FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 14:35 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 106 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 13 lipca 2018, 19:48 - pt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Po okresie zakazu stosowania nasze ministerstwo rolnictwa zezwala na ich stosowania. Krew mnie zalała po usłyszeniu tych informacji w mediach. Jeszcze ta informacja do mnie nie dociera ale kolejny minister tym razem rolnictwa do odstrzału. 13, piątek ja chyba śnię i mam koszmary.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 21:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
andrzejkowalski100, widocznie ci co trzeba posmarowali tam gdzie trzeba, zachodnie koncerny mają w dupie pszczoły i pszczelarzy zwłaszcza u nas, środki ochrony roślin to jest ogromny biznes i ważne żeby się kasa zgadzała na kontach a towar który wyprodukowali muszą gdzieś sprzedać

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 21:42 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Wydano wyrok śmierci na pszczoły i nasze zdrowie to odczuje :kapelan: .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lipca 2018, 21:56 - pt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Minister Ardanowski jeszcze jako poseł krytykował użycie neonikotynoidów, zwracając uwagę na ich szkodliwość dla pszczół i owadów zapylających. Teraz, już jako minister rolnictwa, osobiście podjął decyzję, by czasowo zezwolić na użycie tych zabójczych dla pszczół pestycydów w rzepaku. Obawiamy się, że to otwarcie furtki dla dalszych ustępstw wobec przemysłu chemicznego. Niewykluczone, że następne w kolejce będą odstępstwa dla buraka cukrowego – powiedziała Katarzyna Jagiełło, specjalistka ds różnorodności biologicznej Greenpeace.

Czysta hipokryzja. Jak powiedziałem trzeba zrobić wszystko aby tego fachowca odwołać z piastowanego urzędu.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 11:31 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
andrzejkowalski100 pisze:
Minister Ardanowski jeszcze jako poseł krytykował użycie neonikotynoidów, zwracając uwagę na ich szkodliwość dla pszczół i owadów zapylających. Teraz, już jako minister rolnictwa, osobiście podjął decyzję, by czasowo zezwolić na użycie tych zabójczych dla pszczół pestycydów w rzepaku. Obawiamy się, że to otwarcie furtki dla dalszych ustępstw wobec przemysłu chemicznego. Niewykluczone, że następne w kolejce będą odstępstwa dla buraka cukrowego – powiedziała Katarzyna Jagiełło, specjalistka ds różnorodności biologicznej Greenpeace.

Czysta hipokryzja. Jak powiedziałem trzeba zrobić wszystko aby tego fachowca odwołać z piastowanego urzędu.
Pozdrawiam :pl:



Prosze o podanie jakiegoś linku ,poczytamy i napiszemy cos sensonego a w miedzu czasie prosze administracje o pomuslenie nad petycja w tej sprawie umiescimy petycje gdzie sie da .A jesli nie odniesie to skutku to mam propozycje spalic kilka plantacji dla przykładu i ktos zacznie myslec chyba szyscy pamietaja śp Leppera .
A tak jeszcze napisze ze w mojej okolicy nie brakuje debili opryski ciagu dnia i co można zrobić





henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 11:37 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
http://serwisy.gazetaprawna.pl/rolnictw ... olsce.html


Andrzeju znalazłem


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 14:27 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2012, 12:44 - sob
Posty: 122
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
W okresie, gdy stosowano neonikotynoidy, pszczołom żyło się źle?
Tak naprawdę nigdy nie zaprzestano ich stosowania, gdyż rolnicy na własną rękę (nielegalnie) zaprawiali nimi nasiona.
Zresztą, pestycyd Proteus, zawierający w swoim składzie Tiachlopryd (neonokotynoid) zawsze był dopuszczony do stosowania w rzepaku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 14:36 - ndz 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 544
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
Kierując się dobrem owadów zapylających, swoje własne zakazy, bardziej restrykcyjne niż zakaz unijny, wprowadziły Francja, Austria i Niemcy oraz częściowo Holandia - poinformował Greenpeace.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 16:06 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
f16 pisze:
W okresie, gdy stosowano neonikotynoidy, pszczołom żyło się źle?
Tak naprawdę nigdy nie zaprzestano ich stosowania, gdyż rolnicy na własną rękę (nielegalnie) zaprawiali nimi nasiona.
Zresztą, pestycyd Proteus, zawierający w swoim składzie Tiachlopryd (neonokotynoid) zawsze był dopuszczony do stosowania w rzepaku.



To z kąd tyle płaczu przez ostatnie 10 lat na temat ginięcia pszczół ,były teorie o telefonach komórkowych ,o samolotach itd i szystko ucichło a ten syf uzywali używajai chca dalaj uzyac tylko poco?by żyło sie lepiej?komu?



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 16:08 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
https://www.facebook.com/10000173369494 ... 1MjY2MDIz/


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 17:15 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Brakuje Lepera oraz Samoobrony pszczelarstwa .Jest to niebywała sytuacja , aby "Dobra Zmiana " zafundowała nam oficjalne trucie pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 18:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Tadeusz 1 pisze:
Kierując się dobrem owadów zapylających, swoje własne zakazy, bardziej restrykcyjne niż zakaz unijny, wprowadziły Francja, Austria i Niemcy oraz częściowo Holandia - poinformował Greenpeace.

lech pisze:
Jest to niebywała sytuacja , aby "Dobra Zmiana " zafundowała nam oficjalne trucie pszczół.


Z tego co już się zorientowałem to DOBREJ ZMIANIE nie po drodze z Francją,Austrią i Niemcami a nawet częściowo z Holandią.Dlatego nie dziwi taka decyzja -nie po to wstawali z kolan by teraz robić to co zagranica.
Ufam bezgranicznie obecnie rządzącym i dlatego wiem,że prędzej czy później dowiemy się o jakimś przebiegłym planie do którego taka decyzja była potrzebna.
Trochę więcej wiary.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 18:37 - ndz 

Rejestracja: 02 lipca 2012, 21:20 - pn
Posty: 184
Lokalizacja: mazowieckie/świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
Jesteśmy wybrańcami narodów rod nad rodami i nie będziemy sie kłaniać przed żadnym Niemcem. Nawet jak to nam na dobre nie wyjdzie to nie jest istotne. Szkoda tylko, ze nie potrafili zablokować wprowadzania miodu, malin, zbóż z Ukrainy i w taki pokazać swoja suwerenność. Dla mnie po tej akcji, to każdy pszczelarz popierający ten raz to fanatyk lub idiota.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 18:47 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Najgorsze jest to , że przed kilkoma laty byłem w biurze poselskim wtedy posła Aradnowskiego jak jedna z cukrowni niewłaściwie składowała cukier trzcinowy w magazynie i tam traciłem pszczoły. Wtedy to poseł Ardanowski proponował mi wszystkich swioch prawników abym wytoczył proces tej cukrowni. Ciekawe czy teraz zaproponował by mi prawników Ministerstwa Rolnictwa abym wytoczył proces Ministerstwu Rolnictwa. A tak na poważnie chyba chcą pszczelarzy pokłócić z rolnikami i podzielić dalej polaków.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 19:24 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
lech pisze:
Najgorsze jest to , że przed kilkoma laty byłem w biurze poselskim wtedy posła Aradnowskiego jak jedna z cukrowni niewłaściwie składowała cukier trzcinowy w magazynie i tam traciłem pszczoły. Wtedy to poseł Ardanowski proponował mi wszystkich swioch prawników abym wytoczył proces tej cukrowni. Ciekawe czy teraz zaproponował by mi prawników Ministerstwa Rolnictwa abym wytoczył proces Ministerstwu Rolnictwa. A tak na poważnie chyba chcą pszczelarzy pokłócić z rolnikami i podzielić dalej polaków.


Możesz jasniej napisać dla czego traciłeś pszczoły na tym cukrze?


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lipca 2018, 20:23 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Wywrotki wysypywały cukier na placu , a następnie ładowarki spychały go do magazynu. Jak popadał deszcz to resztki cukru na placu się rozpuściły i pszczoły w tym syropie ginęły. Poza tym pszczoły wlatywały przez nieszczelne wrota do magazynu i nie mogły wylecieć bo ściany były białe i tam na nich siadały. Poza tym bardzo źle zimowały na tym cukrze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lipca 2018, 14:36 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
lech pisze:
Wywrotki wysypywały cukier na placu , a następnie ładowarki spychały go do magazynu. Jak popadał deszcz to resztki cukru na placu się rozpuściły i pszczoły w tym syropie ginęły. Poza tym pszczoły wlatywały przez nieszczelne wrota do magazynu i nie mogły wylecieć bo ściany były białe i tam na nich siadały. Poza tym bardzo źle zimowały na tym cukrze.



ok dzieki


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2018, 09:16 - śr 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Widzę ,że temat nie wywołuje specjalnie dużych emocji . Nie wiem jak to tłumaczyć . Wygląda ,że większość pogodziła się z takim traktowaniem pszczół. Trzeba tak jak w 2012 zorganizować marsz w obronie pszczół bo inaczej będzie pozamiatane , tylko patrzeć jak obudzimy się z ręką w nocniku . Kto obroni te biedne owady jak nie pszczelarz.
I oby było śmiesznej , skazując pszczoły i inne owady zapylające na zagładę
wywołujemy lawinę nieszczęść dotykających bezpośrednio człowieka .
Takie biznesowe działania naszego ministra Ardanowskiego powinny natychmiastowo być przedmiotem badań prokuratury. Polska to nie miejsce utylizacji wszelakich odchodów, które podrzuca nam UE.
Polska to jeden z najbardziej zasyfionych miejsc na ziemi wszystko za sprawą ubóstwa, biedy którą od stuleci fundują nam nasi sąsiedzi.
I nie ma się co oszukiwać tu na szali takich nieodpowiedzialnych działań leży życie i zdrowie naszych najbliższych. Czy zagrożenie dla tych wartości
nie należy do najcięższych przestępstw i nie powinno być ścigane przez prawo. Wszyscy kochamy naszych najbliższych /dzieci ,wnuki ,rodziców ,małżonków /, Składając okolicznościowe życzenia zawsze w pierwszej kolejności życzymy im zdrowia. To zdrowie dzisiaj za sprawą takich decyzji nieudolnych ministrów staje się bezpośrednio zagrożone i o nie trzeba z całą determinacją walczyć. Dzisiaj wojen w naszym regionie się nie wywołuje ale ludzie giną i są okaleczanie za sprawą innych stosowanych technik. Wystarczy pojawić się na oddziałach onkologii i innych w naszych szpitalach. Nie godzę się na wdychanie powietrza przesyconego toksynami z palących się nielegalnych składowisk ,nie godzę się na stosowanie
nikotynoidów, jestem przeciwny niekontrolowanej wycince drzew. Można tak by wymieniać jeszcze wiele patologi wpływających bezpośrednio na nasze zdrowie ale nie o wymienianie tu chodzi musimy coś robić bo nas i naszych najbliższych przy naszej bierności załatwią na amen.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2018, 11:51 - śr 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 536
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Emka24


Widzę ze zatracasz instynkt samozachowawczy. Zalatuje fanatyzmem w kierunku ,,demokratycznej dykatatury’’. Dobra zmiana tak jak każda inna władza, będzie mieć swoje afery, matactwa i przekręty ale najpierw wprowadzają swoich gdzie się da żeby jak najmniej wyszło na jaw w przyszłości. Nic dobrego jeszcze nie zrobili. Dają ciemnocie i patologii ryby zamiast dać wędkę.

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2018, 11:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
yanek_113,
Poczytaj jeszcze raz i jeszcze raz i....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2018, 13:25 - śr 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 536
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Sory chyba zmęczony już jestem...

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2018, 16:06 - śr 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
andrzejkowalski100 pisze:
Widzę ,że temat nie wywołuje specjalnie dużych emocji . Nie wiem jak to tłumaczyć . Wygląda ,że większość pogodziła się z takim traktowaniem pszczół. Trzeba tak jak w 2012 zorganizować marsz w obronie pszczół bo inaczej będzie pozamiatane , tylko patrzeć jak obudzimy się z ręką w nocniku . Kto obroni te biedne owady jak nie pszczelarz.
I oby było śmiesznej , skazując pszczoły i inne owady zapylające na zagładę
wywołujemy lawinę nieszczęść dotykających bezpośrednio człowieka .

Nie ma co się dziwić , że temat nie wywołuje emocji. Działacze to często osoby zarabiające na hodowli matek , sprzedażą sprzętu do pasiek lub handlu importowanym miodem czyli nie żyją z pszczół tylko z pszczelarzy. W związku z tym nie należy sie spodziewać , że wystapią przeciwko ministrowi rolnictwa bo jednym ruchem ministra stracą dochody. Duża też część pszczelarzy nie gospodarzy w rejonach "rzepakowych" nie zdają sobie sprawy jak działają neonikotynoidy na pszczoły. Są też osoby , które gospodarzą krótko i nie zdają sobie sprawy , że pszczoły mogą wyglądać inaczej. Minęły około trzy lata jak zakazano stosować neonokotynoidy do zapraw rzepaku. Okres połowicznego rozkładu tego świństwa trwa trzy lata. W tym roku poraz pierwszy od kilkunastu lat udało mi się doprowadzić rodziny o tej porze do naprawdę dużej siły. Uważam , że jest to dzięki zakazowi stosowania tego środka . Zwykłym pszczelarzom pozostaje liczyć na organizacje ekologiczne i i chyba na sądy w wypadku , gdy wytoczy sie powództwo ministrowi rolnictwa. Teraz ewidentnie można stwierdzić , iż do zatrucia pszczół dojdzie w wyniku decyzji ministra rolnictwa dopuszczającej do użycia środek , który truje pszczoły. Rolnikom nie ma co się dziwić , że będą go stosowali. Jaka narazie "dobra zmiana " nie opanowała sądów rejonowych i okręgowych i tu nasza szansa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 lipca 2018, 16:12 - śr 
yanek_113 pisze:
Dają ciemnocie i patologi


Nie jestem zwolennikiem socjalizmu w żadnym wydaniu ale.. na prawdę takie macie, co niektórzy, zdanie o wyborcach obecnej władzy? Tak myślicie o tych ludziach? :(


Na górę
  
 
Post: 18 lipca 2018, 22:09 - śr 
Malcolm pisze:
yanek_113 pisze:
Dają ciemnocie i patologi


Nie jestem zwolennikiem socjalizmu w żadnym wydaniu ale.. na prawdę takie macie, co niektórzy, zdanie o wyborcach obecnej władzy? Tak myślicie o tych ludziach? :(


Nie możecie żyć 1 dnia bez dennej polskiej polityki?


Na górę
  
 
Post: 18 lipca 2018, 23:36 - śr 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Tak się składa , że polityka to sztuka rządzenia państwem.
A wiec stanowienia o lasach każdego obywatela i jak widać wszystkiego co żyje.
Czy mamy być obojętni na swoje życie, życie swoich najbliższych i innych istot.
Nikotynoidy zabijają pszczoły w ilościach których nie jesteśmy sobie wyobrazić . Pod tą potworną zbrodnią , swoją decyzją podpisuje się minister rolnictwa - polityk i co mamy o tych ważnych sprawach nie rozmawiać.
Mamy odpuścić kiedy nas pszczelarzy sprawa wyjątkowo dotyczy.
pawel. pisze:
Wydano wyrok śmierci na pszczoły i nasze zdrowie to odczuje :kapelan: .pawel

Za kopnięcie psa mamy paragraf a jak w konsekwencji nieprzemyślanych decyzji zginą miliony pszczół to co, mamy siedzieć cicho udawać ,że nic się nie stało.
XxSebastianxX, to jest właśnie polityka ,twoje życie i życie wszelakich istot na planecie Ziemia od niej zależy.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2018, 22:54 - czw 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... -news.read


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2018, 23:16 - czw 

Rejestracja: 02 lipca 2012, 21:20 - pn
Posty: 184
Lokalizacja: mazowieckie/świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
Czyli już widać jaki jest przekaz bo to medium rządowe. Rolników jest więcej niż pszczelarzy, a w wyborach liczy sie tylko liczba głosów. Nawet zwierzęta futerkowe mimo zarządzenia naszego wodza nieomylnego znów ida pod nóż. Fajnie byłoby organizować marsz w obronie pszczol i zakaz stosowania neonikotynoidow. Jakby co ja jestem chętny:) temat jest chodliwy i media na pewno ten temat by pociagnely:) mam nadzieje ze PZP podaj zrobić coś więcej niż wyslac pismo:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2018, 07:05 - pt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Wampun pisze:
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/nauka/1756374,1,neonikotynoidy-to-nie-wyrok-na-pszczoly-6-faktow-kontra-fake-news.read

Czytając ten artykuł mam wrażenie , że oni mają nas za kompletnych idiotów , którzy to powinni prosić rolników aby stosowali neonikotynoidy. Dla mnie jest oczywiste , że nie ma CCD tylko są neonikotynoidy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2018, 08:11 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
emka24 pisze:
Z tego co już się zorientowałem to DOBREJ ZMIANIE nie po drodze z Francją,Austrią i Niemcami a nawet częściowo z Holandią.Dlatego nie dziwi taka decyzja -nie po to wstawali z kolan by teraz robić to co zagranica.
Ufam bezgranicznie obecnie rządzącym i dlatego wiem,że prędzej czy później dowiemy się o jakimś przebiegłym planie do którego taka decyzja była potrzebna.
Trochę więcej wiary.

Indor wierzył że doczeka niedzieli ale biedak przeliczył się bo w sobotę łeb mu ścieli i wsadzili do gara.Ja już nikomu nie wierzę a tym bardziej obecnej ekipie która tak ochoczo wyciąga dłoń do suwerena po to by później odciąć mu cała rękę.Wszystko po to by na krwawicy narodu szybko dorobić się dużego majątku i nie być z tego rozliczonym przez upartyjnione instytucje, podporządkowane jednej partii.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2018, 08:38 - pt 

Rejestracja: 02 lipca 2012, 21:20 - pn
Posty: 184
Lokalizacja: mazowieckie/świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
Emka 24 nie używaj ironii bo ludzie źle Twoje słowa odbierają:) ten artykuł nie jest pisany dla pszczelarza tylko dla szarego Kowalskiego. Informacji jest dużo niby naukowych, tyle rzeczy pelikany łykają to i to przejdzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2018, 08:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Muszę to jednak wyraźnie napisać.
Widzę,że bez emitikonów typu :haha: ,koledzy nie wyczuwają,kpiny,żartu,sarkazmu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2018, 14:05 - pt 
andrzejkowalski100 pisze:
Tak się składa , że polityka to sztuka rządzenia państwem.
A wiec stanowienia o lasach każdego obywatela i jak widać wszystkiego co żyje.
Czy mamy być obojętni na swoje życie, życie swoich najbliższych i innych istot.
Nikotynoidy zabijają pszczoły w ilościach których nie jesteśmy sobie wyobrazić . Pod tą potworną zbrodnią , swoją decyzją podpisuje się minister rolnictwa - polityk i co mamy o tych ważnych sprawach nie rozmawiać.
Mamy odpuścić kiedy nas pszczelarzy sprawa wyjątkowo dotyczy.
pawel. pisze:
Wydano wyrok śmierci na pszczoły i nasze zdrowie to odczuje :kapelan: .pawel

Za kopnięcie psa mamy paragraf a jak w konsekwencji nieprzemyślanych decyzji zginą miliony pszczół to co, mamy siedzieć cicho udawać ,że nic się nie stało.
XxSebastianxX, to jest właśnie polityka ,twoje życie i życie wszelakich istot na planecie Ziemia od niej zależy.
Pozdrawiam :pl:

Ta sprawa jest zdecydowanie społeczna, ale po co wplatać w to władzę,socjalizm itd, wszystkiemu winne są chciwość,chytrość i głupota ludzka a nie polityka bo ona sama w sobie taka zła nie jest to ludzie czynią ją złą.


Na górę
  
 
Post: 23 lipca 2018, 09:13 - pn 
balwro pisze:
nie być z tego rozliczonym przez upartyjnione instytucje, podporządkowane jednej partii.


Abstrahując od obecnie rządzących, na prawdę Kolega wierzył w nieupartyjnione instytucje państwowe?


