FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Ja ważyłem 10R wielkopolski łysoniowski , bo takie tylko mam , nie mam dostępu do wejmutki , ale też drewna w moich ulach jest niewiele , zaledwie dwa pierścienie 2,5x2,5 cm./color]
Przecież to katorga rozciągnąć rękę na 13 cm , na dodatek trzymając korpus pełen miodu spadziowego.

Hieronim, szacuneczek, Twoje są lżejsze niż wejmutka

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

okłamałem cie perfidnie góra uchwytu zaczyna się 6cm od krawędzi, bardzo wygodnie się trzyma
wiem co pisze bo 350uli x średnio 120kg miodu w słabym roku to robi wynik, jest co podnosić
ciężkoci musi być klepać biedę jak człowieka ręce bolą od dzwigania uli z nieergonomicznymi uchwytami

_________________
xyz

Hieronim,
Czy dobrze widzę, na zewnątrz sklejka 4- 5 mm, a w środku?

_________________
Pozdrawiam
Marek

Taka sama , ale z każdej strony, musi być wodoodporna.

Jakie środki zapobiegawcze stosujesz by mrówki nie wynosiły ze środka steropianu?

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Sklejkę kleję na piankę poliuretanową i na razie nie ma z tym kłopotów.

Rożnik Przerośnięty po zimie.

Trochę tego masz
Rozsadzałeś, sukcesywnie odcinając karpy ?
Wiosną mogę to zrobić ?

Rozsadzałem i z karpy , ale jest ich mało , bo nie rozrastają się tak trojeść amerykańska , karpę trzeba wyrwać i podzielić , dlatego najlepiej jest wysiać nasiona wczesną wiosną do paletek i latem posadzić na wybranym terenie , do zimy się pięknie ukorzenia a w następnym roku zakwitną .

Hieronim, dzięki, mam 3 krzaki ale nasion pierdoła nie zbierałem

Taka ciekawostka , siatka na ręce do wypuszczania , lub umieszczania matek w klateczce , tak , aby nie uciekła.

Hieronim,

przecież w kapeluszu możesz sobie tak grzebać, jak na głowie kapelusz będziesz lepiej widział

_________________
xyz

Jak pszczoły wyfruną z klatki , to zaraz dostaniesz pod oko.

ubierz sobie gogle narciarskie, kijkami możesz się podpierać

_________________
xyz

Częściowy przegląd zrobiony , pszczół dużo , ale czerwiu niewiele , myślę , że ostatnie dwa dni pozwoliły pszczołom przynieść trochę pyłku i moje krainki zabiorą się do pracy.

Dzisiaj dotarła węza od p. Skiby , będzie co wkładać do uli.

Dziwne ,że kolega kupuje bo u nas w kole była węza finansowana Przez Marszałka Wielkopolski.Już wprawiłem w ramki i czeka na swój czas aby dać do uli.

Wszystko się zgadza , ale darmowej węzy jest tylko 0,3 kg. na rodzinę a moje krainki , w normalnym roku , potrzebują ok. 1 kg. na rodzinę . Poza tym , jak miałem 90 kg. wosku , to trzeba by z tym coś zrobić . Z p. Skibą jest wygodnie , bo podjedzie pod dom , zabierze wosk a zostawi węzę , gdyby nie to , to wysłałbym do naszego kolegi stantom20.

Późny , wrześniowy odkład , tak wyglądał we wrześniu , tak samo dwa miesiące temu , po zimowli , tak wygląda dzisiaj, a powinien już być na sześciu ramkach.

Wiosna idzie swoją drogą a nasze pszczółki siedzą w ulach , ciekawe , czy będą morele?

Wczoraj młode pszczoły oblatywały się przy 8 st, C , taka desperacja.

Czy kwiat jest przemarznięty to widać po jego "sekcji". Słupek zielony przy nasadzie to może być z niego owoc. Jeżeli przemarznie to słupek robi się brązowy. Wtedy nie ma nadziei. W ubiegłym roku u mnie przemarzły pąki. W czasie kwitnienia pogoda dopisała ale niestety jak pąki były już nabrzmiałe było -8, najniższa temperatura w czasie całej zimy 19/20 i po morelach.

Pszczoła na kwiecie czereśni.

U mnie jeszcze z tydzień jak będzie tak zimno.

Dziś parę pszczółek było na mniszku .



Wiejący wiatr pozrywał kwiatostany klonu.

Reproduktorka Sklenar H47 na plastrze.

Ciekawe Hieronim, biała reproduktorka?

To chyba nie są po niej pszczoły?

_________________
przywiało.

Niebieska, nie biała.

Hieronim,

ah ten daltonizm

_________________
przywiało.

Hieronim, ale długa

Krainki to jednak inteligentne pszczoły , gdyby doszły do takiej siły ze dwa tygodnie temu , to musiał bym się rozglądać za jakimś przysłowiowym mauzerem , szykować drabiny a tak wystarczy dodać drugą miodnię .

Rzepak pięknie kwitnie , ale jest zimno i wietrznie , co utrudnia pracę pszczół.


Wykorzystują każdą lukę pogodową , tak , że mają pokarm na własne potrzeby.




Krainki nawet w takich warunkach potrafią sporo przynieść i już zasklepiają ramki.

Krainki , nawet przy 12 st. C starają się coś do ula przynieść.

Hieronim, ja w tym roku wypędzam wszystkie buckfasty, elgony i inne wymysły. Dobra Krainka rulez! To krainki od kilku sezonów dają mi miód.

_________________
Pura Vida

BFy mają sens np. u kudłaty , który produkuje dziesiątki odkładów. Jak miałem bfa KB , to robiłem odkłady , dwu, trzy ramkowe z czerwiem i obsiadującymi je pszczołami , korpus wypełniałem do pełna węzą i na " głowę" dostały całe wiadro inwertu . Po kilku tygodniach , tam gdzie się matka unasienniła , było całe gniazdo odbudowane i zaczerwione , nie wymagały żadnej kontroli , tylko , aby im pokarmu nie zabrakło.

Ja tam uważam, że mix Krainka vs BF jest optymlany - Krainka świetnie nosi u mnie na wiosene za to z BF świetnie wzmacnia się inne rodziny. W tym specyficznym roku akurat Krainka oraz BF idą podobnie chodź wiecej pilnowania mam BF o dziwo

no jak się ma 2 rodziny godne pokazania to faktycznie można ich dopilnować, druga sprawa kto wie co tam jest w środku
pokaż widok z kilkunastu jak leci jedna po drugiej, bo dwie rodziny to i ja znajdę
w tamtym roku 20 kwietnia miałem ładniejsze rodziny niż w tym roku, miesiąc temu jeszcze śnieżyce były pszczelarze a nie celebryci z którymi rozmawiam wszyscy jednogłośnie twierdzą ze rok powalony i zupełnie inny niż wszystkie poprzednie, tylko w internetach klęska urodzaju jak zwykle zresztą

_________________
xyz

Inseminacja Willy & Willy , nie liczę na teren nasycony.

Tak nie lubiane przez kudłaty krainki znów zasklepiły ramki . A tak swoją drogą , ale musi mieć towar , że takie pszczoły , to dla niego szmelc.

Idź Pan w ciul z tkaimi pszczołami - po kij tyle sklpeią trzeba póxniej namachać się widelcem - taki żarcik

W tym roku u mnie Krianka vs BF idą podobnie nie widze różnicy pod wzgledem miodu czy nastroju rojowego czy tam rozwoju po zimie sytuacja jest git

Pewnie teren bogatszy , to każda pszczoła jest dobra , u mnie muszę pszczoły dostosować do skromnych i wczesnych pożytków , dlatego wycofałem BFa z pasieki ,po co mi chmury pszczół w lipcu

Nieraz widzę na zdjęciach które dodajesz te skromne i wczesne pożytki Przy tym co pokazujesz każda pszczoła by sobie dała radę

Kupuję po kilka matek NU i hoduję po nich córki i wnuczki i w tym roku z wnuczek Elgona od kolegi Tomka jestem bardzo zadowolony.
F3 nadal są bardzo łagodne, pięknie trzymają się plastrów nie wylewają się i mają identyczny zółty kolor co F1
W tym roku są rekordzistkami, pomijając dwie rodziny, które nosiły miód z matkami w izolatorach ( podsłuchałem u Paraglider)
Ale zobaczymy drugie miodobranie.

W zeszłym roku byłem u kolegi , który inseminuje i sprzedaje matki czysto liniowe i pokazał mi ramkę u zarodowych Elgonów . Od góry był czerwony "miut" , niżej zielony . Okazało się , że po sąsiedzku produkowano ziołomiody , raz malinowe , raz pokrzywowe a elgony je okradały . Co ciekawe , nie mieszały tego przybytku , tylko odkładały kolorami.

Hieronim,
jak tego kolegi od sklenara to zmień kolegę albo ci delikatnie sugeruje ze nie jest twoim kolegom
jak cie czytam to mi ręce opadają faktycznie musiało ci sie coś przykrego przytrafić w dzieciństwie, na ale trzymam kciuki za powrót do zdrowia

_________________
xyz

Nie wiem , co Cię ugryzło , ale jak można tak krytykować, taką pszczołę , jak Sklenar . Wiem , że nasyciłeś teren trutniami o złych cechach , gdzie miodność jest na samym końcu i teraz musisz budować , za 6 tys podjazdy do busów z mauzerami , aby to towarzystwo nie padło , w czasie sezonu z głodu .

Taka skromna matka Willy ,


a tak czerwi.

To wszystko zależy, zeszły rok był w moich stronach tragiczny, do tego potraktowałem córki po macoszemu z braku czasu, a i na zimowym zakarmianiu straciłem rodzinę przez rabunek z braku możliwości przypilnowania. Za to mnie tegoroczna zimna i późna wiosna przypasowała. Na wiosnę była tragedia, chciałem łączyć bidulki, ale machnąłem ręką powiedziałem rodzinie, że kij miodu być nie musi (u mnie chodzi o to w pierwszej kolejności by były pszczoły i zapylały) i nie łączę. Kupiłem ciasto wiosenne na pobudzenie i dzięki takiej pogodzie docyrały się na czas, bo wszystko kwitło 3-4 tygodnie później. I nie licząc kundli odwdzięczyły się i to do tego stopnia że gdy odbierałem od zawodowców (pszczelarz z 40 letnim doświadczeniem + młody kształcony na studiach pszczelarz z 15 letnim) puste ule, bo 25 czerwca to ja za "rodzinę" osadzoną na węzie nie zamierzam płacić złamanej złotówki nie mówiąc o 500PLN zostałem oskarżony o karmienie cukrem bo oni nic miodu nie powąchali to niemożliwe by ktoś inny miał. Ale 15 maja jak im zawiozłem ule to nasłuchałem się "mądrości" od starego pszczelarza, że średnio 40kg miodu, rekordzistki po 80g, ze węzę źle wtopiłem i powyżerają dziury, że on moich uli to za darmo by nie chciał, że na diabła ocieplone półnadstawki, daszek i powałka (a mam wysokości półnadstawki by podkarmiaczka weszła i łatwiej się ule robiło), że po co taka wysoka dennica, no ogólnie dużo tego było. Największy ból czterech liter, że amator, ten cholerny pszczelarz pokrzywowy pszczół już dwa razy wirował miód, a w linii prostej mają pasiekę jakieś 15km ode mnie. A na moje stwierdzenie, że jak rodzina silna, zadbana i utrzymana w nastroju roboczym nie potrzebuje wysypu mniszka, akacji czy lipy by przynieść miód jak dookoła pasieki w promieniu 2,5km same łaki lub nieużytki porośnięte głogiem, dziką róża czy czeremchą oburzył się śmiertelnie i stwierdził że z laikiem i trzymaczem nie gada (coż w październiku 2017 do domu przywiozłem swoje pierwsze kundelki niewiadomego pochodzenia osadzane w lipcu na węzie i przygotowane na zimowlę przez znajomego pszczelarza mojego kolegi) Na co odpowiedziałem, że jak dla mnie ci co zajmują się pszczołami dzielą się na 3 kategorie. posiadaczy pszczół, pszczelarzy i producentów miodu i wolę być trzymaczem niż tym co jest według mnie najgorsze, czyli producentem miodu jak on.

Ładny widok?