FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Koledzy,
czy w Waszych związkach refundacja kosztów zakupu apiwarolu obejmuje też świeżych,tegorocznych członków związku,jeśli opłacili skadki i wpisowe?

Andrzej333, w moim związku tak.Sprzęt chyba dwa lata natomiast leki tak.

ze sprzętem już się żona pogodziła,że za dwa lata-ale leki,skoro leczenie obligatoryjne (zakup apiwarolu kontroluje u nas weterynarz),powinny chyba być także refundowane.Nie mogę doszukać się wykładni w przepisach,żeby prezesowi to udowodnić

Niestety, w projekcie jest wpis" W sezonie 2018/2019 należy podać liczbę rodzin pszczelich na dzień 30.09.2017 r. "

To zależy pewnie od związku operatywności prezesa.U nas każdy, nawet świeżak dostaje leki. Na jakich zasadach nie wiem, tyle że troszkę mniejsza refundacja za leki ,spowodowana tym że więcej potrzeba leków,jak było w projekcie a leczyć trzeba bez wypisywania kwitów jak kiedyś.

Andrzej333, Jak zarejestrowałem pasieke to od Prezesa w moim związku dowiedziałem się o okresie "karencji 2 lata" na aktywny udział w do programie wsparcia. Dlatego poszukałem w internecie i znalazłem Stowarzyszenie Polanka gdzie nie było żadnych okresów "karencji" . Polanka to bardzo dobre rozwiązanie nie tylko ze względu na udział w programach.
Nie wiem jak obecnie jest rozstrzygnięty zapis o którym pisze Hieronim dla pasiek nowo zarejestrowanych bo on jest i w 2019 obowiązywał.
PS obecnie należę do Polanki i do PZP ale nie w swoim rejonie.

A ile płacicie za apiwarol po refundacji
Bo jak byłem u Bartnika Sądeckiego na imprezie to ten co sprzedawał leki to mówił że po refundacji powinien kosztować 10zł. dla mnie to było zaskoczenie.
Pozdrawiam.

U mnie 8zł z groszami.

Zaskoczenie, że tak drogo czy tanio?

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

to mógł sprzedawać po dychu jak go tyle kosztowało nie wiem jak w tym roku ale w ubiegłym opakowanie kosztowało coś koło 20zł po refundacji no ale już tak pięknie nie jest jak się doliczy do tego składki jakie trzeba opłacić w moim przypadku koszt takiego pudełeczka z łaską uwzględniając składki wychodziło finalnie 50zł 50 groszy, ktoś jak ma mniej rodzin opłaconych to sumy mu wychodza jeszcze ciekawsze kwoty:haha: dlatego w tym roku składek nie płaciłem i apiwarolu nie kupowałem bo na nim świat się nie kończy a od biedy mogę warroze ręcznie wyłapywać jak będzie potrzeba:haha:

wracając do tematu to wszystko zależy z kim się do tego koła należy jeśli z ludźmi to nowicjusz powinien dostać apiwarol od ręki w tym samym roku bez łaski bo nie każdy leki bierze a liczone jest wszystko na rodzinę pszczelą jaka jest w kole bo to koło decyduje kto ile czego dostaje bo wojewódzkie związki to nie obchodzi , no chyba że wolna pula w kole jest marnowana lub trafia na handel dla wybrańców

ps kwas szczawiowy kosztuje 12zł za pół kg kupując na kg wychodzi jeszcze taniej i tym można dwa sezony leczyć a nie opakowanie 20 tabletek czyli liche 4 rodziny za 55 czy 70 kilka u weterynarza,
jak zaczynałem to apiwarol bez refundacji kosztował 20-25zł ale od tego czasu trociny drastycznie podrożały to cenę musieli podnieść 3 krotnie

_________________
xyz

Tanio..... bo u nas w kole po refundacji kosztuje 25zł.
No muszę z prezesem pogadać
Pozdrawiam.

należysz pewno pod kraków a u nas ceny krakowskie odkad wzp krk się odłączyło od pzp bo wliczają w to kredyt na zakup leków może to kredyt we frankach dlatego tyle to wszystko kosztuje

_________________
xyz

Stasiu, nie pod Kraków my się żądzimy chyba od 20 lat poza PZP ale warto wiedzieć jak inni handlują trzeba będzie zmienić weterynarza.
Pozdrawiam.

kudlaty,

Gdzie ty tak drogo kwas szczawiowy kupujesz... Na Allegro jest po 12 zł za kg a i jak masz wykupiony Smart to do paczkomatu z free przyjdzie o ile zamówisz za 40 zł... Ale można przy okazji glicerynę kupić jak i kwas cytrynowy co by to dodać trochę do syropku na zimę... Jak chcesz mogę Ci zamówić tylko nie wiem czy w Ciemnogrodzie mata paczkomat :p

A Apiwarol choćby jeden warto mieć - u nas też wychodzi po 25 zł i jak doliczyć ulowe to wychodzi ponad 50... Choć to zeszloroczna stawka bo na razie to za nic refundacji jeszcze nie wypłacli...

W Świętokrzyskim w minionym sezonie apiwarol po refundacji kosztował 12.28 natomiast Biowar 14 zł. nie wliczają opłaty tzw.ulowej i skladki członkowskiej.

od

trzech lat nie użyłem ani jednej tabletki apiwarolu choć go miałem w orężu przewidzianego jakoś żyje wcześniej też nie szalałem z tabletkami bo nie mam ani czasu na głupoty ani chęci robić sobie x zabiegów inhalacyjnych czy ubierać się do tego jak kosmita a i pszczoły odnoszę wrażenie że nie są w opłakanym stanie, a z tych tabletek to warroza się już śmieje powoli kto nie wieży niech sobie zobaczy po odymieniu na dennice później po np 3 godzinach następnie po np 12h, pszczoły są dla ludzi ciekawych świata trzeba dużo obserwować i działać
co do zakupów internetowych w ciemnogrodzie w ubiegłym roku nom wieś zjelektryfikowali ucymy się na now jak żyć w tych trudnych czasach kapitalizmu, nie mam opcji na paczkomat bo we wsi mieszkańców tylu co palców na jednej ręce natomiast jest opcja odbiór kiosk ruchu, to muszę łysoniowi na chleb dawać aby miał z czego żyć stąd takie ceny a nie inne za to mam kwas pszczelarski o un mo wszystko lepse jak ka indzi
związki i refundacje są dla producentów i tych co siedzą w biurach związkowych i robią nam a raczej sobie dobrze bo się tylko kolejne biórka i krzesełka dostawia a panie w karty grają z nudów i rozmawiają co tam w rodzinie bo mają wspólną

_________________
xyz

dobry zbieg nie jest zły, przecież to element api-terapi. Dobrze by było gdyby takową operację przeprowadzać z rodziną i klientami. Może, opary amitrazy zabiją pasożyty żerujące w człowieku

Uprzędzając opowiedź, o zagrożeniu zdrowia - czy znacie kogoś kto się zatruł podczas zabiegu

ps. zabieg należy przeprowadzać zgodnie z zaleceniami producenta.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Na śmierć to nie.

U mnie po trzech, czterech wdechach apiwarolu występują zawroty głowy trawjące minimum kilkanaście godzin. Bardziej odpowiada mi podanie varidolu. Tam mamy dużo czasu zanim amitraza zacznie dymić.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

Ja dymilem rodziny jakos 10 dni temu po doprowadzeniu do stanu bez czerwiu - izolatory. Spadło średnio około 700-800 sztuk na rodzine. Rekordzistka około 3500 sztuk. Niestety taka okolica, nawoża uli na rzepak z całym dobrodziejstwem. Najmocniejsze roziny maja po 3-4 korpusy 12 ramek wlkp na rzepaku. I tak jest co roku.

slaw007,
kup sobie maskę przeciw gazową tak tylko dodam że kilka lat temu ktoś pisał że jak sie nawdychał apiwarolu to mu kilka miesięcy nie patyczał a żona była niepocieszona tak więc myśle że bhp to podstawa przy tych sportach

_________________
xyz

Ja mam maskę mp4... I dymu papierosów w niej wcale nie czuć - nawet jak dmucha ktoś w twarz za to smrodek apiwarolu już tak choć to bardziej zapach spalonej saletry...

Apiwarol u mnie działa ale jest on używany diagnostycznie i dla reproduktorek zamiast dyfuzora... Podstawą leczenia są paski + dyfuzor...

tomi007, a co stosujesz do dyfuzora, jaki środek i nośnik.
Pozdrawiam.