FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 15:10 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 391 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna
Autor Wiadomość
Post: 27 stycznia 2019, 15:10 - ndz 

Rejestracja: 16 stycznia 2019, 19:04 - śr
Posty: 254
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Dębowiec
Z tego co pamiętam zwiększając ciśnienie o 1 bar zwiększamy temp wrzenia wody o 10 stopni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2019, 09:14 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Tak przyszło mi na myśl że troche rozjaśni sprawę działania i "siły " autoklawu taki tekst.
Cytuj:
Jedną z jednostek ciśnienia jest bar, który jest równy 1000 hektopaskali.
Jeden bar to 105 paskala i 0,98692 atmosfery fizycznej.

1bar = 105 Pa = 0,98692 atm.

Cytuj:
Opel
Obsługa – sprawdzenie i ustawienie
Luz zaworowy mm: Hydrauliczny
Ciśnienie sprężania bar: 12 – 15
Ciśnienie oleju bar/1/min: 2,0/850
[b]Ciśnienie układu chłodzenia bar: 1,2 – 1,5[/b]
Otwarcie termostatu °C: 92

Czyli plastiki i węże gumowe wytrzymują cisnienie 1,5 at przy temp do ok 115-120 st bo taka przy płynie się zdarzy .
Mam rację ? czy coś przeoczyłem .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2019, 11:32 - wt 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 915
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ciekawa sterylizacja
https://www.youtube.com/watch?v=5X5wnQpfd9s


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2019, 23:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 451
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
manio pisze:
bagisek1 pisze:
ale czy tak do końca mamy pewność , że pozbyliśmy się sporów zgnilca i innego dziadostwa??

pewności to nigdy nie ma :mrgreen: , ale prawdopodobieństwo znalezienia zgnilca po sterylizacji w autoklawie i spełnieniu parametrów jest jak 1:1 000 000 . Więc jakby coś nie tak to byłbyś ten jeden na milion :haha: Konstrukcja istotna tylko z punktu widzenia obsługi, zgnilca wali identycznie każdy.
Poza tym jest też teoria ,że zgnilec jest zawsze obecny ulu i jak nie ma go to znaczy tylko ,że był źle szukany.

Popieram. Ponadto na ostatnim szkoleniu w Szczyrku Pani z Sanepidu poinformowała że statystycznie co trzecia pasieka ma Zgnilca Amerykańskiego. No a ja kupiłem pszczoły i matki z pszczołami od sześciu pasiek to statystycznie mam już dubeltowego zgnilca. Jedynie ze względu na higienę i BHP w pasiece to mi się jeszcze nie objawił. Natomiast miałem "przyjemność" zakupić zafałszowaną węzę w ilości 20 kg ( jeszcze leży 12kg i czeka na autoklaw i walce) i biedne pszczoły na niej się męczyły zanim się nie doszkoliłem co jest grane. Dziś uważam, że własny czysty wosk i autoklaw, który przetrzebi zgnilca oraz inne ustroje chorobotwórcze w wosku pozwoli trzymać na dystans zgnilce występujące u sąsiadów :)
Wniosek jest taki, że skoro norma została określona, a mamy wątpliwość to można przetrzymać wosk w temperaturze o kilka stopni wyższej, analogicznie ciśnieniu ( poprawka na błąd pomiaru tanich wskaźników ciśnienia i temperatury oraz rozkład ciepła w autoklawie) oraz dać dwa razy dłuższy czas niż mówi norma i będziemy mieli spokojne sumienie. Jeśli norma jest prawidłowo określona to dla wosku to nic nie pomoże, ale my będziemy się czuli lepiej :)
Pozdrawiam
Leszek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2019, 20:06 - sob 
Szukałem , pytałem , ciężko było znaleźć kogoś , kto by pospawał dobrze i z pomysłem.Jasne , można było kupić , ale nie koniecznie taki chciałem.
W końcu dotarłem do człowieka , który zna się na robocie i dziś odebrałem autoklaw.
Trochę to kosztowało , ale mam co chciałem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Kołnierz zrobiony z 10 mm , w tym jest wybrane pod uszczelkę widoczną na zdjęciu. Skręcone 8 śrubami 8mm, sprawdzone na 6 atmosferach , trzyma , więc teraz praska i działamy węzę.
Jeśli ktoś jest zainteresowany , proszę o pytania na pw. Można zrobić podobny , lub według swoich sugestii.


Na górę
  
 
Post: 09 lutego 2019, 20:10 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
A gdzie foto ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2019, 20:13 - sob 
manio pisze:
A gdzie foto ?

Muszę napisać najpierw post , a później fotki , bo nie ma opcji dodaj zdjęcie , nie wiem dlaczego za pierwszym podejściem..
Manio , oceń fachowym okiem , przyjmuję każdą poradę , sugestię. :thank:


Na górę
  
 
Post: 09 lutego 2019, 21:12 - sob 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 915
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
bagisek1,
jeszcze zdjęcie w środku nie zrobione


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2019, 21:44 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
bagisek1, przy tak wąskim wlewie będziesz miał problemy z czyszczeniem wewnatrz. Dobrze widzę, że podkładki ocynkowane ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2019, 22:15 - sob 

Rejestracja: 07 października 2015, 15:09 - śr
Posty: 763
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Gostynin
Krzyżak, zgadzam się z Tobą .że wlew mógłby być trochę większy ,a co do podkładek ,to one chyba nie mają kontaktu z woskiem ,zresztą śruby też :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2019, 22:28 - sob 

Rejestracja: 25 lutego 2013, 11:23 - pn
Posty: 81
Lokalizacja: Bulowice k.Andrychowa (małopolskie)
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
Jaka cena za gotowy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lutego 2019, 23:06 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Od wykonań allegro pozytywnie wyróżnia kołnierz płaski wykonany zgodnie z PN - to wybranie pod uszczelkę ma kapitalne znaczenie dla szczelności. Uszczelka też typowa , łatwa do kupienia w sklepie branżowym , nie trzeba za każdym razem wycinać i pasować.
Poza zgłaszanymi wcześniej marudzeniami dotyczących zabezpieczenia i nielegalności takich robótek , urządzenie porządnie zrobione . Co do wielkości otworu : jeśli wchodzi ręka to nie ma problemu. Głowy tam wkładać nie ma potrzeby :mrgreen: . Nie używaj uszczelki ponownie bo będzie puszczała parę. Jest jednorazowa, po podgrzaniu twardnieje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 08:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
pegaz1970 pisze:
Krzyżak, zgadzam się z Tobą .że wlew mógłby być trochę większy ,a co do podkładek ,to one chyba nie mają kontaktu z woskiem ,zresztą śruby też :D


Nie można stosować podkładek ocynkowanych do śrub A2 ponieważ zachodzi reakcja chemiczna i śruba wraz z podkładką zaczynają korodować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 10:13 - ndz 
manio, :thank:
Ja chciałem otwór na wrzucanie wosku 15 cm , ale pewnie gość miał taki kołnierz i zaproponował 11.4 cm. Nie jest spawany , a w całości , góra jest dospawana. Reka bez problemu wchodzi , no może nie Pudziana :mrgreen: ,
a beczka to 30 litrów . Moim zdaniem jest dobrze zrobiona , choć ja bym optował za śrubami 10 mm, ale pewnie i 8 wystarczą.
Powiem tak , pytałem , szukałem i naprawdę ciężko znaleźć kogoś , kto by zrobił jak to nazwę fachowo. Ten , jak pisałem nie był najtańszy , ale wolę jakość niż byle jakość , choć pewnie i to i to działa podobnie. Były propozycje z dospawanymi szpilkami , lecza mało tańsze niż ten. Nie używamy tego codziennie.
Krzyżak, Myślę ,że podkładki są ocynkowane , więc jakie zastosować??

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I dla jasności na zdjęciu to ręka , a nie noga :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 10 lutego 2019, 10:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
Podkładki A2


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 10:57 - ndz 
Krzyżak pisze:
Podkładki A2

Dzięki , jutro zapytam w żelaźniaku :)


Na górę
  
 
Post: 10 lutego 2019, 11:04 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
bagisek1 pisze:
Krzyżak pisze:
Podkładki A2

Dzięki , jutro zapytam w żelaźniaku :)



Bardzo ładne wykonanie jaki koszt po zmontowaniu wyszedł?


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 11:09 - ndz 
henry650, Troche wyszedł , więcej jak Ty zapłaciłeś , mało brakuje i dwa razy :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 10 lutego 2019, 11:09 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
bagisek1 pisze:
Ja chciałem otwór na wrzucanie wosku 15 cm , ale pewnie gość miał taki kołnierz i zaproponował 11.4 cm. Nie jest spawany , a w całości

Właśnie za takim elementem czasem zaglądam na złom .Po prostu kryza od rurociągu ;) .
Ciekawe czy istnieje takie "szybkie bezpieczne " zamknięcie ,podobne jak było w bańkach na mleko ;)
Obrazek
Obrazek

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 11:12 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
baru0 pisze:
bagisek1 pisze:
Ja chciałem otwór na wrzucanie wosku 15 cm , ale pewnie gość miał taki kołnierz i zaproponował 11.4 cm. Nie jest spawany , a w całości

Właśnie za takim elementem czasem zaglądam na złom .Po prostu kryza od rurociągu ;) .
Ciekawe czy istnieje takie "szybkie bezpieczne " zamknięcie ,podobne jak było w bańkach na mleko ;)
Obrazek
Obrazek



W zasadzie to mogła by być jedna śruba dociskana na środku i też by było spokojnie


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 18:17 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Oczywiście Rosjanie mają propozycję DIY autoklawu z zamknięciem na jedną śrubę. Do tego śruba wcale nie dociska dekla , ma go tylko wyśrodkować i wstępnie zamocować. Powstające ciśnienie dociska i uszczelnia pokrywę autoklawu i po rosyjsku jest on "samozamykający się ". Robią je z butli gazowych bo stosują do produkcji domowych konserw, ale jakby z nierdzewki to by był całkiem fajny. Rozwiązanie takie znam z naszych wytwornic acetylenu ( karbid+woda = acetylen) .

Mają też i propozycję zbieżną z pomysłem baru0 , ale to zdecydowanie gorszy pomysł, brak efektu samozamykania


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2019, 22:09 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Moje przemyślenia są takie ,byle gówniana opona chińska wytrzymuje 3 atm. więcej nie biłem ;) .
W autoklawie jest 1,5 atm. Oczywiście temp., ale taka temp. nie zmienia wytrzymałości metalu .
Może kiedyś zrobię test wytrzymałości takiej banki ,mam jeszcze z czasów kiedy w nich się oddawało miód ;) .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2019, 12:02 - ndz 
manio, wczoraj byłem u gościa i pytałem Autoklaw żeby zrobić od podstaw z kwasówki , ale to dość drogi temat ponad 2 tys.
I zapytałem o uszczelkę,ale powiedział,ze to dość droga guma i nie ma problemów z jej odkształcaniem się.
Czas pokaże może next week jakaś wodna próba będzie.


Na górę
  
 
Post: 17 lutego 2019, 21:46 - ndz 

Rejestracja: 16 stycznia 2019, 19:04 - śr
Posty: 254
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Dębowiec
Wielu z nas ma autoklawy robione we własnym zakresie ja też taki sobie zrobiłem z kega i chyba się sprawdzi chociaż w tym roku żle sterylizowałem wosk bo założyłem dekiel dopiero jak wosk się roztopił i chyba dałem za dużo wody(henry podpowiedział jak ma być) ale temp. 120 st osiągnąłem dopiero przy 2 atmosferach co koledzy pisali że nie możliwe bo powinna być max 1,5 bara.Nie wiem jaki problem jest z uszczelką ja ją zrobiłem z pasa transmisyjnego (guma zbrojona)i jest ok. Piszesz że koszt ok 1400 zł (henry 700 zł) to jest dużo policz sobie części to może jest to 1/3 z całości.Można wszystko kupić ale robiąc coś samemu zostaje parę ładnych groszy w kieszeni o satysfakcji nie wspomnę.Nie chwaląc się ja zrobiłem sobie miodarkę(4 kasety odwracalne) z regulacją obrotów,topiarkę parową z prasą(z termosu wojskowego),wiertarkę do ramek(używane wkrętarki 18V 4szt) ,dyfuzor do odparowania kwasu szczawiowego ze sterownikiem temperatury,ostatnio autoklaw i praskę(z wykorzystaniem chłodnicy samochodowej jako radiator ).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2019, 20:28 - pt 
jenek pisze:
Można wszystko kupić ale robiąc coś samemu zostaje parę ładnych groszy w kieszeni o satysfakcji nie wspomnę.

Wszystko się zgadza , ale nie każdy ma umiejętności , możliwości , narzędzia. :cry:
Jedni mimo ,że mają ule , pszczoły , niestety nie mają miodu :!: :!:
Ale , jak to Polak potrafi , kupi na Ukrainie , swoja nalepeczka i super miodek na RHD :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 16 marca 2019, 22:34 - sob 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:02 - sob
Posty: 20
Lokalizacja: Lubów
Witam,
Chciałbym się pochwalić nowo zbudowanym przeze mnie autoklawem. W wykonaniu urządzenia bardzo przydatne okazały się sugestie, a przede wszystkim zdjęcia- za co Wam bardzo dziękuję.
Zachęcam do obejrzenia zdjęć i bardzo proszę o opinie. Będzie mi z tego powodu miło .
Koszt całkowity wykonania urządzenia ok. 430zł.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
Piotrek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 marca 2019, 09:05 - ndz 

Rejestracja: 07 października 2015, 15:09 - śr
Posty: 763
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Gostynin
piotrek4138, nie widzę na zdjęciach zaworu kulowego do upuszczania pary na górze ,nie wiem czy jest potrzebny ,ale inni mają. Dla mnie ok


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 marca 2019, 19:12 - ndz 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:02 - sob
Posty: 20
Lokalizacja: Lubów
Nadmiar ciśnienia można upuszczać zaworem bezpieczeństwa

_________________
Piotrek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2019, 20:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 451
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
Witam
Moje problemy z czystością węzy właśnie się skończyły :)
Zostałem szczęśliwym posiadaczem solidnego autoklawu 24 litry (automat elektryczny) oraz walcy 310mm / 5,4mm ręcznych, ale solidnych. Jak przetestuję to zdam relację.
Pozdrawiam
Leszek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2019, 12:45 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2013, 14:34 - pt
Posty: 337
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie, małopol
pytanie do konstruktorów samoróbek: Czy sprawdzaliście temperaturę roboczą zaworu bezpieczeństwa? Czy ona ma jakieś większe znaczenie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2019, 14:20 - śr 

Rejestracja: 16 stycznia 2019, 19:04 - śr
Posty: 254
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Dębowiec
Ja nie pamiętam na jaką ale jak założyłem 1,5 bara to trzeba było wymienić na wyższe ciśnienie bo trochę przepuszczał, jak masz jeszcze opakowanie to możesz sprawdzić na jaką jest temperaturę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2019, 15:09 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2013, 14:34 - pt
Posty: 337
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie, małopol
Jeszcze nie kupiłem dlatego pytam. Wygląda na to, że należało by zastosować do podwyższonej temperatury roboczej - 140 stopni, większość tych tańszych to temperatura 110 stopni. Fakt że manio pisał aby zastosować zawór do pary a nie do wody. Zawór SYR typ 1915 (pisał o nim bagisek1) wg. producenta przeznaczony jest do cieczy i gazów obojętnych. O zaworze SYR - też w tym wątku nie było pochlebnych opinii choć widzę na zdjęciach, że wszyscy go stosują.
Kolejnym pytaniem jest zastosowanie zaworów spustowych i upuszczania pary/odpowietrzenia. Wygląda na to, że należy zastosować nie zwykłe a o podwyższonej temperaturze i ciśnieniu roboczym. Na zdjęciach również widzę, że w większości termometrów max temperatura wynosi 120 stopni, ja szukam czegoś z większą skalą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2019, 22:13 - śr 

Rejestracja: 16 stycznia 2019, 19:04 - śr
Posty: 254
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Dębowiec
Ja kupiłem dwa w jednym tzn termometr z ciśnieniomierzem-temp do 150 stopni i ciśnienie 10 bar.Kupiłem go w sklepie z armaturą do hydrauliki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 maja 2019, 22:26 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
sylwek pisze:
pytanie do konstruktorów samoróbek: Czy sprawdzaliście temperaturę roboczą zaworu bezpieczeństwa? Czy ona ma jakieś większe znaczenie?

Ma zasadnicze znaczenie : zawór do zimnej wody nie będzie szczelny przy wysokiej temperaturze , nie będzie trzymał nastawy i szybko ulegnie awarii - nie to wykonanie materiałowe. Temperatura robocza i ciśnienie to nierozłączna para parametrów. Zobacz w internecie jak wygląda parowy zawór bepieczeństwa i porównaj do zabawki SYR. SYR to jednorazówka i jak zadziała to już się nie zamknie , aż autoklaw odtygnie całkiem . Tyle , że prawdziwy parowy i na stosowne temperatury kosztuje z 5x więcej - tu tkwi tajemnica powodzenia SYR przy konstrukcjach niskobudżetowych. Na promocję przy przeszczepach poparzeń bym nie liczył.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 czerwca 2019, 11:20 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2013, 14:34 - pt
Posty: 337
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie, małopol
ja mam coś takiego
Obrazek

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 października 2019, 21:40 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Byłem bardzo krytyczny w stosunku do samoróbek , ale znalazłem na aledrogo keg spełniający moje wszelkie oczekiwania co do konstrukcji. Zbiornik z dennicami , a nie płaskim niemal dnem i deklem który jest wkładany do środka i doszczelniany przez ciśnienie wewnątrz zbiornika - jak w prawdziwym zbiorniku ciśnieniowym. Pełna profeska i prawie nie wymaga przeróbek aby stosować jako autoklaw w amatorskiej pasiece.
Obrazek
pokrywę na zapas, czy uszczelkę można dokupić oddzielnie
Obrazek
Całość wygląda bardzo profesjonalnie
Obrazek
wystarczy wspawać króciec do spustu wosku , zamontować zawór bezpieczeństwa do pary i manometr.
Ma tylko jedną wadę : pojemność 18 l , ale dla amatora wystarczy , a już za 200 zł można kupić używany , pełnosprawny keg po pepsi produkcji światowego koncernu przemysłowego ABB. To mniej niż 10% ceny chińskiego autoklawu podobnej pojemności.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2019, 01:27 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 10:29 - pn
Posty: 1495
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: LN3/4
To kegi pepsi stosowane przez piwowarów domowych do wyszynku piwa.
Są dwa modele od pepsi i od coli. Różnią się minimalnie wymiarami i złączkami. Złączki nieważne do celów pszczelarskich więc warto kupować te od coli, bo są tańsze. Nazwa handlowa to Cornelius Keg.
Mają kilka wad /przy zastosowaniu w pszczelarskim/. Podstawę mają z gumy. Trzeba ją usunąć. Po jej demontażu nie mają podstawy, wiec trzeba coś dorobić. Poza tym mają mały przekrój i są dość smukłe więc ciężko je grzać. Poza tym uszczelki w nich zastosowane są raczej mało odporne na wysoką temperaturę. Pojemność też nie powala. Ale jest to jakiś pomysł dla małej pasieki może i nawet lepszy od chińczyka. Trza by przetestować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 października 2019, 10:24 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Uszczelka to zwykły oring, można więc się pokusić o poszukanie w specjalistycznym sklepie bardziej trwałej gumy o ile w ogóle będzie taka potrzeba. Oryginalny nowy oring kosztuje 8 zł ,więc bez ryzyka plajty można go dowolnie często wymieniać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2019, 06:59 - czw 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:40 - pn
Posty: 12
Lokalizacja: Łódź
Witam wszystkich zainteresowanych tematem i mam takie pytanie co z prionami czy pragniecie wysterelizować spec odmiane występującą u pszczół czy chowacie głowe w piasek.Wasze samorubki są faine i niekture niebezpieczne ,brak pruby ciśnieniowei to błąd - może kosztować zdrowie i dobytek . Pozdrawjam i oczekuje na konstruktywny djalog.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 grudnia 2019, 09:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Więc również bardzo konstruktywnie ,co proponujesz ?

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2019, 07:03 - pt 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:40 - pn
Posty: 12
Lokalizacja: Łódź
Temperatura sterelizaci minimum 134C czas 30min po uzyskaniu ruwnowagi cieplnei wsadu w autoklawie parowym.PRION -BIAŁKO wformie suche ma opornoźć 1ooo -10000 razy większą na proces sterelizaci oto z czym mamy doczynienia .Wszystkie doniesienia prasowe fachowców jak sami piszą wymagają potwierdzenia w dalszych badaniach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 grudnia 2019, 17:32 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
No to napisz coś o tych prionach zagrażajacych pszczołom. Samo stwierdzenie, że fachowcy zalecają dalsze badania jest gadaniem dla gadania.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2019, 05:48 - pt 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:40 - pn
Posty: 12
Lokalizacja: Łódź
Białko nie posiadające DNA zdolne do samo replikowania odpowiedzialne za chorobe szalonych krów posądzane ruwnierz o choroby centralnego układu nerwowego wieku starczego człowieka; demencja achaimer i pare innych Czas inkubaci około 40 lat Chodzi mi o przecięcie drogi ewentłalnego zakarzenia .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2019, 15:25 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Dane z Wikipedii, do tego szczątkowe, to i ja potrafię przytoczyć. Gdybyś napisał, że u kóz i owiec występuje choroba scrapie w Polsce nazywana trzęsawką, u bydła BSE zwana chorobą szalonych krów którą powstrzymano rezygnując z dodatków do pasz w postaci mączek mięsno kostnych i że BSE była przyczyną zachorowań ludzi spożywających wołowinę na chorobę Creutzfeldta-Jakoba, że u ludzi występuje , kiedyś powszechna na Papui Nowej Gwinei, choroba kuru spowodowana jedzeniem ludzkiego mięsa... to by była ciekawa informacja... tylko w jakim kontekście? bo związku z pszczołami nie widzę. Powiem więcej. Biorąc pod uwagę, że pszczoły ewolucyjnie zostały zaprogramowane do kanibalizmu,zjadają w szczególnych sytuacjach jajeczka i larwy i zawsze zjadają diploidalne larwy trutni, to również ewolucyjnie stały się odporne na choroby spowodowane przez priony. Z tym ostatnim mogę nie mieć racji, nigdzie nie znalazłem niczego do poczytania na ten temat. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2019, 23:15 - pt 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:40 - pn
Posty: 12
Lokalizacja: Łódź
masz taki sam stosunek do tego jak ci recenzenci co czytali pierwszą publikacie o pjonach Gratuluje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 grudnia 2019, 00:11 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Nie kolego nie mam do tego żadnego stosunku tylko wyciągam wnioski z wiedzy którą posiadam, być może te wnioski są błędne i jeśli wskażesz mi błędy w sposób nie budzący wątpliwości, czyli podpierając się opisanymi badaniami, to chętnie uzupełnię stan posiadanej wiedzy. Póki co wiem że choroby prionowe są chorobami układu nerwowego i np spożycie fragmentów układu nerwowego chorej na BSE krowy prowadziło do zachorowania przez człowieka na chorobę Creutzfeldta Jakoba. Taka sama sytuacja dotyczyła choroby kuru wywoływanej przez zjadanie miedzy innymi ludzkiego mózgu przez kanibali. BSE i trzęsawka były wywoływane podawaniem mączki mięsno kostnej przeżuwaczom. Problem się w zasadzie skończył gdy z pasz dla roślinożerców wycofano tego rodzaju dodatki... Wnioski? Zjadanie osobników tego samego gatunku lub typu u zwierząt które z natury nie są kanibalami ani nawet mięsożercami czy też ludzi siebie wzajemnie może doprowadzić do rozwoju chorób spowodowanych przez priony. Zwierzęta które są naturalnymi kanibalami posiadają mechanizmy obronne zabezpieczające je przed chorobami prionowymi i w tym przypadku nie jest istotne, że priony są niszczone w temperaturach rzędu 600 700 stopni Celsjusza bo przecież dlatego umieściłeś swoje sugestie w temacie o autoklawie.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 grudnia 2019, 15:44 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 451
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
pawel.wlazlik pisze:
Witam wszystkich zainteresowanych tematem i mam takie pytanie co z prionami czy pragniecie wysterelizować spec odmiane występującą u pszczół czy chowacie głowe w piasek.Wasze samorubki są faine i niekture niebezpieczne ,brak pruby ciśnieniowei to błąd - może kosztować zdrowie i dobytek . Pozdrawjam i oczekuje na konstruktywny djalog.

Faktycznie kolega ma rację i zapewne ma to związek z podawaniem wielkiej kości wołowej (lub innej) do ula jako formy leczenia (już nie pamiętam czego dotyczył ten wynalazek...). Faktycznie przez takie postępowanie natura może człowieka pokarać prionami u pszczół i kto wie co więcej...
Jednak w "normalnej pasiece i normalnym otoczeniu pasieki" to autoklaw ma za zadanie sterylizację wosku od zgnilca, nosemy, bakterii i grzybów może jeszcze jeszcze czegoś... , a co najważniejsze pozwolić na stosowanie we własnej pasiece węzy z własnego wosku. Co powinno zakończyć sprowadzanie wynalazków w węzie od polskich i zagranicznych producentów. Odporność, zdrowotność pszczół w pasiece zapewne wzrośnie, a nie spadnie... Więc powinniśmy wspierać działania w tym kierunku, a nie straszyć...
Pozdrawiam
Leszek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 grudnia 2019, 18:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Kość wołowa z innej beczki.Kolega po kiju wyczytał że bardzo dobre na lina jest kopyto wołowe opalone w ognisku.Opalił dwa bo wiadomo jedną wywleką to druga zostanie :haha: :haha: ,już nie wspomnę jaki to smród daje,wrzucił w łowisko i na tym zakończyła się dobra miejscówka :haha: :haha: :haha: :haha: .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2020, 07:37 - pt 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 21:40 - pn
Posty: 12
Lokalizacja: Łódź
Witam przypominam kolegom że to nie autoklaw sterelizuje tylko temperatura , ciśnienie , para wodna, czas ekstozyci .A wiedze ustawicznie pogłebiaimy inie ustawaimy w tym bo zemści się to jak jak na świniach dzikach drobiu krowach eksterminacją przecież mieliśmy wiedze o tych chorobach .Gdyby nie chęć zdobywania wiedzy dalei byśmy biegali po produkty pszczele do leśnych barci a nie kożystali z uli ramowych.Empiruzm jest podstawą wszelakich nauk Wiedze mieć to jednu ,wykożystać to drugie.A ostrożności nigdy nie za wiele.....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2020, 09:17 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Może zanim zaczniesz pisać i pouczać to zapoznaj się z zasadami ortografii ? Piszesz jak na wielkiej bani.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 391 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji