FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Pomyłka Panie z jakims userem innym chyba.Niektóre mam w 4 uliczkach i ogólnie zamiast prognozowanych 16 C było 12 i silny wiatr to nawet nie polatały.

pracowałem dzisiaj cały dzień na pasiece ciemnogród 2, bardzo silny wiatr, słońce pojawiało się i znikało za chmurami mimo to pszczoły latały za pyłkiem jak wściekłe, boje się o pasiekę ciemnogród 1 bo tam muszą wiosną lecieć pod wiatr z ladunkiem i robi się problem przy silnych wiatrach zwłaszcza jak jest chłodno bo nie zawsze mogą dolecieć

_________________
xyz

Pszczelarzu wielkiego polotu... "pozdychały" spadły... chyba rozumiesz to...

Piękne dzisiaj dziewczyny latały nosiły pyłek choć obnóża małe a i młoda pszczoła się oblatywała . Rzepak wystartował na dobre,szacuje że zakwitnie ok.15 kwietnia.

_________________
Pszczoły to jest chyba jakiś narkotyk
Wciągają jak chodzenie po bagnach
Jestem juz uzależniony

Noszą małe obnóża pyłkowe bo raz że jest zimno a dwa że tego pyłku jeszcze nie ma tyle ile powinno być. Ten tydzień ma być ciepły, wierzby zaczynają kwitnąć pszczoły uzupełnią zapas pyłku w ulach co do rzepaku zapowiada się całkiem dobrze z tym że u mnie termin kwitnienia jest inny. Zaczyna kwitnąć pod koniec kwietnia, noce są jeszcze zimne często jest temperatura minusowa a to przytrzymuje rozwój roślin.

_________________
Nie było mnie kilka dni, powodem zablokowania konta było podobno /burzenie jedności pszczelarskiej /

Pszczoły dzisiaj dopakowały pyłku że hej,co druga pszczoła na wylotku z obnóżami rodziny przeglądnięte i przeleczone w dobrej sile ,aby tylko pogoda na mniszek i rzepak w tym roku dopisała

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))

Wczoraj pierwszy dzień kwitnienia wierzby i nosiły jak szalone przez 2 godziny gdy było najcieplej. Reszta dnia cisza w pasiece.
Dziś latała po jedna pszczoła przez 3 godziny, co 10ta z pyłkiem. Jakby nie wiało tak mocno, że wszystko latało to by nawet ciepło było.

U mnie dzis wiało i to mocno, ale natrafiłem na oblot młodej pszczoły, wyglądał jak oblot wiosenny, przez oczko nie mieściły sie taki tłok był normalnie jest moc, albo mi sie tak wydaje

Najpiękniejszy dzień w tym roku
Istny szał ciał, pszczoły nie mieszczą się w drzwiach piękny widok
Mam fajne krzaczki wierzby to ogryzły już całe kotki, tuja pyli a cisy to
Pyłek brązowy, wiśniowy, kanarkowy, żółciutki i blado żółty, gdzie one to znajdują ?????

Robiąc przeglad w pasiece szał pyłku już sporo ale i nakropu przyniosły .

zzzzzz czego

Z wierzby przy tej temp. na pewno nektarowała . Część pszczół wracała bez pyłku ,ale ciężka.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Raczej wodę przyniosły i rozcieńczają zapasy.

ten nakrop wierzbowy/ sztachetowy widziałem już tydzień- dwa temu pszczoły robia miejsce w środku gniazda dla matek i przenoszą zapasy na boki taki to miodek wierzbowy

_________________
xyz

To lubuskie a nie lubelskie inny świat

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Oczywiście że z wierzb pojawia się w ulach nakrop, to jest miód dość specyficzny koloru ciemnego, u mnie wczoraj również z całą pewnością go nosiły dodatkowo było żółto na wylotach bardzo dużo pszczół z obnóżami i to cieszy, jednak tego miodu nie można traktować jako towarowy ponieważ on z ramek zniknie. W miarę rozwoju pszczół, jeszcze może być tak że trzeba będzie rodzinie pod karmić.

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))

Wczoraj pyłkowe szaleństwo, w ramkach przybyło bardzo dużo pierzgi.
Choć w prognozie widać dni chłodniejsze - to chyba będzie dobrze

_________________
Pura Vida

ja już szykuje miodarkę trzeba brać tak 2 dni po ochłodzeniu, wtedy będzie pewność że jest dobrze odparowany, czyli wypada to jakoś po niedzieli, słoiki po ogórkach juz się wietrzą na słońcu

_________________
xyz

Ja już mam wszykowana, będzie dobry miodek

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))

Śmiejcie sie, ale wierzby nektaruja i chyba dość obficie. raz to ze nakrop w ramkach a dwa to co dzis sie przydarzyło, ale po kolei. jedna rodzinka rokowała mi na głodną i dałem im wyciętą ramke z pokarmem na ramki do góry. Dziś dałem im ramki pełne pokarmu obok czerwiu i chciałem dac powałke więz zdjałem ten susz z pokarmem , odsklepiłem i stwierdziłem że jak postawie poza ulami tak jak ramki po wirowaniu to mi wybiorą pokarm i co? w poważaniu to miały zero pszczół, wszystkie na wierzbach. Gdyby nie miały pożytku to w kilka chwil to wybrałyby ten pokarm

OJ coś widzę że nie wszyscy doceniają wierzby pod względem nektaru, gdybym wczoraj nie zobaczył i nie spróbował pewnie też bym nie uwierzył

Oczywiście że wierzby nektaruja, wczoraj zaglądałem do kilku rodzin, gniazda są przylane nektarem z wierzby, tylko jak ten miód pozyskać? trzeba by było mieć mega silne rodziny i trzeba by było mieć gniazda bez pokarmu zimowego żeby uznać że to jest pełnowartościowy miód który można komuś sprzedać .
Jest to pożytek rozwojowy i super jeżeli ktoś ma w okolicy wierzby bo pszczoły naprawdę mega ładnie się rozwijają. Pyłku w ulach bardzo dużo. gniazda przylane miodem ale to nic, za niedługo pogoda się zmieni, będzie chłodno pszczoły to wszystko uporządkują przeniosą i będą czerwić że hej rodziny już są ładne nawet widziałem czerw trutowy a jest dopiero 20 marzec, do maja chyba rozwala ule

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))

Uważaj 1 IV, mogą się wyroić

_________________
Pozdrawiam
Marek

musicie korpusów dołożyć aby nie miały zbyt ciasno u siebie jak zrobie miodobranie po niedzieli to będzie puste gniazdo a pełne odstojniki, wiosna jest wszystko kwitnie nie będę ich blokował w rozwoju zapasami pieniądz też sie przyda w tych trudnych czasach jakie nastały

_________________
xyz

Dam sobie z nimi radę
kudlaty, Stasiu, dołożyłes już czwartą ramkę w gniazdach?

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))

Nieliczne wierzby które teraz zakwitły , są typowymi wierzbami pyłkodajnymi . Nektaru w nich jest tyle " co kot napłakał " . To co się wydaje nektarowym przychodem , jest niczym innym jak odsklepionym , przeniesionym w inne miejsce zimowym pokarmem . Na każdej ramce w gnieździe są jego wianki , które pszczoły usuwają tworząc miejsce dla czerwiu . Miód możemy pozyskać z dwóch gatunków wierzb z wierzby białej i kruchej , a te dopiero zakwitną w drugiej połowie kwietnia razem z klonami - tuż przed mniszkiem . Nie wystarcza ich mieć dwie czy trzy w pobliżu pasieki , to musi być większe skupisko wierzb , liczone w hektarach .

Nie prawda!
Nie tylko obficie pylą ale również najobficiej nektarują.
Tu można poczytać kompleksowe szczegółowe opracowanie dot. pylenia i nektarownia 14 powszechnie występujących gatunków wierzb.
Cyt. z wniosków końcowych "3. Najobficiej nektarują i pylą wczesnowiosenne wierzby, kwitnące w stanie bezlistnym..."

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Jasne że nektaruje. Co prawda nie mam ogromnego doświadczenia w pszczelarstwie i taki zemnie trochę męczy pszczoła potrafię jednak rozróżnić miód z wierzby od syropu cukrowego fajnie że w tym roku trafiło się takie okno pogodowe i pszczoły mogły z tego skorzystać w tej chwili mają zapas zrobiony na dłuższy czas Może przez dłuższy czas być chłodno a pszczoły będą mimo wszystko ładnie się rozwijać

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))

zawsze można puścić jako ziołomiód wierzbowy, na etykiecie dopisać "może mieć właściwości Aspiryny"

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

w niektórych co silniejszych już tak, reszta musi poczekać na lepszą pogodę, obawiam się tylko tych mrozów co zapowiadają, bo co prawda nie ma za dużo czerwiu bo tyle co 5 zł a w silniejszych pięść niemowlaka to mimo wszystko boję się że zaziębią, nie wiem jak koledzy to robią że mają już po 5-6 ramek w gniazdach może te moje to trzeba zmobilizować i zrobić przekładańce w tych najsilniejszych co teraz są na 4 ramkach zapas węza czerw węza czerw węza zapas, jadłem w niedziele agresty do obiadu i boję się że przegapiłem termin na dodawanie węzy

_________________
xyz

Na forum jeden z pszczelarzy twierdził , że jego pszczoły omijają korpus z zimowym pokarmem i nad nim składają "miodek wierzbowy"

paraglider z całym szacunkiem ale tu się mylisz, JM ma rację u mnie dosłownie są ramki zalane nektar z wierzby i trzeba wziąść na poprawkę to gdzie mamy pasieki bo to robi różnicę

jak nie jak tak się nie znasz a się odzywasz, na potrzeby kinematografii nie takie cuda się kręciło, moje co silniejsze przyniosły po 6 ramek miodu wierzbowego tyle że sklepiły jeszcze jesienią za jakiś czas trzeba odwirować podobno u niektórych taki miód wiosenno-jesienny wierzbowy może mieć właściwości antybiotyczne
no a wracając do tematu iwy wszystko zapakowane towarem pyłek, nektar ze sztachet piękna pogoda pszczoły szaleją, jeszcze by się tydzien takiej laby przydał i było by super bo później to już z górki,jak zimno to jest takie męczenie a nie rozwój bo duże straty we flocie transportowej

_________________
xyz

Dobrze myślisz ,wpakuj węzę ,daj kratę i od razu korpus z węzą na "miut"
pisząc poważnie ,jest tak w ulach dopakowane miodem i pyłkiem że matki nie mają gdzie czerwić ,trzeba będzie wycofać ramki z pokarmem i dawać węzę ,ale to dopiero jak mirabelki zakwitną ,w niektórych jest 6 ramek czerwiu . Dziwna ta pogoda trzeba działać zupełnie inaczej niż w poprzednich latach .

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))

Ten zapach nakropu dzis o poranku... cos wspaniałego. akurat jak sie ochłodzi to go skonsumuja i zrobia miejsce do czerwienia

Może źle się wyraziłem

Miałem na myśli , że nektaru z nich jest .............. . Nie liczy się ile nektaru wydziela 1m2 kwitnących roślin a ile cukrów jest w tym nektarze . To jest marzec , miesiąc zmiennych temperatur , szczególnie między dniem a nocą . Każde skok temperatury powoduje zmniejszenie ilości cukru w nektarze i mimo jego obfitości jest mniej atrakcyjny dla pszczół . Dlatego jeszcze żadnemu pszczelarzowi nie udało się pozyskać marcowego a nawet z początku kwietnia , wierzbowego miodu towarowego , bo pszczoły nie są w stanie go zebrać . Natomiast zbiór pyłku możliwy jest przy niższych temperaturach , nawet gdy temperatura oscyluje w pobliżu +5*C . Na moim terenie występuje większość rosnących w Polsce wierzb / nie licząc tych sadzonych w hektarach przez wikliniarzy . Za każdym razem / od 1957 r ./ nie miałem w ulach przychodu towarowego z wierzb przed 15-tym kwietnia . Zwykle miód pojawiał się w ulu z odmian wierzb kwitnących pod koniec kwietnia i na początku maja .

paraglider, Januszu, na taki wczesny miód nie ma po prostu pogody jest zwyczajnie za zimno nawet dając półkorpus nad gniazdo pszczoły nie będą tego miodu wynosić do góry i go odparowywać prawidłowo, noce są zimne one będą schodzić do gniazda nie odparuja tego. Wszystko trzeba robić z głową niektórzy podchodzą bardzo lajtowo do pszczół i traktują je źle . W momencie gdy nie ma odpowiedniej siły w ulu potrafią nałożyć pełen korpus z suszem lub węza wychładzają w ten sposób gniazdo. Ale to już inny temat Z pszczelarzami jest podobnie jak z kierowcami. Jedni mają dryg do jazdy a inni po prostu jadą bezmyślnie nie zauważając nic dookoła

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))

Niech będzie, że źle się wyraziłeś, choć dla mnie jest to tzw. odwracanie kota ogonem.
Jak jest sprzyjająca pogoda to wierzby nektarują, również te najwcześniejsze, a i cukrów w tym nektarze jest wystarczająco dużo (nawet 50-60%), więc pytaniem "ile cukrów jest w tym nektarze" znów zapędzasz się w kozi róg.
Jak pogoda nie sprzyja to wszystkie rośliny słabo nektarują, nie tylko wierzby i w ulu nie przybywa.
A że w marcu pogoda nie rozpieszcza, rodziny jeszcze słabe i o miodzie towarowym można tylko pomarzyć, to już zupełnie inna sprawa i prawie każdy to wie.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

JM nic dodać nic ująć
Być może przy bardzo sprzyjającej pogodzie i odpowiedniemu przygotowaniu rodziny pszczelej miód z wierzby będzie możliwy do pozyskania.

Kiedyś ladnych pare lat temu udalo mi się pozyskać teoche miodu wierzbowego. Moje ramki na miód są inne od tych gniazdowych wiec co silniejszym rodzinom dalem po dwie puste ramki w porze nektarowania iwy. Przed wyjazdem na rzepak zabralem im te ramki i dalem do nadstawki tym rodziną co nie pojechaly na rzepak by go należycie odparowały. Tych rodzin było dość sporo wiec tych ramek też sie trochę uzbierało.

To raczej był pokarm zimowy przeniesiony do góry i pomieszany razem z "miodem". ziołomiód

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))

[castagir,

To raczej był pokarm zimowy przeniesiony do góry i pomieszany razem z "miodem". ziołomiód [..........................................................................
/quote][b]castagir[/b
Załuż tym swoim pszczołom miodnie w okresie gdy nie ma pożytku lub są nie lotne dni i zobaczysz czy Ci przeniosa tam pokarm z gniazda.

Chyba jestem ostatnią z grona osób tu piszących , by chciała udowodnić komuś , ze jest mądrzejsza od niego a tym bardziej zapędzać /oprócz siebie / kogoś w "kozi róg " - dlatego nie będę z Tobą polemizował .
Wierzby należą do roślin , których przepełnia bogactwo gatunków . Z pośród 350 gatunków wierzb na świecie w Polsce jest ich zaledwie 28 . Ich kwitnienie rozciąga się w czasie i obejmuje okres aż trzech miesięcy / ostatni gatunek wierzby kończy kwitnienie na początku czerwca / . Żadne inne gatunki roślin miododajnych nie kwitną tak długo Pierwsza zakwita iwa bogata nie tylko w pyłek ale i nektar , który pszczoły praktycznie nie są w stanie zebrać , ponieważ warunki pogodowe na to nie pozwalają . Teraz w połowie kwitnienia jest najbogatsza w nektar wierzba Lipińskiego w okolicy jest ich mnóstwo . Przewyższa ona inne gatunki wierzb ilością wytwarzanego nektaru nawet trzykrotnie - i co z tego . Po chwilowym , nietypowym ociepleniu na południu Polski sypie dzisiaj śnieg . U mnie rankiem na trawie był biały szron . Teraz temperatura podniosła się do sześciu stopni . Pszczoły jeszcze z uli nie wychyliły głów . Wylecą w najcieplejszym momencie dnia na godzinę - dwie , może trzy i mimo obfitości wierzbowego pożytku z wierzb Lipińskiego przyniosą do ula tyle co "kot napłakał" . Następne dni będą coraz chłodniejsze , więc lotów nie będzie a za około 6 - 7 dni wierzby Lipińskiego zakończą kwitnienie i ..... po obiedzie . Znów , jak co roku trzeba będzie czekać na wierzbę białą i kruchą , która choć uboższa w nektar więcej niż dwukrotnie , jednak nie zawodzi - bo kwitnie na przełomie kwietnia i maja . To jest dla pszczelarzy ta prawdziwa " rzeczywistość wierzbowa " .

krzys brawo Ty, czyli da się i niestety niektórych nie przekonasz, a miód wierzbowy, mogę się założyć ze jest bardzo charakterystyczny i czuć ten smak, (Prubowałem) małe wianki z miodem nadbudiwały i zasklepiły między ramkami a powałką bo miały tam przestrzeń i niech każdy sobie zada pytanie ile np pszczoły tylko w 3 dni pogody potrafią nabierać?

W tamtym roku w porze nektarowania iwy waga pokazala ok 6 kg przybytku a w tym roku niema nawet 2kg. i wszystko na to wskazuje że nie będzie więcej bo jak się ociepli to będzie już po iwie.

Takie to na pewno przyniosą .https://youtu.be/fJzeLIfWJ1s?list=PL5xk ... TVVgpsVfJp

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

KNIEJA,
Przepiękne

Kolego oczywiście że masz rację, jedni pszczelarze potrafią inni nie
Rok temu miałem pszczoły na rzepaku stały 50 m od pola, dwa razy musiałem pojechać i dać im pokarm bo nie miały nic na kolację cały miesiąc lało i nie było pogody.
Tymczasem siostra od okolicznego pszczelarza kupiła słoik miodu rzepakowego
Do dziś ten miód stoi w szafce bo nikt go nie je śmierdzi starymi skarpetkami i do tej pory nie skrystalizował. Da się? hehe

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))