Wiech pisze:
Po polaniu kwasem na przełomie jesieni i zimy, z warozą mamy spokój do następnej jesieni. Robię tak od dawna i nie wiem co to "monitoring naturalnego osypu" itp wygibasy. W sezonie jak na wkładkę spadnie jedna waroza na 48h to już dużo. Po polaniu z reguły spada od zera do 10 szt. Tam, gdzie w lutym jest 10 szt. i to tej wyselekcjonowanej, która na pszczole siedzi 1 dzień, to co 10 dni mamy podwojenie populacji, po 4 miesiącach rozwoju to mogą być tysiące.
Zanim to ogarniesz jak piszesz dla potomnych to tak jest. Ja zdawkowo oglądam wkładki.