FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

EJ zalozmy, ktos ma ule i np, sasiada udziabiajpszczoly to wtedy moze ta osoba sie ubiegac o jakies odszkodowanie??:) dosc ciekawa mysla mnie naszla...

Może. Chociaż nie ma jak udowodnić czy to Twoja pszczola go uzadliła. Dlatego warto się ubezpieczyć w kole pszczelarskim. Do 50 uli coś okolo 5 zł

Mlody, ja do żadnego koła nie należę i nie mam zamiaru się to tej wątpliwej organizacji zapisywać, a sprawę rozwiązałem inaczej. Jedną z pasiek mam w ogródku od tej strony gdzie nie ma sąsiadów. Ale nie każdy tak ma więc warto z sąsiadami pogadać gdzie pasieka nie będzie przeszkadzała. Zawsze będzie że to on pokierował czy się zgodził. Łagodne pszczoły to podstawa
Każdy ma inne zdanie na ten temat i swoją teorię.

Ja pszczoly mam ma wsi, ule z dala od ludzi. Ale niech kogoś z uczuleniem uzadli i wpadna na pomysł , ze to moje pszczoły to co zrobię? A tak to ubezpieczenie jest to czuję się bezpiecznie. Ale sam zastanawiam się co daje ubezpieczenie za 6 zl?

A przy pszczołach też mogę robić bez kombinezonu. Chyba, ze stoją na rzepaku albo jest nie pogoda.

Ja mam prosty sposób, od razu pytam czy pszczoła była z kokardką, bo moje takie mają , jak tak, to jakiego koloru. Przeważnie żądlą te bez kokardek, przynajmniej u mnie.

_________________
Pozdrawiam
Marek

Nie ma nic stałego w życiu. Myślisz, że się zabezpieczyłeś, że prawo jest za Tobą... Taki mały przykład znaleziony w sieci

Wtargnie ktoś na Twoje pasieczysko. Zechce zobaczyć "co masz w domkach" i czy rzeczywiście są tak łagodne jak słyszał... Po czym w związku z tym, że nikt go tam nie widział, może powiedzieć że te kilka strzałów zarwał, gdy przechodził drogą publiczną obok Twojej posesji, za co za straty na psychice zażąda odszkodowania w Biletach NBP. Cytując Dr.Housa : " wszyscy kłamią"

Nie wejdzie. No chyba, że umie wysoko i daleko skakać

Powiem tylko tyle że lepiej ubezpieczenie mieć niż go nie mieć. Nawet jeśli nie nalezy się do koła pszczelarskiego to można wykupić prywatnie w PZU lub innej ubezpieczalni. Oczywiście takie ubezpieczenie jest droższe od tego płaconego przez koło, bo zbiorowo zawsze korzystniejsze warunki. W razie czego można skorzystać z OC. Strzeżonego Pan Bóg strzeże

A jak ci udowodni że to twoja pszczoła?

To prywatne chyba jest drogie

Ubezpieczenie jest ważne.
Przy okazji nasuwa mi się na myśl przebieg rozprawy jaka odbyła się w lokalnym sądzie o użądlenie konia:
Podczas rozprawy pozwany pszczelarz zadaje powodowi pytanie: Ma pan tę pszczołę? Oczywiście odpowiada powód.
To proszę ją pokazać mnie i sądowi.
Powód wyjmuje chusteczkę wyciąga z niej martwą pszczołę i pokazuje.
Pszczelarz po obejrzeniu jej ze stoickim spokojem stwierdza: to nie moja pszczoła.
Powództwo zostało oddalone, tylko dlatego że własciciel konia nie udowodnił że ta konkretna pszczoła należy do tego akurat pszczelarza.

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®

Myślę ze 6 zł to jakieś słabe zabezpieczenie.... ale nie slyszałem jeszcze takiej sytuacji zeby ktos udowodnił ze to Twoja i idziesz siedziec:P no tak

Prawo a pszczoły i inne zwierzeta.
https://www.youtube.com/watch?v=W4TE5cKvgUE
Pozdrawiam

Szerszenie żywiąc się innymi owadami ,zwłaszcza muchówkami pełnią pożyteczną rolę. Zastanawiam się dlaczego je zabijamy, zjadają przecież owady uznawane przez człowieka za szkodniki .
Pozdrawiam

andrzejkowalski100, odpowiedź jest bardzo prosta i ją znasz.