FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 17:51 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 311 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
Autor Wiadomość
Post: 25 marca 2020, 08:26 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Przyjmujemy że wiem jak izolować . Siła porównywalna z tymi gdzie nie izolowałem .
W rodzinach bez izolowania jedna trutówka. .
Zaizolowane początek listopada.sprawdzian pod koniec lutego.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2020, 08:34 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
baru0 pisze:
Przyjmujemy że wiem jak izolować . Siła porównywalna z tymi gdzie nie izolowałem .
W rodzinach bez izolowania jedna trutówka. .
Zaizolowane początek listopada.sprawdzian pod koniec lutego.


to się wszyscy dowiedzieli... nie pisałem że nie wiesz jak izolować tylko o to aby się dowiedzieć jak to zrobiłeś aby mieć porównanie, najważniejsze w tym wszystkim jest np dla mnie ilość ramek zostawionych do zimy w rodzinach izolowanych bo np zostawiają 7-8 ja np 5 a to trochę rożnica,
kolejna sprawa izolatory kupne czy samoróbki jeśli drugie to czy na całą ramkę krata czarna czy inna, wszystko ma znaczenie, rzucenie tematu 10% strat to żadna informacja, więc albo piszmy okonkretach albo przejdźmy do tematu o koronawirusie skoro ogłoszeń nie da rady komentować :mrgreen:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2020, 14:11 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 520
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Koleżanki i koledzy nie jestem szpecem pszczelarskim ale proponuję poczytać i pooglądać filmy tego Pana. https://igorpawlyk.wordpress.com/moje-l ... c-wykladu/
Opisuje i pokazuje bardzo dokładnie co i jak a co najważniejsze omawia swoje błędy.
A tak w skrócie jak to u mnie wyglądało. Izolatory zrobiłem sam z kraty odgrodowej (wychodzi taniej) na całą ramkę wielkopolską. Rodziny izolowałem 20.08 na 6 ramkach z półkorpusem pod korpusem (izolator w środku) bez ocieplania i na dennicy osiatkowanej. Na ramkach położyłem folię plastikową i na to powałka dla zabezpieczenia. Folia po to żeby mieć wgląd do ula jak przemieszcza się kłąb (żeby matka w izolatorze zawsze była w środku) bo przez powałkę nic nie widać. W chłodniejszy dzień (koniec listopada) korekta gniazda bo kłąb przesuwał się w kierunku cieplejszej ściany korpusu ( przeważnie południowy wschód). Matki wypuściłem z izolatora końcem lutego.
Co mnie zdziwiło to mały osyp i z tych 6 ramek zjadły może 2 ramki pokarmu.
W przyszłości planuję wykorzystać izolatory do gospodarki dwurodzinnej czyli po zaizolowaniu matek na zimę łączyć po dwie rodziny z dwoma matkami.
Pozdrawiam.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2020, 22:18 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
szymolas, Przy mocnej zimie nawet tego by Ci nie zjadły .
Ja jakby równolegle dochodziłem do tego . miałem 70 zaizolowanych .Jak na nowicjusza, poszło gładko ale zima była odpowiednia .
Chyba w następną zimę straciłem właśnie kilaka matek ,więc się zraziłem i izolowałem tylko na 30 dni w czasie za karmienia, odymianie i wypuszczenie matek.
W tamtym roku mnie znów naszło część rodzin zaizolować na całą zimę i znów trochę kicha.
Różnie to bywa gdy ja pierwszy raz straciłem 10% matek zaizolowanych to kolega stracił prawie 30% choć nie izolował .Więc tutaj za wiele zmiennych ..
Tak że tekst na tej stronie trochę stracił na aktualności ,przynajmniej dla mnie .
Skuteczność leków ,warunki termiczne ,u mnie a w górach prawdziwych ;) .
Ale to na kilka stron pisania.

kudłaty - rodziny od 5-8 ramek ,izolatory oryginały .Mam też robione, na całą ramke i jest ok . Ustawienie za drugą albo trzecią ramką,zabudowa ciepła .Kłąb na pewno obejmował izolator .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 marca 2020, 23:49 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
baru0 pisze:
kudłaty - rodziny od 5-8 ramek ,izolatory oryginały .Mam też robione, na całą ramke i jest ok . Ustawienie za drugą albo trzecią ramką,zabudowa ciepła .Kłąb na pewno obejmował izolator .

no i jest jakiś konkret, takie pisanie jak w poście wyżej to ja rozumiem,
moim zdaniem 5 ramek przy izolatorze to optymalnie max 6 chodzi o to żeby pszczół była cała masa pod spód tylko im dać korpus aby miały gdzie wisieć, tej zimy co jej nie było nie izolowałem matek a mimo tego i tak coś kolo 5% na straty poszło, zimuje więcej matek i taka strata to nie strata gorzej jakby nie było skąd wziąć to trzeba by było łaczyć

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2020, 14:13 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
szymolas pisze:
W przyszłości planuję wykorzystać izolatory do gospodarki dwurodzinnej czyli po zaizolowaniu matek na zimę łączyć po dwie rodziny z dwoma matkami.

Aby przezimować w izolatorach Chmary dwie matki w jednym ulu , muszą być spełnione pewne warunki :
a/. - matki z jednego wieku - jednakowej wartości / choć udaje się przezimować matkę z córką / ,
b/. - matki te powinny być zaizolowane nieco wcześniej we własnych rodzinach w osobnych izolatorach i mieć własną świtę / pszczoły z obcej rodziny obcą matką się nie zainteresują , a bez opieki zginie z głodu / .
c/. - Izolatory umieszczamy w centrum gniazda odgrodzone od siebie ramką w pełni zasklepionym pokarmem . Również ramki zewnętrzne kryjące obie ramki , muszą być pełne . Zbyt wczesne umieszczenie izolatorów między tymi ramkami pokarmowymi , może spowodować jego wyjedzenie i pokarmu dla matek może zimą zabraknąć , co spowoduje ich zgon . Dlatego tuż przed uformowaniem zimowego kłębu sprawdzamy pokarm na tych ramkach . W razie jego braku , wymieniamy na pełne .
d/. - W zależności od siły rodziny , pozostawiamy właściwą ilość ramek dla zimowego kłębu pszczół . Kłąb nie może mieć możliwości przemieszczania się na boki i opuszczenia izolatorów . Nawet w silnych rodzinach których średnica zimowego kłębu wynosi około 27 cm , gniazdo nie powinno przekraczać 8-miu ramek .
e/. - Przy zimowaniu na dwóch korpusach w początkowej fazie izolatory znajdują się w dolnym a w końcowej - przestawiamy je do górnego .
f/. - Aby pszczoły miały szansę zawiązania zimowego kłębu pod pokarmem , muszą mieć tam miejsce - wolną przestrzeń . Dlatego obowiązkowa jest poduszka powietrzna w postaci półnadstawki bez ramek , lub głębokiej dennicy . Można w centralnej części pod izolatorami zostawić w półnadstawce trzy luźno zawieszone puste ramki , by na nich uwiesił się zimowy kłąb .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2020, 23:19 - sob 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Wszystkie matki praktycznie miałem 1 roczne - 6 martwych matek na 20 rodzin to dużo.
Czasami 1 lub 2 matki strutowiały albo wiosną ich nie było. W pozostałych 26 rodzinach wszystkie przeżyły i czerwią - dzisiaj sprawdzałem była piękna pogoda. Odkłady które przeniosłem z czerwiem i matką za kratę odgrodową połączyły się pięknie, wszystkie matki 6 szt żyją i czerwią.
Na szczęście w warszawiakach miałem kilka niepołączonych jesienią odkładów.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2020, 12:41 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
glazek7777 pisze:
Czasami 1 lub 2 matki strutowiały albo wiosną ich nie było

Królowa strutowieje jeżeli izolator z nią / lub sama / na jakiś czas znajdzie się po za kłębem w temperaturze po niżej +10*C . Matka przeżyje , ale nasienie w jej zbiorniczku łatwo ulegnie przeziębieniu i nie będzie miał kto zapłodnić znoszonych jaj .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2020, 14:53 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
paraglider pisze:
Matka przeżyje , ale nasienie w jej zbiorniczku łatwo ulegnie przeziębieniu i nie będzie miał kto zapłodnić znoszonych jaj .

To nie jest takie pewne , czytałem bowiem , ża matka jest bardzo odporna na zimno . To taki atawizm z czasów gdy pszczoły pierwotne ( tak jak dziś trzmiele) nie zimowały całą rodziną . Zimowała tylko UN matka i ona wiosną zaczynała budować rodzinę. Ale oczywiście nie próbowałem hibernować matki i podaję to tylko jako ciekawostkę. W ulu nie ma warunków do hibernacji i matka nie jest przygotowana.
Z szacunkiem patrzmy na pierwsze trzmiele pracowicie uwijające się w najzimniejsze dni - to prawdziwe Królowe , które do wszystkiego dochodzą tymy rencamy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2020, 18:02 - ndz 

Rejestracja: 21 listopada 2009, 21:49 - sob
Posty: 915
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
manio pisze:
paraglider pisze:
Matka przeżyje , ale nasienie w jej zbiorniczku łatwo ulegnie przeziębieniu i nie będzie miał kto zapłodnić znoszonych jaj .

To nie jest takie pewne , czytałem bowiem , ża matka jest bardzo odporna na zimno . To taki atawizm z czasów gdy pszczoły pierwotne ( tak jak dziś trzmiele) nie zimowały całą rodziną . Zimowała tylko UN matka i ona wiosną zaczynała budować rodzinę. Ale oczywiście nie próbowałem hibernować matki i podaję to tylko jako ciekawostkę. W ulu nie ma warunków do hibernacji i matka nie jest przygotowana.
Z szacunkiem patrzmy na pierwsze trzmiele pracowicie uwijające się w najzimniejsze dni - to prawdziwe Królowe , które do wszystkiego dochodzą tymy rencamy.

manio, masz rację , przykład z tego roku , w jednym ulu po oblocie miałem bez matek , ale innym ulu zimowałem dwie matki w oddzielnych izolatorach chmary . Moje zdziwienie gdy poszedłem po jedną z tych matek jeden izolator był na skraju kłębu i w izolatorze był może z pięć pszczół z matką myślę to po matuli już ale wyboru nie miałem bo tylko jedna była w zapasie poddałem do wspomnianego bez matka tak myślałem jak Janusz paraglider, ku mojemu zdziwieniu mamuśka ładnie czerwi i to na pszczołę , sprawdzałem jeszcze dwa razy czy się coś nie zmieniło ale cały czas jest czerw pszczeli .
Pewne mity są do podważenia .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 marca 2020, 18:12 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
:D :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 311 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji