FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Koledzy, ja w ogóle nie będę się odnosił do polityków. Z definicji każda partia dąży do przejęcia władzy w celu realizacji swojego programu. Tego mnie uczono na lekcjach wiedzy o społeczeństwie.
Tacy jak ja nie należą i nie mogą należeć do żadnej partii a żeby było fajniej to nawet fakt przynależności do związku pszczelarskiego trzeba zameldować w formie raportu przełożonemu bo tak mówi ostawa o Policji.
Z definicji niejako przyjmujemy na plecy oskarżenia, że jesteśmy upolitycznieni że realizujemy plan władzy, że nie powinniśmy pewnych spraw realizować. To nie jest tak. My musimy wejść między skonfliktowane strony żeby ten konflikt utrzymać w ryzach
Przypomnijcie sobie miesięcznice. Wszędzie było słychać w zależności od przekonań ludzi że Policja jest be bo powstrzymuje demokratyczne prawa. A nasz punkt widzenia jest inny. My jako grupa mamy różne przekonania bo to akurat możemy. To jest przekrój ludzi od lewicy do prawicy i od ateistów do głęboko wierzących. Ale gdy dwie grupy ludzi negatywnie nastawione do siebie będą dążyć do konfrontacji to my musimy być między nimi. Tak było w czasie miesięcznic, pod sejmem, w czasie marszów równości i marszów narodowców. Były dwie strony konfliktu i my pomiędzy nimi. Dla nas to nie była i nie jest polityka. Tak samo jest teraz. Są dwie strony sporu tak naprawdę wyborczego który nas nie interesuje jako funkcjuszy, to jest sprawa polityków których rozliczymy jako obywatele zgodnie z naszymi prywatnymi poglądami po służbie przy urnach wyborczych. Jako mundurowi mamy stan zagrożenia określony w zapisach ustawowych bodaj z 2008 roku i na podstawie tej ustawy działamy korzystając z regulacji zawartych w rozporządzeniach powstających z mocy ustawy i dla nas tu nie ma żadnej polityki. Jest tylko realizacja pewnych nałożonych obowiązków. Tak to działa że Sejm uchwala ustawy na ich podstawie tworzy się przepisy do wykonania czyli rozporządzenia, jeszcze niżej zarządzenia i uchwały
Oczywiste jest, że gdy opadnie kurz to zacznie się dzielenie włosa na czworo a ci co teraz milczą lub siedzą za biurkami będą bohaterami. Mnie to nie interesuje, dla mnie ważny jest mój Tato, moja Mama, rodzina. Jestem gdzie jestem żeby zminimalizować ryzyko jakie oni ponoszą.
Dla zainteresowanych jedna definicja która sporo wyjaśnia. To 7 klasa podstawówki z moich czasów szkolnych
Rozporządzenie – akt normatywny wydawany na podstawie upoważnienia zawartego w ustawie, które precyzuje który podmiot i w jaki sposób ma wprowadzić zmiany określone w ustawie.
Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp

Tobiasz, zrób jak radzi KNIEJA. A jadąc do pasieki zachacz o powiatowego lekarza weterynarii właściwego dla miejsca postoju pasieki i zarejestruj pasiekę i problem z głowy.
Niezależnie od tego czy jesteś zrzeszony czy nie powinieneś pasiekę zarejestrować u PLW

_________________
https://t.me/pump_upp

Jest nadzieja
Dzięki

Pozdrawiam, wszystko będzie ok

_________________
https://t.me/pump_upp

Jak tak czytam, to dociera że ludzie mają ogromny problem

Rob, tak właśnie jest .

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.

Nie wiem co kto świruje pawiana ale w sobotę na stacji paliw spotkałem policjantów i nikt o nic nie pytał odnoszę wrażenie że co Niekturzy szukają dziury w całym.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

henry 650 nie ujmując może na "zadupiu" nie ma teraz takiego ruchu sam.
Na Mazurach to ruch samochodowy jak w wakacje .
Szczególnie na rejestracjach mazowieckich.
Bez urazy Mariusz

Sanok to nie aż takie zakupie.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

henry to przepraszam w Sanoku bywałem w latach 70 na tzw obozach wędrownych po Bieszczadach Przepiekne miasto, Muzeum Ikon , Cerkiew SW, Trójcy no i skansen
Mariusz

Ja się nie gniewam przecierz to Galicja.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

osoba ze zniszczonym płucami może mieć barierę ochronna, ze ją korona nie zabierze.
Pojawi się za to kostucha tam gdzie nie powinna, niby starych schorowanych oszczędzi, w co trudno uwierzyć, ale sa młodzi, pojawią się problemy finansowe, i związany z tym stres. emka24, Ty wiesz co to stres, jest prekursorem wszystkich chorób, niektórzy nie wytrzymają, i co, tragedia.
Piszesz o setnych urodzinach, nie będzie pięćdziesiątych, czy to sprawiedliwe ?

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

nakaz określonego sposobu przemieszczania się. nakaz jw. nie jest zakazem przemieszczania się. Prof Mickiewicz powiedział mi kiedyś że przepisano niemieckie przepisy dotyczące zarządzania kryzysowego nie biorąc pod uwagę innych realiów ekonomicznych, jest to jedyny powód dla którego nie wprowadzono żadnego ze stanów nadzwyczajnych. Zgadzam z większością dzialań rządu, ale podstawy prawne na które się powolujesz popieram dzialania Policji ponieważ do wielu trafia tylko argument sily, zwykle funkcjonariusze są rozsądni, niestety osobnicy z klapkami na oczach są wszędzie, w mundurze i pod kapeluszem.

Trzy tygodnie temu, niestety, wydarzyło się, przekroczenie prędkości o 23 km/h.
Pan policjant zaraz na wstępie poinformował, że standardowa stawka za to wykroczenie to 200 pln.
No, trudno - myślę sobie. Przeskrobałeś bracie.
Po zakończeniu wszelkich formalności Pan policjant zwraca mi dokumenty i oświadcza - "to wszystko".
Ja się jakoś jąkam... Jak to wszystko, pytam?
- Otrzymuje pan tylko pouczenie, proszę to tak właśnie potraktować.
Podziękowałem i utkwiło mi to w pamięci może nawet bardziej niż by mandat.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

JM, Brawo Ty -tak to właśnie jest .Masz prawko powinieneś znać przepisy . A nie przy kontroli ja...ka od ucha do ucha , jak to za co ?.Po obu stronach stoją tylko ludzie .Wynik w większości zależny od podejścia dwóch stron .Osobiście dla mnie radary mogą stać przy każdy pachołku ,jestem tego świadom co robię -koniec i kropka .

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.

ZRoko, brawo i Ty.
Bo są podobno trzy kategorie kierowców: szaleńcy, to tacy którzy nas wyprzedzają, barany, to tacy którzy tamują ruch i my sami, jadący zawsze jak należy.
Ty zapewne lokujesz się w tej trzeciej kategorii. Obyś tylko nie zapeszył.
Ja tam świętego z siebie nie robię, na usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko tyle, że przez 54 lata przejechałem ca. 1,5 mln km bez spowodowania, a nawet bez udziału w żadnym wypadku. W całej karierze zaliczyłem w sumie tylko 7 pkt karnych.
Natomiast prawda jest taka, że do bezpiecznego kierowania samochodem potrzeba czegoś więcej niż posiadanie prawa jazdy i rygorystycznego przestrzegania przepisów.
Przepisy są bardzo potrzebne, ale one są z zasady "na wyrost", na każdą możliwą jak i hipotetyczną sytuację, są dopasowane do tych, którzy tego czegoś posiadają nieco mniej.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

https://www.auto-swiat.pl/porady/korona ... ni/4cfnym0 dla tych co tak kochają przepisy... dla naszego dobra oczywiście...

JM,
Tak jeździć to tylko FSO się da
A tak poważnie, to przez całe dotychczasowe życie miałem kilka pouczeń i może jeden mandat, a może i nie.

Panowie, nie ma co się przekomarzać. Zdarzyło mi się kilkakrotnie że policjant udzielił mi ostrzeżenia bez mandatu, są różne sytuacje, różni ludzie, różne okoliczności, policjanci też ludzie i własny rozum mają potrafią ocenić sytuację. Wiem bo osobiście znam kilku

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

Pisiorek, starzy policjanci bo z młodym nie pogadasz, za moich czasów policjant z ruchu drogowego musiał znać kodeks drogowy na pamięć, a teraz ?

Nie inaczej. Jeszcze lepiej, jak taki "młody wilk" trafi na emeryta z "branży". W 85% taki(emeryt) ... ma przechlapane u "pana władzy" Nic nie znaczy lub niewiele - niebieska legitymacja emerycka A do "firmy" to się nie pokazuj - bo nikt cię po odejściu na emeryturę już nie zna no chyba że ... Związki Zawodowe

_________________
"... Egzaminy napełniają lękiem każdego, nawet dobrze przygotowanego, ponieważ najgłupszy może zapytać o więcej, niż najmądrzejszy jest w stanie odpowiedzieć..." Charles Caleb Colton.

jeśli tylko tak jest jak piszesz to bardzo dobrze, czas powoli kończyć ze starymi układami choć jeszcze miną lata zanim środowisko się oczyści, każdego powinny obowiązywać te same zasady zwłaszcza jeśli ktoś sam jest od ich egzekwowania, w mojej okolicy emerytowani policjanci wiodą prym jeśli chodzi o transport ciężarowy, jest im lżej bo mają kontakty które pozwalają im jeździć jak tylko nie jadą na pusto to przeładowani zwykłemu Kowalskiemu takie sztuki sie nie opłacają bo mandaty w itd zaczynają się od kilku tys za drobne wpadki a złapać kilkanaście albo kilkadziesiąt tysięcy za jednym podejsciem tez nie problem,
nie mam nic do młodych emerytów ale to najzwyczajniej w życiu marnotrawstwo wyszkolić kogoś za pieniądze podatników a w sile wieku wysłać na emeryturę, jak to Miler kiedyś powiedział młodzi biedną szybciej ale to starzy wiedzą w jakim kierunku, jak za pzpr-owcami nie przepadam tak chłop przynajmniej raz coś mądrego powiedział

_________________
xyz

Nie wiem ,nie jestem policjantem ,wiem natomiast że w dzisiejszych czasach wszystko się szybko zmienia , jest totalna inwigilacja i każdy musi robić wszystko zgodnie z procedurą ,to już nie czasy komuny gdzie się robiło co chciało ...

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))

Piekne słowa jestem podbudowan, tylko jak to się ma kiedy pada rozkaz.
Dla przypomnienia definicja :
Rozkaz – polecenie bezwarunkowego wykonania bądź zaniechania określonej czynności bądź innego zachowania (tj. norma indywidualna i konkretna), wydane przez osobę dysponującą władzą (dowódca, przełożony) nad osobą, której wydano polecenie (podwładny, pełniący służbę).
Na mnie te bajeczki nie robią wrażenia za stary jestem .
Pozdrawiam

Zapomniałem dopisać .A samoloty nie latają i matka natura przez chwile może zaczerpnąć
świeży oddech.
Pozdrawiam

andrzejkowalski100, dlaczego tak przyciąłeś tą definicję z wikedii, dalej jest jest wyjaśnienie na Twoje "jak to się ma":

"...przepisy nie przewidują możliwości ich zaskarżenia, co nie wyłącza możliwości odmowy wykonania rozkazu sprzecznego z prawem..."

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG, już to widzę ilu chętnych do odmowy.
Wystarczy ogłosić stan wojenny /pamietam / szybkie na kolanie procedowanie i odmowa wykonania rozkazu nabiera innego wymiaru.
Strach pomyśleć.
Pozdrawiam

andrzejkowalski100, nie wiem czy służyłeś w jakiejkolwiek formacji mundurowej czy też bazujesz na domniemaniach i wspomnieniach czasów sprzed kilkudziesięciu lat.
Spędziłem prawie 25 lat życia w armii, zaliczyłem kilka misji w strefach działań wojennych i zapewniam Cię, że czasu pruskiego drylu i bezrozumnego wrzeszczenia "tak jest" są dość odległe w czasie.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG
Miałem kolegę co z misji przywióz amebę i zmarł a drugi to walizkę złota.
Jak nie z tej to z innej beczki można w nieskończoność tylko jaki to ma cel.
Pozdrawiam

po prostu chcę Ci pokazać, że masz nieco archaiczne spojrzenie na sprawy związane z rozkazodawstwem i odpowiedzialnością za ich wykonanie/niewykonanie.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5