FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Pytanie do Kolegów zajmujących się hodowlą matek z przekładaniem larw. Czy zdarzyło się Wam że pszczoły zakleiły pociągnięte mateczniki dziką zabudową?
Pierwsze moje podejście do hodowli i taka sytuacja. Może ktoś z Was miał taki przypadek i wie co było przyczyną. Larwy w tych matecznikach były ale martwe. Cztery mateczniki zaizolowałem z nadzieją że matki się wygryzą, chociaż wątpię.

Przyczyną zabudowy jest stały przybytek pożytku.
Natomiast śmierć larw w tych matecznikach nie ma związku z ich zabudową.
Ale środki ochrony roślin już tak.

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®

Mam pytanie , czy mateczniki były założone na czynnym ulu , czy osieroconym ?

mogły przestać sie nimi interesować z różnych powodów i zaziębiły, takie ramki trzymam po jednej pomiędzy czerwiem więc chcą czy nie muszą tam być, pare lat temu tak miałem bo za wcześnie izolowałem mateczniki a po izolacji pszczoły je olewały zwłaszcza jesli beznadziejna pogoda,
co do zabudowywania skoro dajesz jeden rząd to umieść go w połowie ramki wtedy góre bedą mogły sobie budować i nie będzie przeszkadzało, niektórzy też dają pasek węzy i w to wtapiają miseczki, inna sprawa że zawsze daje węzę gdzieś w ulu aby młodzież mogła się gdzieś wyszaleć

_________________
xyz

Wychów w obecności matki metodą Cloake Board. Rodzina osierocona 12 godzin przed podaniem larw a potem po 24 godzinach usunąłem przegrodę dzielącą rodzinę.

do takich manewrów wybieraj starsze matki a rodziny trzymaj w skrajnej ciasnocie to nie bedziesz oglądał takich widoków, u mnie często roją sie ale startery po wyrojeniu z jakiegoś zabłąkanego matecznika którego nie sposób wypatrzeć dalej sie nie mieszczą i dalej mają ciasno

_________________
xyz

Dzięki kudłaty, skorzystam z Twoich rad przy drugim podejściu. Może faktycznie za dużo wolnej przestrzeni im zostawiłem i niepotrzebnie obie ramki dałem obok siebie.

Wystarczy po zasklepieniu mateczników zabrać je do inkubatora lub do osieroconego odkładu , w macierzaku nie ma nastroju rojowego , dlatego zabudowują mateczniki.

...Wtrącając się do tematu - w mojej mini pasiece zrobiłem jak co roku jeden odkład metodą osierocenia , dostałem z wielkim trudem zamówioną matkę jednodniówkę . Poddałem hm... może trochę za szybko . Sprawdziłem za trzy dni no i kicha - matki brak zaczęły odciągać mateczniki . Zastanawiam się czy nie popełniłem błędu dosypując trochę pszczół z innego ula . Chuba nic z tego nie będzie bo chciałbym teraz podłożyć im matecznik rojowy z dobrą pszczołą . a w pozostałych rodzinach pszczoły się nie roją , a nie zostawię matecznika ratunkowego

_________________
PanTruteń