FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 00:10 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 13 września 2020, 10:01 - ndz 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Drodzy pszczelarze chcialem się podzielić z wami swoim odkryciem dotyczącym taszczyna pszczelego Otóż ostatniego lata bacznie przyglądałem się Temu owadowi I co mnie najbardziej przeraziło to była jego liczebnoś Otóż obserwowałem przez całe lato tego owada i Jestem przerażony skalą jego zniszczeń Otóż Śmiem twierdzić że większość letnich pożytków których nasze pszczoły nie zbierają spowodowane jest właśnie przez niego, chodzi dokładnie o lipę grykę facelię i wszystkie rośliny miododajne środkowego lata, mechanizm jego działania jest dość prosty mianowicie taki że bardzo duża część pszczół wylatujących na pożytek jest wychwytywane przez samice wilka pszczelego powoduje to ze rodziny pszczele nie są stymulowane przez pszczoły zbieraczki i zanika nastrój roboczy w ulach, pszczoły ograniczają loty do minimum, jest to bardzo symptomatyczna gdyż na terenach gdzie nie ma on dobrych warunków do gniazdowania czyli gdzieś tereny podmokłe bardzo zalesione i niektóre typy gleb nie pozwalają mu na zakładanie gniazd tam sytuacja pszczół jest o wiele wiele lepsza i lepiej są wykorzystywane pożytki letnie sytuacja o tyle się zmieniła że nastały teraz bardzo korzystne dla niego warunki klimatyczne mianowicie to że mamy gorące i suche lato oraz bardzo łagodne zimy przyczyniły się do jego bardzo intensywnego na mnożenia się, proszę o odniesienie się do tego wątku i wzięcia udziału w dyskusji gdyż uważam ten temat za bardzo ważny oraz podzielenie się swoimi obserwacjami i uwagami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2020, 11:27 - ndz 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
ale co my pszczelarze możemy zrobić? nie mamy wpływu na jego populacje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2020, 11:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 451
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
Moim zdaniem może to mieć bardzo mały wpływ. Skoro pasieka stoi w facelii a pszczoły na nią nie latają tylko na pojedyncze chwasty to jest inna przyczyna... Może mączniak, szara pleśń lub coś związanego z deszczem i wysoką temperaturą..., a wcześniej suszą że wschody facelii trwały 4 tygodnie...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2020, 12:09 - ndz 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Rzecz w tym że korzystają inne owady trzmiele muchy i inne zapylacze co wskazuje że rośliny normalnie nektaruja tylko pszczół nie ma


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 września 2020, 21:10 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Tomandor pisze:
Rzecz w tym że korzystają inne owady trzmiele muchy i inne zapylacze co wskazuje że rośliny normalnie nektaruja tylko pszczół nie ma

To nie to ,jeżeli by cokolwiek nektarowała ,czyt; była atrakcyjna dla pszczół ,. to by na niej siedziały po 10 sztuk.
Nawłoć kwitnąca koło uli jest prawie ignorowana ,jak piszą wyżej najwięcej jest na niej much i bzyków . Za to każda kropla syropu rozlana ,czy daszek dotknięty ręką mokrą od miodu jest obsiadany po krótkiej chwili .
Tutaj może istniej "granica" atrakcyjności ,opłacalności dla pszczół .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 września 2020, 07:36 - pn 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Jest wiele elementów całego zjawiska i rzeczy które wskazują na oddziaływanie taszczyna, tak że zapoznajcie się z tym owadem i poznawajcie jego biologię i wygląd bo to niesamowita bestia a cały dramat pszczół odbywa się z dala od pasiek i pod ziemią gdzie jest ukryty od oka ludzkiego, ogólnie jest trudny do obserwacji bo jest bardzo szybki, gniazda ma rozproszone w różnych miejscach na terenie całego kraju , poprostu masa elementów


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 września 2020, 11:19 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Nie taki taszczyn straszny jak go malują .
https://wyborcza.pl/7,75400,24971667,ta ... pomoc.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 września 2020, 11:37 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
paraglider pisze:
Nie taki taszczyn straszny jak go malują .
https://wyborcza.pl/7,75400,24971667,ta ... pomoc.html

Może opowiedz co tam napisali , bo "zwykły człowiek" widzi tylko 15% tekstu .
Obserwowałem w tym roku taszczyny pod progiem mojej stodoły. Bardzo pracowite i przedsiębiorcze. Dobrze że są takie malutkie bo wygląda bardzo groźnie czatując w swojej wilczej norze. Atakuje nawet wtykaną mu słomkę . Nawet jak złapią parę pszczół to jest to bez znaczenia na zbiory miodu , zachowajmy umiar i rozsądek . Taka jest natura . Taszczyn nie wchodzi do ula i nie morduje na oślep tylko poluje na pszczoły w czasie pracy. Jak która się zagapi lub jest nieco wolniejsza ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 września 2020, 12:02 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
manio pisze:
zachowajmy umiar i rozsądek


Już samo to,że człowiek opiekuje się pszczołami, daje im przewagę nad innymi zapylaczami a nawet ogranicza ich liczebność.
czyli umiar i rozsądek
edit: na prośbę użytkownika link usunięty ... baru0


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 września 2020, 12:09 - pn 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Nie sądzę aby 100% forumowiczów było prenumeratorami Wyborczej :) W każdym razie ja nie mogę tego poczytać. Regulaminy każdego normalnego forum zabraniają wklejania takich linków , podobnie jak linków tylko czasowo aktywnych.
Mycie rąk to też armagedon dla wielu żywych organizmów. :roll:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 września 2020, 12:23 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
manio pisze:
Nie sądzę aby 100% forumowiczów było prenumeratorami Wyborczej


Rozumiem ,że nie można przeczytać tego artykułu bez prenumeraty.Nie pomyślałem o tym-sory.
Usunąć..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 września 2020, 17:49 - pn 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Artykuł wogóle nie na temat ale widzę że większość forumowiczów oodnosi się sceptycznie do odkrycia że taszczyn pszczeli jest odpowiedzialny za nie wykorzystywanie przez pszczoły pożytków letnich. Opowiem wam skąd taki wniosek Otóż obserwowałem w ciągu lata wiele skupisko roślin miododajnych poświęciłem na to wiele godzin i obserwowałem działalność taszczyna pszczelego. O tuż na cały obszar i miejsca w których pojawiały się pszczoły był nieustannie nalatywaly kolejne samice wilka pszczelego od momentu gdy zrobiło się ciepło do późnego popołudnia Jak wyglądała sytuacja otóż tak że pszczoły zwabione przez rośliny słodkim nektarem odwiedzały skupiska roślin miododajnych.,nie było tego zbyt dużo ale zawsze można było znaleźć tam trochę pszczół jednak bardzo duża część z tych pszczół które pracowały na tych roślinach mogę oszacować że nawet połowa była przez taszczyna zabijana i zabiera na do Gniazd. czy takie zjawisko i taka skala może nie wywołać reakcji rodziny pszczele?i jest to pytanie retoryczne musi wywołać reakcję Jaka to będzie reakcja Otóż taka że pszczoły czują zagrożenie i w obronie przed zagrożeniem pozostają w ulu gdzie czują się bezpieczne tam gdzie taszczyn nie dociera, loty ograniczone są do niezbędnego minimum pyłek ewentualnie woda i loty zwiadowcze rodzina pszczela jeżeli ma pracować efektywnie musi być nieustannie stymulowane przez pszczoły zbieraczki przynoszące słodki nektar i zachęcające kolejne zbieraczki do wylotu po pożytek w określone miejsce jeśli ten ciąg informacji jest przerywany następuje automatyczne zakończenie nastroju roboczego i uczucie zagrożenia to tylko z grubsza wygląda, weźmy pod rozwagę to że okres takiego zagrożenia trwa przez bite 2 miesiące od końca czerwca do końca sierpnia jaki efekt mamy w naszych rodzinach po dwóch miesiącach takiego stanu po pierwsze brak miodu po drugie brak pyłku w ulach po trzecie niesamowity ubytek pszczoły lotnej która od czerwca do końca sierpnia nie pracuję więc jest pszczołą niewykorzystaną więc powinna się wylewać Zuli przez ten czas by gryzło się mnóstwo czerwiu, gdzie podziała się ta pszczoła która miała najlepsze warunki wychowu? powinno w ulach kipieć od pszczoły wartościowej przecież przez dwa miesiące pszczoły nie pracowały Otóż odpowiedź jest taka że zostały po prostu zjedzone przez larwy Taszczyna


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 września 2020, 11:49 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Entomolodzy alarmują: w wielu miejscach na świecie drastycznie spada liczebność owadów.
Mniej owadów oznacza problemy, i to na wielu płaszczyznach. Przede wszystkim wiele owadów spełnia bardzo ważną funkcję zapylania roślin owadopylnych. Bez nich rośliny te nie mogą się rozmnażać. Mniej owadów oznacza też kłopot dla ptaków, ponieważ dla większości z nich owady są głównym pożywieniem . Dorosły taszczyn w odróżnieniu od szerszenia nie żywi się pszczołami a nektarem różnych roślin . Obok pszczół jest doskonałym zapylaczem . Gatunek ten kiedyś mający doskonałe warunki do rozwoju , dzisiaj jest zagrożony . Tym zagrożeniem dla niego jest człowiek - gatunek ze wszech miar najbardziej inwazyjny . Opanował on już każdy skrawek ziemi , zasiedlił - zaorał wszystkie nieużytki sypiąc na nie zabójcze pestycydy i nawozy . Nie ma już na polach , miedzach jamek z gniazdami taszczynów . Również w miastach wybetonował - wybrukował wszelkie place , tam gdzie się nie dało , posiał wzbogacane nawozem zielone trawniki , założył ogródki kwiatowe - zagrabiając ptakom , owadom ich naturalne siedliska . Owadów z każdym rokiem jest mniej a biedny taszczyn nie może już znaleźć wolnego miejsca do wykopania sobie jamki i założenia rodziny . W mojej pasiece groźniejszym szkodnikiem jest szerszeń . Jeden osobnik w ciągu dnia porywa z wylotka ponad 20 pszczół , mimo to pozwalam mu żyć . Taszczyn zjada tyle przez całe swoje larwalne życie . Cóż to znaczy dla pszczelej rodziny , skoro ich matki składają dziennie czasami i 3000 jaj . Nie bądźmy małostkowi - pozwólmy żyć innym , póki to jeszcze możliwe .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 września 2020, 20:27 - wt 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Opowiem wam trochę o wilku pszczelim bo jest to naprawdę niesamowity owad i dzisiaj może trochę o tym jak wygląda jego polowanie. Przede wszystkim ważna jest temperatura na zewnątrz nigdy nie zauważycie tego owada W temperaturze poniżej 20 stopni i można go zobaczyć w akcji jedynie w czasie jego cyklu rozrodczego czyli od czerwca do końca sierpnia to jest taka granica którą wyznacza mu przyroda. Najchętniej taszczyny polują na dużych powierzchniach pożytków pszczelich takich jak gryka facelia i inne tym podobne rośliny gdzie pszczoła jest dobrze widoczna na kwiatach z dużej odległości, po prostu bardzo szybko i łatwo lokalizuje pszczołę i nie musi jej poszukiwać. Sam atak wygląda tak, nadlatuje w w pobliże pszczoły kiedy ja namierzy rzuca się na nią i łapie, swoimi kleszczami przebija korpus pszczoły jednocześnie żądli pszczołę w splot nerwowy paraliżujący ją, międzyczasie jeszcze posila się nektarem zebranym przez pszczołę Który spija z języczka pszczoły i chyba Wyciska z jej Wola, odlatuje z pszczołą. cała akcja trwa około 4 do 5 sekund. obejrzałem mnóstwo takich ataków i naprawdę robią wrażenie pszczoła jest zupełnie bezbronna a taszczyn jest doskonałym drapieżnikiem ma świetny wzrok słuch i węch jak na wilka przystało. Dodam jeszcze na koniec tego posta że zawsze kiedy zobaczycie Taszczyna w jego okresie rozrodczym to możecie być pewni że jest w trakcie polowania i tylko po to wylatuje ze swojego gniazda :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 września 2020, 21:04 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Tomandor pisze:
obejrzałem mnóstwo takich ataków i naprawdę robią wrażenie

To wrzuć jakiś filmik , pewnie pułapka na osy na niego nie działa ;) .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2020, 05:33 - czw 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
https://youtu.be/uyv4P8G7Yjw


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2020, 05:45 - czw 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
http://tylkoprzyroda.pl/wideo/osy-tzw-p ... m-zaporozu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2020, 05:50 - czw 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Dlaczego taszczyn nie zabija pszczół tylko je paraliżuje? Po pierwsze żywa pszczoła nie gnije larwa ma świeże mięso, po drugie wytwarza ciepło które potrzebne jest larwie do intensywnego zerowania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2020, 10:52 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Dotychczas niektórzy pisali ,że pszczoły im padły bo cukier był trujący, albo zmieszany z solą. Winien tez był sąsiad leśny dziadek co to nie wierzy w warrozę i nie leczy . Teraz niejeden nieudacznik będzie mógł powiedzieć , taszczyn mu wytaszczył wszystkie pszczoły.

Obserwowałem i nawet nagrywałem pracę tego wilka. Taszczyn z pewnością nie paraliżuje tylko okrutnie zabija pszczoły "na śmierć" zgniatając pszczołę odnóżami i wyciskając z niej zawartość wola - co od razu spija. "Spakowana" pszczoła jest źródłem białka dla larw - wciąga pakunek do nory - żywej pszczoły w pełnych gabarytach nie da rady bo zwyczajnie nie mieści się w korytarzu - a ten bywa naprawdę imponująco długi.
Takie są odwieczne prawa przyrody - wzajemne zjadanie się. Piszę co widziałem u siebie pod progiem własnej stodoły , a nie na youtube .
Jest tyle realnych zagrożeń pszczół ,że tego wilka możemy sobie odpuścić. Z całą pewnością nie jest w stanie wyrządzić zauważalnych strat w rodzinie pszczelej bo w sezonie ogromna ilość pszczół zwyczajnie umiera z przepracowania. W tym roku zdecydowanie wolniej umierały bo i pracy było mniej co u mnie widać po rekordowo dużej ilości letniej pszczoły. Mimo ,że nie niszczyłem nor taszczyna i pozwalałem mu przetrwać w myśl zasady żyj i daj żyć innym :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2020, 12:44 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Cieszę się manio , że jako mój naturalny oponent , mamy podobne zdanie w stosunku do owadów . Ilość zabijanych przez taszczyny pszczół, jest tak naprawdę nieporównywalna z negatywną działalnością człowieka (np. stosowaniem szkodliwych pestycydów) , w wyniku której ginie ich bez porównania więcej . Właśnie przed chwilą usłyszałem wiadomość o nowym wytruciu pszczół , spowodowanym chemicznym opryskiem . Dlatego , jeśli mamy patrzeć na tę błonkówkę , jak na szkodnika niszczącego pszczoły , warto w pierwszej kolejności spojrzeć na nas samych , a dopiero później szukać winnych w taszczynach , które robią przecież jedynie to , do czego stworzyła je sama natura .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2020, 12:59 - czw 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
z całym szacunkiem Manio ale jest to prawda co napisałem w poprzednim poście łatwo możesz sprawdzić w Wikipedii A odnośnie tego by sobie odpuścić tą sprawę Nie zgadzam się z tobą, te parę taszczynow pod twoją stodołą na pewno nie zrobi wielkich strat w twojej pasiece ale Rozejrzyj się po całej okolicy takich stodół jest całe mnóstwo skarp Rowów oraz nie obrośnięty tych Polan a tam kopczyków taszczyna znajdziesz mnóstwo i wtedy się zastanów czy masz rację.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2020, 13:12 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
paraglider pisze:
Cieszę się manio , że jako mój naturalny oponent

mamy podobną wrażliwość , a żeby forum żyło musi być jakiś spór :thank: , nawet jeśli regulowany.
Tu akurat jesteśmy zgodni ,że liczba wszelkich owadów drastycznie spadła. Widać to choćby bo szybach i chłodnicach naszych samochodów. Kiedyś dłuższa podróż to przednia szyba była cała żółta od bebechów zabitych owadów , a chłodnica zabita trupkami. Chrabąszcz majowy latał w stadach jak biblijna szarańcza , aż pod nogami chrzęściło. Powszechna chemizacja i likwidacja każdego skrawka dzikiej roślinności prowadzi do takich skutków. Bez owadów giną ptaki i inne drobne ssaki .
Tomandor pisze:
możesz sprawdzić w Wikipedii

Mogę , ale co z tego wyniknie ? Że mam wytruć czy wybić każdego spotkanego owada , który nie jest pszczołą i jest podejrzany ,że szkodzi lub okrada pszczołę ?
Dajmy więc spokój i taszczynowi , nie należy mitologizować jego drapieżności , nie jest przecież wielkości psa czy krowy. Jest wielkości osy i warto go zwyczajnie podglądać. Swoich niepowodzeń szukać najpierw u siebie, a nigdy u sąsiada czy niewinnego taszczyna.
Różnica między nami nie polega na tym co kto gdzieś przeczytał i komu uwierzył . Ja cieszę się ,że mogłem spotkać taszczyna , pokazać go dzieciom i zrobić filmik jak pracowicie kopie swoje labirynty , a ty widzisz w nim śmiertelnego wroga swoich pszczół.

Moje podejście do przyrody i pszczół doskonale ilustruje piosenka śp. Jana Kaczmarka. Nawet kabarety sięgnęły dna. Więcej luzu i serca , nawet dla taszczyna :mrgreen:



Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2020, 13:26 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Ten taszczyn nie jest jakimś importem z innego kontynentu.To jest owad występujący u nas naturalnie i jakoś
do tej pory nie wykończył pszczelarstwa.
ż artykułu ,który zacytowałem wyżej ,a do którego nie wszyscy maja dostęp(jeszcze raz sory)wynika ,że to raczej pszczelarze ze swoją opieka dają pszczołom pozycję uprzywilejowana i to raczej my wpływamy negatywnie na inne zapylacze.

paraglider pisze:
mamy podobne zdanie w stosunku do owadów .

Miałem nie pytać ,ale mnie to ciekawi:to już kolega nie chodzi po pasiece z paletką do badmintona na szerszenie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2020, 15:40 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
emka24 pisze:
Miałem nie pytać ,ale mnie to ciekawi:to już kolega nie chodzi po pasiece z paletką do badmintona na szerszenie?

Myślisz , że nie chciałbym być wiecznie młody ? Do puki wnuk chodził ze mną do pasieki , graliśmy obok na placu w kometkę a jak nadarzyła się okazja , to bez żadnych skrupułów paletką szerszeniowi przyłożyłem . Niestety - czas leci - wnuk wyrósł z kometki - wiek podciął mi skrzydła - przestałem latać a nawet bez kul chodzić . Siedzę teraz przed ulami w fotelu i "spokojnie" z zaciśniętymi zębami patrzę jak ten drań porywa moje pszczoły i liczę w nieskończoność : raz , dwa , trzy ......., dwadzieścia trzy ................ - bez żadnych szans na upolowanie dręczyciela . A niech tam - niech porywa , na pohybel bandziorowi . Taka jest kolej losu . Wyżej tyłka nie podskoczysz !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 września 2020, 21:56 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
paraglider pisze:
A niech tam - niech porywa , na pohybel bandziorowi . Taka jest kolej losu . Wyżej tyłka nie podskoczysz !

Na spokojnie możesz zrobic pułapke na osy i szerszenie .
Butelka po wodzie mineralnej trochę soku i samo się robi .

Lub gotowe
https://allegro.pl/listing?string=pu%C5%82apka%20na%20szerszenie&bmatch=baseline-product-eyesa2-engag-dict45-hou-1-1-0903

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2020, 06:58 - pt 

Rejestracja: 09 czerwca 2014, 20:50 - pn
Posty: 151
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolske
Miejscowość z jakiej piszesz: Inowrocław
Widuję Taszczyna w ogrodzie polującego na pszczoły, sporo pająków na kwiatach polujących, szerszenie.
Pszczoły postawiły na liczebność, więcej szkody wyrządzają powiewy zimna wiosną gdzie pszczoła krzepnie poza ulem a jednak na rzepaku wylewają się z ula.
W naturze wraz ze wzrostem populacji gatunku wzrasta proporcjonalnie cały łańcuch pokarmowy którego jest elementem.
Natura.
Zostawmy Taszczyna w spokoju, póki jeszcze możemy go spotkać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2020, 07:14 - pt 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 544
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
Jeśli taszczyn ma żyć to osy też, chyba nawet bardziej pożyteczne są od taszczyna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2020, 08:05 - pt 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Tak jak jest w temacie, taszczyn jest niedoceniany w swojej szkodliwości i dajecie temu wyraz swoimi opiniami z jednej strony się nie dziwię ponieważ rzadko kto chodzi za pszczołami na pożytku i śledzi taszczyny i inne owady by można było wyciągnąć z tego jakieś daleko idące wnioski, trudno jest policzyć pszczoły przy wylotku ile wylatuje ile wraca nie da się tego zrobić bez specjalnych urządzeń. zachęcam wszystkich którzy czytają to forum i ten temat by w przyszłym sezonie zwrócili szczególną uwagę na tego owada postarali się prześledzić jego działalność i ilość w swojej okolicy.
Samica taszczyna kopie nory w ziemi głębokości około jednego metra, w norze jest od kilku do kilkunastu odgałęzień bocznych w których znajdują się komory lęgowe wielkości mniej więcej gołębiego jaja, samica taszczyna znosi do komór lęgowych od trzech do sześciu pszczół kiedy Komora jest zapełniona pszczołami składa tam swoje jajo larwa która wylęga się z jaja żeruje przez pięć 6 dni i zamienia się powoli w poczwarkę po 21 dniach wychodzi dorosły taszczyn.
W ciągu życia jedna samica zabija od kilkadziesieciu do ponad setki pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2020, 09:49 - pt 

Rejestracja: 10 maja 2016, 17:07 - wt
Posty: 374
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskidy
Tomandor pisze:
Tak jak jest w temacie, taszczyn jest niedoceniany w swojej szkodliwości i dajecie temu wyraz swoimi opiniami....


Podejrzewam, że więcej pszczół ginie przygniecionych korpusami w czasie przeglądów, niż tych które zabije nieszczęsny taszczyn...

Pozdrawiam pacyfistycznie Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2020, 10:41 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Beeskit pisze:
Podejrzewam, że więcej pszczół ginie przygniecionych korpusami w czasie przeglądów, niż tych które zabije nieszczęsny taszczyn...

Kto by tam się przejmował setką pszczół .
https://www.youtube.com/watch?v=yvSPGdVKayI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2020, 11:02 - pt 

Rejestracja: 03 listopada 2014, 11:11 - pn
Posty: 544
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: sieradzkie
Beeskit pisze:
Podejrzewam, że więcej pszczół ginie przygniecionych korpusami w czasie przeglądów

To już wiem dlaczego moje przeglądy tak długo trwają :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2020, 13:16 - pt 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Fajnie paraglider że wkleiłeś filmik o towarowych pasiekach kanadyjskich ale również dotyczy to i Amerykanów oraz innych miejsc na świecie. Rozumiem że celem filmiku było pokazanie jak się gniecie pszczoły nie to co u nas szanuję się każdą pszczółkę przekłada ramkę po ramce i tak dalej że to takie szlachetne ale w tym filmiku jest istotne co innego, pierwsze co rzuca się w oczy to wysokie wierze zrobione z Uli po osiem dziewięć korpusów i masę masę pszczół w każdym Ulu. powiem wam że zastanawiałem się jak to możliwe że mają tak Wspaniałe rezultaty A u nas jak się porównamy do nich to wygląda to wszystko strasznie biednie a i efekty mają oczywiście co najmniej dwukrotnie lepsze. Dodam że są na tej samej wysokości geograficznej jak my. Uważam że u nas w Polsce też jest bardzo dużo wartościowych pszczół bardzo plennyh i dobrych A jakoś nigdzie nie zaobserwowałem takich rezultatów i teraz takie pytanko dla wszystkich myślących czy oni są tacy wspaniali i mają takie świetne pszczoły i pożytki Czy nasi pszczelarze są do dupy i mają gówniane pszczoły Dodam jeszcze jako podpowiedź że pszczoła została do Ameryki zawiedziona jest obcym gatunkiem na tym kontynencie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2020, 13:59 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Tomandor pisze:
i teraz takie pytanko dla wszystkich myślących czy oni są tacy wspaniali i mają takie świetne pszczoły i pożytki Czy nasi pszczelarze są do dupy i mają gówniane pszczoły


Może u nich nie występuje taszczyn?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 września 2020, 15:35 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
emka24 pisze:
Może u nich nie występuje taszczyn?

odnoszę wrażenie , że taszczyn faktycznie mocno szkodzi. Na głowę.
Pszczoły przyniosą ile dadzą okoliczne pożytki. Z pustego i niegłupi pszczelarz i najlepsze pszczoły nie przyniosą. Z taszczynem czy bez.
Chciałbym mieć tylko takie problemy jak uroczy taszczyn w okolicy pasieki. Zostają jeszcze konkurencyjne ( i bardziej pracowite niż pszczoły) trzmiele , murarki i inne muchówki konkurujące z pszczołami o pyłek i nektar. Może jakby wszystko wybić to w końcu bym miał te ambrozjowe 150 kg z pnia ( średnia oczywiście) ?
Osy i szerszenie też młotkiem w łeb , tak na wszelki wypadek ? Człowiek panem wszelkiego stworzenia , czy raczej chłop żywemu nie przepuści ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2020, 05:54 - sob 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Drogi Manio proszę cię nie sugeruj na forum publicznym że taszczyn szkodzi mi na głowę, bo to naprawdę jest bardzo przykre, zapewniam cię że. Z moją głową jest wszystko w porządku a ludzie którzy mnie znają szanują.i traktują poważnie, więc proszę o więcej kultury.
emka24 pisze:
Tomandor pisze:
i teraz takie pytanko dla wszystkich myślących czy oni są tacy wspaniali i mają takie świetne pszczoły i pożytki Czy nasi pszczelarze są do dupy i mają gówniane pszczoły


Może u nich nie występuje taszczyn?

Uważam to za wielce prawdopodobne ale pytanie pozostaje nadal otwarte jeśli ktoś zna lepsza odpowiedź to chętnie bym ją poznał.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2020, 07:29 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Tomandor pisze:
że taszczyn szkodzi mi na głowę

nigdzie nie pisałem o Tobie , jesteś narcystycznie przeczulony na swoim punkcie. :thank: , ale zawsze możesz złożyć na mnie skargę do Administracji z prośbą o wyłączenie mnie z pisania na forum skoro jestem takim zbrodniarzem kwestionującym żartobliwie Twoje mordercze teorie co do braku pszczół na facelii.
Sądząc po dacie zapisania się na forum powinieneś już być dość doświadczonym pszczelarzem i znać faktyczne zagrożenia pszczół zamiast mącić w głowach adeptów i zachęcać pośrednio do mordu niewinnego owada. Taszczyn z całą pewnością towarzyszy pszczołom od milionów lat i nigdy nie był i nie jest w stanie im zagrozić , choćby z tego powodu że nie tworzy licznych rodzin i olbrzymich stad.To samotnik czy singiel nie tworzący rodziny - w tym sensie naganny w świetle dzisiejszej oficjalnej propagandy. Naturalne wymieranie pszczół przy pracy i spotykające je po drodze nieszczęścia nawet przy niewinnym noszeniu wody , dziesiątki czy setki razy przewyższa straty z tytułu polowania taszczyna. Może wyłapuje te ślamazarne i leniwe ( tak by napisał Korwin Mikke) albo chore i spracowane , których los jest i tak przesądzony ? To piękny i interesujący owad . W przeciwieństwie do zawleczonej do nas przez pazernych przygłupów warrozy i na niej teraz pora się skupiać.

pozdrawiam
wilczy manio


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2020, 10:00 - sob 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Taszczyn pszczeli często zakłada niewielkie kolonie w dogodnych dla siebie miejscach liczące kilkaset osobników Ale nie jest to reguła, wbrew pozorom działalność człowieka sprzyja ilości miejsc w których może wykopywać swoje norki. priorytetem dla niego są stanowiska odsłonięte od wszelkiej roślinności w wystawione bezpośrednio na działanie promieni słonecznych, te wybetonowanye Place chodniki drogi powodują że duże powierzchnie gruntu nagrzewają się do wysokiej temperatury nawet na dużych głębokościach, powoduje to że larwy wilka pszczelego mogą intensywnie żerować i rozwijać się dzięki wysokiej temperaturze gruntu. bardzo często jest gościem na osiedlach domków w miastach gdzie zbytnio nie rzuca się w oczy ludzie nie rozpoznają tego owada mylą go z Osą nie budzi większego zainteresowania


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2020, 11:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Tomandor pisze:
Otóż Śmiem twierdzić że większość letnich pożytków których nasze pszczoły nie zbierają spowodowane jest właśnie przez niego, chodzi dokładnie o lipę grykę facelię i wszystkie rośliny miododajne środkowego lata
Tomandor, oczywiście możesz śmieć tak twierdzić, nikt Ci tego nie zabrania.
Większość dyskutantów jak widać jest odmiennego zdania i śmie twierdzić, że raczej nie masz racji.
Ty jednak przedstawiasz coraz to nowe domniemane argumenty i usilnie starasz się przekonywać, że Twoja racja jest bardziej twojsza i nie wiedzieć czemu czujesz się urażony tym, iż inni tej Twojej racji uznać nie chcą?

U mnie np. ostatnie lato było akurat zimne, nie sprzyjające taszczynom, a mimo tego miodu nie było. W ubiegłym roku na odwrót, lato gorące i wg Twojej teorii taszczyny winny ostro żerować i pożerać pszczoły zbieraczki, a tymczasem pszczoły nosiły jak szalone i miodu było w bród.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2020, 15:05 - sob 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
dobrze prawisz JM że większość jest sceptyczna ale to nie demokracja i większość może się mylić, ludzie mają dość problemów z waroza i innymi sprawami często nie wiedzą nawet co mają w ulach, po co komu nowy kłopot, chociaż to że go nie widzą nie znaczy że nie istnieje. Myślę że pośród Pszczelarzy mało kto widział i rozpozna wilka pszczelego a co dopiero takie teorie, po prostu nie mieszczą się w głowie.

Ale to nie tylko ich zasługa że go nie znają, bo wilk pszczeli jest bardzo płochliwy i unika ludzi, nie wlatuje do domu ani budynków trudno go spotkać bo lata tylko w ciepłe słoneczne dni prawie bezwietrzne kiedy go widzimy przez przypadek to znaczy że jest go w powietrzu naprawdę dużo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2020, 15:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Tomandor pisze:
Ale to nie tylko ich zasługa że go nie znają, bo wilk pszczeli jest bardzo płochliwy i unika ludzi, nie wlatuje do domu ani budynków trudno go spotkać bo lata tylko w ciepłe słoneczne dni prawie bezwietrzne kiedy go widzimy przez przypadek to znaczy że jest go w powietrzu naprawdę dużo.
Tomandor, może masz dużo racji, tylko właśnie zastanawia mnie dlaczego w ub. roku w ciepłe, słoneczne lato miodu było dużo, a w tym lato chłodne, wilgotne i miodu jak na lekarstwo.
Gdyby taszczyn miał mieć na to jakiś wpływ to powinno być odwrotnie.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2020, 17:28 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Każdy drapieżnik to eliminator słabych osobników. Swoista służba sanitarna. Tak i taszczyn z pewnością wypatruje łatwego łupu przy minimum wysiłku - nie poluje wszak dla przyjemności . Nieprawdą jest też ,że trudno go zaobserwować , tyle że wygląda dokładnie jak osa , a 99% ludzi nie odróżnia nawet pszczoły od osy . Nie da się obronić tezy o szkodliwości tego sympatycznego łowcy , bo pszczół coraz więcej , a wszelkie inne owady giną masowo. Jeszcze trochę i taszczyn do nich dołączy , więc warto go u siebie w okolicy poszukać latem i zaobserwować ile trudu wkłada w utrzymanie gatunku. Wykonuje olbrzymią pracę kopiąc nory z zapamiętaniem godnym podziwu.
Wolę żeby moją starą pszczołę upolował taszcz niż ma bezproduktywnie zgnić w trawie. Przynajmniej trupek da nowe życie innemu owadowi , wartemu poznania i obserwacji.
Ręce precz od taszczyna !!!!
:pala: :pala: :pala: :pala: :pala: :pala:
Oto fotki "mojego" taszczyna ( a w zasadzie taszczynowej
na grubie :

Obrazek
intruz próbuje przyjść na gotowe ?
intruz próbuje zdobyć gotowy domek ?
Obrazek
home sweet home
Obrazek
taszczyn na grubie
Obrazek

Edytowane -połączono zdjęcia z postem na wniosek autora postu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2020, 23:27 - sob 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
JM odpowiem Ci co o tym myślę, sytuacja jest dość podobna w całym kraju, nie wnikając w szczegóły tak jak napisałeś u ciebie. Pszczeli Wilk jest tu od wieków i w gorszych warunkach przetrwał nie wyginął. Ostatnia zima stulecia pod względem oczywiście ciepła mogła spowodować że już 1 pokolenie wilka z zimy wyszło bardzo liczne i odrazu spowodowało silna reakcje rodzin na ataki,dlatego nawet lipy nie mogliśmy zebrać, później jest tylko coraz gorzej bo wychodzą nowe już liczniejsze pokolenia i jest koniec do jesieni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2020, 09:02 - ndz 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 842
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Tomandor, Twoja teoria jest nieprawdziwa. Mam pasiekę otoczoną lipami. Nie widziałem w tym roku ani jednej pszczoły na tych drzewach, ale miodu nanosiły. Latały 3 km na ugór porośnięty dość gęsto nostrzykiem. Lipcowy miód wyszedł jaśniutki. Na innej pasiece w tym samym czasie pszczoły siedziały w ulach i na 100% nie przez taszczyna tylko przez brak podobnego pola w okolicy.
Teraz już za późno, ale gdybyś latem postawił wiadro syropu cukrowego na kolonii taszczynów to byś się przekonał, jak dużo lotnej pszczoły jest w okolicy a jak mało taszczynów w tej koloni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2020, 10:20 - ndz 

Rejestracja: 09 czerwca 2014, 20:50 - pn
Posty: 151
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolske
Miejscowość z jakiej piszesz: Inowrocław
Ależ żeś się chłopie uparł na tego Taszczyna :tasak:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2020, 10:25 - ndz 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Ech ten darwinizm :tasak:
Każdy drapieżnik to eliminator słabych osobników. Swoista służba sanitarna. Tak i taszczyn z pewnością wypatruje łatwego łupu przy minimum wysiłku
W kopiowałem Manio bo nie mogłem zacytować.


Opowiem wam pewną sytuację, poszedłem raz do topiarki słonecznej cos zrobić i kręciło się tam trochę pszczół ale tak sobie patrzę na to wszystko i jedna pszczoła taki głośnym zygzakowatym szybkim lotem czegoś szuka, ale jednocześnie coś nad nią jakby chciało naśladować lot tej pszczoły i nagle bach i spadło na trawę,dopiero zobaczyłem wilka pszczelego i zrozumiałem co się stało. Powiem wam że to był taki impuls że bardziej zacząłem się interesować tym owadem, Morał z tego taki że wilk pszczeli jest tak doskonale przystosowany do zabijania pszczół że potrafi zsynchronizować swój lot z lotem pszczoły, wiele razy widziałem też jak wylatuje w pogoni za pszczoła ale czy też mu się udaje złapać to nie wiem.
Dodam jeszcze że te darwinowskie teorie o garbatych i starych pszczołach to bajki dla grzecznych dzieci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2020, 13:08 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Pleciesz chlopie aż trzeszczy. Zapytaj leśnika na jakie zwierzęta poluje drapieżnik i nie przwołuj Darwina bo nie masz bladego pojęcia czym się zajmował i co twierdził. Zaciąłeś się na jednym taszczynie za cenę błazeństwa . Napisz do Pszczelarstwa , oni ostatnio publikują prawdziwych nawiedzonych , może i Twoje śmieszne teorie zainteresują redakcję. Przecież widziałeś i możesz zaświadczyć. Powodzenia :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2020, 14:02 - ndz 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
Wiech pisze:
Tomandor, Twoja teoria jest nieprawdziwa. Mam pasiekę otoczoną lipami. Nie widziałem w tym roku ani jednej pszczoły na tych drzewach, ale miodu nanosiły. Latały 3 km na ugór porośnięty dość gęsto nostrzykiem. Lipcowy miód wyszedł jaśniutki. Na innej pasiece w tym samym czasie pszczoły siedziały w ulach i na 100% nie przez taszczyna tylko przez brak podobnego pola w okolicy.
Teraz już za późno, ale gdybyś latem postawił wiadro syropu cukrowego na kolonii taszczynów to byś się przekonał, jak dużo lotnej pszczoły jest w okolicy a jak mało taszczynów w tej koloni.


Postaram się wytłumaczyć jak to działa. Masz 2 pożytki 1 lepszy 2 gorszy, pszczoły wiedzą o obydwu ale z drugiego pożytku wraca więcej pszczół z nektarem niż z pierwszego pomimo że znajduje się dalej chociaż wilki atakują w obydwu miejscach równo, na nostrzyku jednak pszczoła szybciej nazbiera i wraca do ula, przez krótszy czas wystawia się na atak drapieznika i w sumie dużo lepiej stymuluje rodzinę. Jesli ogólnie straty pszczół nie są aż tak duże i rodzina szacuje że może zgromadzić mimo wszystko pokarm a siła rodziny a to pozwala.Jesli pszczół ginie za dużo przerywają zbiór.
Ta zasada jest uniwersalna i dotyczy wszystkich możliwych kombinacji pożytków i ich wykorzystania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2020, 15:58 - ndz 

Rejestracja: 28 sierpnia 2016, 10:47 - ndz
Posty: 176
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zachodniopomorskie
Tomandor Rzadko się wypowiadam na forum,ale chciałbym się odnieś do twojego Taszczyna. Wydaje mi się że bardzo skupiłeś się na nazwie "wilk" i mózg podświadomie przypomina bajki lub opowieści o prawdziwych wilkach. Pszczoły nie są takie bojaźliwe jak myślisz.Przykłady niedźwiedź, szerszeń, mysz a w szczególności pszczelarz. Coś wiem o ich tchórzostwu dopóki nie kupiłem sobie całego kombinezonu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 września 2020, 16:09 - ndz 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
w nomenklaturze międzynarodowej znany jest jako pszczeli Wilk jest to najbardziej trafna nazwa Jaka może być nie ze względu na wygląd lecz na charakter tego owada ludzie od bardzo dawna obserwowali go i i przyglądali się i pod taką nazwą jest znany


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 września 2020, 12:49 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
A może by tak wziąć pod ochronę również taszczyna - biednego pszczelego " wilka " ?
https://www.youtube.com/watch?v=gWkFAgi1NPo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji