FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jak ktoś ma wiosną garstkę pszczół przy zimowaniu na dwóch korpusach , to tak będzie jak piszesz . U mnie zawsze po wiosennym oblocie w ulach Wlkp obejmowały oba , ponieważ tego wymagał system gospodarki nastawiony na maksymalny zbiór wczesnych pożytków z klonów , wierzb i mniszka który na moim terenie rozpoczyna się w drugiej połowie kwietnia . Ten kto czeka aż pszczoły / jak sam piszesz / od betonują miejsce matce na czerwienie , przyhamowują rozwój rodziny pszczelej . Dlatego kierując się doświadczeniem , radzę zabranie z gniazda nadmierną ilość pokarmu i umieszczenie go / tak jak wyżej opisałem / w kondygnacji pod gniazdem . Tak postępuje większość doświadczonych pszczelarzy . W momencie pojawienia się w terenie pożytku , łatwo nieskonsumowaną ilość zimowego pokarmu wraz z nadstawką wycofać .

praca dla pracy, sztuka dla sztuki jak dokładanie korpusów jesienią pod spód i zabieranie ich po oblocie
jest to tak samo potrzebna czynność co wymiana dennicy, przy osypach po kilkanaście sztuk jakie są przez zimy co ich nie ma, bo pszczoła jak czuje koniec to wylatuje , od kilku sezonów odpuściłem sobie takie zbędne prace, moje zadanie ogranicza się do nie przeszkadzania w rozwoju oraz pilnowania pokarmu i miejsca aby było go tyle ile potrzeba, nie zimuje na 2 korpusach na czarno bo w moich realiach nie ma takiej potrzeby a opowieści o miodzie mniszkowym to od kilku lat gdzie wiosny są zimne a w maju często widuje nawroty zimy to bajki dla małych dzieci oraz klientów którzy koniecznie chcą mieć naklejkę miód mniszkowy na słoiku bo ona poprawia ich samopoczucie, wsszyscy do okoła mają co roku mniszkowy jak i lipowy tylko ja nie mam za mało chlebusia jeszcze zjadłem aby do tego dojść co niektórzy koledzy po fachu niektórzy już zęby zjedli na mniszku
pisze o swoim terenie, co mają pszczelarze w kaliszu czy kanadzie mnie średnio interesuje bo jestem tu gdzie jestem a nie tam

_________________
xyz

Część mam na 3 takich jak na filmie, cześć mam na 2. Rożnica jaką zauważyłem, to te z dziupli, mają o 18cm dłuższą drogę do wylotka. Przy zimnej ściance te na 3 nie wylatują, mimo iż te na 2 wylatują.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

podziuraw korpusy to zobaczysz czy nie wylatują, wiertło do drewna kosztuje pare złotych średnica 12-15 mm będzie akuratnia ,kilkanaście sekund i jest dziura, wcześniej nie widziałem takiej potrzeby ale te rodziny co mają dostępne dziury w korpusach praktycznie wcale nie korzystają z dolnego wylotka, pierwsze wylatują, zaślepkę sobie możesz zrobić z kawałka sklejki na wkręcie

_________________
xyz

Dobra rada - nawet w półnadstawkach nie zaszkodzą . Ułatwisz pracę pszczołom a sobie możesz uprościć wychowanie i wymianę matki w ulu .

U mnie stoją na 3-4 korpusach i latają dołem jak tylko jest pogoda. Ten jeden lub dwa korpusy na dennicy w niczym im nie przeszkadza. Korpusu nie dokładam jesienią, tylko przekładam miodnię po ostatnim miodobraniu na dennicę. Nie muszę zwozić miodni do domu, walczyć z barciakiem. Mogę karmić dużymi dawkami, a matka zawsze ma miejsce do czerwienie późnym latem jak i na wiosną. Nie ujmuję żadnych ramek, bo to niepotrzebna zabawa. Zimują sobie na 30-40 ramkach i jest ok. Roboty mało a efekty zadowalające.

Krzyżak, daj im możliwość korzystania z górnego wylotka i zobacz z którego będą korzystały,
co do stawiania miodni pod pszczoły to na pewno bym tak nie robił bo raz że leki a dwa nieboszczyki mało to higieniczne i problem topienia całości przy nieboszczyka,choć wiem jakie jest twoje stanowisko i że korzystasz z ramek i zapasów po nieboszczykach, mam trochę inne podejście bardziej cywilizowane nad własną wygodę stawiam troskę o najwyższą jakość tego co pozyskuje w pasiece

_________________
xyz

kudlaty, niektóre korpusy mają górne wylotki i z nich korzystają, ale nie jest tak, że ten dolny jeden czy dwa korpusy w czymś im przeszkadzają. Leczę tylko kwasem mrówkowym i szczawiowym, które wedle badań nie mają powinowactwa do wosku. Więc nie ma problemu z odkładaniem się czegokolwiek, a o przenikaniu do miodu nie ma mowy. Od kiedy stosuję kwasy "nieboszczki", to 2-3% pasieki więc nie ma bólu nawet jak by trzeba było wszystko przetopić.
Również dbam o najwyższą jakość. Metoda, która stosuję pozwala mi ją zachować niedużym nakładem pracy.

krzyżak , a wiatr ci takich kominów nie przewraca ?

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Nie, ani razu, ani jeden ul nie poleciał od wiatru. A w tym roku duło parę razy potężnie. Kiedyś stały na paletach na ziemi. Znudziło mi się schylanie i od tego roku półpalety stoją na pustakach stropowych Teriva czyli dennica jest jakieś 40cm nad ziemią. Ule bezfelcowe, niczym nie spięte.

Same dobre rady, a może dobrze ze nie wylatują, rozum w jedną stronę, a rzeczywistość w drugą ...

Dla ścisłości wylotek górny to chyba wylotek w boku powałki, lub daszka.
Może być każda dziura w korpusie, których może być wiele, i jedna otwarta, jeśli będzie pod gniazdem - nadal jest o dolny wylotek.
Jak nazwać otwartą dziurę w korpusie na połowie gniazda ? Pewnie wylotek oczko

Temat jeszcze nie ustabilizowany, z tego co widać, najlepsze górne wylotki wierci dzięcioł: https://www.google.com/search?q=ule+g%C ... =isch&sa=X. Mój, jak na razie pełni rolę budzika, udarująć dach teściowej.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

I ja mam tak jedną miejscówkę na gazobetonie , to się sprawdza bo i trawy nie mus kosić

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

KNIEJA,
pustaki z gazobetonu to nie jest dobry pomysł na dłuższy czas bo są porowate lubią wodę a niekoniecznie mróz

dobre rozwiązanie pustaki betonowe ca 3,5pln , lepsze pustaki szalunkowe cena ok 6pln a z tymi dz od krzyżaka też nie głupi pomysł bo często mozna kupić na olx naprawdę za śmieszne pieniądze bo ludziom zostalo z budowy i nie wiadomo zbytnio co z tym zrobić,
niestety wszystkie te pomysły wiążą się z problemami z myszami w ulach bo to działa jak drabina

_________________
xyz

dobrze mówisz tylko u nas w GS słabo z wymiarówką , jak dobra wysokość to za krótkie . Znajomy zrobił chałupę z gazobetonu co leżał dosłownie 25 lat na pryzmie i przykryte na słowo honoru , chałupa jak na razie stoi .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

no ale na domu masz dach to też nie ma się co sugerować, koło brata jest cała pryzma pustaków gazobetonu i mam odmienne obserwacje cała góra wygląda jak po wybuchu w środku na pewno coś wybierze,

co do wymiarówki to pustaki szalunkowe mają w większości długość 49, wysokość 25 a szerokość od 20 do 30 zależy jaki producent najpopularniejsze to 24 i 25cm,
wcześniej stosowałem bloczki betonowe i tam jest 12szerokośc 25 wysokość, chyba 38
jedne i drugie mają wymiary akurat pod ul wielkopolski można kupić w każdym gs, a z odchyłkami od wymiarów są trzeba z tym żyć

_________________
xyz

Ale u Was drożyzna .

Hieronim,
zawsze jak wchodzę do jakiegoś sklepu (kupuje tylko w tych najlepszych) to pytam o najdroższe materiały bo nie będę robił z siebie dziada, przyznam jestem dość zamożny bo mi się w życiu powiodło , np niedawno jak wszedłem do sklepu z telefonami to od wejścia wołam że chce najdroższy telefon jaki mają w sklepie, czym ożywiłem nieco śniętych sprzedawców ale po chwili postawiłem jeden warunek tj do kwoty 100pln, wiadomo jest elektronika musi kosztować, a dobry telefon obok samochodu to nasza wizytówka, oznaka prestiżu, dlatego jestem zdania że w sprawach wizerunku nie ma co oszczędzać

_________________
xyz

Pustaki Teriva mają tą zaletę, że są lekkie. Można sporo wrzucić na samochód a dwa że się człowiek nie nadźwiga. Na olx po 1zł lub za słoik miodu można co jakiś czas wyhaczyć.