FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dzień dobry.
Przez co filtrujecie wosk żeby nadawał się na świeczki?

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Geste sito do miodu i klarowanie .

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Klarowalem dwukrotnie i w wosku pozostaje jakiś pyłek. Dla oka niewidoczny ale jak się świeczka pali to słychać takie pykniecia wiec w wosku są jakieś drobinki które się spalaja.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Przed wlewaniem do form , trzeba przefiltrować przez gęste płótno.

Przefiltrowalem przez bardzo gesty materiał.
Zanieczyszczeń raczej nie ma bo materiał był bardzo gesty i ledwo wosk przechodził.
Jednak gdy świeczka się pali to słychać takie pykniecia. Jak obserwuje to wygląda tak jakby przy knocie się gotowal, widać miniaturowe pęcherzyki.
O co chodzi?

_________________
Pozdrowienia z Warmii

1.Przed odlewaniem świeczek dobrze jest pozbyć się z wosku wody.Tak długo podgrzewać ,aż przestanie się pienić ,a będzie tylko mrugał jak rosół.
2. Mogą to być też drobinki propolisu ,ale to oprócz pstrykania dodaje zapachu .

Jarek, Tak jak pisze emka24, to woda

Jarek, jak to coś w wosku to raczej na pewno woda. Knot z czego masz? Niekiedy też on strzela jak jest do du...

Bawełniany knot.
Ta woda pewnie sama nie zniknie z wosku czy z biegiem czasu wyparuje ze świeczek?

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Jarek, poloz na grzejniku to odparuje

a ja mam zamówienie na świeczki "brudne" i właśnie mają pyrkać bo wg moich klientów ten "brudny " wosk daje zapach
Mariusz Mazurczak
'

Nie robilem, ale znam czlowieka co robil, a to pyrkanie jak wyzej, daje woskowy zapach.

Zgadzam sie z kolegami ze zanieczyszczenia i woda powoduje "pyrkanie" plomienia. Powodem może być również zbyt długi knot. Czesto pecherzyki powietrza w wosku lub knocie powodują pyrkanie, dlatego dobrze jest wcześniej zagruntować bawełniany knot woskiem. Ja to robie w taki sposob: na prostakatna ramke z drutu nawijam (z odstepami) bawelniany sznurek. Wkladam to do goracego wosku do czasu az z knota nie wydobywaja sie babelki powietrza. Po ostygnieciu mam proste knotki.