Na górę
  
 
Post: 23 lipca 2018, 11:37 - pn 
Malcolm pisze:
balwro pisze:
nie być z tego rozliczonym przez upartyjnione instytucje, podporządkowane jednej partii.


Abstrahując od obecnie rządzących, na prawdę Kolega wierzył w nieupartyjnione instytucje państwowe?


:lol:


Na górę
  
 
Post: 24 lipca 2018, 22:02 - wt 

Rejestracja: 03 grudnia 2012, 20:56 - pn
Posty: 405
Lokalizacja: Warmia
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 Dadant
wertical pisze:
Czyli już widać jaki jest przekaz bo to medium rządowe.
Które to medium jest rządowe? Polityka?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2018, 11:13 - ndz 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Sprawa jest bardzo poważna i dotyczy nie tylko naszych pszczół ale przede wszystkim zdrowia i życia każdego człowieka.
Zakaz stosowania nikotynoidów dotyczy wiekszości krajów europy a nasz minister uwzględniając :haha: usilne prośby naszych rolników :thank: postanowił inaczej. Ciekaw jestem czy to przypadek czy taka decyzja ma drugie dno .
Swoją drogą po co ponosić koszty utylizacji /Niemcy, Bayer/ wyprodukowanych dużo wcześniej nikotynoidów ,kiedy można sprzedać kupę polskim rolnikom.
Przykład robienia szemranych interesów?
Jak długa historia zawsze byliśmy przykładnie :haha: traktowani przez naszych wspaniałych sąsiadów.
Ile lat edukacji musi jeszcze upłynąć ,aby naród zorięntował się kto wróg a kto przyjaciel.
Pozdrawiam :pl:

ps.Swoją drogą brakuje mi w tym miejscu wypowiedzi naszego kolegiRob Uprawia rzepak i zajmuje się pszczołami pewnie posiada rzetelną wiedzę o ,,konieczności stosowania nikotynoidów,,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2018, 12:51 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2012, 12:44 - sob
Posty: 122
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Ja też uprawiam rzepak i powiadam Ci- głupoty wypisujesz.
Zapoznaj się z uprawą rzepaku, odrzucając manipulacje mediów i sam oceń czy neonikotynoidy to największe zło tego świata.
Napiszesz nam wtedy czy produkcja rzepaku bez użycia tego "świństwa" jest bardziej przyjazna ludziom i pszczołom.
Będziesz też wiedział komu bardziej zależy na wycofaniu neonikotynoidów- pszczelarzom czy koncernom chemicznym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2018, 12:54 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Tak powiedziawszy szczerze, to mam bardzo mieszane uczucia. Osobiście skłaniam się ku zakazowi bo niejasności jest bardzo wiele. Nie będę ukrywał, sam używam tych środków z prostej przyczyny trudno znaleźć sensowną alternatywę, a przynajmniej nie jest ona proponowana. Nie używałem tych zakazanych, no i nasiona nie były nimi zaprawiane co powodowało konieczność dodatkowych oprysków na pczełkę. Obecnie zapewne wszystkie nasiona do siewu zostaną fabrycznie zaprawione.
Wątpliwości jest wiele i dotyczą zarówno agrotechniki jak i samego stosowania środków. Wyniki badań też są niejednoznaczne. Nie wiem czy to doczytaliście ale w krajach Europy Zachodniej upadki rodzin pszczelich są znacznie większe niż u nas. Środki chemiczne których używamy są identyczne jeśli chodzi o substancje czynne i uwierzcie, w dużych gospodarstwach stosowane w tych samych ilościach co na zachodzie. No to w czym problem? Bardzo możliwe, że w innej agrotechnice zasiewu. W gospodarstwach zachodnich bardzo popularne są siewniki pneumatyczne które przy pomocy strumienia powietrza wprowadzają nasiona do gleby. Kurz który powstaje osiada na innych rolinach no i mamy problem. Jeśli to prawda to dobrze nie jest bo coraz częściej takie siewniki widać u nas.
Tak naprawdę to nie bardzo można znaleźć całkowicie obiektywne badania. Wszystkie są obarczone subiektywnyi poglądami albo koncernów chemicznych albo pszczelarzy a tu potrzeba całkowicie obiektywnej opinii czegoś w rodzaju audytu przeprowadzonego przez całkowicie niezależnych naukowców.
Może jeszcze wyjaśnię skąd te mieszane uczucia. Ano stąd, że nie bardzo potrafię tak bezpośrednio na swoim polu powiązać neonikotynoidy z upadkami pszczół. Tak czysto intuicyjnie odbieram to w ten sposób: " oprysk =pszczoły pod wylotkiem" no i tak nie ma, pszczoły na rzepaku idą w siłę a nie do pszczelego nieba o ile tylko zabieg prowadzony jest prawidłowo... Pryskam blisko uli ( nocą oczywiście) i wszystko jest ok. Za to zdarzyło mi się jesienne wypszczelenie uli o które też obwinia się neonikotynoidy ale w tym przypadku trudno o intuicyjne powiązanie faktów bo mówi się o kumulacji z całego sezonu.
Pozostaje póki co tylko czekać na pewne i obiektywne badania, przestrzegać obowiązujących przepisów i wpływać na prawidłowe stosowanie chemii przez rolników. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2018, 13:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Rob pisze:
a tu potrzeba całkowicie obiektywnej opinii czegoś w rodzaju audytu przeprowadzonego przez całkowicie niezależnych naukowców.

a sa jeszcze gdzieś ci niezależni naukowcy? pewno gdzieś razem z tymi niezależnymi ekspertami pochowani :roll: , wszędzie jest sieć powiązań ośrodkom państwowym ktoś płaci i decyzyjne osoby lobbując jakiś produkt mogą kierunkować na co pieniądze pójda a na co nie, podobnie sprawa ma się z prywatnymi gdzie na 1 miejscu jest stawiany zysk co nie jest niczym dziwnym, duże koncerny często mają swoje zaprzyjaźnione "niezależne" laboratoria i gdyby wyniki były inne od oczekiwanych zawsze mogą zmienić to niezależne laboratorium, kolejna sprawa często same koncerny narzucają sposób i sam przedmiot badania, np jeśli chodzi o GMO to te naprawdę niezależne ośrodki miały problem aby w legalny sposób uzyskać materiał do badań, kolejna sprawa po co badania jak wyniki nie są podawane do publicznej wiadomości z obawy o pozwy sądowe od poszkodowanych koncernów, w prasie czy telewizji od czasu do czasu pojawiają się wiadomości o nieprawidłowościach odnośnie jakości żywności etc i co z tego jak nigdy nie pojawia się informacja u jakiego producenta, mając te informacje klienci bardzo szybko by mogli wykorzystać tą informacje a nieuczciwy koncern szybko by musiał poprawić jakość albo zwijać żagle

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 lipca 2018, 14:01 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Czyli pozostaje intuicja tyle, że przy opryskach ona nie ma zastosowania. Pryskać się i tak będzie oby tylko tym co dozwolone i w dozwolonym czasie. Nikt nie pozbawi się plonów.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 00:00 - pn 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
kudlaty pisze:
Człowiek, który dla interesu poświęca swój honor, traci i swój honor i swój interes

Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 13:26 - pn 

Rejestracja: 05 czerwca 2017, 01:58 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
Fakt faktem że pszczoły posiadam dopiero kilka lat. Czy naprawdę wcześniej te środki powodowały zatrucia pszczół?
W masowe ginięcie pszczół nie wierzę bo widzę to u moich sąsiadów, brak pokarmu, warroza i brak elementarnej wiedzy to główne przyczyny strat w pasiekach. A wytrucia to częściej głupota rolnika niż szkodliwość samego środka. Swoją drogą przypadki wytrucia pasieki przez pszczelarza też się zdarzały..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 16:22 - pn 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Rybnik87 pisze:
Fakt faktem że pszczoły posiadam dopiero kilka lat. Czy naprawdę wcześniej te środki powodowały zatrucia pszczół?
W masowe ginięcie pszczół nie wierzę bo widzę to u moich sąsiadów, brak pokarmu, warroza i brak elementarnej wiedzy to główne przyczyny strat w pasiekach. A wytrucia to częściej głupota rolnika niż szkodliwość samego środka. Swoją drogą przypadki wytrucia pasieki przez pszczelarza też się zdarzały..

