FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witajcie
Czy sprawdzał ktoś jaki ma osyp martwych pszczół na dennicy?
Dotyczy to głównie posiadaczy dennic do których jest dostęp z tyłu ula (np. wysokie higieniczne).
Ja mam duży w większości uli ,a w niektórych niepokojąco duży.
pozdrawiam
Darek.

DarekD, duzy osyp tzn ile ? Szklanka ,dwie ,trzy ?
2 garscie osypanych pszczol to jest norma po zimie.

Szklanka pszczol to okolo 100 szt a zimuje miedzy 8 tys do maks 15 tys.

Eee,
szklanka to raczej więcej niż 100 szt, nigdy nie liczyłem, ale dziesięć warstw po 10 szt to będzie z 1/3 szklanki.

Około 2 szklanek.
Szklanka to ok. 1000 szt. pszczoły.
pozdrawiam
D.

Mysle ze osyp 2 -ch szklanek to nic wielkiego.

Ok palalem glupote nie sto tylko 250 .tak teraz wynalazlem w googlach .

Troszkę dużo, jednak biorąc pod uwagę późnojesienne czerwienie matek tak będzie raczej u większości pszczelarzy, którzy nie ograniczyli matki jesienią.

A przed ulem też masz martwe pszczoły

U mnie po kilkanaście pszczół na dennicach leży. Dennice osiatkowane, wkładki wyjęte, sprawdzałem dzisiaj.

Sprawa jest dosyć prosta, sam widzisz że mieszkamy w dość dużym kraju .U jednych temperatura plus 6 i zero śniegu .U innych jest pół metra śniegu i minus 10, dużo od tego zależy ,jeżeli jest dość ciepło wylotek jest drożny to pszczoły mają możliwość wypryskiwac z ula i giną po za nim dlatego osypy są małe.
Jak jest mróz śnieg ul jest zasypany no to pszczoły zostają w ulu i zamiast w polu to leżą na dennicy .

Ja dziś zerknąłem od spodu (dwie z trzech mam osiatkowane) i na siatce leży kilkanaście pszczół. Może dlatego, że moje nie czerwiły tak długo jak kolegi co mi pokazuje "inny lepszy świat". Tem. + 5

Jeszcze dużo chlebusia muszę zjeść
Nigdy nie miałem i nie widziałem takiego osypu ( kilkanaście czy kilkadziesiąt).
Nawet na siatkach, a w tych mam najmniejsze i jest ok. 1/2 szklanki.

szymek1,
dokładnie tak jest jak pszczoła ma możliwość wylecieć to wyleci a póżniej sobie można bajać o osypach kilkanaście sztuk przez całą zimę, jak ktoś ma inne zdanie to proponuje na zimę zamknąć ul i wysunąć wkładkę dennicową żeby oglądały ziemie pod ule, przed spodziewanym oblotem wlotek otworzyć i zobaczyć co jest na dennicy i może się skonczy bajanie ludzi którzy osypy liczą na sztuki

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

Zdrowe i silne pszczoły w zimie jak jest tylko kilka na "+" to sprzątają i wynoszą. By umrzeć wylatują. To co widzimy to niepełna informacja ile pszczół naprawdę się osypało. Nie jest to nawet 50%. Więc niech się nie cieszą Ci, co mówią, że mają "szklankę osypu"

Wystarczy zrobić zdjęcie z ilością pszczół w ulu w październiku i potem zaraz po oblocie. Zastanowić się potem czy ta ilość pszczół z osypu starczyłaby na to aby wypełnić puste ramki.
Przecież jakby komuś brakowało 1000 pszczół na wiosnę, to nie zauważyłby ubytku względem jesieni.
Jak wiosną rodzina jest mniejsza o ramkę czy dwie, to na pewno nie jest to szklanka pszczół.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

jest jeszcze taka sprawa że mniej więcej od końca lutego matki już czerwią i młodych pszczół przybywa i te obserwacje są mylne . miałem tak że pszczoły w końcu pażdziernika obsiadały 9 ramek a wisną wychodziły na 5-ciu ramkach . lecą stare pszczoły ,młode które nie zdązyły się otłuścić ,lecą tez pogryzione przez warroze . 3 lata temu miałem rodzinę w ktorej wiosną osyp był taki że myslałem że wszystko padło otwieram ul a pszczoły obsiadają 4 ramki ,doszły do pięknej siły i kwietniu je sprzedałem

ps.jest różnie i nie ma co teraz sprawdzac osypów bo do wiosny to jeszcze się zmieni i to znacznie ,zima to trudny czas dla pszczół i to co słabe musi paść.takie jest życie pszczół .

W moich warunkach klimatycznych z pszczół , które wygryzały się od końca lipca do połowy września jest najmniejszy osyp . Dzieje się tak dlatego , ponieważ larwy ich rozwijają się w optymalnych warunkach i są karmione pełnowartościową - letnią pierzgą zawierającą w sobie wszystkie elementy potrzebne do rozwoju ich organizmów . Młode , niespracowane pszczoły , obżarte do granic możliwości takim pokarmem , są zdrowe i stają się "długowieczne" .Z pyłków , które występują później / wrzesień - październik / , pszczoły nie wytworzą tak cennej pierzgi , ponieważ są one znacznie uboższe w niektóre składniki pokarmowe . Pszczoły karmione uboższym białkiem żyją krócej i większość z nich nie przeżywa zimy - znajdą się w osypie zimowym . Dlatego powinniśmy się starać / biorąc pod uwagę swoje warunki klimatyczne / oszczędzać na wagę złota każdą młodą pszczółkę , która ma szansę nie tylko przezimować , ale wykarmić nam pierwsze pokolenie pszczół na wiosnę . Stąd dążenie odpowiednio wcześnie do przerwania późnojesiennego czerwienia matek , które w istocie zamiast pożytku przynosi same szkody i zwiększa osyp zimowy pszczół .

zwracam honor w szklance jest okolo tyś sztuk ,sprawdzałem osobiście .

Możesz mieć rację. Nie ograniczałem,nawłoć odebrałem,późno karmiłem invertixem 72 F.
Wydaje mi się że Paraglider zdiagnozował właściwie

pozdrawiam
D.

Bagisek - przed ulem nie ma martwych pszczół.
pozdrawiam
D.

Ja tu nic nie "bajam",przedstawiłem tylko stan na dzień 16.01. a nie po całej zimie. Wczoraj zrobiłem jak radzisz w dwóch ulach zamknąłem całkowicie wylotki i to w tych gdzie osyp jest największy. Ule mam na wysokich stojakach i mogę podglądać na bieżąco co się dzieje i porównywać z pozostałymi ulami.

kurka już się nie przekomarzejcie jak dzieci w przedszkolu

Tak mały osyp, możliwy jest tylko przy izolacji matki.
Pokolenie "zimowe" ma szansę przeżyć zimę, bo wygryza się w określonym czasie, do "określonego" momentu, chociaż pozostają zmęczone, uszkodzone i za stare pszczoły.
W przeciwnym razie pokolenia późnojesienne skazane są na śmierć, wtedy osyp liczony jest niestety w tysiącach, rzadko w setkach.
Wyjątkiem, bo o takich też koledzy piszą są rodziny, które same ograniczają matkę w czerwieniu lub odpowiednio zalane gniazda.
Chociaż tutaj też pozostają stare i zmęczone.

Wczoraj zerknąłem w kilka rodzinek i na tą chwilę w porównaniu do ub roku , osypy niewielkie.Co prawda jeszcze zima i nie tak szybko do oblotów, ale jest ok

Potwierdzam to co piszesz o osypach niewielkie i koło domu już maja wysprzatane a w lesie tylko zrobiły oblot oczyszczający dziś jest piękna pogoda ale zimno może na południe zrobi sie cieplej to będą robić porzadki


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry