest ciasno pod kołpakiem , bo wtedy jest już tak liczna i mocna świta ,że nic matce nie grozi , a jak zapomnę lub się spóźnię to same uwolnią i nie widzę w tym żadnego problemu. To prosty i bardzo bezpieczny sposób . Myślę ,że gdyby chciały matkę zadusić to by ją zakitowały , a nigdy nie spotkałem się z taką sytuacją .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 21:19 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
manio pisze:
Pszczoły w odkładzie bez czerwiu przyjmą każdą matkę dowolnie odległą rasowo czy wadliwą . Po przyjęciu , jeśli im nie podpasuje z tego powodu to będę próbowały ją wymienić , a to już zupełnie nie zależy od metody poddania.

Idąc tym tokiem myślenia straciłem reproduktorkę :| .
Powiem że byłem święcie przekonany że się uda :| .
Dwa dni w rojnicy ,trzeci dzień matka na siatce nad pszczołami ,4-5 zamknięta poddana ,na 6 otwarte dojscie do ciasta ,zatłuczona a one wielce szumią że nie matki :twisted: ,chyba z miłości :twisted: .
Na szczęście z drugą się powiodło .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 21:20 - czw 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Ja też dziś poddawałem matke reproduktorke do zsypańca. A to z tego powodu że chciałem ją zasiedlić w ulu 18-stce dadant bo takie mam nadstawki przy dadancie i nie miałem ramek z czerwiem 18-stek.
I poszło 1.5 kg. pszczół matka w klateczce i siedzą narazie w piwnicy i się integrują.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 21:33 - czw 
Matka pod kolpakiem :roll: przeciez kolpak sie nie zmiesci do ula :P
A tak na powaznie ,jest jakas roznica miedzy matka a matka reprodukcyjna ?
Podklada sie ja tak jak kazda inna przecie . :wink:


Na górę
  
 
Post: 12 lipca 2018, 21:42 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
W przypadku zwykłej matki można sobie pozwolić na większe ryzyko niepowodzenia gdyż strata nie będzie aż tak dotkliwa.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 21:43 - czw 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
szymek1 pisze:
A tak na powaznie ,jest jakas roznica miedzy matka a matka reprodukcyjna ?

Tak, :mrgreen: na matkę reprodukcyjną czeka się troszeczke dłuzej niż na matke zwykłą użytkową
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 21:43 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
szymek1 pisze:
A tak na powaznie ,jest jakas roznica miedzy matka a matka reprodukcyjna ?

taka jak pomiędzy tramwajem i boenigiem 747 :haha: , różnica głównie w cenie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 21:48 - czw 
manio pisze:
szymek1 pisze:
A tak na powaznie ,jest jakas roznica miedzy matka a matka reprodukcyjna ?

taka jak pomiędzy tramwajem i boenigiem 747 :haha: , różnica głównie w cenie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Wlasnie o to chodzi ,kasa :P. Jest stres ,czlowiek sie poci rece sie trzesa itd .trzeba podejsc luzno :wink: wtedy szanse znacznie wzrastaja ...


Na górę
  
 
Post: 12 lipca 2018, 21:52 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
szymek1 pisze:
Wlanie o to chodzi ,kasa :P. Jest stres czlowiek sie poci rece sie trzesa itd .trzeba podejc luzno :wink: wtedy szanse znacznie wzrastaja ...

Masz rację, tak jest w każdej sprawie, nawet jak pierwszy raz ściągałem majtki dziewczynie to mi nie bardzo wychodziło :oops:

baru0 pisze:
Idąc tym tokiem myślenia straciłem reproduktorkę :| .
Powiem że byłem święcie przekonany że się uda :| .
Dwa dni w rojnicy ,trzeci dzień matka na siatce nad pszczołami ,4-5 zamknięta poddana ,na 6 otwarte dojscie do ciasta ,zatłuczona a one wielce szumią że nie matki :twisted: ,chyba z miłości :twisted: .
Na szczęście z drugą się powiodło .

Nie piszesz jak to zrobiłeś , a i kołpak można różnie zastosować , Stosuję go od kilku sezonów i nigdy nie zdarzyło mi się niepowodzenie, nawet jak robiłem to ryzykownie. Zawsze jednak na wygryzający się czerw i miód.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 21:57 - czw 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
szymek1 pisze:
Wlasnie o to chodzi ,kasa . Jest stres ,czlowiek sie poci rece sie trzesa itd .trzeba podejsc luzno wtedy szanse znacznie wzrastaja .

Kolego kochany :wink: tu nie o kase chodzi, tylko to jest ta wyjątkowa matula jedyna po której bedą inne mateczki :oops:
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lipca 2018, 22:09 - czw 
Moim zdaniem najwazniejsze jest wczesniejsze przygotowanie odkladu do polozenia takiej matki ,to musi byc zrobione na spokojnie .wtedy mozna matke polozyc bezposredio na ramki ,pszczoly ja poliza i przyjma :D .tak mysle.
Ps.dyskutujcie juz sie nie mieszam .


Na górę
  
 
Post: 13 lipca 2018, 06:29 - pt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Wczoraj otrzymałem dwie matki reprodukcyjne.W tej chwili do dyspozycji mam rodziny w których przed 10 dniami wypuściłem matki po izolacji na lipę oraz odkłady utworzone bez pszczół lotnych zrobione przed dwoma tygodniami do których przed kilkoma dniami poddałem matki unasiennione. Gdzie według kolegów jest pewniejsze poddanie matek po oczywiście usunięciu matek oraz czerwiu otwartego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 06:50 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Nie wiem czemu staracie się poddawać matkę razem z ramkami. To zawsze ryzyko, że pominęliśmy jakieś jajko/larwę. Najprostszy sposób to zsypanie kilku ramek młodej pszczoły z gniazda, najlepiej z 3 uli. Matka w klateczce i do piwnicy. Wszystko robione od ręki, bez ryzyka pozostawienia larwy czy jajka dających możliwość wychowania nowej matki przez pszczoły. Bez czekania, izolowania. Zawsze daję na węzę. Przy matkach inseminowanych zakładam oblotnik dla pewności, by nie poleciała na dounasiennienie. Natura skłania matki ku takiej aktywności. Jak pszczoły odbudowują węzę, noszą pyłek - wtedy otwieram klateczkę. Po tygodniu są jajka. Bez stresu.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 07:41 - pt 
Wiele rzeczy ma tutaj znaczenie jakosc matki,pogoda,aktualny pozytek,agresywnosc pszczol itd.zdarzalo mi sie klasc matke na ramke w obecnosci czerwiu odkrytego i byla przyjeta .mialem tez przypadki zrobienia wszystkiego wzorowo mimo to pszczoly matke wywalily z ula .kazdy ma swoje sposoby .nie ma cudownego sposobu dajacego 100% pewnosci .trzeba wyczuc sprawe .ja w zasadzie nie mam problemu z podkladaniem matak ,w duzym procecie przypadkow mi sie udaje ,wazne jest tez by ta matka nie byla uszkodzona ,pszczoly takich matek nie chca .tyle z mojego skromnego krotkiego doswiadczenia. :)


Na górę
  
 
Post: 13 lipca 2018, 09:18 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
w ubiegłym roku poddawałem 22 matki reprodukcyjne sobie i koledze który miał lęki czy mu się uda i wolał nie ryzykować zawału serca, przyjęły się wszystkie, sprawa jest taka że trzeba podejść do tematu na luzie nie roztrząsać czy matka kosztuje 250zł czy 100 Euro bo to w niczym nie pomaga, procedura ta sama co przy poddawaniu każdej innej matki tj brak czerwiu otwartego rodzina bezmateczna, najlepiej słaby odkład, jak będą chciały to przyjmą a jak nie żadne wyszukane metody nie pomogą i matka prędzej czy później trafi przed wylotek, jak przyjmą to można później zasilić czerwiem na wyjściu i po problemie, w tym roku poddałem tylko kilka rep za to płacone w euro i jedną mi skasowały,
co do matek un BSC to kołpak ani izolator to nie najszczęśliwszy sposób ale nie chce mi się rozwijać bo zawsze się znajdzie ktoś kto ma inne zdanie a ja nie odczuwam potrzeby polemiki z kimkolwiek bo mam swoje wypracowane metody które są skuteczne i ich się trzymam

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 09:37 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
manio pisze:
Nie piszesz jak to zrobiłeś ,

Wziąłem pszczołę z miodni w południe :| w czasie lotów .i na w węzę po trzech dniach integracji .
Teraz  tylko izolator jednoramkowy na wygryzający się czerw :| .
Kudłaty Ty masz nerwy ze stali skoro nie ma dla Ciebie różnicy 150 czy 1500 zł :wink: .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 10:14 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
baru0, im mniej się człowiek przejmuje tym lepiej wychodzi, znam gościa co ma pszczoły 3 lata i nie wie jak wygląda czerw otwarty, matki nie umie znaleźć, nie wiedział jak pszczoły odymić i że trzeba wgl leczyć, plastrów nie wymienia, w ubiegłym roku zwinął z ula po 25l miodu a sam wiesz jaki był u nas "miodny" rok w tym znacznie lepiej, pszczoły na wiosnę miał bardzo silne mimo że się nie zna ani pojęcia o pszczołach nie ma wiem bo od czasu do czasu zawozi mnie i odwozi na pasiekę żebym mu coś porobił jak nie jest w stanie ogarnąć sprawy do tego czasu z litości się na to godziłem ale gość to beton nie chce się uczyc więc niech radzi sobie sam, znam też takich co się starają chcą uczyć i za cholerę pszczół nie będą mieli mimo że dbają
wiadomo że boli strata 100E ale są sprawy na które nie mamy wpływu i trzeba się do tego przyzwyczaić, szkoda nerwów a niepowodzenie musi być wkalkulowane w całe przedsięwzięcie

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 10:30 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
baru0 pisze:
manio pisze:
Nie piszesz jak to zrobiłeś ,

Wziąłem pszczołę z miodni w południe :| w czasie lotów .i na w węzę po trzech dniach integracji .
Teraz tylko izolator jednoramkowy na wygryzający się czerw :| .
.

Czy nie za wielkie mecyje ? Skoro się integrowały trzy dni to po co potem pod kołpak ? Kołpak to tak na szybko , a jak do zsypańca ,przez piwnicę i na węzie to nie daję kołpaka bo po co ? Chyba przesadziłeś z ostrożnością , albo na ramce był jednak czerw odkryty .
Z drugiej strony to podawałem nawet na ramkę , gdzie był taki czerw i też przyjmowały , ale moje , nie euroreprodukcyjne . Prawo Mureph'yego ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 17:56 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Rob pisze:
kudlaty pisze:
Hieronim pisze:
A jak matka jest sztucznie inseminowana , nieczerwiąca?

to się już przekonałem osobiście że odpada kołpak, z hodowcą też rozmawiałem i to on mnie nakierował na odpowiednie tory,izolatory jednoramkowe się gdzieś plątają od kilku lat

Mógłbyś i nam pokazać to właściwe torowisko? Mam strasznie negatywne odczucia przy inseminowanych nieczerwiących, może coś zmienisz w moim podejściu. Pozdrawiam

Taka matka wymaga cierpliwości,ale matka przy takiej opiece jest przeważnie jest lepsza niż z pasiek reprodukcyjnych. Ja takie matki poddaję na wychodzący czerw , a następnie przekładam do izolatora z kraty odgrodowej , gdzie przebywa tak długo , aż zacznie czerwić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 21:20 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Hieronim pisze:
a następnie przekładam do izolatora z kraty odgrodowej

czemu to służy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 21:31 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Hieronim,
takie było zdanie osoby która mi te mateczki wysłała że lepiej aby matka zaczęła czerwić w rodzinie docelowej no ale patrzyłem na to trochę z przymrożeniem oka bo dla nich ta opcja jest lepsza bo szturchną matkę i ciach do klateczki 200zł prosze, no ale się przekonałem od dwóch lat i wolę sobie kupić 3 BSC zamiast 2 ze sprawdzonym czerwieniem nie przyjmą którejś to i tak wychodzę na 0 ale mam margines bezpieczeństwa jak jest komplet to do przodu 1 matkę

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 22:08 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
emka24 pisze:
Hieronim pisze:
a następnie przekładam do izolatora z kraty odgrodowej

czemu to służy?

Nie potrzeba uważać aby matka podczas przeglądu wyleciała na lot godowy a pszczoły mają swobodny dostęp do matki.Stosowałem okienko z kraty odgrodowej w izolatorze jednoramkowym , ale dostęp pszczół do matki jest za mały i nie bardzo matki chcą czerwić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 lipca 2018, 20:44 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Kurka okazuje się że z postępowanie z matkami pszczelimi to tak jak z kawalerką ,każdy ma swój patent ;) .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 48 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji