balwro pisze:
Nie sądzę żeby problem nie dotyczył innych którzy dwa lata temu brali od Lewandowskich matki tylko podobnie jak mój kolega nie kojarzą problemu wystąpienia nosemy w pasiece z zakupionymi matkami.
właśnie byłem ciekaw czy ktoś o tym napisze dla mnie to żadna nowość i nie dotyczy tylko tego sezonu o którym piszesz kilku znajomych też kupiło matki reprodukcyjne we wcześniejszych latach i ginęły same z siebie do pół roku czyli nosema, jeden nawet dzwonił do samego zainteresowanego z zapytaniem znając już odpowiedź na własne pytanie z chwilą jego zadania,
dlatego dziwi mnie że niektórzy "hodowcy" zakladają serie na sprzedaż po matkach które dopiero co otrzymali bo w ten sposób sobie i innym można narobić dziadostwa w pasiece sobie i innym a nosema to tylko jeden kwiatek z tego bukietu chorób jaki można otrzymać, wnioski tylko jedne hodować matki po swoich najlepszych i po problemie jak coś nowego to na bok i obserwacja rok i dopiero później decyzja hodować czy nie,
gwiazda internetów od soku z kapusty też wyrzekł się źródła i matek teraz ma krainkę i chwali pod niebiosa
dawno bym z nich zrezygnował gdyby ludzie sie nie upierali na takie matki do odkładów
w poprzednim temacie co został zamknięty napisałem większy wywód ale zanim zdążyłem wysłać temat został zablokowany więc nie będę się produkował raz jeszcze