Kolego , przed dwudziestu laty pszczoły zaczynały sie roić w połowie kwitnienia rzepaku. Do dwudziestego czerwca wszystkie pszczoły były wyrojone. Po nastaniu ery neonikotynoidów pszczoły zaczynały wchodzić w nastrój rojowy również w połowie kwitnienia rzepaku , ale jak większość roślin przekwitła i pozostał głównie rzepak to pszczoły słabły i przestawały chcieć się roić. Siłe odzyskiwały dopiero po trzech tygodniach od przewitnięcia rzepaku , ale nie na tyle dużą aby chcieć się roić. W tym roku mija chyba z 4 lata bez neoinikotynoidów i w tym roku małem tyle roi co przez ostatnie 10 lat razem. Kiedyś jak zadbałeś o leczenie warrozy i zakarmiłeś pszczoły to nie mogłeś ich stracić a dziś pszczelarze nie wiedzą dlaczego tracą pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 lipca 2018, 22:22 - pn 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 16 lutego 2017, 21:04 - czw
Posty: 7
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
Mospilan to obecnie najbardziej popularny środek owadobójczy. Też posiada substancję aktywną pochodną z grupy neonikotynoidó.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 sierpnia 2018, 23:23 - sob 

Rejestracja: 11 listopada 2017, 16:14 - sob
Posty: 82
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Raszków
https://finanse.wp.pl/289-mln-dolarow-d ... 02060417a/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 sierpnia 2018, 07:12 - ndz 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 842
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Ciekawi mnie, czy na wyrok miała wpływ zmiana właściciela Monsanto i czy dojdzie do wypłaty odszkodowania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2018, 18:35 - pn 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Znalazłem ciekawy artykuł na Onecie w dziale biznes o ograniczeniach w stosowaniu neonikotynoidów w Francji. A jednak można gospodarzyć bez tej trucizny. Nam pozostaje się jedynie modlić o duży mróz w zimę bez pokrywy śnieżnej aby rzepak wymarzł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2018, 18:46 - pn 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... ol/h9tsdms


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 września 2018, 18:52 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
lech pisze:
A jednak można gospodarzyć bez tej trucizny. Nam pozostaje się jedynie modlić o duży mróz w zimę bez pokrywy śnieżnej aby rzepak wymarzł.

Jak to mówią, "nie życz drugiemu co tobie niemiłe".Ciekawy jestem jak byś zareagował gdyby sąsiad modlił się o np pożar Twojej pasieki?
Czytałem ten artykuł i chciałbym zwrócić uwagę na jeden drobiazg. Francuzi nie wycofali wszystkich środków z tej grupy i zapewne nie wycofają aż nie pojawi się sensowna ekonomicznie alternatywa i dokładnie tak samo będzie u nas. Tak jak my piszczymy o lek na nosemy i nie tylko, tak rolnicy piszczą o skuteczne środki na kupę zagrożeń występujących w polu. Całkiem niedawno uczestniczyłem w rozmowie rolników na temat zaprawiania rzepaku i większość twierdziła wprost, że jeśli nie będzie legalnie zaprawianych przeciwko szkodnikom zapraw to będą zaprawiać dodatkowo swoimi sposobami. Tu pojawia się pytanie (pomijając oczywiście nielegalność opisywanego działania), co jest lepsze - legalne dokładnie opisane i podlegające kontroli zaprawianie ziarna czy zaprawianie nie wiadomo czym i nie wiadomo w jakim stężeniu w sposób całkowicie niekontrolowany.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 września 2018, 19:15 - śr 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Rob pisze:
lech pisze:
A jednak można gospodarzyć bez tej trucizny. Nam pozostaje się jedynie modlić o duży mróz w zimę bez pokrywy śnieżnej aby rzepak wymarzł.

Jak to mówią, "nie życz drugiemu co tobie niemiłe".Ciekawy jestem jak byś zareagował gdyby sąsiad modlił się o np pożar Twojej pasieki?

Rolnicy nie modlą sie o np. pożar mojej pasieki , oni już przystąpili do jej "palenia" trując moje pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 106 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji