FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam wszystkich,
Chciałbym w tym roku u użyć leku PolyVar Yellow. W okolicach pasieki rozplenia się nawłoć i chciałbym wykorzystać ten pożytek. Myślałem, żeby zamontować paski zaraz po miodobraniu z lipy i tuż przed kwitnieniem nawłoci założyć miodnie i wycofać paski. Czy to w ogóle ma sens? Paski teoretycznie powinny być 9 tygodni na wlotku, raczej między lipą a nawłocią nie będę miał tyle czasu.

Druga opcja to zamontowanie pasków po miodobraniu z nawłoci. Po lipie zastosowałbym ambrozol jako pierwszy atak na warozę. Tylko czy loty po ostatnim miodobraniu z nawłoci są na tyle intensywne, że pszczoły przeniosą do rodni odpowiednią ilość środka czynnego.

Może ktoś z Was ma doświadczenie z tym lekiem. Będę wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

Pozdrawiam
Sebastian

składnik czynny - 275 mg flumetryny - ponoć to ma słabą skuteczność... - tj. patrz opinie o Bayvarol… na moje to lepiej daj paski z kwasem szczawiowym i gliceryną - na YT jest przepis jak to zrobić... - kwas szczawiowy jest "natrualny" nie jest chemią wiec możesz stosować na pożytku... a jak masz mała pasiekę to możesz pomyśleć jeszcze o czymś najbardziej łagodnym - tj. oprysk 15% kwasem mlekowym - lekko zraszając pszczoły ramka po ramce - nie wolno ich przemoczyć jak i starać się nie pylić na otwarty czerw - 2kronty zabieg tydzień po tygodniu ma ponoć ok 50-60% skuteczność przy obecności krytego czerwiu...

niestety nawłoć jako późny pożytek ma to do siebie, że ciężko "zjeść ciastko i mieć ciastko"...

Bardzo ryzykowne ,mocno bije młoda pszczołę .Już dwa razy próbowałem

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Ale polyvar, czy to co zaproponował Tomi?

Do tej pory zawsze jakoś się udawało, trochę zabrać nawłoci, nakarmić i wyleczyć apiwarolem. Jak do tej pory 100% przezimowanych (odpukać). Zimowałem 11 rodzin to mogę chuchać i dmuchać na każdą rodzinę. Chciałem w tym roku zmienić środek (może niepotrzebnie) na jakiś nowy bo od kilku lat tylko apiwarol i sporadycznie amrozol. Już niestety zakupiłem te polivary :/ najwyżej październik/listopad puszczę kontrolnego dymka.

Proponuję zaopatrzyć się w emiter ultrasoniczny do zwalczaniu warrozy
https://ultrasonicemitter.pl/podstawy-naukowe/

balwro - - co ty proponujesz? RMFkę do ula zakładać ?

Wiesz przerabiałem temat różnych odstraszaczy elektronicznych. Radzę zaopatrzyć się w taki na komary, znacznie tańsze a skuteczność podobna czyli żadna.
Widzę, że te na komary się nie sprzedają, to wpadli na temat warozy, według zasady - a kto to sprawdzi?