FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witajcie,
Próbuje działać z moim pierwszym ulem, pszczoły kupione w tamtym roku, ogólnie słaba rodzina, powiedzmy że korzystają z 4 ramek. Komórki zaczerwione, z miodem i pyłkiem
Nie chcą się rozbudować dalej, dołożyłem im już dawno ramki, ale nie wykorzystane, może po prostu za mało pokarmu w okolicy?
Chętnie rozbudowują się za to w górę nad 2-3 środkowymi ramkami, nadbudowują, zebrały w tym trochę nektaru. a w około komórki puste...

Czerw ładnie skupiony, matka obecna, ogólnie leczone apiwarolem.
Może ktoś coś poradzić?…
za słaba matka? czy brak pożytku w odpowiedniej ilości?

Może ostatecznie dokupić pszczół na połączenie?

Jak rodzina słaba to matka dostosuje czerwienie do możliwości rodziny i czerwi tylko tyle ile rodzina jest w stanie wykarmić i wygrzać czerwiu. Możesz dokupić odkład i je połączyć albo dołożyć im ramkę z czerwiem na wygryzieniu jak masz od kogo dostać lub odkupić.

Jeśli tylko słaba, a nie chora to daj im jedną ramkę z węzą i podkarmiaj syropem po 0,5l dziennie.
Zobaczysz jak pobierają.
W zależności jaki ul, zamknij górę beleczkami lub folią.

Aha, czyli ścisnę gniazdo i dodam tylko 1 ramkę z węzą + podkarmianie, zobaczymy.

Chyba nie bardzo mam skąd pozyskać ramkę z czerwiem , ale rozejrzę się.

Za niczym się nie rozglądaj,
czyli są na 3
Zostaw 4, podobno nadbudowywują to dodaj ramkę węzy, nakryj górę i podkarmiaj małymi porcjami.

no OK dam im szanse skoro i tak nie bardzo mam skąd.

A czego to może być wina? jaki błąd że tak słabo się rozwinęły?
Za mało pokarmu po zimie? czy mało dokarmione?

po zadanych pytaniach wnioskuje ze za czesto do nich nie zagladasz.

w tym roku bylo dlugo zimno wiec najpewniej mialy malo pokarmu/pylku w kwietniu a bylo malo lotnej pogody. - ale tylko zgaduje

Wstydzicie się powiedzieć koledzy że to zdechlak ?
O tej porze 4 ramki pszczół ,to słaby odkład ,poszukaj kogoś zaufanego i wytłumacz mu jak jest , a najlepiej to zaproś go do siebie niech rzuci okiem .
Jak rodzina w takim stanie to porady z forum nic nie dadzą .
Albo ty nie masz czasu ,i wiedzy ,albo choroba .
to z wiosny na ilu były na jednej ?
Jak nie znajdziesz kogoś to szukaj kontaktu do mnie ( w podpisie ), w miarę wiedzy mogę coś doradzić ale tylko tel. choć to ryzyko, bo trzeba umieć ocenić co jest żeby móc pytać . krótkimi postami w takiej sytuacji nie ma szans .
Sorry że tak bezpośrednio .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

No wiadomo, że jakbym miał wiedzę i doświadczenie, a tym bardziej kogoś kogo mógłbym się poradzić, to zapewne nie musiałbym tu pisać,

Nie przeszkadza mi, że bezpośrednio - wiem jakie są moje umiejętności - tyle, że bardziej zależy mi na naprawieniu błędów i poprawie niż opiniach jaki jestem.
Dzięki za odpowiedź

Witam.
Kolego bardzo chętnie ci pomożemy. Jest jeden problem, wiemy że w połowie czerwca masz słabą rodzinę, i że leczyłeś apiwarolem, i to wszystko.
Napisz proszę, na ilu ramkach ją zimowałeś, ile dałeś syropu, jak wyglądała na wiosnę. Po prostu opisz twoje zabiegi przy tej rodzinie, wtedy może wywnioskujemy jakie błędy popełniłeś, lub co jest przyczyną takiego stanu.
Pozdrawiam.

Twoja sytuację oceniam na co najmniej pół godziny rozmowy.
Jak myślisz po ilu postach i próbach dojdziesz do sedna?
Sam korzystam z forum i porad,ale czasem trzeba pogadać i tak robimy, to norma, . w Twoim przypadku trzeba wnikliwie rozeznać problemem i dopiero działać. Jak ogarniesz z grubsza, przyjdzie czas na detale. Jest pełnia, sezonu.
Po to jest forum, też, żeby też poznac ludzi z okolicy i do nich uderzyć.
Tak popatrzyłem na pierwszy Twój post, wtedy już potrzebny Ci był solidny
wykład.
Niestety porady na forum są krótkie i przyjmuje się że podstawy już są.
Pw.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

dziękuję za zainteresowanie, ale może skoro czasu nie cofnę, szkoda czasu na wymyślanie co, ile i kiedy,

co teraz mogę zrobić by polepszyć stan tej rodziny?
czy jeśli byłyby chore to jak poznać?


edit> podstawy były,są jednak zawsze próbuje skonsultować to z praktykującą osobą bo "suche" opisy nie do końca są przejrzyste

Codziennie podkarmiaj po ok 200 ml syropu(rzadkiego 1 cukru -2 wody), po tygodniu sprawdź czy przybywa czerwiu, jeśli tak to podkarmiaj po 500ml co drugi dzień, jak zacznie przybywać młodych pszczół (takie bardziej popielate) i będą ze 3 ramki na czrno dołóż na skraj jeden plaster węzy. Cały czas dokarmiaj i daj znać co się dzieje. Postaraj się otwierać ul tylko żeby podać syrop, nie przeglądaj ramek , częściej niż raz w tygodniu, rób to szybko i sprawnie, rzut okiem, są jaja , jest czerw , przybywa - ubywa. Zamykasz i im nie przeszkadzasz. No i chyba tyle na najbliższe dni. Cierpliowści i szczęścia życzę. Aha i pozwiedzaj okolicę , zobacz co kwitnie, co jest itp.

Nie powiedziałeś jak te pszczoły wyglądały na wiosnę ile ramek zajmowały co robiłeś w trakcie sezonu ( dodawaleś ramki? Zabierales? Woroiły się? Inne pszczoły je zrabował? )
Nie jestem żadnym ekspertem moje pszczoły wyszły słabe na wiosnę, teraz zajmują minimum dwa korpusy wielkopolskie dodając tylko ramki i kilogram ciasta.
Może warto kogoś poprosić żeby zrobił przegląd tej rodziny.