Trudno winić kogokolwiek jak próba była na jednej , jedynej matce. Taka jest natura rzeczy ,że unasiennienie matki niczego nie gwarantuje , często nawet tego ,że czerwi na pszczołę . Pan Cegiełko był na naszym forum , ale jakoś chyba szybko się obraził , albo zbyt wysoko się ceni żeby z nami dyskutować , a już nigdy słowa krytyki
. W każdym razie pytałeś o włoszczyznę - to on się mieni najlepsiuniejszy .
U Szczupaka żółtaczki i to dwa rodzaje , ale to zupełnie nie to samo co u Cegiełki. Zawsze w sezonie są jakieś luzy i Szczupak zgłasza wolne matki do sprzedaży - czytaj uważnie to trafisz bo to hodowla i nigdy nie wiadomi kiedy zabraknie , a kiedy nadmiar towaru. U mnie nie teren na takie pszczoły , ale Szczecin to zupełnie co innego . Choć ja bym nie wybierał pszczół pod kolor, ale kto bogatemu zabroni ?
pozdrawiam