FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam,
na sobotę zapowiadają u mnie 11 stopni i słońce. Czy to już pora na wymianę dennic? bo w takiej temperaturze pszczoły raczej będą się oblatywać..

Ja bym poczekał aż temperatura się ustabilizuje na poziomie tych 10 stopni. Mimo wszystko jest środek zimy, a jeden dzień dobrej pogody to za mało.

To nie czas na takie działania. dennice wymieniamy tuż przed pierwszym oblotem. Jego czas określamy na podstawie prognozy pogody dla naszego terenu.

_________________
https://t.me/pump_upp

Cześć. Oby była pogoda na ten krótki oblot... Dennice zostaw w spokoju, obserwuj pszczoły i jak będzie jakaś słabsza to sprawdź czy im nie trzeba coś pomóc np. dać ramkę z pokarmem nad gniazdo lub inne wynalazki by je dokarmić. Jak pszczółki będą miały przed sobą wiosnę, a nie kolejny miesiąc zimy to dopiero weźmiemy się za dennice i docieplanie gniazda...
Pozdrawiam
Leszek

Leszek_B,

To nie ten czas jeszcze być może przed nami ochłodzenia.

w sobotę ma być koło 10 stopni to może się oblecą jak będzie słonecznie i bez wiatru jeśli nie to prędko się taka okazja nie powtórzy bo do końca lutego nie zapowiada się żeby było na plusie więc nie ma co szaleć bo szaleństwo może się skończyc wielką kupą
u mnie nie ma mowy o wymianie dennic bo zimują na powałkach....
dennice dopiero sie robią bo zabrakło w tamtym roku i musiałem być kreatywny

_________________
xyz

Ojj nie wiem czy w Poznaniu beda latać ,ale zobaczymy !!

jak w poznaniu wysoko i stok południowy to może, w dolinach raczej nie

_________________
xyz

A u mnie w Twoich korpusach bez dachów Dennic wystarczylo...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

xsiek,
dennic to ja miałem całą hałdę tylko że akurat nie te co potrzeba więc zimowałem na powałkach styropianowych które pójdą do sprzedania jak je podmienie na dennice i wyczyszcze po zimie, funkiel nówki używane od sierpnia do oblotu

_________________
xyz

Z trzech uli wyleciały się opróżnić ,w pozostałych ani jedna się nie wychyliła ,wniosek -trzy zdrowe, reszta chora się nie obleciała .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Mam pytanie, co jeśli nie mam dennic na podmiankę? jakim preparatem mogę zdezynfekować te które mam?.

_________________
https://www.ul-tech.net/

rapicid wszystko odkazi i nie szkodzi pszczołom .z tym ze jak przepylisz to pasuje by to przeschło zanim podłożysz pod gniazdo

Mam pasieke z tyłu ogródka tam lasek i cień dopiero w połowie marca wylatują .Niby Poznań słonce od horyzont po horyzont a takie jaja.w górach mają jeszcze gorzej tam słonca nie widać od jesieni po wiosne praktycznie wcale.

Cześć, a z czego masz dennice?

Cześć.Dennice drewniane osiatkowane, dwie mam tylko pełne

_________________
https://www.ul-tech.net/

jak rodziny żyją to wystarczy zmieść zmiotką nieboszczyki do wiadra i jest ok, w dezynfekcjie można się bawić przy nieboszczykach w innych wypadkach jest to zbędna czynność a nawet nie wskazana bo ul to nie szpital

_________________
xyz

kudlaty, w zeszlym roku tak właśnie zrobiłem, ale teraz wszyscy piszą że wymieniają dennice, pomyslalem moze ja tez powinienem.

_________________
https://www.ul-tech.net/

Wymieniają pierwszą z drugą,drugą z trzecią,trzecią z czwartą ...........itd,mając jedną dennicę więcej,tak mi się wydaje.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Ja myślę, że jeżeli jest suchy osyp, trochę wosku, to faktycznie wystarczy podmieść. Ale jeżeli jest tam mokro i spleśniały syf to trzeba wyskrobać, wyszorować, wysuszyć i opalić palnikiem.

Czyli tak jak już koledzy pisali - wystarczy wymieść do czysta i z powrotem do tej samej rodziny. Wg. mnie staraj się nie przekładać dennic do innej rodziny - taka profilaktyka drobna. Jak masz wilgotne dennice (drewniane) to zrób sobie jedną dennicę tymczasową lub rezerwową weź podstaw pod rodzinę, a dennicę wymagającą potraktowania opalarką elektryczną (ja robię elektryczną bo nie palę po całej dennicy, a tylko tam gdzie to jest potrzebne) lub ogniową przeleć do sucha tak by się lakier gotował, wydrap, ewentualnie pomaluj i po wyschnięciu oddaj tej samej rodzinie. Jak są dennice osiatkowane to powinny być suche, a problem może być z pełnymi...
Ja tak robię i jest dobrze.
Pozdrawiam
Leszek

Myślę że dennicę ze spleśniałym osypem warto opalić i zdezynfekować. To dla pszczółek i dla nas samych.Ja tak robię , opalam palnikiem .Natomiast z małym osypem przemywam bimberkiem i jak narazie Lux.

Ja przemywam denaturatem.

Ja tam zdecydowanie wole opalic a bimberek wypic ,taka kolejnosc

A te kalesony z góry w czym pierzesz

kaleson sie nie pierze woda zabija mikroflore, jak już nie potrzebne to się je opiera o ul

_________________
xyz