FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Tak jak w temacie co o tym sądzicie?? Poniżej jest wstawiony filmik na yt dotyczący takowej opalarki. Nasz kochany Admin bardzo sobie takową chwali. Ja myślałem o kupnie butli turystycznej na gaz i dyszy ale koszt jak zliczyłem 150 zł ale trzeba będzie coś takiego nabyć bo bardzo się przydaje w pasiece. Elektryczne niektóre są tańsze ale przecież zanim bym opalił całego ula to dzień by mi zleciał a poza tym wydaje się mi że płomień taki jak buchnie z dyszy to opali dokładniej niż ciepło z elektrycznej opalarki. Jakie wy macie u siebie sprzęty??

Tutaj jest ten filmik!!!

daniel, mam taka opalarkę to jest dobre do usuwania starej farby bo nie przypali drzewa, gazowa tak jak mówisz ogien sięgnie dalej i mysle ze głebiej , no i jjeszcze trzeba miec agragat pradotworczy jak na pasiece prądu niema, a co do kosztów kompletu palnika to w obi kupiłem kiedys za 20pare zeta wąz i trzy koncówki róznych rozmiarów, butle mozna zakupic na jakiejs giełdzie (nie warto nowej bo i tak ją wymieniasz wiec poco komus bedziesz dawał) gaz ok.50 zeta i masz na kilka sezonów

tą opalarka dobrze się rozpala grila

paweł ta elekektryczną? ona daje tylko ciepłe powietrze

Daniel według mnie elektryczna sie nienadaje zabardzo to tak jak pisze birkut ale palnik mozesz kupic za okolo 60 zl na takie male butle po 6 zl szt zdaje egzamin bardzo dobrze chociaz jak sie ktos uprze to elektryczna drewno tez przypalisz



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

To Ja Stawiam Krzynkę Piwa jak wytrzymasz to ciepłe powietrze o temp 700 stC i nic Ci się nie stanie

bogdan wydaje mi sie i w tym kontekscie to napisałem ze ogniem chyba lepiej zniszczysz wszelkiej masci badziewie a nie temperatura, a tak na marginesie do palnika potrzebny jeden ludż a do opalarki dwóch , bo nie masz na działce prądu wiec musi byc drugi aby szybko krecic pedałami w rowerze i wytwarzać prąd,tez stosuje ta opalarka przy ulach ale ,.

Wg. mnie gazowej nic nie przebija nawet ta elektryczna. Palnikiem dojdzie wszędzie. Ja początkowo opalałem na kulasie. Na kulas owinąłem watę i polałęm denatem opaliło się średnio ale jak używłem palnika od razu widziałem różnice. Z elektryczną trzeba bawić się w kable.

_________________
Jestem misiem o bardzo małym rozumku i długie słowa sprawiają mi wielką trudność.
Pozdrawiam bialymis :)

Jeżeli ktoś nie ma prądu na pasiece dobrym też wyjściem jak nie najlepszym zakupić starą lutlampę z allegro.

ano mozna tylko lut lampa smierdzi nafta i tez zapach moze sie chyba przeniesc na ul gaz w małej biksie i do tego panik kilka złociszów jak napisali poprzednicy

Mam dostęp do wszystkich trzech i używam palnika gazowego lutlampa to problem bo trzeba ją rozgrzać a opalarka jakoś mnie nie przekonuje do tego.

dokładnie tak. Strumień powietrza rozgrzewa brykiet i po ok minucie elegancko się żarzy. A jakie wrażenie to robi na publiczności

Elektryczną opalałem ramki i nowe ule , które robiłem w poprzedniej pracy i korzystałem z prądu firmy ..
Ramki tak ...... z ulem długo się schodzi........ALE !!!!!!!!! przelicz ile zużyjesz prądu .
Na działce odkręcam butlę od kuchni i opalam , szybko i ekonomiczniej . Pełna butla to 40zł możesz opalić masę uli ...itp...

Mam lut lampę ale jak już coś nią robię to wlewam Denaturat i nic nie śmierdzi

jasne ...! brynol nie śmierdzi