FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

To nie napitek do papojki a la maniere russe , tylko cenne lekarstwo , pije się na krople , a nie z centrali
Oczywiście nawet po lekarstwie nie siadamy za kółko bo chuch może nas zdradzić nawet po wypłukaniu ust. Wtedy nie dmuchać , tylko na krew

Była u nas pod Krakowem kilka lat temu taka właśnie sprawa.
Jechał człowiek z rodziną na weekend Zakopianką, wszyscy poczęstowali się pomadką w czekoladzie. Pech chciał, że za moment kontrola drogowa, dmuchanie i oczywiście szok...
Żadne tłumaczenia nie pomogły, prawo jazdy zatrzymane.
Człowiek się uparł, pojechali na badanie krwi - wynik zero.
Nic to, w momencie badania alkohol był i kropka - poszedł wniosek do sądu w Wadowicach.
Pół roku trwało nim gość prawo jazdy cudem jakimś odebrał.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

w takim przypadku jeżeli człowiek faktycznie zjadł czekoladkę na spirytusie jedzie autem zostaje w krótkim czasie po zjedzeniu zatrzymany do kontroli najlepiej jest odmówić dmuchania w alkomat ,wystarczy ściemnić że się ma chorobę płuc policjanci nie mają prawa człowieka zmusić by dmuchal,mają obowiązek go zabrać do szpitala na badanie krwi .inna sprawa jest że oni bardzo często spotykają się z twierdzeniem że zjadło się tylko czekoladkę a ktoś ma we krwi promil albo dwa to też jest inna bajka .po zjedzeniu takiej czekoladki można wydmuchać nawet 0, 8 promila.

To raczej powielana śmieszna historyjka , tak jak z jedzeniem jabłek
Po pierwszym badaniu przesiewowym, jeśli stwierdzono alkohol w wydychanym powietrzu, należy przeprowadzić drugie badanie w odstępie 15 min by właśnie wykluczyć, zawartość alkoholu resztkowego w jamie ustnej.
Jeśli jesteśmy trzeźwi, a elektroniczne urządzenie wskazało przekroczenie normy, możemy zakwestionować uzyskany wynik i poddać się laboratoryjnemu badaniu krwi.
Ta sytuacja jest mało prawdopodobna, ale w naszym pięknym kraju

To nie jest historyjka, takie są fakty.
Opisanego przeze mnie przypadku tak na szybko nie mogę w sieci odszukać, ale pierwsze z brzegu dwa inne przypadki:
https://wiadomosci.wp.pl/zabrali-mu-prawo-jazdy-bo-zjadl-czekoladke-6036191757386881a
https://www.se.pl/wiadomosci/polska/straci-prawko-choc-by-trzezwy-aa-XMZh-8qV3-ZfGW.html

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

zjadłem kiedyś drożdżówke polaną jakimś likierem i przekroczyło mi dopuszczalne 02 po wypłukaniu ust wodą kolejne dmuchanie wynik 00
i żeby była jasność ja tutaj bajek nie wypisuje z alkomatami mam do czynienia od przeszło 20 lat

Pokaż tą stodołę ! ja mam z 1963 i jest starsza ode mnie

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

I tak z tematu i problemu , który może dotknąć każdego, doszliśmy poprzez nalewkę z robala, słodkie czekoladki , do stodoły z 1963 roku.
A chłopak czyta to forum, czeka na podpowiedź

_________________
"Jeśli chcesz coś, czego nie miałeś wcześniej, musisz zrobić to, czego nigdy nie robiłeś."

Może "fundamenty" ale stodoła to juz nie


Motylica to skutek, nie przyczyna.
A przyczyn może być kilka z fusuf nie wróżę

Bartek.pl, u mnie jest stodoła po sąsiedzku która ma około 120 lat cały czas stoi trzyma się całkiem nieźle Joziu JM ją widział jak u mnie był zeby nie było że tutaj zmyślam

Słupy, podłogi z dech 35 do 40 cm, więźba dachowa, to jeszcze 63.

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

No, trochę skłamałem, raczej obora to jest, nie stodoła. Stodoła od dziesięciu lat już nie istnieje - a miała 80 jak się zawaliła.

Ta obora natomiast jest z 1958 r.





A to, 30 metrów dalej, poidło dla pszczólek



Niestety, akurat taka smutna pogoda...

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Piszesz że 10 uli za stodołą to myślałem że będą w pokrzywach a tu bardzo ładnie jest


Henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Piknie tam u Ciebie

Patrz dobrze, są i pokrzywy.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

JM Fajne poidełko trzeba będzie skopiować.

JM, nasza Malopolska jest pikna ,inni moga zazdroscic.tak myle .
Ps u Ciebie naj bardziej podoba mi sie ten mostek u rzeczka .ryby tam masz ?

JM, Wszystko piękne i zadbane na pewno trzeba wiele czasu i pracy poświęcić żeby utrzymać to w takim stanie.PK

Grzesiu, są i rybki. Ta miała 48 cm.
To zdjęcie z przed kilku lat, mostku jeszcze nie ma, jest tylko zwykła kładka, a obora jeszcze kryta dachówką.



A taki mam widoczek przed zachodem słońca.
To już w następnym roku, z nowym pokryciem dachu samodzielnie i jednoosobowo przeze mnie wykonanym.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

JM, co tutaj duzo pisac ? Pieknie Panie Joziu
Ale to ze masz juz osemke z przodu mnie zaskoczyles trzymaj sie zdrowo ,zyj jak najdluzej i pisz czasem na tym "Pięknym " forum bo o pszczolkach wiesz chyba wszystko .

No nieee... 72. Ósmą dziesiątkę dopiero zaczynam.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Panie Józefie pęknie ma pan to wszystko urządzone no i porządek godny mistrza .
A widoki i strumyk na podwórku to moja bajka i marzenie Pozdrawiam życząc dużo , dużo zdrowia i wytrwałości