FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 18:18 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2415 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 49  Następna
Autor Wiadomość
Post: 07 września 2018, 08:41 - pt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak pisze:
idzia12 pisze:
Jasnych nie czerwionych ramek nie może być w środku. Są zimne.

A co w takim razie z pszczelarzami, którzy zimują na tzw węzie czyli na nie przeczerwionych plastrach?

Raz , tak z ciekawości zazimowałem na węzie , pszczoły przeżyły , ale wiosną były słabe a rozwój wiosenny był słaby.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 września 2018, 09:37 - pt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Hieronim, temu nie trawie takiego zimowania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 września 2018, 19:56 - pt 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1178
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Nie chcę się wymądrzać, ale uważam że wraz ze zmianą powiedzmy to klimatu w ostatnich latach trzeba również zmienić podejście do pszczół i sposobu gospodarowania, a co za tym idzie przygotowywania do zimowli. Jeżeli ktoś tego nie zweryfikuje to nie wróżę sukcesów. U nas na Południu spadź już nie występuje w sierpniu czy wrześniu więc trzeba karmić na rozwój już czasami końcem lipca żeby miał kto zbierać mniszek.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 września 2018, 20:18 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Lenin pisze:
Nie chcę się wymądrzać, ale uważam że wraz ze zmianą powiedzmy to klimatu w ostatnich latach trzeba również zmienić podejście do pszczół i sposobu gospodarowania, a co za tym idzie przygotowywania do zimowli. Jeżeli ktoś tego nie zweryfikuje to nie wróżę sukcesów. U nas na Południu spadź już nie występuje w sierpniu czy wrześniu więc trzeba karmić na rozwój już czasami końcem lipca żeby miał kto zbierać mniszek.

Dokładnie jest tak jak piszesz ,a niektórzy jeszcze czekają na spadź :| .

Co do zimowania na węzie to nigdy nie zimowałem jakoś całości ale pojedyncze ule tak i tragedii nie zauważyłem .
Ale nie o tym ,jest tutaj na forum gość ;) ,który robił to co roku i jego rodziny nie wyglądały na wiosnę jak zdechlaki ,wręcz było na co popatrzeć .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 września 2018, 21:22 - pt 
Lenin pisze:
Nie chcę się wymądrzać, ale uważam że wraz ze zmianą powiedzmy to klimatu w ostatnich latach trzeba również zmienić podejście do pszczół i sposobu gospodarowania, a co za tym idzie przygotowywania do zimowli. Jeżeli ktoś tego nie zweryfikuje to nie wróżę sukcesów. U nas na Południu spadź już nie występuje w sierpniu czy wrześniu więc trzeba karmić na rozwój już czasami końcem lipca żeby miał kto zbierać mniszek.


Lenin, to co opisujesz jest bardzo trafne . jednak to co dzieję się w ulach nie wymaga wybitnych preferencji . jeśli ktoś zostawia pszczoły samym sobie ,jedyne co robi to zaglądanie czy jest miód ,hm ,ci ludzie póżniej zbierają owoc swojego za angażowania :|


Na górę
  
 
Post: 20 września 2018, 10:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lutego 2017, 14:23 - śr
Posty: 101
Lokalizacja: pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 10r. 10szt.
Miejscowość z jakiej piszesz: Karpiny
Coś cisza w bardzo ciekawym temacie, więc napiszę co u mnie na pasiece. Zakarmianie zacząłem od 1 września, a że jest pogoda i temp powyżej 25 st. to przejrzałem część rodziny. Obecnie mam rodziny na 10 ramkach, średnio na 5 ramkach jest czerw w większości na wygryzieniu. Są niewielkie miejsca w których widać jajka. Odymiłem przed wczoraj pierwszy raz i osypało sie max 20-30 warrozy.
Wszystkie rodziny są na jednym korpusie wielkopolskim i tak się zastanawiam aby nie dać pod spód korpusu i przenieść ramki z największą ilością czerwiu na dół tak 2 - 3 szt., wówczas ścisnę rodzinę na zimę. Jak się wygryzą to zdjąć korpus, tylko czy nie jest za późno na taki ruch? Zapowiadają noce chłodniejsze.
Było już napisane na forum że ta jesień może być długa i trzeba uważać aby dobrze przygotować rodziny bo matki długo będą czerwić.

_________________
----------------
Pozdrawiam,
Stanisław


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2018, 10:57 - czw 
Kończę karmienie. W ostatniej rodzinie o dziwo brakuje matki. Już zamówiona.. nie mam pojęcia co się mogło stać, ekstremalnie uważam przy przeglądach więc skasowanie jej przeze mnie odpada.


Na górę
  
 
Post: 20 września 2018, 11:32 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:43 - czw
Posty: 640
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Konopiska
Wszystkie matki siedzą w izolatorach od 5-10 dni. Dlatego w niektórych ulach jest jeszcze czerw otwarty. Dopiero od przyszłej niedzieli będę mógł rodziny odymiać. Zabieg jedną tabletką. W przyszłym roku postaram się je zaizolowane 5-7 dni wcześniej, aby z końcem września były przeleczone.
Poza tym przy zakarmianiu cześć matek zdążyła zaczerwic pośrodku ramki o wielkości pięści. Cześć tych komórek zostanie opuszczonych dopiero za 10-15 dni. Trzeba będzie podać po litr - dwa syropu lub przekładać ramki. Tego chciałbym uniknąć następnym razem.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2018, 11:55 - czw 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 842
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
slaw007 pisze:
Poza tym przy zakarmianiu cześć matek zdążyła zaczerwic pośrodku ramki o wielkości pięści. Cześć tych komórek zostanie opuszczonych dopiero za 10-15 dni. Trzeba będzie podać po litr - dwa syropu lub przekładać ramki. Tego chciałbym uniknąć następnym razem.

Przekładanie ramek i dokarmianie jest zbędne w opisanym przypadku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2018, 23:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 listopada 2016, 14:38 - ndz
Posty: 227
Lokalizacja: Mazowsze, południowe okolice W-wy
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny stojak wlkp + 1wz
Miejscowość z jakiej piszesz: Łazy, pow. piaseczyń
Budowle na mojej pasiece:

Obrazek

gniazdo szerszeni w ptasiej budce lęgowej.

Obrazek

gniazdo os pod daszkiem nieużywanego ula.

_________________
Pozdrawiam,
Leonard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 września 2018, 11:50 - ndz 
Koncze karmienie ,wczoraj odymilem wszystkie rodziny,osypy nie sa duze ,w odkladach do 20 szt w produkcyjnych nie duzo wiecej ,przy 1-szym dymieniu zalatwilem wiekszosc .odymie je jeszcze raz a pod koniec pazdziernika pierdykne kw szczawiowym i po sprawie.


Na górę
  
 
Post: 24 września 2018, 00:12 - pn 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
szymek1, standardowe pytanie, jak dymisz i po jakim czasie sprawdzasz osyp?
O ile pamietam ty masz siatkę na cześci dennicy, czy na czas dymienia wsuwasz szufladę aby nie było wentylacji, zatykasz pajączki i wylotek?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2018, 07:48 - pn 
astroludek pisze:
szymek1, standardowe pytanie, jak dymisz i po jakim czasie sprawdzasz osyp?
O ile pamietam ty masz siatkę na cześci dennicy, czy na czas dymienia wsuwasz szufladę aby nie było wentylacji, zatykasz pajączki i wylotek?


Odymiam tak zeby bylo dobrze ,ul zamkniety wylotek tez ,osyp sprawdzam na drugi dzien .mrowki nie wynosza warrozy :P
Mam maszynke do odymiania wlasnej roboty ,wtykam ja w wylotek ,uszczelniam szpare mokra szmatka .tak dymie od 3 lat.nawet jak zastosuje polowe tabletki bo czasem sie zlamie warroza tez sie sypie .


Na górę
  
 
Post: 24 września 2018, 08:53 - pn 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Ja mam też maszynkę, odymiałem po lipie tym sposobem po izolacji matek, więc czerwiu krytego w ogóle nie było, osyp były albo zerowe albo max 10 sztuk, wg mnie coś to nie zadziałało jak potrzeba. Wczoraj odymiłem tabletką jak zawsze i osypy w rodzinach produkcyjnych już widzę że będą na poziomie 1000-2500 sztuk.
Jak Ci się chce to puść dymka tabletką w 1-2 rodzinach przy szczelnym ulu przez 15-20 minut i zweryfikuj osypy na nastepny dzień.
Powiem szczerze, że nie wierzę w tak niskie osypy na jesień (chyba że lejesz te pszczoły ambrozolem co 3 tygodnie w sezonie...)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2018, 08:57 - pn 
astroludek, spore osypy masz ,dziwne to troche .moze Twoje pszczoly rabuja jakies zdechlaki ?
Michal dymilem i tak i siak robilem sporo prob osypy byly podobne ,maszynka idzie szybciej i wygodniej .zamiast bawic sie izolatorami pierdyknij po lipie ambrozolem 3 x co 7 dni .plyn dziala kilka dni .Sprawdzalem :wink: tluke to ludziom od 5 -ciu lat bez efektu .
Pisał mi dzisiaj rano kolega sms-a że trzymał paski Gabonu przez 3 tygodnie ,wczoraj odymil osypy były na poziomie 400 sztuk Taka Ameryka z tymi paskami

Ps.Michał coś musisz zmienić bo 2,5 tys sztuk pod koniec września no to jest dość dużo. Zrobisz jak uważasz masz własny rozum :wink:

U mnie w rodzinach produkcyjnych za pierwszym dymieniem spadło między 300 a 600 tak mniej więcej nie liczyłem dokładnie one były odymiane 2 tygodnie temu w piątek odymiłem wszystkie rodziny razem z odkładami i w odkładach bardzo mało warrozy biorąc pod uwagę że tam właściwie czerwiu już nie ma w rodzinach produkcyjnych na pewno jeszcze trochę spadnie Ale generalnie jestem zadowolony waroza była trzymana za mordę w tym roku w mojej pasiece i myślę że zimowla będzie OK


Na górę
  
 
Post: 24 września 2018, 09:07 - pn 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
szymek1, kiedyś leczyłem ambrozolem z 1-2 razy w sezonie, było podobnie, po izolatorach w zeszłym roku po lipie i dymku z apiwarolu osypy były niższe ale i tak z reguły liczone w setkach. Dlatego zawsze mnie zaskakuje dobre samopoczucie internetowych kolegów że warrozy brak :D
Własnie doczytałem że to drugie dymienie. Ok, osypy na poziomie 300-600 już są bardziej realne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2018, 09:09 - pn 
astroludek pisze:
szymek1, kiedyś leczyłem ambrozolem z 1-2 razy w sezonie, było podobnie, po izolatorach w zeszłym roku po lipie i dymku z apiwarolu osypy były niższe ale i tak z reguły liczone w setkach. Dlatego zawsze mnie zaskakuje dobre samopoczucie internetowych kolegów że warrozy brak :D


Ambrozol trzeba uzyc sprytnie .nie twierdze ze warrozy nie mam ale dramatu nie ma :wink:


Na górę
  
 
Post: 24 września 2018, 10:33 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
astroludek pisze:
Ja mam też maszynkę, odymiałem po lipie tym sposobem po izolacji matek, więc czerwiu krytego w ogóle nie było, osyp były albo zerowe albo max 10 sztuk, wg mnie coś to nie zadziałało jak potrzeba. Wczoraj odymiłem tabletką jak zawsze i osypy w rodzinach produkcyjnych już widzę że będą na poziomie 1000-2500 sztuk.

Z tego wynika ,że to leczenie po lipie było bezcelowe ,albo ten rok jest bardzo nietypowy ,prawdopodobnie Twoje pszczoły musiały znaleźć jakieś źródło warrozy , albo ktoś dożywia się na Twojej pasiece.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2018, 11:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
W warmińsko-mazurskim po odymieniu spadek roztocza od kilku do kilkunastu sztuk. Wcześniej rodziny miały Gabon Flum lub Gabon 90.Odymiane zarówno dyfuzorem jak i później kontrola tabletką Apiwarolu.
Widać, że roztocza w tym roku bardzo mało. Po wyglądzie pszczół widać ,że ładne utuczone, skrzydła nie postrzępione, spokojne. zapowiada się udana zimowla. Informację mam od kilku pszczelarzy posiadających pasieki ponad 100-pniowe.
szymek1, twoje porażenie w tym roku to pokłosie zaniedbań z zeszłego roku. Zaniedbania kilkuletnie trudno wyprostować w ciągu jednego sezonu
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2018, 11:32 - pn 
mendalinho, Piotrek ,jakie zaniedbania ? W produkcyjnych okolo 700szt w odkladach maks 50szt .na poczatku pszczelarzenia mialem 3x wieksze osypy .to fakt wiosna zaniechalem leczenia bo rodziny byly marne .chlopie w tym roku mam ule ze pszczoly sie ledwo mieszcza na 10 ramkach .mam tez 5 cio ramkowe odklady ktore u mnie tez znajda zastosowanie wiosna 19r .gdybym nie robil odkladow mial bym pszczoly wzor :wink:


Na górę
  
 
Post: 24 września 2018, 11:41 - pn 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Hieronim, nikt się nie dożywia, w sezonie moje pszczoły są chyba najsilniejszymi rodzinami w okolicy. Minus taki że rejon jest mocno przepszczelony. Prawdopodobnie inni pszczelarze kiepsko leczą bo 2 lata temu podczas zimowli oprócz mojej pasieki i chyba jeszcze jednej poleciało wszystko w okolicy. Świadczy to o tym jaką mają świadomość leczenia. Do tego Kasztelewicz podrzucił w pobliżu ze 40 rodzin i przyjeżdza do nich raz na 2 miesiące...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2018, 18:24 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
astroludek pisze:
Hieronim, nikt się nie dożywia, w sezonie moje pszczoły są chyba najsilniejszymi rodzinami w okolicy.

To tak nie działa , są pszczoły wyjątkowo utalentowane do cichego rabunku , najlepiej to widać w ciepłe , majowe wieczory , większość pasieki odparowuje nektar , a pewne ule latają jak najęte , pytanie gdzie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2018, 19:13 - pn 
Hieronim, to krainki maja tendencje do takiego wieczornego latania :haha: miodne pszczoly :wink:


Na górę
  
 
Post: 24 września 2018, 19:18 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
szymek1 pisze:
Hieronim, to krainki maja tendencje do takiego wieczornego latania :haha: miodne pszczoly :wink:

Bardzo miodne... :haha: Co wyrabują to ich. A potem Hieronim nie chce znać innych bo te najbardziej miodne :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2018, 19:41 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Hieronim pisze:
To tak nie działa , są pszczoły wyjątkowo utalentowane do cichego rabunku , najlepiej to widać w ciepłe , majowe wieczory , większość pasieki odparowuje nektar , a pewne ule latają jak najęte , pytanie gdzie?

To samo zaobserwowałem i to w przypadku odkładu,w pierwszej chwili myślałem że odkład rabują a okazało się że na odwrót.Nowy nabytek poszedł do wymiany .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2018, 22:05 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
baru0 pisze:
To samo zaobserwowałem i to w przypadku odkładu,w pierwszej chwili myślałem że odkład rabują a okazało się że na odwrót.Nowy nabytek poszedł do wymiany .

Moim zdaniem słuszna decyzja , takie pszczoły to tylko roznosicielki chorób i kłopoty hodowlane , ale niektórym się podobają , bo przynoszą "miód" i na dodatek same się wykarmią na zimę. :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 września 2018, 23:11 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Hieronim pisze:
baru0 pisze:
To samo zaobserwowałem i to w przypadku odkładu,w pierwszej chwili myślałem że odkład rabują a okazało się że na odwrót.Nowy nabytek poszedł do wymiany .

Moim zdaniem słuszna decyzja , takie pszczoły to tylko roznosicielki chorób i kłopoty hodowlane , ale niektórym się podobają , bo przynoszą "miód" i na dodatek same się wykarmią na zimę. :mrgreen:

W końcu zaczynasz myśleć jak należy o pszczołach, które tak bardzo lubisz :mrgreen: Sam opisywałeś co robią u Ciebie:
Hieronim pisze:
są pszczoły wyjątkowo utalentowane do cichego rabunku , najlepiej to widać w ciepłe , majowe wieczory , większość pasieki odparowuje nektar , a pewne ule latają jak najęte


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 07:40 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak pisze:
W końcu zaczynasz myśleć jak należy o pszczołach, które tak bardzo lubisz :mrgreen: Sam opisywałeś co robią u Ciebie:

Zawsze znajdzie się "czarna owca" ,tylko ,że ja takie pszczoły usuwam , a nie sprowadzam do pasieki :haha:

Cytuję ;
" Miodne i zdrowe pszczoły to jednocześnie "złodzieje" i wyczyszczą każdy nektar w okolicy, który się porusza i na drzewo nie ucieka.
Takie są mieszańce :-) a nie jakieś tam srainki ;-) niedopilnowane."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 08:34 - wt 
Ale glupoty :załamka: :bosie:


Na górę
  
 
Post: 25 września 2018, 09:16 - wt 
Pszczoły mam 5 lat wcale nie mam tak mało rodzin bo przeszło 50. Spędzam nieraz całe godziny w pasiece jestem przy nich co dziennie, obserwuję pszczoły i nic takiego nigdy nie zauważyłem, mam przeróżne rasy pszczół I miałem w przeszłości jeszcze inne i nigdy nie zauważyłem jakichś rabunków i tego podobnym rzeczy. Jeżeli pszczoły są zadbane mają pokarm to nie szukają w innych ulach pożytku a jeżeli są silne i zdrowe to same przed rabunkami się bronią.

Przez te lata które pszczelarze może ze 4 razy zdarzyło mi się że odkład został zaatakowany to był raczej cichy rabunek ale to tylko i wyłącznie po moich błędach

To działa w dwie strony, pszczelarz który głodzi pszczoły to nie ma się co dziwić że jego pszczoły będą szukały jedzenia w ulach u sąsiadów , sąsiedzi którzy nie dbają o pszczoły mają pszczoły słabe z dużą ilością warrozy to nie ma się co dziwić że takie rodziny są rabowane, chore pszczoły i słabe nie będą się bronić przed rabusiami. Nie wypisujcie farmazonow :P


Na górę
  
 
Post: 25 września 2018, 10:28 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Hieronim pisze:
Zawsze znajdzie się "czarna owca" ,tylko ,że ja takie pszczoły usuwam , a nie sprowadzam do pasieki

Ja tez takie usuwam, a nie sprowadzam. Dlatego krainki wywaliłem prawie wszystkie :haha:
Hieronim pisze:
Cytuję ;
" Miodne i zdrowe pszczoły to jednocześnie "złodzieje" i wyczyszczą każdy nektar w okolicy, który się porusza i na drzewo nie ucieka.
Takie są mieszańce a nie jakieś tam srainki niedopilnowane."


Hieronim, większej herezji nie widziałem :shock: :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 10:44 - wt 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1814
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
BARciak, Hieronim,
załóżcie prosze wątek Krainva vs BF i tam się nawalajcie ok? Tak to zaśmiecacie każdy wątek na forum... ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 11:13 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Był u mnie pszczelarz ,ma problem przylatują do niego pszczoły rabusie .
Trzy tergity żółte a reszta odwłoku ,brązowawa w żółto- czerwony kolor .
Wie ktoś co to za pszczoły -macie zdjęcia może ?

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 11:19 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
astroludek, ja tylko odpowiadam na ataki Hieronima. Inaczej bym się nie odzywał :haha:
A tak na poważnie, to mam u siebie różne pszczoły. Krainki też mają swoje plusy, choć nie są najlepszymi pszczołami i na miód się w moim terenie nie nadają przez co całej pasieki bym na tej pszczole nigdy w życiu nie zrobił. To raczej taki dodatek do lepszych pszczół, np kaukaza czy AMM jak ktoś "żółtych" nie lubi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 11:21 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
baru0, najpewniej robotnice po jakimś cordovanie. Inne tak jasne nie wychodzą w naturalnym unasiennieniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 12:00 - wt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
W tym sporze a może w odmienności zdań kolega BARciak, zapomina o występujących ,zapisanych, potwierdzonych cechach, które charakteryzują określony gatunek pszczół. To właśnie pszczoła włoska w metryce ma zapisane : łagodna, energiczna, pracowita, niezbyt rojliwa, ale skłonna do błądzenia i rabunku. U krainki takich cech w opisie gatunku nie znajdujemy. Pszczoła Buckfast została stworzona przez człowieka na bazie pszczoły włoskiej .
I to przypomnienie faktów w zasadzie powinno zakończyć przepychanki.
Genetyka to jedna z nauk przyrodniczych , ścisłych i nie powinna być w jakikolwiek sposób podważana . Jedyna droga to doświadczenia i dowody matematyczne ,których kolega BARciakprzykro powiedzieć nie przedkładasz.
Pozdrawiam :pl:





.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 12:13 - wt 
pszczoła primorska od kol tomi007 ,matka z 17r .rodzina za karmiona wzięła około 20 l syropu , fajne te pszczoły pasują mi ,odymione 2x za 1-wszym razem około 500szt ,za 2-gim koło 30szt .fotka zrobiona dziś rano ,temp koło 9st .ostatnia ramka to zatwór.

andrzejkowalski100, nie ma tu żadnego sporu ,jest różnica zdań .do sporów to TY jesteś dobry :haha: chociaż ostatnio sobie siadłeś na 4 literach ,spinasz sie tylko z JM :P :P


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
Post: 25 września 2018, 12:30 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak pisze:

Hieronim pisze:
Cytuję ;
" Miodne i zdrowe pszczoły to jednocześnie "złodzieje" i wyczyszczą każdy nektar w okolicy, który się porusza i na drzewo nie ucieka.
Takie są mieszańce a nie jakieś tam srainki niedopilnowane."


Hieronim, większej herezji nie widziałem :shock: :wink:

Nie udawaj , że nie wiesz kto to napisał? :thank:















































Hieronim, większej herezji nie widziałem :shock: :wink:[/quote]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 14:26 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Kiedys tu pisali znawcy BF ze te pszczoły sa bardzo miodne i że pierwsze wylathją z uli i ostatnie wracaja pytam tylko po co na rabunek czy skrzydełka rozprostowac? :haha: :haha: :haha: :haha:



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 15:17 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
andrzejkowalski100 pisze:
ale skłonna do błądzenia i rabunku

Jak każda inna w określonych warunkach. Na pożytku żadna a przy braku pożytku każda.
andrzejkowalski100 pisze:
U krainki takich cech w opisie gatunku nie znajdujemy.

Z wiadomych względów. Te opisy internetowe trzeba skorygować do własnej pasieki i terenu przez ocenę danej rasy/linii.
andrzejkowalski100 pisze:
Pszczoła Buckfast została stworzona przez człowieka na bazie pszczoły włoskiej .

A wiesz ile pszczoły włoskiej zostało w BF po latach hodowli? Tyle co nic.
andrzejkowalski100 pisze:
Jedyna droga to doświadczenia i dowody matematyczne ,których kolega BARciak przykro powiedzieć nie przedkładasz.

Słowo przeciw słowu i fotkom nie wiadomo jak i gdzie robionym. Odnośnie doświadczeń to nie piszę tego co mi się przyśniło :wink:
Hieronim, ty nie skończysz puki mnie nie wykończysz...
henry650, następny zaczyna... :wink:
I jak tu nie odpowiadać zaczepką na zaczepkę? :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 15:21 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Ja nie zaczynam tylko mam krainki ,włoszki i BF przez ciebie wychwalane pod Niebiosa a to taka sama pszczoła jak kazda inna ma wady i zalety ale w moim terenie sie nie sprawdza .Ja opisuje to co widze u siebie a nie to co chciałbym widziec i mieć .


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 15:29 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
henry650, ja też opisuję to co widze u siebie. Nie wychwalam BF ale piszę, że nie jest taki zły jak piszecie i że jest lepszy od krainki. Zawsze dopisuję, że na moim terenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 15:47 - wt 
BARciak pisze:
henry650, następny zaczyna...
I jak tu nie odpowiadać zaczepką na zaczepkę?


Juz tu byl taki pisiorek co odpowiadal na kazda zaczepke i marnie skonczyl :haha:
BARciak, pilnuj sie chlopie bo Cie wykoncza :mrgreen: spadlem z fotela :lol:


Na górę
  
 
Post: 25 września 2018, 16:32 - wt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
BARciak, tu nie o zaczepkę chodzi tylko trzeba trzymać się obowiązujących ustaleń i faktów.
andrzejkowalski100 pisze:
To właśnie pszczoła włoska w metryce ma zapisane : łagodna, energiczna, pracowita, niezbyt rojliwa, ale skłonna do błądzenia i rabunku

To nie są moje słowa tylko w księgach zapisana i podkreślona jedna z cech przypisana pszczole włoskiej.
I akurat nie trzeba nic korygować i tworzyć nowych hipotez.


BARciak pisze:
A wiesz ile pszczoły włoskiej zostało w BF po latach hodowli? Tyle co nic.

Tak jak piszesz. Już widzę te wybitne matki pszczele BF unasienniane naturalnie w terenie nasyconym selekcjonowanymi trutniami . :haha:
BF to rasa pszczoły miodnej stworzonej przez człowieka przy udziale pszczoły włoskiej i innych.I to jest fakt.
Człowiek stworzył i człowiek sknocił bo obecnie w przestrzeni mamy taki mix genów ,że ani kraini ani włoszki ani BF ,czy kaukaza praktycznie nie ma . I tak jak pisze kolega
henry650 pisze:
Ja nie zaczynam tylko mam krainki ,włoszki i BF przez ciebie wychwalane pod Niebiosa a to taka sama pszczoła jak każda inna ma wady i zalety ale w moim terenie sie nie sprawdza .Ja opisuje to co widze u siebie a nie to co chciałbym widziec i mieć .
henry

Aby widzieć trzeba być w pasiece non stop posiadać ogromne doświadczenie i rzetelnie odnosić się do stanu faktycznego.
I na koniec zadam pytanie na które odpowiedż będzie łagodziła powstały problem.
Ile jest pszczoły rasy Kraińskiej w BF a ile jest BF w pszczole Kraińskiej??
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 17:18 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak pisze:

Hieronim, ty nie skończysz puki mnie nie wykończysz...

Chyba nie jest tak źle, podziwiam wiarę kolegi w to co robi i pisze :mrgreen: , ja do hodowli podchodzę bardzo pragmatycznie , jeśli jakieś pszczoły mi nie odpowiadają , to się ich pozbywam .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 18:05 - wt 

Rejestracja: 11 stycznia 2015, 19:34 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wp
Miejscowość z jakiej piszesz: Biała Rawska
szymek1 pisze:
Juz tu byl taki pisiorek co odpowiadal na kazda zaczepke i marnie skonczyl
Chłopie masz swoje lata czas się ogarnąć,to już było i robi się nudne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 19:17 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
BARciak pisze:
henry650, ja też opisuję to co widze u siebie. Nie wychwalam BF ale piszę, że nie jest taki zły jak piszecie i że jest lepszy od krainki. Zawsze dopisuję, że na moim terenie.



Pemnie znowu podpandne hehe ale napisze ze od kiedy wprowadziłem na teren BF i zamieszały mi genami to nie mam spadzi :tasak: :tasak: jakaś masakra i chyba u Ciebie też tak jest



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 19:34 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
henry650 pisze:
Pemnie znowu podpandne hehe ale napisze ze od kiedy wprowadziłem na teren BF i zamieszały mi genami to nie mam spadzi :tasak: :tasak: jakaś masakra i chyba u Ciebie też tak jest

To klątwa :| za nie utrzymanie czystości :wink:

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 20:40 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
henry650, wcześniej miałem BF i spadź więc to raczej nie wina BF :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 września 2018, 22:30 - wt 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 20:06 - ndz
Posty: 382
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
sylwek000 pisze:
szymek1 pisze:
Juz tu byl taki pisiorek co odpowiadal na kazda zaczepke i marnie skonczyl
Chłopie masz swoje lata czas się ogarnąć,to już było i robi się nudne.

Daj spokój, szkoda klawiatury.
Niech się cieszy i myśli że wszystkich robi w bambuko.

_________________
Jestem pszczelarzem i kolekcjonerem kapsli. Jeśli masz jakieś kapsle napisz do mnie na PW, lub maila. Moja kolekcja: http://www.janko-kapsle.prv.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2415 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 49  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji