FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 10:06 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
Post: 12 maja 2019, 09:48 - ndz 

Rejestracja: 17 lutego 2014, 18:40 - pn
Posty: 92
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Hrubieszów
Czy są jakieś skuteczne lub mniej skuteczne metody cofnięcia z powrotem rójki do ula ? Dodam że pszczoły są złapane wczoraj i siedzą w rojnicy. Chciałbym żeby tam zamieszkały z powrotem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 maja 2019, 09:55 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Grzesiu007, łączysz normalnie jak każde inne 2 rodziny byś łączył. Najlepiej w tym samym dniu jak złapałeś. Tu nie ma znaczenia czy rójka czy nie rójka. Likwidujesz mateczniki i zostawiasz jedną z matek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 maja 2019, 10:35 - ndz 

Rejestracja: 17 lutego 2014, 18:40 - pn
Posty: 92
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Hrubieszów
Trzeba wyrównać zapachy ? Nie bedą się scinać ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 maja 2019, 11:29 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Grzesiu007, jak pisałem, łączenie identyczne jak w przypadku dwóch różnych rodzin, z tym, że jedna bez ramek. Można wyrównać zapachy, ale nie jest to bezwzględnie konieczne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 maja 2019, 11:31 - ndz 
BARciak pisze:
Można wyrównać zapachy, ale nie jest to bezwzględnie konieczne.

nie jest to do niczego potrzebne ,bardziej to działa na psychikę pszczelarza niż na same pszczoły ...


Na górę
  
 
Post: 12 maja 2019, 12:16 - ndz 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
W ubiegłym roku tak łączyłem jedną z rodzin. Chciałem zostawić w rodzinie matkę która wyszła z rojem. Dwa razy próbowałem je połączyć ale matka po chwili wylatywała z ula razem z pszczołami. Musiałem zabrać matkę która wyszła razem z rojem i pszczoły ładnie się połączyły.

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2019, 09:43 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Grzesiu007 pisze:
Czy są jakieś skuteczne lub mniej skuteczne metody cofnięcia z powrotem rójki do ula ? Dodam że pszczoły są złapane wczoraj i siedzą w rojnicy. Chciałbym żeby tam zamieszkały z powrotem.

Trochę z tym zabawy ale jak lubisz się bawić. W oddaniu roju do macierzaka chodzi o to żeby po tej całej operacji rodzina zachowywała się jak obsadzona rójka pomimo tego że skład osobowy i ilościowy nie ulega zmianie(teoretycznie). I samo ścięcie mateczników na niewiele się zda.
-rój obsadzasz w rojnicy(dobrze żeby posiedział tam noc)
-macierzak- stawiasz na dennicy pusty korpus. do niego przekładasz ramki z czerwiem otwartym i uzupełniasz do pełna węzą.Krata i resztę macierzaka(czerw kryty-niedobory uzupełniasz węzą) Mateczniki oczywiście ścinasz.
-rój obsadzasz do tak przygotowanego macierzaka koniecznie przez wylot(najlepiej wieczorem) Matka musi wejść przez wylot-piszę o tym bo widziałem już magików co obsadzali rójkę od góry albo matkę łapali w klateczkę i podwieszali między ramkami. Taki rój obsadzony w macierzaku potrafi się odwdzięczyć.
Miłej zabawy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2019, 12:33 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Podobnie jak wyżej tylko wszystek czerw zabrać, do innego ula. Cały lub zostawić 1 ramkę z młodym. Pszczoły strzepnąć do ula na susz i węzę wieczorem, tuż przed zasileniem rojem. Ramki przed oddaniem oczyścić z mateczników. Rój wysypać(po dobowym odstaniu w zimnym) na deskę niech wejdzie.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2019, 14:43 - wt 

Rejestracja: 27 grudnia 2012, 15:05 - czw
Posty: 218
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Dlatego warto podcinać skrzydełka matkom, matka z podciętym skrzydełkiem najczęściej leży przed wylotkiem, rójka czasami uwiąże się w pobliżu ale bez matki sama wraca do ula z którego wyszła, inna jest sprawa gdy rójka wyjdzie z młodą matką, wtedy niestety trzeba odszukać matkę, której nie należy umieszczać w tym samym ulu, a raczej zrobić niewielki odkład i po unasiennieniu wtedy połączyć z macierzakiem. W drugim przypadku należy ciągle kontrolować ul, rój z starą matką może wchodził w nastrój rojowy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2019, 14:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
piejan pisze:
Dlatego warto podcinać skrzydełka matkom, matka z podciętym skrzydełkiem najczęściej leży przed wylotkiem, rójka czasami uwiąże się w pobliżu ale bez matki sama wraca

Fajnie to wygląda w teorii. Praktyka jest ciut inna.
20% matek z podciętym skrzydłem zostaje wymieniona. Na 100 szt matek w około 20 rodzinach miałem próby cichej wymiany.
Poza tym roje lubią się ze sobą łączyć tak że może być tak że pozostaną ci puste ule i matki z garstką pszczół przed wylotem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2019, 14:55 - wt 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
A dajcie pszczółkom 3 razy po 2 razy syrop i nastrój rojowy im minie.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2019, 16:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Grzesiu007 pisze:
Czy są jakieś skuteczne lub mniej skuteczne metody cofnięcia z powrotem rójki do ula ? Dodam że pszczoły są złapane wczoraj i siedzą w rojnicy. Chciałbym żeby tam zamieszkały z powrotem.
Wsypać do pustego korpusa na kratę ,na drugi dzień zostaje stara matka i garść pszczół,zabrać ją i ..... ,ewentualnie zabrać czerw kryty i odkład

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2019, 17:01 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Bez zmiany struktury rojącej się rodziny żadne działania nie mają sensu . Jedynym rozsądnym zabiegiem w takim przypadku jest osadzenie rójki na miejscu macierzaka . Stawiasz nową kondygnację / może być z samą węzą / , zwracasz nad kratę odgrodową miodnie i wpuszczasz przez wylot rójkę . Masz wtedy w ulu zmienioną strukturę - zgromadzoną młodą pszczołę rojową i wszystkie zbieraczki z macierzaka . Rójka natychmiast zabierze się ostro do odbudowy gniazda a pszczoła lotna do zbioru nektaru . Możemy również w ciągu 5 dni zwalczyć wszystką warrozę . Wycofaną kondygnację z czerwiem stawiamy w innym miejscu , lub po oddzieleniu folią , umieszczamy ją na miodni z wylotem odwróconym o 180* . Dalsze działania zależą od zamierzonego celu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 maja 2019, 21:55 - wt 

Rejestracja: 27 grudnia 2012, 15:05 - czw
Posty: 218
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Mendalinoho: 20% uzysku matek z cichej wymiany po podcięciu skrzydełka to wspaniały wynik,gratuluję napisz jak to robisz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2019, 09:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
piejan pisze:
Mendalinoho: 20% uzysku matek z cichej wymiany po podcięciu skrzydełka to wspaniały wynik,gratuluję napisz jak to robisz.

W pasiece produkcyjnej jaką prowadzę produkuje miód i to jest dla mnie najważniejsze -decyduje o rentowności pasieki. Jakiekolwiek cyrki z matecznikami na cichą wymianę dezorganizują pracę i zwiększają pracochłonność prowadzenia pasieki.Swoje zdanie na temat matek z cichej wymiany mam(niekoniecznie zgodną z opiniami książkowymi), poza tym nie po to wkładam swój czas i prace w hodowlę matek z materiału sprawdzonego przez kilka lat w pasiece żeby potem pozwolić rodzinom pszczelim na samowolkę.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2019, 09:52 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
paraglider pisze:
Bez zmiany struktury rojącej się rodziny żadne działania nie mają sensu . Jedynym rozsądnym zabiegiem w takim przypadku jest osadzenie rójki na miejscu macierzaka . Stawiasz nową kondygnację / może być z samą węzą / , zwracasz nad kratę odgrodową miodnie i wpuszczasz przez wylot rójkę . Masz wtedy w ulu zmienioną strukturę - zgromadzoną młodą pszczołę rojową i wszystkie zbieraczki z macierzaka . Rójka natychmiast zabierze się ostro do odbudowy gniazda a pszczoła lotna do zbioru nektaru . Możemy również w ciągu 5 dni zwalczyć wszystką warrozę . Wycofaną kondygnację z czerwiem stawiamy w innym miejscu , lub po oddzieleniu folią , umieszczamy ją na miodni z wylotem odwróconym o 180* . Dalsze działania zależą od zamierzonego celu .

Uważam że jest to najlepszy sposób na zagospodarowanie rójki gdy brakuje w pasiece dodatkowych pustych uli. Sam go stosuję gdy wyjdzie mi rójka a ja nie zamierzam powiększać pasieki i nadal chciał bym aby macierzak był rodziną w pełni produkcyjną.Ja u siebie stosuję drobną modernizację a mianowicie do korpusu z węzą przenoszę jedna ramkę z czerwiem otwartym aby rójka zaakceptowała swoją nowa siedzibę i z powrotem nie wyleciała .Z kolei korpus który był rodnią w przypadku gdy później z powrotem będzie łączony z rodziną utworzoną z rójki i pszczoły lotnej nie koniecznie musi być odwrócony o 180*.Odległość między wylotami jest na tyle duża że pszczoła lotna nie powróci do górnego wylotka tylko trafi do dolnego który ma zakodowany.Przed ponownym połączeniem kilka dni wcześniej wymieniam folię na kratę do odławiania propolisu. Zapach między obiema częściami miesza się natomiast pszczoły nie maja kontaktu ze sobą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 maja 2019, 12:13 - śr 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 536
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Ok, a czy na gorze nie jest wtedy za mało Pszczoly żeby ogrzać cały czerw?

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 17 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: słoneczko i 48 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji