FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

u mnie juz rzepak przekwitł co naniosły wezme w sobote i bede czekał na akacje
jak u Ciebie jeszcze kwitnie to mozesz poczekac cos pewnie jeszcze doniosą od piątku ma być cieplej

na to liczę obecnie temperatura 8,5 stopnia i mżawka

zobaczymy jak bedzie popołudniu
wczoraj rano też padało a popołudniu było dużo lepiej nawet udało mi sie przeglądy porobic w kilku rodzinach
dziś bedzie podobnie zobaczysz teraz u mnie tez jeszcze pada ale na popołudnie chmury przejdą moze zrobi sie okolo 12 -13 *c i pojdzie coś porobić

Ja 1/3 mam odwirowaną. Nie ma kiedy brać bo albo za zimno albo pada albo wieje. W gniazdach pusto, matki wydaje mi się, że słabiej czerwią. Przynajmniej już nastrojów rojowych nie będzie. Odkładom jutro coś muszę polać bo jadą na oparach - a na rzepaku stoją Za to pierwsze matki czerwią - nie wiem kiedy im się udało polatać

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

Było za zimno.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Bartkowiak,
ciekawe jak długo będą czerwiły

_________________
xyz

Dzisiaj udalo mi sie zrobic przeglad. Nastroju rojowego ciag dalszy w kilku rodzinach. Niektore pracuja pieknie (nie wiem kiedy w ta pogode pewnie to byla sobota i niedziela) a niektore to matki do wymiany bo tragedia. Na plus buckfast, sklenar, nieska i brnianka. Zostalo max 7 dni pozytku (podkarpacie) zeby tylko nic na drzewie nie siedzialo

U mnie dzisiaj na rzepaku szaleństwo .
Z ramek po wyciągnięciu nakrop wylewa się strugami ...
Wszystko zalane na maxa . Matki nawet nie mają gdzie czerwić.

Marcin, u mnie to samo, szleństwo. Po tych deszczach rzepak nektaruje niesamowicie. Na polu z rzepakiem czarno od pszczół, przed ulami taki ruch jakby rójki wychodziły, jeszcze czegoś takiego nie widziałem.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Mam nadzieje ,że się ta pogoda utrzyma jeszcze z tydzień i będzie dobrze

PS. U mnie jak przyjechałem akurat rójka wyszła i udało się ją zapakować do odkładówki.

U mnie, też od wczoraj szaleńczo nektaruje. Oby pogoda się utrzymała.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

To samo u mnie
https://youtu.be/zvPNH_SiX90

Macie szczęście z tym "szaleństwem" - U mnie w okolicach Częstochowy pogody takiej prawdziwej na rzepak było zaledwie kilka dni . Jak zaglądałem w czwartek , to nadstawki były suche . Latały od piątku do dzisiaj niedzieli , ale mimo wszystko czarno to widzę . Chyba trzeba będzie wybrać im z gniazda i dać cukru . Hm... - taka jest prawda

_________________
PanTruteń

Dzisiaj byłem nazbierać końskiego szczawiu do suszenia i byłem bardzo zaskoczony ile w okolicy jest głogów i pszczól na nich pełno.Tylko on tak nie za bardzo pachnie ,przynajmniej dla mnie a jak pachnie miód?.

Tyle co kwitły rzepak to nie pamietam. W tym tygodniu minie miesiąć.
I co z tego tylko jedna wielka hujnia miodu ochłap tyle powiem.

Zeby jeszcze z 5 dni wytrzymalo to nieee, przeszla nawalnica i juz po wszystkim. Najgorzej, ze nie wiadomo jak teraz wjechac w pole zeby zabrac ule

No i po 4 dniach ładnej pogody nastąpiły znów 4 dni non-stop jeszcze bardziej deszczowe. Mierzawa wystąpiła z koryta i zalała część łączki, ale bywało gorzej.


W związku z tą czterodniową przerwą w przybytkach zdecydowałem się na częściowe miodobranie...



Rzepak pokwitnie jeszcze ze 3-4 dni i prognozy pogody są obiecujące więc liczę na to, że jeszcze coś doniosą i dosklepią.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Miałem tak samo. Przybytki miodu były bardzo duże.Nasilał się nastrój rojowy.Dzisiaj w rodzinach brakuje mi po 2 kg pszczół ,rodziny straciły ochotę do rojenia. No cóż zadziałały neonikotynoidy.

Pod Żywcem rzepak kwitnie jak szalony. Szkoda że moje mają tam daleko. A może i dobrze, bo nie muszę się martwić opryskiem.

U nie rzepak wygląda tak.
Może jeszcze zdążą coś przynieść.

_________________
Pozdrowienia z Warmii

Kiedyś wywiozłem na rzepak pszczoły typowe na pasiekę stacjonarną ; Cr i Vigorki i po rzepaku w ulach zrobiło się mało pszczół , po prostu najpierw zalały gniazdo , matka nie miała gdzie czerwić , przez to wpadały w nastrój rojowy , który przy rzepaku mijał , ale pszczół zaczęło ubywać.

ten jeszcze trochę pokwitnie

Witam czy wirował ktoś już rzepak ja zrobiłem dziś delikatne podejście ale wilgotność 21% powiem tak rzepak u nas już przekwitł słyszałem ze juz ludzie wirują ale wilgotność jak u was z wilgotnością?? czy pogoda ma wpływ na to ze nie bardzo chcą sklepić i nie odparowują jak po inne lata

Ja wczoraj wirowałem ramki półnadstawkowe 95% poszyte... wcześniej tydzień lało dzień w dzień a rzepak jeszcze ze trzy dni przekwitnie całkowicie.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

tak to jest z rzepakiem
musisz jeszcze poczekac inaczej i tak miód sfermentuje
jak jest mocno deszczowy rok to miód i plastry potrafią naciągnąć wilgoć z powietrza
przerabiałem juz ten temat
zasklepia dopiero jak doniosą coś wiecej zeby komórka była pełna
lepsze dla dojrzewania miodu sa lata suche
mocne rodziny z dobrą wentylacją ula odparowują miód dużo szybciej

przed chwila robiłem próbę poszyty 19.1 nieposzyty 20.6 rzepak u nas juz przekwitł wiem ze ludzie jakos wirują jak nie wiem chyba na tzw oko chyba trzeba poczekac az doniosa akacji moze wtedy uda sie wywirować dojrzały

Duża zawartość wody mimo poszycia.. Nie najlepiej to wygląda. Mimo prawie tygodnia deszczu to jak w sobotę byłem, to ramki nie poszyte były.
Rzepak miał jeszcze sporo kwiatów u góry łodygi więc kilka dni kwitnienia jeszcze przed nim. Pytanie tylko co robić skoro akacja lada dzień zakwitnie.

Ja wczoraj mierzylem i bylo ok 22-24% na niezasklepionych czesciach. Dzis ok 19% +/- 0.5%. Jutro mysle ze bedzie dalo sie cos odebrac

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś

zrobiłem następne podejscie do wirowania srednio 20% wilgotności jak myslicie czy jak by porozlewał miód do pojemników np blaszki do pieczenia jak myślicie czy jask by postawił w pomieszczeniu bydowlany osuszacz powietrza pomogło by to?? i czy stosował ktoś cos takiego a wirować juz trzeba bo zaczyna krystalizować?

Wg mnie za dużo. Osuuszacz ci nic nie da. Miód pociągnie wilgość z powietrza i tylko pogorszysz temat. Zostaw to w ulu do odparowania.

Czekaj dalej , to się obudzisz z ręką w nocniku.
Wyrzuć te elektroniczne gadżety i zabieraj się do wirowania.

Marcin, tylko niech potem szybko zje, bo mu nakretki będą strzelać

W moim rejonie rzepak zakwitł w Święta Wielkanocne i nie może przekwitnąć.Biegnie więc 7 tydzień kwitnienia .Przybytki na wadze z rzepaku całkiem spore .

Niektórym to się nawet byk ocieli

Nic tylko pogratulować i zazdrościć szczęścia w takim sezonie jak ten

to by sie zgadzało Bartkowiak pisał tez ze wiecej noszą mu z odrostów z rzepaku niz z akacji

Z jednej strony przybytki cieszą , ale z drugiej strony chemia z rzepaku truje mi przez długi czas pszczołę lotną i miałem problem wytypować 20 bardzo silnych rodzin z pasieki 50 ulowej na facelię. Całe szczęście że młodej pszczoły i czerwiu jest dużo.

Części pasieki nawet nie wywoziłem na akacje tylko zostawiłem na rzepaku (też ma dostęp do akacji ale mniej jej) i nie dość, że pyłku przyniosły więcej niż te na akacji to i miodu mają.
Jedno pole z rzepakiem, zrobiło się żółte prawie jak w pełni kwitnienia, porosło też nieźle chabrem i makiem.
Na 3 pasieki 2 co mają dostęp do rzepaku mają sporo miodu. Jedna, przydomowa, po dzisiejszej kontroli (miała tylko akacje do dyspozycji) - prawie nic nie przyniosła. Pojedyncze rodziny coś tam mają a reszta tyle co dla siebie i parę komórek nakropu w miodni.
Tak, że to tylko pewnie sprawa rzepaku i bławatka że mają miód. Wyjdzie na wirówce.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze