FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

tomi007, To wcale nie znaczy że z pustyni , oaza to nie pustynia

_________________
Pozdrawiam
Marek

Marekp57,

Dobra pustynna pszczoła to i miód z samego piasku przyniesie o ile cysterna z inwertem tam dojedzie

Jak na razie cysterny nie ma a miodu powoli przybywa...

Przybywa wam miodu? U mnie taka susza że tylko wodę noszą.
Mam nadzieję, że zaraz troche popada bo rzepak nie zdąży zacząć kwitnąć a już uschnie.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Jarek, dziś najcieplejszy dzień roku, 23 stopnie w najcieplejszym momencie, czyli drugi czy trzeci dzień w tym roku z temperaturą powyżej 17 stopni. Noszą pyłek i nektar ale tego drugiego znikomą ilość i trzeba dokarmiać lekko, bo więcej ubywa niż przybywa. Niezależnie od tego czy BF czy krainka czy kaukaz. Nawet u mnie te mikro opady to za mało.

BARciak,

Dziwne - wszystko z tego co piszesz kwietnie a pszczoły musisz dokarmiac... Jak tak dalej pójdzie to więcej im dasz niż wyjmiesz...

Właśnie znowu "wiosna zaskoczyła pszczelarzy" - idę do pracy a tu klon jawor już kwitnie... Fotka kiepska bo robiona w biegu ale coś widać - inny klon obok jest już w pełni kwitnienia niestety fot zrobiłem pod światło i nic nie widać.. Jawory kwitną o dobry tydzień za wcześnie albo i dwa... Zapowiada się taki sam sezon jak zeszłoroczny - wszystko skończy się do 20 czerwca razem z lipą... W sumie 2018 miodowo nie był zły... Wręcz przeciwnie...

jak ma coś nektarować jak susza jest?

Co sezon tak biadolisz,a na koniec sezonu okaze sie że czerwcowe odklady dały miodu i jeszcze sie same na zime zakarmiły. Ale coś trza pisać jak nima nic ciekawszego do roboty.

_________________
https://www.ul-tech.net/

BARciak,

DRZEWA NEKTARUJĄ... weź wbij szpadel w ziemię i spr, że jest b. sucho ale na "jeden szpadel" - dalej widać już wilgotną glebę choć nie mokrą... a prościej to podejdź do jakiś klonów/czereśni i spr czy widać błyszczące krople na dnie kielicha- zresztą patrzeć nie trzeba wystarczy, że czuć ich zapach znaczy, że coś nektaują...

problemem może być b. duży wiatr lub upał - wtedy nektar b szybko zasycha a jak do tego mocno wieje to i pszczoły nie mają chęci latać...

ogolenie pogoda b. ładna - wszystko kwitnie więc ubywać nie powinno - susza najgorsza dla "chabazi" - jasnota, mniszek oraz rzepaki będą kiepsko nektarować...

będę w ten weekend to cyknę kilka fotek ramek z miodni o ile pogoda pozwoli bo ma "przelotnie popadać" - niby ma spaść łącznie 3 l przez sobotę i niedzielę oraz 8l przez noc niedzielną na m2 - oby bo to i tak mało - potrzeba więcej...

ogólnie w ulu powinno już przybywać bo jak nie teraz to kiedy ? no chyba że jest zła struktura rodziny - tj. mało zbieraczek a dużo czerwiu... ewentualnie zmień teren bo pszczół na pustyni pożytkowej dla miodu się nie trzyma...

tomi007, sprawdzam sprawdzam, nie bój ty się
Romano, a ty nie masz co robić, że się czepiasz? Nic więcej już nie piszę, bo zaś ktoś się przypier....

Przybywa,u mnie najwięcej pyłku.Od rana pada ,ale deszczu trzeba ,bo gleba sucha i twarda się robi.Wczoraj patrzę malina się zaczyna to szansa na pierwszy miód.Rzepak mam za daleko a to co z sadów idzie na bieżące potrzeby.

U mnie też popadało w końcu. Teraz nie pada ale zachmurzenie jest jakby jeszcze miało padać.

Może pora pomyśleć nad zmianą pszczół, teraz , gdy wszystko kwitnie na raz, dobre pszczoły na pewno przyniosą na własne utrzymanie.

Na pewno jak by miał kraiki to i dla niego by już w miodni ach coś było zmiany są potrzebne .pawel

Nie chcę cukru tylko miodu

Przecież mam i żółte i krainki i kaukazy. Nawet takie krainki jak Ty masz więc gdzie te beczki miodu od krainek? Jak na razie to one są w największym tyle

W nocy przeszedł chłodny front . Wreszcie popadało - całe piętnaście minut . Na horyzoncie była nawet jedna błyskawica - grzmotu nie słyszałem . Teraz 17 stopni , między chmurami świeci słońce . Idę do ogrodu sadzić żylistki .

susza wielka wciąż dzisiaj pochmurno 14 stopni zero deszczu

To dziwne , z tego co sobie przypominam , miód składa się praktycznie z samych cukrów.
Raczej nie mamy takich samych, ale to już kwestia wyboru i jakiegoś rozsądku pszczelarskiego.Sam pisałeś , że miodność, linie pszczół przez Ciebie sprowadzane, uzyskują w trzecim ,lub w czwartym pokoleniu . Ja bym takich pszczół nie trzymał.

Nareszcie coś polało.
I wciąż pada z małymi przerwami. Nie jest to co prawda jakaś ulewa, ale zawsze coś. Jedyny minus że ochłodziło się mocno.

W kieleckim wreszcie pada a nawet mogę stwierdzić,że leje ale mniszek jest w fazie pełnego kwitnienia a dziewczyny tylko na wylotku siedzą i podziwiają krajobraz

Od wczoraj pada i przestać nie może. W końcu będzie trochę wilgoci w glebie i w kwiatach

BARciak, daj trochę tego deszczu do centrum Od dwóch dni się przymierza i nic

pegaz1970, a weź sobie bo już dość mam. Zawsze pada nie wtedy co trzeba bo nic zrobić nie idzie w taką pogodę Dlaczego nie pada jak jestem na uczelni czy w pracy tylko wtedy jak stamtąd wychodzę albo mam wolny dzień?

Wreszcie delikatnie pada super i 10 st


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Dziś trochę popadalo ale szału nie było - może z 1h dość słabego deszczu oby w nocy było lepiej bo takie dni nielotne bez sensu - zimno i nie pada... Pszczoły siedzą w ulach zamiast pracować na rozkwitajacych jabloniach...

Pod Krakowem to samo. Zapowiadają deszcz przynajmniej do weekendu majowego, a może dłużej.

Problemu nie ma bo przez ostatnie dni pszczoły już sporo naniosły i te kilka dni niepogody nic im nie zrobi.

Nic im nie zrobi -poza nastrojem rojowym

Staszku dokładnie
przy takich ochłodzeniach jest taki problem że pszczoły z miodni schodzą do gniazda bo tam po prostu jest ciepło ,młoda pszczoła się cały czas wygryza i robi się ciasnota , takie załamania pogody z początkiem maja dobrze znoszą wyjątkowo nie rojliwe pszczoły ,reszta no cóż ,niech młodzi się uczą roje zbierać,niech gonią pszczoły do rozwoju ciastem itp ,niech się cieszą ile to oni czerwiu w ulach nie mają ,do wszyskiego trzeba dojść inaczej są rójki a nie ma miodku

No to jest chwilowa przerwa w opadach. Zimno nadal. W sąsiedniej wsi młode nie kwitnące akacje oraz odrosty jednoroczne od pni starszych drzew coś puszczają zielonego. Starsze kwitnące okazy jeszcze nie puszczają nic na kwitnącej części drzewa poza tym co na odrostach od pni nisko do 1,5m od ziemi. Na akacjach w najbliższej okolicy nic się nie dzieje. Taki urok gór, że co miejscowość to inaczej. Wszystkie kwiaty lecą z drzew przez ten deszcz

miało padać a świeci w Wa-wie b. ładnie słonce - w Bydgoszczy ponoć też... temp ok 20C... - także pszczoły pewnie ładnie dziś pracują... deszczu nie widać...

To poniżej to z głowy,czy po analizie ze swoim guru

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

szymek1,
BARciak,
dajcie trochę deszczu tam gdzie trzeba... Wam już chyba wystarczy...

https://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/20 ... dtopienia/

Aż za dużo. W Bydgoszczy padało, przynajmniej tak twierdzi pawel.

U ciebie dopiero zaczyna - właśnie oglądałem ostrzeżenie przed obfitymi opadami dla południowej Polski . U mnie nad ranem posiąpiło - było zimno . Teraz świeci słońce , temperatura wzrosła do 20 stopni . Jadę do pasieki zobaczyć gdzie latają pszczółki .

paraglider, Panie Januszu już chyba koniec opadów po kilku dniach, a przynajmniej przerwa bo chmury ciężkie są jeszcze.

zamiast sie idiotycznie podśmiechiwac i wycinać z kontekstu idz rano do pasieki gdy w nocy jest 5st i zobacz czy w miodni są pszczoły ? i napisz nam , oświeć ten ciemnogród na forum.

Po prostu słabe rodziny dostały miodnię na wyrost i nie potrafią jej zagospodarować .

No pewnie ze tak ,wpakowalem korpus wezy na 3 ramkowe biedy to do miodni nie weszly Boze kochany ,nie ma tu juz z kim pisac
Tak sie sklada hircio ze ja gospodaruje na pol korpusach z kilku powodow .u mnie pszczoly maja lepsze warunki ,a calkiem smialo moga jeszcze byc przygrutowe przymrozki jest dopiero koncowka kwietnia.

Rzeczywiście trudno dyskutować , jak pszczoły nie mogą zagospodarować półkorpusu wielkopolskiego , to jest coś nie tak , do tego potrzeba tylko półtorej ramki wygryzionej pszczoły , ale to już nie mój problem.

Mam pszczoly na 20 tu ramkach a mam tez takie co miodni jeszcze nie dostaly .pol korpus na gniezdzie a pelen korpus to zupelnie co innego ,nie sztuka jest nastawiac korpusow tylko co one maja tam nosic ? Wode z trawy miodnie trzeba dostosowac do sily rodziny ,pozytku i pogody szczegolnie teraz gdy raz jest 28st a raz nad ranem jest 4 st .

Moim zdaniem , myślenie prawidłowe , ale pszczoły nie te , z mojego skromnego doświadczenia wynika , że z g.... bata się nie ukręci.

Onosze wrazenie ze dosc duzo z was nie rozumie o czym ten pisiorek pisze albo ze mna jest cos nie halo albo z Was sa fujarki nie pszczelarze

A tym czasem od rana świeci słońce , temperatura rośnie jak na drożdżach . Po południu będzie ponad 20 stopni . Pszczółki grają na kasztanach - dalej nie wiem co się stało z trzmielami . Za to wiem co myślą zimni ogrodnicy . Chcą nam zrobić niespodziankę i wpaść do nas 3 ,4 i 5-go maja . Dokąd im się tak spieszy

paraglider, Januszu ,w małopolsce leje jak z cebra i końca tych ulew nie widać, niby w pogodzie jest że przez 2 dni ma być cieplej i w miarę słonecznie ale później znowu opady coś mi to pachnie stanami powodziowymi ,przypomina mi sie 97 i 2010 rok,już ziemia jest bardzo namoknięte a jak tak poleje jeszcze ze 2 tygodnie to może być ciekawie i nie tylko mam na myśli pszczoły

Polska to dziwny kraj susza a jak 3 dni pada to powodzie... masakra jakaś

A co to słońce, bo już zapomniałem przez deszcz?

BARciak, ale Ty jesteś marudny
starą panną zostaniesz

Bartek.pl, musiałbym płeć zmienić żeby nią zostać
W końcu się chmury zaczynają rozłazić. Ciekawe na jak długo... 4 dni deszczu, na jakiś czas starczy.

Bardzo ładna pogoda słonecznie + 20st.

W Afryce tak. U mnie 10 stopni po tych deszczach. Ciekawe ile jeszcze tej wody spadnie.

Dwa tygodnie temu narzekali, że za szybko ta wiosna przyszła. Potem, że za sucho, a jak już pada i trochę przystopowało wszystko to też źle... No nie dogodzi

Deszcz pada 3 dni nie 14 więc nie ma tragedii. Można powiedzieć, że w końcu wiosenna pogoda.