FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

No i jest ,pierwszy żuraw,wczoraj uchwyciliśmy go aparatem, trochę dziwne bo zawsze było 2 a teraz wylądąwał tylko jeden na stałym swoim siedlisku .No to czekamy na resztę.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

U nas przyleciały szpaki ale dziś w nocy spadł śnieg.

U mnie na pasiece 17 lutego pierwszy krokus zakwitł

Pasiekę masz w mieście czy na wsi ? U mnie jeszcze szaro i buro na ogródeczku . Leszczyny za to jak choinki obsypane kwieciem

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

na wsi a tam zazwyczaj jest opóźnienie ok tygodnia względem Lublina

W Wa-wie tez już kwitną w słonecznych zacisznych miejscach ale te żółte - są zazwyczaj o 1-2 tyg. wcześniejsze niż fioletowe...

A u mnie wiosny nima. Za oknem zamieć śnieżna...

Ty masz dobrze. U mnie jeden dzień słońca i pola białe. Nie ma się co cieszyć z tej niby wiosny o tej porze.

_________________
Pozdrawiam
Marek

W Opolu wczoraj wiało, że dachy odpadały:-( i lało, że woda w polu stoi.Dziś dzień przerwy,a od jutra znowu ma padać.Moj dereń jednak dotrzymał terminu i jak co roku rozbił swe pięknie żółte kwiatki z końcem lutego.
Pozdrawiam wszystkich wiosennie.
Norbi.

Zapomniałem dzisiaj zrobić zdjęcia, całe łąki w krokusach,
wieje i pada a wczoraj o 1 w nocy temperatura w cieniu + 11

Już za niespełna tydzień wiosna ...
Nieee wcale się nie pomyliłem . Tak jak w życiu są " trzy prawdy " istnieją też " trzy wiosny " : astronomiczna , kalendarzowa i termiczna . Właśnie 1 marca rozpoczyna się ta pierwsza - astronomiczna . Szkoda tylko , że prawdopodobnie zaburzy nam tą cieplną sielankę , pełną wrzasku dzikich gęsi , klangoru krążących nad głową żurawi , melodyjnych gwizdów zalecających się do siebie szpaków i przypomni ludowe przysłowie : " W marcu , jak w garncu " . Ma się oziębić , a być może sypnąć śniegiem - oby to się nie sprawdziło .

Tak było u mnie 17 kwietnia 2017 r.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Dla mnie to krajobraz jak w bajce .

paraglider, chyba już wszystkie gęsi od Ciebie odleciały bo dzisiaj około 11-stej nad Szprotawą w kierunku południowym przeleciało gęsi około 40 kluczy potężnych, z kierunku północnego czyli od Ciebie.Będziesz miał trochę spokoju nad rozlewiskiem.

To nie tak, troche pan namieszał.
Powiedzmy, że mamy 5 rodzajów wiosny. Jest wiosna astronomiczna i kalendarzowa. Te często są rozumiane jako tożsame, chociaż kalendarzowa jest przypisana sztywno do 21 marca, a astronomiczna zależy od ruchu planet i od gwiazd, wiec tutaj są pewne przesunięcia. Ale wypada zazwyczaj 21 lub 20 marca. Mamy również wiosnę meteorologiczną, która na półkuli północnej jest sztywno wyznaczona na 1 marca. Mamy wiosnę fenologiczną, która z kolei jest wyznaczona przez kwitnienie niektórych gatunków roślin. Jest też wiosna termiczna, wyznaczona przez temperaturę, która zaczyna utrzymywać się na danym obszarze. Wiosna termiczna zaczyna się wówczas, kiedy temperatura średnia powietrza, czyli zarówno z pomiarów w ciągu dnia jak i nocy, to co najmniej 5 stopni Celsjusza. Te wartości muszą utrzymać się przez co najmniej 5 dni.

Nie strasz mnie , czyżby to była zapowiedź spóźnionej zimy ?
U mnie już termiczna wiosna w pełni . Do godziny 12 świeciło słońce , teraz się zachmurzyło , temperatura w cieniu 14 w plusie . Te klucze dzikich gęsi nad Szprotawą nie były moje . Moje odlatują na rozlewiska zaledwie do Słońska a to tylko rzut beretem . Od kilku lat nawet tam im się nie chce lecieć . Pozostają grupy tubylcze , które co dziennie po wschodzie słońca wzbijają się gromadą za Wartą , formują klucze i lecą wspólnie na santockie oziminy . Wieczorem , już o zmierzchu wracają , oznajmiając swój powrót piekielnym wrzaskiem - szczególnie przy lądowaniu .
Żurawie zachowują się podobnie - z tym , że to ranne ptaszki . Jeszcze leżę w łóżku a już przez rozszczelnione okno dochodzą do mnie ich tęskne pokrzykiwania , to znak że już czas zbierać się na żarełko . Mnie też wtedy w dołku ściska - leniwie wstaję myśląc o tym , co mi też moja Marianka przygotowała na śniadanie . Tak z dnia na dzień mija ta nietypowa zima , mijają kolejne nietypowe lata , ptaki pod niebem szybują a ja choć o kuli , chodzę nadal z głową w chmurach z marzeniem , by choć jeszcze raz tam z nimi poszybować .

Mało powiedziane - zdrowo namieszałem . Dopiero teraz przeczytałem swój post i nie wiem jak go wytłumaczyć . Piłem tylko herbatę z rumem . Chyba wyraźnie się starzeję . Mam cichą nadzieję , że nie przeczytał mego tekstu żaden z byłych moich uczniów .
Dzięki za sprostowanie .

Przy takiej pogodzie wierzba może zmarznąć, czy te przymrozki 5/6 stopni nie zniszczą tego wspaniałego pyłkowego pożytku?;)

Podchodziliśmy do niego około 400 metrów jak widać po rogach, no nie da drzewkom urosnąć na łące https://streamable.com/aih3au

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Ja musze wszystkie drzewka w pasiece grodzic bo albo rogami zniszczą albo obgryzą .

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry